Slayer

[wiki1993 539]

Nudny już ten Slayer, non stop to samo.

[Junkhead 33]

Mnie się podoba ten kawałek, chociaż ten pierwszy singiel był lepszy.

[BartX 9]

Bardzo fajny kawałek, jeden z niewielu utworów Slayera, który naprawdę mi się podoba.

[Siara_iwj 4 138]

Head Crusher od rudego > Hate Worldwide

 

...true, true.

[Martinezzz 1]

Premiera "World Painted Blood" znowu przesunięta. Ma byc w październiku ale nie ma dokładnej daty.

[teddy 6 898]

Premiera World Painted Blood zapowiedziana na 2 listopada 2009. Tymczasem do sieci wyciekła okładka, niestety nikt nie potwierdził czy jest to oficjalny cover nowego albumu Slayera.

 

http://img181.imageshack.us/img181/3706/coverend.jpg

 

Edytowane 3 września 2009 przez teddy

[Masorz 13 214]

Tytułowy wałek do posłuchania na majspejsie-

 

http://pl.myspace.com/slayer

 

Jest dobrze.

[teddy 6 898]

Dokładnie, jest dobrze. Płytka zapowiada się na lepszą od poprzedniej. Jeszcze jakby znalazł się tam taki roz(pipi)iacz pokroju Raining Blood to już w ogóle bym kwiczał z radości.

 

Kawałek podany przez Masorza w 192kbps:

http://rs679.rapidshare.com/files/286008883/S_WPIB_ONT_Toutatis_www.mediaportal.ru.rar

 

Ja się jaram.

[ogqozo 6 570]

No bez przesady z tym "Raining Blood". To nie jest ta klasa.

[Pelipe 236]

Do Reign In Blood nic podskoczy.

No fuckin' way!

[wiki1993 539]

Seasons in the Abyss jednak trochę lepsze.

[teddy 6 898]

No dlatego napisałem, że "jakby jeszcze" się tam znalazło coś pokroju Raining Blood, a nie, że któryś z wypuszczonych utworów mi się z nim kojarzy. Chociaż raczej sam w to nie wierzę bo RB jest perfekcyjny w każdym calu, no ale marzyć zawsze można. A kolega wyżej kłamie.

[tk___tk 4 795]

Munici.pal Waste > Slayer

[Masorz 13 214]

A co to jest? Teka zarzuć najlepszą płytką.

[Pelipe 236]

On kuamie.

[tk___tk 4 795]

Po tak błyskotliwej prowokacji spodziewałem się fali postów pełnych oburzenia... No, ale nic to. Odpowiem Ci w "Thrash Metalu" :potter:. Klik

[Royal 620]

SLAYER - WORLD PAINTED BLOOD [2009]

 

 

Thrash Metal

 

VBR

 

1. World Painted Blood

2. Unit 731

3. Snuff

4. Beauty Through Disorder

5. Hate Worldwide

6. Public Display Of Dismemberment

7. Human Strain

8. Americon

9. Psycopathy Red

10. Playing With Dolls

11. Not Of This God

 

http://ifolder.ru/14654472

http://depositfiles.com/en/files/czs726j1p

http://hotfile.com/dl/15669498/506bf67/S_by_Fenriz_mediaportal.ru.rar.html

http://rs126.rapidshare.com/files/297292564/Wpbb09sc_KZH_www.mediaportal.ru.rar

[ogqozo 6 570]

Jak na metal, to nawet niezłe.

[Masorz 13 214]

O w mordę, spuściłem się.

 

 

Napiszę więcej jak przesłucham.

[ogqozo 6 570]

Trochę monotonna napie'rdalanka. Nie wiem, czemu ktoś tam pisał, że album jest zróżnicowany. W ogóle nie jest. Ale całkiem przyjemnie się słucha.

[Snejk 273]

o matko, ale bieda

[Junkhead 33]

Milcz psie (kocie).

 

No w sumie trochę monotonne.

[Mathiu 180]

Koniec. Umarłem i zmartwychwstałem. Generalnie spuściłem się. Ok. A teraz zaczynam słuchać :>

 

Ok. Po pierwszym przesłuchaniu... no co ja tam będę pisał.. miazga

Riffy, perka, a raczej PERKA, Araya... Dają emeryci radę.

 

Można się doczepić, że Playing with Dolls nie dorasta poziomem do Seasons in the Abyss, że nie ma drugiego Raining Blood... Ale czy ktoś się tego spodziewał? Płyty kultowe, wielopokoleniowe, niezniszczalne tworzy się raz, max 2 razy w życiu (Seasons in the Abyss, Reign in Blood). Ja tu widzę rozpier.dol w najlepszym wydaniu i stwierdzam najlepszą płytę tego roku (tak, nawet nowy Happysad ze świetnym "W piwnicy u dziadka" tego nie przebija ). Jak dla mnie wystarczy.

Na tę chwilę World Painted Blood > Christ Illusion.

[Masorz 13 214]

Potwierdzam spusty Mathiu'ego, płyta rozpier.dala dziursko w czaszce. I co najlepsze, całość trzyma naprawdę równy poziom, nie ma jakichś słabszych kawałków. Aż sobie South of Heaven i Seasons In The Abyss odświeżę z tej radochy nad Slejerem.

 

Slejer>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Meta

Edytowane 25 października 2009 przez Masorz

[dee 8 816]

Slayer jest jak "Moda na Sukces". Po raz tysięczny to samo, to samo, to samo. Mimo to każdy odcinek wierne kury domowe wierni fani łykają . Ja nie jestem ani wierny, ani fanem więc nie łykam Ridge'a Forrestera metalu.

Meta "DM" > Slayer odc. 3282