Skocz do zawartości

The Bourne Conspiracy


popiol

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Vulc ja skończysz ten tytuł to napisz ile czasu ci to zajęło.

Dam znać, oczywiście jak będą dostępne odpowiednie statystyki pod koniec gry :)

Opublikowano

Gra w sumie nie jest długa. Mi zajęła jakieś 3 dni grając po ok.3 godzinki. W sumie całość do przejścia w jeden dzień (ok. 9 godzin). Chcąc zrobić calaka zajmie troszkę dłużej.

Opublikowano

No właśnie to jest bolączka tej gry cholernie krótka, można ją w jeden dzień skończyć. Gdyby, nie to, że 1000 z niej wyciągam, już bym ją pewno dawno odłożył, a tak po raz 4 przechodzę. Ale gra naprawdę na wielki in plus.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Skończyłem grę jakiś czas temu i muszę powiedzieć, że była to bardzo dobra inwestycja, choć "replayability" jest raczej małe. Konkretniej, The Bourne Conspiracy to pozycja na jeden raz, ale za to niezwykle efektowna i wciągająca. Zabawa jest naprawdę przyjemna, ciężko o nudę, oprawa tak wizualna, jak i dźwiękowa stoją na wysokim poziomie. Nawet sekwencja ucieczki samochodem ulicami Paryża była emocjonująca, mimo modelu jazdy, a raczej jego braku. Szkoda, że potencjał fabularny nie został odpowiednio wykorzystany, ale może zmieni się to w kolejnych odsłonach, wszak poruszono tylko wątki z części pierwszej trylogii Bourne'a.

Opublikowano

Gra skończona , faktycznie końcowe napisy oglądamy zbyt szybko no i ostatni boss strasznie prosty - szkoda . W recenzji w magazynie N+ autor zarzucił i obniżył ocenę za to , że gra jest zbyt długa ( buhahahaha :lol: ).

Walki są zrobione naprawdę fajnie dynamika , brutalność ,"nieczyste" chwyty i takedowny dają rade,może faktycznie są schematyczne ale nie nudzą . Strzelanie też jest in plus chociaż jak cholera brakuje strzału na oślep - trzeba się wychylić zza osłony no a wtedy przy kilku przeciwnikach naraz na najwyższym poziomie trudności energia spada do zera w mgnieniu oka . Lokacje są super , zero monotonności czy nudy. Akcje na

Paryskich ulicach , lotnisku , bibliotece czy w lesie

naprawdę zrobione są kapitalnie , do tego jak w Resident Evil 4 nie możesz sobie podczas scen przerywnikowych sięgnąć po piwko ;) . Szkoda tylko , że zmarnowano potencjał Unreal Engine bo grafa jest niestety średnia ( jak na taki powerski silnik ) . Ja czekam na drugą część .

 

Plusy :

+ walki

+ lokacje

+ różnorodność

+ łatwy calak do wyrwania ;)

Minusy :

- krótka

- grafa bez szału

- kiepski cover system

 

Ocena : 8-

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

warto co prawda gralem w demo ale dobre bylo ;), jesli nie jestes w PL mozesz pobrac je. To taki interaktywny film, QTE, bijatyki (co prawda srednio zrobione ale takedowny daja rade), strzelanie bylo dosc dobre.

Gość MasterShake
Opublikowano

gra imo bardzo dobra, ot - malo scenek i takich bzdur i caly czas sie cos dzieje, w robocie napisze wiecej

Gość MasterShake
Opublikowano

No, no to zaczynamy

1000 z tej gry nie wyciagne bo czasu nie mam ale ogolnie achi ladnie i przyjemnie wchodza, 2 podejscia powinny na calaka styknac.

Gra - wyglada przyjemnie, bez rewelacji ale ogolnie takie 7+/10, dropow animacji nie zauwazylem, otoczenie niszczymy ludzmi az milo. Czasami troche glupio to wyglada jak postaci zamieniaja sie niewiadomo kiedy miejscami ( w paryzu stol szklany ) ale ogolnie wyglada to mocno filmowo - ot rozwalanie kibli, nawalanie srubokretem, dlugopisem czy czymkolwiek innym. Walka z bossami generalnie na mediumie jest banalna, ot trzymamy blok i lecimy z combo, ktorych tak wlasciwie jest dosyc malo bo chyba z 3 czy 4. Strzelanie samo w sobie daje rade, caly czas headshoty i juz. Dlugie to chyba nie jest, pare sesji od niedzieli i juz leci 9 chapter. A co do poscigu - ja nie wiem, ja sie swietnie bawilem. Model jazdy mi pasowal, QTE swietnie wpasowane wiec bez zarzutu. Takie 8+/10, glownie za intensywnosc. A, scenki jak juz sa - strasznie biednie wygladaja

Opublikowano

Wczoraj skończyłem - dla fanów Bourne'a (zwłaszcza w wersji filmowej) pozycja obowiązkowa.

Akcja non-stop, destrukcja otoczenia, mimo powtarzalności (przez ograniczoną ilość kombinacji) rewelacyjne walki wręcz, zwłaszcza z wykorzystaniem wszystkiego co pod ręką (tu już jest urozmaicenie). Fajnie, filmowo poprowadzona i przedstawiona fabuła. Najsłabszy element to sekcje strzelane - poruszanie się, chowanie i celowanie trochę z d**y, lekko mułowate i mało precyzyjne (ale kwestia wprawy i sadzimy headshoty). Tak czy inaczej polecam - mocne 7, dla fanów B nawet 8.

Opublikowano

Ja również niedawno skończyłem i gra mnie tak wessała, że nawet zrobiłem calaka co mi się bardzo rzadko zdarza. Momentami świetna wręcz oprawa wizualna, akcja non stop (może trochę za dużo czasówek jak dla mnie), ogólnie bardzo mi się podobała. Jedna z lepszych pozycji w jaką grałem tego roku.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Swietna gra ! Intensywa, non stop akcja, efektowna - super . Cos ala Everything or Nothing . Brakowalo mi takiej gierki, do tego jeszcze jak czytaliscie ksiazki Ludluma to juz w ogole za(pipi)iscie sie bedzie gralo Gra troche niedoceniona i w cieniu, tym samym cena spadla ostro w dol przez te pare miechow .

Naprawde kawal dobrego szpila, co prawda podobno gra jest krotka, ale co tu wiecej w takiej typowej grze akcji wymyslac . Denerwuja mnie tylko te walki, no ale znalazlem sposob - nawalac caly czas jednoczesnie cios zwykly i mocny jednoczesnie :D Typy wtedy nie maja praktycznie nic do powiedzenia Od razu na Assasinie gram, nie jest na razie trudno, wiec lepiej zaczac od razu na tym poziomie trudnosci .

Polecam, mile rozczarowanie - jak Ktos chce sie odprezyc w klimacie efektownej akcji i strzelaniny, to gra jest idealna . Wyciagniecie calaka z tej gry jest prawdziwa przyjemnoscia :)

Opublikowano

po godzinie grania stają się dość monotonne...

 

pod A masz blok, pod X i Y masz slaby i mocny strzał i nabijasz nimi taki wskaznik (tzn klepiesz jakies kombosy wciskajac je naprzemian) , jak nabijesz to pod O masz Takedown czyli coś ala fatality...

po kliku scenach dochodzą jeszcze kicki jak przytrzymasz mocniej X i Y (pod Y rzadko wchodzi bo Jason mocno sie musi skupic zeby go wykonac)

i

do tego w czasie walki wkrecają się takie mini scenki gdzie musisz wciasnac guzik ktory akurat pokazuje sie na ekranie i wtedy Jason tworzy jakiegos reversala czy chickena

 

trochę mało ciosów z gry , brak reversali w "trakcie gry", brak sidestepów, ale mimo tego walka jest niesamowicie efektowna + te scenki gdize Jason wykorzystuje niemal wszystko co go otacza by dojechac przeciwników

 

Na początku japa się cieszy przy każdej walce, później rzeczywiscie może sie to trochę znudzić

Opublikowano

Ja też przeszedłem gre niedawno i musze powiedzieć, że jest intensywna i wciąga. Gdyby walki były mniej monotonne (tzn. takedowny są świetne, ale kombinacje nabijające pasek są zbyt proste i potem jest to powtarzanie tego samego) świetnie akcje z QTE, dosyć ciekawe misje (poza tą gdzie prowadzimy samochód). No i ten czas przejścia gry - na normalu zaledwie 6h, przy tych cenach które są teraz naprawdę warto zagrać :).

Opublikowano

ja nie wiem w czym wy tu widzicie czarnego konia ??

 

strzelanina to z tego żadna :huh:

- czasem na headshota potrzeba kilku strzałów, a jak chcemy strzelać w tułów to min cały magazynek trzeba wpakować w typa bo inaczej dalej będzie biegać - oczywiście w drugą stronę jest tak że jak typ strzeli do ciebie raz to już masz 50% energi mniej :wtf:

- cover system tak z(pipi)any że już chyba bardziej się nie dało - coś ala K&L ale jeszcze bardziej beznadziejnie

- do tego TO co w strzelankach wkurza najbardziej czyli to że czasem nawet nie wiadomo kto cie zabija

 

walka jest też porażką :/ biorąc pod uwagę że 70% tej gry to chodzona bijatyka to ten cały monotonny system walki jak dla mnie pogrąża tą grę...

walenie w 2 klawisze naprzemian zeby nabic jakis pasek potem odpalasz takedowna i po krzyku...

 

niepojęte jest to że nie można żadnej broni wziąć do ręki :| przeciwnicy maja palki, noze, batony a jason tylko gloe rece, mimo ze ciagu niektrych scenek potrafi zabrac typowi noz, dzgnać go i mimo ze ma jeszcze 2 typow to pokonania nóż mu znika z ręki

 

czasem walczę z 3-4 przeciwnikami i jak debile pochodze pokolei :wtf:

i w czasie walki nie mozna zmienic atakowanego przeciwnika ! bzdura

walki z bossami to już w ogóle parodia... wyobrażcie sobie dwóch identycznie zbudowanych agentów, wyszkolonych przez to samo biuro o i pierwszy zabija drugiego 6-7 ciosami, a drugi potrzebuje na to 160-170 :wtf:

walka z typem w apartamencie w paryżu to już w ogóle syf :D rzucamy gosciem o szklany stół, potem o szafkę i spada na niego 10 ksiazek, lapiemy go za łeb i napierdzilamy w kaloryfer, wbijamy gosciowy pióro w klatę i w dłoń a on jeszcze wyjmuje nóż i 3 pchnięciami nas zabija :zgon:

 

a jeszcze lepsza kwestia że jakaśgrupa terrorystów odbija typa na lotnisku i wysyła jakiś 300 typów do tego :D :wink1:

 

albo jak w pierwszej misji Jason rozwala cały port, z 3 statki, jakieś butle z paliwem, kilka aut, zabija z 200 żołnierzy a Wombosi ciągle śpi :D:D

 

gra jest monotonna, niedopracowana i strasznie naciągnieta... nie mówiąc o tym ze jakis 75% jest robiona po chamsku na siłę jak np poscig za tym gosciem z brodą :/ parking, ulica, terminal1, terminal2, magazyn, hol, terminal3, biura, stacja metra, wagony metra, tunele metra, terminal4, magazyn, lotnisko, samolot :yes: myślałem że padnę że smiechu jak ścigałem tego typa :D

Opublikowano (edytowane)

Szukasz problemów tam gdzie ich nie ma. Delikatnie jedynie przypomnę, że to gra video, która ma dawać radochę i fun, a nie frustrować chorym realizmem. Twoje zarzuty pokroju "Bourne dymi, a Wombosi wciąz śpi/ nóż znika z ręki" i inne, są - sorry - z d**y wyjęte. Ciekawym Twej opinii, gdybyś dostał dla odmiany ten sam tytuł, ale w którym:

a) dostajesz spazmów, bo pierwszy napotkany przeciwnik potrafi zabić Cię jednym ciosem i przechodzisz go godzinę

b) Bourne to megafakin killer, któremu "noże nie znikają" - i kończysz grę w godzinę...

Hę? :)

Trochę luzu i naprawdę można się świetnie bawić...

Edytowane przez Butcher
Opublikowano

@BalloO. Dla własnego dobra zrezygnuj z gier konsolowych, tudzież innych, bo dalszy z nimi kontakt może Ci nie wyjść na zdrowie. Szukasz w nich realizmu? Zły adres kolego, że też takie rzeczy trzeba tłumaczyć. Do samej wypowiedzi się nie odniosę, bo i do czego? Stek narzekań na rzeczy normalne w tej formie rozrywki. Zachowujesz się jakby Bourne był pierwszym tytułem, w jaki grałeś.

Gość MasterShake
Opublikowano

no to w taki sposob doje.bac sie mozna do kazdej gry, szukanie dziury w calym. Ja tam bawilem sie swietnie, gdybym sie jaral wyciskaniem achi to dalej bym w to gral.

Opublikowano

Ja się całkowicie zgadzam z BalloO. Sam się dziwie ile osób się tak pozytywnie wypowiada o tej grze, dla mnie jest to przeciętniak jakich wiele. Gra jest schematyczna, monotonna, niedopracowana - głownie toporne sterowanie, przyklejanie się do ścian, strzelanie - słabo. To że nie można po przeciwnikach podnieśc broni, to że walki walki to jeden schemat, to że bossowie są przegięci. Nie oczekuje od gier realizmu, ot mam się przy nich dobrze bawić, dlatego nie zwracam uwagi na szczegóły, ale te rzeczy o których ja piszę, o których pisze BalloO.. no przepraszam, ale to szczegóły nie są.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...