Fenix mnie natchnąl.

Piszcie swoje przygody związane z kupowniem PE. (Jak pani jadzia chciał dowód,jak zbombardowali kiosk itp.)ja napisze swoje najbardziej extremalne potem.

Edytowane 15 marca 200817 l przez _Be_

Tak. Stałem 20 minut w Kolpolterze, bo kioskarka nie umiała zmienić taśmy w kasie fiskalnej

oczywiście standard:

JA: czy jest psxextreme?

KIOSK: pornografii nie sprzedajemy!

 

Dziś: tłumaczenie kioskarzowi, że jedna gazeta może mieć 2 wersję okładek

Dziś: tłumaczenie kioskarzowi, że jedna gazeta może mieć 2 wersję okładek

Dokładnie miałem to samo baba się pytał czy nie chce z marca bo nie może byc dwóch itp itd.

Ja również miałem kilka przygód związanych z kupowaniem gazety ekstrim. Usiądźcie wygodnie i przygotujcie się na niemały szok, bo tak ekscytujące perypetie nie zdarzają się codziennie.

1. Poszedłem do kiosku, gdzie nie było ekstrima i wróciłem z pustymi rękoma.
   
2. Poszedłem do kiosku w dniu premiery ekstrima i okazało się, że gazeta jest, więc ją kupiłem.
   
3. Raz zapłaciłem za gazetę 8 złotych polskich i otrzymałem 1 grosz reszty.
   
4. Innym razem, zrobiłem tak samo.
   
5. Kiedyś, oprócz gazety, kupiłem totolotka w Kolporterze i nie wygrałem.
   
6. Zdarza się, że mówię pani kioskarce "dzień dobry", a ona odpowiada lub nie.
   
7. Czasem widuję różne wersje okładek - wówczas wybieram jedną.
   
8. Gdy miałem 14 lat i poprosiłem o gazetę ekstrim z gołymi dupami na okładce, sprzedano mi ją.
   
9. Raz dałem mamie pieniążek i poprosiłem o "peesiks ekstrim", ale mamusia kupiła co innego.
   
10. Ostatnia przygoda związana jest z zakupem gazety z Jeanem Reno na okładce (wiecie, taki samuraj z czerwonym tłem). Otóż po udanym zakupie wybrałem się z rodzicami do rodziny na wieś, po drodze oczywiście czytając humorastyczne recenzje Myszaqa i listy pierdzącego HIVa. Jako że na wsi Milicji nie ma, zasiadłem za sterami samochodu i ćwiczyłem swoje umiejętności kierowania tymże pojazdem, podczas gdy kuzyni - je.bane zwierzęta - podarli gazetę na strzępy! Myślałem, że ich kur.wa zaje.bię!!! Obyło się bez ofiar, potem dopiłem herbatę i wyruszyłem z rodzicami w podróż powrotną, a po drodze kupiłem drugi egzemplarz gazety.
    

Edytowane 18 marca 200817 l przez Grzehoo

o_O zniszczyły mnie te opowieści.Otrzymać grosz reszty !1111!1 i gołe dupy no nie jesteś debeściak...

Dwie godziny szukania czasopisma w kioskach, następnie wycieczka do Auchan na drugi koniec miasta (po drodze zwiedzenie Galerii Pomorskiej: również bezowocne). Tam też nie kupiłem . Dopiero przypadkiem, w którymś z pobliskich marketów dostrzegłem ostatni numer...

Raz przebylem 65 km zeby dostac PE. A mieszkam w miescie. This is madness.

U mnie zawsze krótka , szybka piłka.Jeden number PsX ExTrEme zawsze zarezerwowany dla mnie:) I choćby się paliło i waliło to mam:)hihii

ja jeszcze miałem jedną przygodę - jak po paru latach kupiłem konsolę i ponownie zaczynałem czytać PE nie widziałem jaki jest cykl wydawniczy (czy na początku, w środku czy na końcu miesiąca) oraz nie miałem kompletnie pojęcia o dwóch okładkach - po zakupie gazety po paru dniach kupiłem jeszcze raz ten sam numer

ja jeszcze miałem jedną przygodę - jak po paru latach kupiłem konsolę i ponownie zaczynałem czytać PE nie widziałem jaki jest cykl wydawniczy (czy na początku, w środku czy na końcu miesiąca) oraz nie miałem kompletnie pojęcia o dwóch okładkach - po zakupie gazety po paru dniach kupiłem jeszcze raz ten sam numer

 

 

A ja się zastanawiałem po co robią 2 okładki

(...)Fenix mnie natchnąl.

 

Feniu, proszę, nie dawaj już nikomu więcej natchenia, ok ?

Tu chodzi o to że jak powstają tematy o nowych pe to zaraz ludzie pisza, co musie sie stało a to grosz nie wziąl z lady,a pies na sszczał itp etc więc storzylem temat aby ludzie se mogli popisac c'nie

http://www.psxextreme.info/index.php?autom...p;showentry=264

 

Kurde, zaje.bisty tekst to jest, c'nie.

Tu chodzi o to że jak powstają tematy o nowych pe to zaraz ludzie pisza, co musie sie stało a to grosz nie wziąl z lady,a pies na sszczał itp etc więc storzylem temat aby ludzie se mogli popisac c'nie

 

Ale tak szczerze, to ciebie to naprawdę interesuje ?

ja jeszcze miałem jedną przygodę - jak po paru latach kupiłem konsolę i ponownie zaczynałem czytać PE nie widziałem jaki jest cykl wydawniczy (czy na początku, w środku czy na końcu miesiąca) oraz nie miałem kompletnie pojęcia o dwóch okładkach - po zakupie gazety po paru dniach kupiłem jeszcze raz ten sam numer <_<

no ja kupiłam kiedys dwa razy ten sam nr, zapomniałam (była okazja)

i kupiłam jeszcze raz taki sam z taka samą okładką

oddałam dla kolegi

Wszedłem do kiosku, patrzę, a tu wystaje logo PSX Extreme. Biorę od ręki, patrzę - inna okładka. Zaglądam do środka, to samo, co kupiłem kilka dni temu. Odkładam i przy wychodzeniu pani kioskarka zaczęła mnie posądzać o kradzież. To było na Krupówkach <_<