ogqozo 6 570 Opublikowano 27 kwietnia 2009 Opublikowano 27 kwietnia 2009 Bardzo zacięta para, 3 mecze "na skraju" i tylko jeden ze zdecydowanych zwycięstwem Bostonu. Kto wie, co się jeszcze wydarzy. Jeśli ktoś nie śledził sezonu, to być może jest zdziwiony, że mistrzowie NBA są ciągnięci przez jednego zawodnika i nie jest to członek medialnej "Wielkiej Trójki", ale młody rozgrywający Rajon Rondo, który okazuje się transferem co najmniej równie bystrym, co Garnett i Allen - już w zeszłym sezonie były tego znaki, ale trzeci rok Rondo jest po prostu fantastyczny. W 4 meczach zaliczył 2 triple-double, ma statystyki na poziomie LeBrona Jamesa. Jednocześnie dobry znak na przyszłość dla klubu, kiedy "Wielka Trójka" ma coraz więcej problemów z kontuzjami i formą, po prostu się starzejąc. Inne zacięte starcia to mecze Magic i Sixers. Dzisiaj wreszcie dobrze zagrał, ciągle słaby po kontuzji, Hedo Turkoglu - trafił więcej rzutów, niż przez poprzednie 3 mecze razem wzięte, w tym zwycięską trójkę na sekundę przed końcem. Jeśli faktycznie Hedo i Lewis wracają do formy, to jeszcze Magic może wiele pokazać. Szkoda, że nic nie pokazuje Marcin Gortat, który w meczach z Philadelphią pracuje na przydomek "niewidzialny". Cytuj
ogqozo 6 570 Opublikowano 29 kwietnia 2009 Opublikowano 29 kwietnia 2009 Do drugiej rundy awansowali wczoraj Mavericks, którzy mimo braku przewagi parkietu spacerkiem przeszli Spurs (a przecież rok nieparzysty;]). Dzisiaj zapewne awansują Nuggets - ich poprzedni mecz z Hornets był chyba największym pogromem, jaki widziałem w play-offach (131-62, rzeź). Starcie tych dwóch drużyn w półfinale zapowiada się pasjonująco, bo obie przez ostatni miesiąc sezonu zasadniczego i teraz w play-off prezentują fantastyczną grę. Jutro szansę na awans będą mieć Rockets, Celtics i Magic (3-2). Wydaje się, że najlepiej wygląda sytuacja Rockets, chociaż to pozostała dwójka miała rozjechać przeciwników. Jednak to seria Celtics-Bulls jest najbardziej zaciętą. Wczoraj kolejny mecz zakończył się dogrywką - już czwarty w tej serii. Tyleż wielkie emocje, co dla niektórych ból, kiedy kolejne time-outy w dogrywce zabijają zmęczonego Polaka. Jednak warto zarywać noce dla takich dogrywek. Wczoraj decydujące rzuty oddawał Paul Pierce, ale najlepszym graczem na boisku znowu był Rajon Rondo. Magic chyba jednak przejdą Philly, ale wygląda to dużo gorzej, niż powinno. Lewis i Hedo ciągle nie są w formie. Na szczęście pomaga dominacja pod deskami, którą zapewnia Dwight Howard (wczoraj 24 zbiórki) i oczywiście Marcin Gortat, który miał zbiórek 5 i zaliczył pierwszy dobry mecz w tych play-offach. Zostaje jeszcze para Hawks-Heat, ale tutaj naprawdę nie mogę powiedzieć, kto awansuje. Oba zespoły grają chimerycznie, zwłaszcza Hawks. Jest 2-2, dzisiejszy mecz sporo wyjaśni. Cytuj
Kame 20 Opublikowano 29 kwietnia 2009 Autor Opublikowano 29 kwietnia 2009 Mam nadzieję, że Bulls wygrają następny mecz, nie tylko przez to, że jestem fanem, ale i dlatego, że pojedynki tych drużyn są niesamowite. Jeżeli Rose weźmie ciężar gry na siebie i reszta zagra na poziomie to powinni wygrać. Analizując poprzednie mecze, można z pewnością powiedzieć, że wszystko zależy od Rosea, jeżeli on gra, gra cały team. Strasznie brakuję tutaj Luola Denga, z pewnością lepiej powstrzymywałby Pierca, który zagrał niesamowicie w końcówce, trafiając chyba wszystkie fed-awaye. Rondo zrobił najlepszą rzecz, faulując Millera, który najprawdopodobniej trafiłby to i doprowadził do remisu, a to co zrobił później Brad na linii rzutów wolnych nie było zbyt pozytywne, w końcu Shaqiem nie jest, że zbierze piłkę w tłoku i poprawi, w tej sytuacji przydałby się duch Jordana, lub jak kto woli, z ostatnich miesięcy Ginobliego, choć jego dunk się nie przydał. Jeżeli Chicago odpadnie, odpukać, to i tak będzie co oglądać, już nie mogę się doczekać Nuggetsów i Mavericks, będzie to najlepszy pojedynek całych play-offów. Cytuj
ogqozo 6 570 Opublikowano 30 kwietnia 2009 Opublikowano 30 kwietnia 2009 Marcin Gortat zagra dzisiaj w pierwszej piątce w meczu, który może dać Orlando awans. Będzie ciężko, ale okazja do wypromowania się - pamiętajmy, że Gortat gra o nowy kontrakt - jest doskonała. Ostatni mecz był nawet niezły w wykonaniu Marcina, więc może być dobrze i są szanse na zwycięstwo. Gorzej, jeśli Gortat zawiedzie i Magic przegrają. No i dzisiaj 6. mecz z serii Bulls-Celtics, tym razem Chicago ma nóż na gardle. Jako, że widzieliśmy w tej serii już 4 dogrywki, polecam stawiać na kolejną - kurs 14 do 1 to nie byle co. W niedzielę zaczyna się pierwsza para półfinału konferencji - Denver-Dallas. Trudno powiedzieć, czy będzie to zacięta seria, ale na pewno zapowiada się pokaz koszykówki na fantastycznym poziomie - chyba żadna inna para półfinałowa nie będzie miała dwóch tak silnych zespołów. Cytuj
Kame 20 Opublikowano 1 maja 2009 Autor Opublikowano 1 maja 2009 Udało się, po niesamowitej akcji Rosea, Hinrich też mógłby trafić, ale to juz nie jest wazne . Cytuj
Blok 6 Opublikowano 1 maja 2009 Opublikowano 1 maja 2009 brak słów do pojedynku bulls z celtics, brak słów. zwycięzca tej serii powinien automatycznie otrzymać tytuł mistrza NBA. Cytuj
kendzior 21 Opublikowano 1 maja 2009 Opublikowano 1 maja 2009 Rakiety w końcu awansowały do drugiej rundy p-o, na tym chyba jednak się skończy bo wątpie żeby pokonali Lakersow. Magic również awansowali, a Gortat rozegrał całkiem przyzwoity mecz. 11 punktów, 15 zbiórek i naprawdę konkretny wsad Marcina, będą z niego ludzie ;d Cytuj
ogqozo 6 570 Opublikowano 1 maja 2009 Opublikowano 1 maja 2009 Seria Celtics-Bulls mnie wykańcza. Wczorajszy mecz skończył się... właściwie dzisiaj, bo po godz. 5. A więc trwał ponad 4 godziny. Jestem niezwykle wdzięczny Rose'owi, że to zablokował, bo jeszcze jednej dogrywki bym nie przeżył chyba. Na razie z 6 meczów tylko jeden rozstrzygnął się ilością więcej niż 3 punktów. Ciekaw jestem, jaki będzie kurs na dogrywkę w meczu nr 7. Miło było za to oglądać Orlando. Komentatorzy lokalnej telewizji podniecali się Gortatem, komentując każdą jego udaną akcję. Jeśli ktoś wątpi, że Gortat może być podstawowym centrem ze średnimi statystykami na poziomie double-double - proszę. Marcin długo nie potrafił się wstrzelić, nie okazywał zgrania, ale w miarę meczu szło mu coraz lepiej. W trzech rozegranych wczoraj meczach nikt nie zdobył więcej zbiórek ani przechwytów, niż The Polish Hammer. Kto nie widział jego wsadu, to jest on w Top 5 zeszłego wieczoru, na miejscu drugim: Czy Magic będa faworytem półfinału konferencji? Moim zdaniem - tak. Co prawda nie grają tak dobrze, jak by mogli, ale wyglądali wczoraj o wiele lepiej, niż Bulls czy Celtics, a trzeba jeszcze doliczyć mecz nr 7, podczas którego o zwycięstwie zdecyduje to, kto pierwszy umrze z wyczerpania. Cytuj
Saunter 3 Opublikowano 1 maja 2009 Opublikowano 1 maja 2009 (edytowane) Grają w Bostonie, więc nie sądze, by Ray i Paul odpuścili sobie i mogli przegrać, choć jak Gordon i Salmons tak będą trafiać to może się zdarzyć cud. Fajnie się dzieje na razie, w sumie awansowały ekipy, które zasługują, bo takie Dallas było dla mnie trochę underrated po sezonie regularnym. To samo z Houston. Wade bolą plecy, więc pewnie Cavs w drodze do finału konferencji ze 4-1 przejadą się po Hawks. Niesamowita ekipa z Jamesa i jego dworzan. Edytowane 1 maja 2009 przez Saunter Cytuj
Doneth 3 Opublikowano 2 maja 2009 Opublikowano 2 maja 2009 Zadam skromne pytanie. Na jakim kanale Wy oglądacie te wszystkie mecze? Specjalnie kupiłem canal+, a tam (pipi) 2 mecze na tydzień. Cytuj
Cris 120 Opublikowano 2 maja 2009 Opublikowano 2 maja 2009 Zadam skromne pytanie. Na jakim kanale Wy oglądacie te wszystkie mecze? Specjalnie kupiłem canal+, a tam (pipi) 2 mecze na tydzień. Pewnie dzięki cudownej mocy internetu (np. program sopcast). Cytuj
Saunter 3 Opublikowano 2 maja 2009 Opublikowano 2 maja 2009 Jak już masz Cyfrę to możesz za 6 zł dokupić Orange Sport, tam też NBA nadają, ale nie wiem z jaką częstotliwością. Generalnie ludzie oglądają transmisje z neta, choć ja wolę odbiór w TV z Wojtkiem Michałowiczem w tle. Teraz na play-off C+ daje 3 mecze na tydzień, w piątek w nocy, niedzielę wieczorem i poniedziałek nocą. (w tym tygodniu wyjątek, bo Euroliga gra) Cytuj
kendzior 21 Opublikowano 2 maja 2009 Opublikowano 2 maja 2009 A jak nie chce Ci się siedzieć po nocach, to zajrzyj na sport-scene.net i ściągnij co Cię interesuje Cytuj
ogqozo 6 570 Opublikowano 2 maja 2009 Opublikowano 2 maja 2009 Oglądać NBA z polskim komentarzem to jak oglądać filmy z dubbingiem;]. Zwłaszcza, że Michałowicz jest komentatorem strasznym. Orange Sport wypada lepiej od C+, ale i tak najlepsze są stacje amerykańskie jak TNT i ABC. Cytuj
Saunter 3 Opublikowano 2 maja 2009 Opublikowano 2 maja 2009 E, ma tam swój klimat Michałowicz, podobny mam do niego stosunek jak do Szpakowskiego. Dużo osób na nich narzeka, a dla mnie są nieodzowni. Cytuj
kendzior 21 Opublikowano 2 maja 2009 Opublikowano 2 maja 2009 Ostatnio widziałem Lakers-Jazz nagrane z Canal+, komentarz niby ok, ale jeden koleś był strasznie flegmatyczny i nie chciało się go słuchać, a drugi co chwile się podniecał statystykami z przeszłości. Czułem się jakbym oglądał inny mecz niż komentatorzy. Cytuj
Blok 6 Opublikowano 2 maja 2009 Opublikowano 2 maja 2009 (edytowane) taka prawda, michałowicz z telmanem przeważnie przez większość meczu rozpamiętują akcje, które miały miejsce parę minut temu, albo przywołują statystyki, które naprawdę nikomu nie są do szczęścia potrzebne. widać lubią się wiedzą popisywać. warsztat i słownictwo mają natomiast całkiem niezłe i pomimo tego, że nie gadają na temat, to jako delikatny komentarz w tle do oglądanych wydarzeń mogą być, chociaż kiedyś ich po prostu nienawidziłem. z c+ całkiem niezły jest "ten młody", który najczęściej komentuje mecze transmitowane w godzinach przystępnych dla europejczyków, on przynajmniej stara się w jakiś sposób odnieść do wydarzeń na boisku, no i widać, że miał do czynienia z zawodową grą, bo zwraca uwagę na konkretne zagrania, wie po prostu o co chodzi. Edytowane 2 maja 2009 przez Blok Cytuj
Saunter 3 Opublikowano 3 maja 2009 Opublikowano 3 maja 2009 My tu o Michałowiczu, a Boston Celtics się wybronili i przeszli po cięzkich bojach Chicago 4-3. Choć czuję, że Gortaty ich wbiją w parkiet, może dadzą radę urwać 2 mecze. (oczywiście w założeniu, że gramy bez KG). Jeszcze tylko zobaczymy z kim powalczy LeBron, bo jak z Hawks to wróżę krótką serię, ale z Wade mogą się pomęczyć. Cytuj
Kame 20 Opublikowano 3 maja 2009 Autor Opublikowano 3 maja 2009 Najgorzej jest kiedy puszczany jest wywiad i nie można posłuchać bo pierdo.lą od rzeczy o jakiejś lidze europejskiej. Albo takie coś: - Bardzo sugestywne zagranie od Rondo, potem o jego rodzinie, obiedzie, co ogląda w tv - eeeee, tak Powinni prowadzić kółko plotkarskie, a nie komentować mecze. (pipi)a i jeszcze Chicago przegrało, w(pipi)io.ny jestem. Cytuj
kendzior 21 Opublikowano 3 maja 2009 Opublikowano 3 maja 2009 warsztat i słownictwo mają natomiast całkiem niezłe Ano, trudno się z tym nie zgodzić. Chociaż jak słyszę, że zawodnik przestrzelił, to jakoś mi to nie bardzo pasuje. Czym tu być wkurzonym, widowisko było niesamowite, oby więcej takich pojedynków. Cytuj
diesvindu 0 Opublikowano 3 maja 2009 Opublikowano 3 maja 2009 czym być wkurzonym? Fatalnym zachowaniem w game 5 i game 6 Rondo! Powinien dostać dyskwalifikację na kilka meczy co najmniej. Cytuj
kendzior 21 Opublikowano 3 maja 2009 Opublikowano 3 maja 2009 Dyskwalifikację na kilka meczy? Za co? Cytuj
diesvindu 0 Opublikowano 3 maja 2009 Opublikowano 3 maja 2009 (edytowane) http://www.youtube.com/watch?v=r6JpEx_CqOc (Game5) -> po tej akcji Miller stracił zęba. http://www.youtube.com/watch?v=6VFd3oF-L8Q...player_embedded (Game6) -> początek skrótu pokazuje jak Rondo fauluje. Jeżeli wg Ciebie jego zachowanie było na miejscu, albo nic wielkiego się nie stało to nie mam pytań. Edytowane 3 maja 2009 przez diesvindu Cytuj
ogqozo 6 570 Opublikowano 3 maja 2009 Opublikowano 3 maja 2009 No, zwłaszcza ta pierwsza akcja wywołała wiele kontrowersji, bo jak pamiętamy - taki Dwight Howard został zawieszony na 1 mecz za uderzenie Dalemberta łokciem, a Rondo jest jednym z najlepszych zawodników tych play-offów i kara dla niego mogłaby wpłynąć na los rywalizacji. Ale mówi się trudno. Celtics przetrwali serię z Bulls, ale już jutro zaczynają grać z Magic. Są skazywani na pożarcie i chyba słusznie - w pierwszej rundzie Orlando prezentowało się o wiele lepiej, a Marcin Gortat is on fire;]. Dzisiaj o 19.00 zakończenie 1. rundy (Heat przegrają z Hawks), a już o 21.30 pierwszy mecz rundy następnej - czyli reklamowane przez mnie od dawna Nuggets-Mavericks. Aktualnie moje typy na 2. rundę wyglądają jakoś tak: Nuggets-Mavs 4-1 Lakers-Rockets 4-1 Celtics-Magic 2-4 Cavs-Hawks/Heat - coś w okolicach sweepa Cytuj
kendzior 21 Opublikowano 3 maja 2009 Opublikowano 3 maja 2009 Jeżeli wg Ciebie jego zachowanie było na miejscu, albo nic wielkiego się nie stało to nie mam pytań. Zapytać nie można? Wyciągasz pochopne wnioski. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.