diesvindu 0 Opublikowano 15 lipca 2009 Opublikowano 15 lipca 2009 Twój wariant optymistyczny jest niemożliwy, ponieważ wg przepisów NBA Gortat nie może przejść już do Dallas w grudniu. Cytuj
triboy 979 Opublikowano 15 lipca 2009 Opublikowano 15 lipca 2009 Hmm, a dlaczego? Ostatnio znalazłem artykuł na temat całej historii: Gortat no longer an option in Big D as Orlando matches offer Jul 13, 2009 Posted by Art Garcia, NBA.com Another theory being floated is that Orlando plans to move Gortat, but he can’t be traded until Dec. 15. Nie znam się na tych przepisach, więc jeżeli ktoś wie coś więcej, to proszę o opinię. Dziękuję Cytuj
Grabek 2 780 Opublikowano 15 lipca 2009 Opublikowano 15 lipca 2009 Dallas nie może się starać o Gortata przez rok <ok>. Cytuj
diesvindu 0 Opublikowano 15 lipca 2009 Opublikowano 15 lipca 2009 @ triboy Nie może się o niego starać, bo złożyli ofertę kontraktu Gortatowi, ale macierzysty klub wyrównał ją. Cytuj
triboy 979 Opublikowano 15 lipca 2009 Opublikowano 15 lipca 2009 Ok, złożyli, wyrównali kontrakt od Mavs. Gortat był zastrzeżony, ok. Teraz jest w Magic, ale o co chodzi z tą datą "15 grudnia"? Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 15 lipca 2009 Opublikowano 15 lipca 2009 Gortatomania mnie rozwala. Ludzie, którzy nie interesowali się nigdy zasadami NBA, nagle zaczynają przejmować się tym, czy jeden zawodnik będzie rezerwowym, czy będzie grał w podstawowym składzie. Ja rozumiem, że tak zawsze jest, ale dajcie spokój. To jest koszykówka, a nie jakieś skoki narciarskie czy F1. To nie jest sport, w którym jedynym ciekawym aspektem jest to, że jakiś Polak umie go wykonywać. Cytuj
Saunter 3 Opublikowano 16 lipca 2009 Opublikowano 16 lipca 2009 Ale zawsze fajnie mieć niezłego grajka w najlepszej lidze świata, a takiego się dorabiamy. Cytuj
Kame 20 Opublikowano 16 lipca 2009 Autor Opublikowano 16 lipca 2009 @oggozo, nie oceniaj ludzi jeśli ich dobrze nie znasz, stwierdziłeś, że przynajmniej większość z ludzi wypowiadających się w tym temacie interesuję się koszykówką, bo Gortat pojawił się wiadomościach sportowych o 20.00. Ciebie to nie frapuję, że człowiek z wielkim potencjałem będzie tylko rezerwowym, a mógł mieć o wieele więcej? Na razie nie ma jakiś ciekawych rzeczy w NBA, oprócz transferów kilku zawodników i ligi letniej, której chyba (włączając mnie) nikt nie ogląda, może ktoś zda relację z tych zawodów? Kto pokazał coś dobrego oprócz Griffina i Jenningsa? Gortatomania cię rozwala a o niczym więcej i ty nie piszesz. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 16 lipca 2009 Opublikowano 16 lipca 2009 (edytowane) O jeny, znowu się zacznie "bo ja to oglądałem nba jak już wypadłem z kołyski, zaraz po chrzcie polski w 966!", na tym polega, że jest jakaś "xxxxxx-mania" i się wtedy jaramy tym sportem. Co nie wolno? Edytowane 16 lipca 2009 przez Oran Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 16 lipca 2009 Opublikowano 16 lipca 2009 Wszystko wolno, no ale jeśli to jest jakiś prawdziwy sport, a nie skoki na nartach, to chyba oczywiste, że uznam to za zabawne. Kto pokazał coś dobrego oprócz Griffina i Jenningsa? Anthony Randolph ostatnio rzucił 42 punkty i generalnie dominował pod koszami. Wszystkim się przypomniało, że w sumie Lamar Odom mówił, że Randolph to zawodnik o potencjale Hall of Fame i będzie lepszy, niż on, i że w sumie Randolph miał dobrą końcówkę sezonu, więc może faktycznie ma talent. Ogólnie to Warriors całkiem nieźle wyglądają, mając jednego z bardziej obiecujących skrzydłowych i rozgrywających wśród młodzieży w NBA. Jednakże liga letnia o niczym nie świadczy, to jest jak gra sparingowa. Wygląda na to, że Utah Jazz już na bank pozbywają się Boozera i zatrzymują Millsapa. W przypadku Carlosa mówiło się o przejściu do Bulls, ale ostatnio bardzo się o niego stara również... Miami Heat. Które nie ma kasy, ale bardzo chce zbudować dobry team, żeby Wade za rok nie odszedł. Zobaczymy. Może się skończyć tak, że Boozer zostanie w klubie, którego nie chce, i klub też go nie będzie chciał, a to by było chyba najgorsze wyjście. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 16 lipca 2009 Opublikowano 16 lipca 2009 Ok, złożyli, wyrównali kontrakt od Mavs. Gortat był zastrzeżony, ok. Teraz jest w Magic, ale o co chodzi z tą datą "15 grudnia"? Wszyscy mogą wtedy trejdować, tylko nie Mavs, bo w myśl zasad drużyna która została "wyrównana" przy próbie kupna ma rok przerwy na złożenie ponownej oferty z udziałem tego zawodnika. A to wszystko napisali panowie wyżej ja tylko powtarzam Cytuj
triboy 979 Opublikowano 16 lipca 2009 Opublikowano 16 lipca 2009 Ogqozo, Twój post o rozwalniu Cię przez Gortatomanię znalazł się bezpośrednio pod moim, więc myślę, że odnosisz się min do mnie. Może tak: Małyszomania mnie nie dotknęła, podobnie jak Kubicomania, jemu kibicowałem już w WSbR. Samą F1 też oglądałem już dużo wcześniej. Wracając do Gortata, nie widzę nic złego w tym, że ludzie się nim interesują, wręcz przeciwnie. Odnośnie zasad rządzących transferami w NBA. Nigdy się nimi nie interesowałem, bez powodu, tak po prostu. Dzięki Oran za odpowiedź. Racja, alienator już o tym pisał, sorka, ale przeoczyłem;) Jego post + post diesvindu = wszystko jasne;) Dzięki Panowie. Cytuj
diesvindu 0 Opublikowano 22 lipca 2009 Opublikowano 22 lipca 2009 (edytowane) Szymon Szewczyk -> http://www.youtube.com/watch?v=VKbqcANnngo Od 0:25 zaczyna się śmiesznie Edytowane 22 lipca 2009 przez diesvindu Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 22 lipca 2009 Opublikowano 22 lipca 2009 Orlando Magic wzmocnili ławkę po raz kolejny, pozyskując Matta Barnesa, który w zeszłym sezonie robił porządną robotę w Phoenix. Cavaliers złożyli ofertę na Jamario Moona - kolejne wzmocnienie obmyślone głównie pod kątem pojedynku z Magic. Jeśli Heat faktycznie poszukują pieniędzy na Boozera, to prawdpodobnie nie będą wyrównywać kontraktu Moona. Cytuj
kendzior 21 Opublikowano 22 lipca 2009 Opublikowano 22 lipca 2009 Mnie zadziwia postępowanie Clippers, najpierw oddają Randolpha za Quentina. Niby ok, przyda im się niski skrzydłowy dobrze rzucający za 3, ale mija trochę czasu i wymieniają go na Telfaira, Madsena i Smitha. Po jaką cholerę, Baron albo Gordon są do dupy? GM musi ostro ćpać i pić bo nie widzę kompletnie logiki w jego postępowaniu. Cytuj
Saunter 3 Opublikowano 22 lipca 2009 Opublikowano 22 lipca 2009 Ten Telfair to chyba niezły grajek, a Baron musi mieć jakiś backup. Magic robią takie deale, że coraz bardziej ich widzę przed Bostonem. Bo zielona armia może mieć jeden problem - będą za starzy i przypałętają się kontuzje. Teraz już nie wiem co myśleć o Cavs. Albo będą super mocni, albo daleko za wymienioną dwójką. Cytuj
kendzior 21 Opublikowano 22 lipca 2009 Opublikowano 22 lipca 2009 Telfair raczej się jeszcze do tej pory nigdzie nie sprawdził. kreowany na gwiazdę był już od samego początku, ale jak na razie nic z tego nie wyszło. Kuzyn Marburego, może dlatego nie błyszczy ;] Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 22 lipca 2009 Opublikowano 22 lipca 2009 Pozbycie się Zacha Randolpha to wielkie wzmocnienie dla każdej drużyny, nieważne, jak słabych zawodników dostaje się w zamian. Mam wrażenie, że Clippers pod wpływem pozyskania jednego z najbardziej obiecujących talentów w NBA w ostatnich latach mogą się odrodzić, może nie od razu wejść do playoffów, ale walczyć o to, by za kilka lat tam być. Tak samo jak z samego dna podnieśli się Cavaliers po zdobyciu Jamesa czy Magic dzięki Howardowi. To oczywiście trochę wishful thinking (kto by nie chciał nowych, wielkich talentów?), ale Griffin ma ogromny potencjał i wszystko wskazuje na to, że stać go na bycie jednym z lepszych nowych graczy NBA w tej dekadzie. A wracając do LeBrona. Oto słynny wsad z obozu Nike LeBron coś tam. http://ebaumnation.com/2009/07/22/jordan-c...on-lebron-james Wsad następuje ok. pół minuty po rozpoczęciu filmiku, na koniec jest jeszcze powtórka w spowolnieniu. LeBron w sumie się nawet nie ruszył tam za bardzo, trudno coś powiedzieć. Mało widać. Na pewno nie zmasakrował go jakoś strasznie. Cytuj
Blok 6 Opublikowano 23 lipca 2009 Opublikowano 23 lipca 2009 (edytowane) Nie wiem po co te sceny. Zrobił wsad, a LeBron nieudolnie próbował bronić, bo widać, że tutaj ogólnie na luzie grają wszyscy. Gorzej dla niego wygląda akcja, w której wyprowadza piłkę, bo chyba nie taka jest idea campu, żeby on sobie kozłował, a reszta biegała i nie miała nic z gry. Może akurat chciał się zrewanżować i też nie do końca to wyszło. Gortat > Jordan Crawford > LeBron James. Edytowane 23 lipca 2009 przez Blok Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 23 lipca 2009 Opublikowano 23 lipca 2009 Podobno Clippers po to się wymieniali z Minessottą, żeby teraz mieć kasę na Ramona Sessionsa albo Andre Millera;]. Jeśli się uda, to znaczy, że teoria o Griffinowym odrodzeniu może się sprawdzić. Nota bene Blake Griffin doznał swojej pierwszej w profejsonalnym sporcie kontuzji, wobec czego będzie pauzował przez najbliższy miesiąc. Cytuj
kendzior 21 Opublikowano 23 lipca 2009 Opublikowano 23 lipca 2009 Ciekawe kto by zastąpił Millera w 76ers. Mnie o wiele bardziej interesuje co się stanie z Iversonem. Podobno nie zależy mu na wysokim kontrakcie, chce tylko grać w pierwszym składzie i podobno Clippers są bliscy podpisania z nim umowy. Boozer nie wiadomo czy pozostanie w Utah, wymiana jest mało prawdopodobna i Booz pewnie będzie musiał się jeszcze ten sezon przemęczyć. Dziwne, to wszystko w tym roku jak cholera. (ale kontraktu dla Varejao długo nic nie pobije) Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 24 lipca 2009 Opublikowano 24 lipca 2009 Wygląda na to, że Andre Miller jest już w Portland. Jego agent twierdzi, że kontrakt ma być podpisany jeszcze dzisiaj. Tym sposobem klub ten wreszcie pozyskuje porządnego rozgrywającego. Dobre wzmocnienie do młodego poza tym składu Blazers. Cytuj
Saunter 3 Opublikowano 24 lipca 2009 Opublikowano 24 lipca 2009 Niezła perspektywiczna ekipa. Roy, Fernandez i Oden jako młodzi. Miller doświadczony i Aldrige. Może mistrzem konferencji nie zostają, ale powinni być lekko w play-off jako 4-6 drużyna. Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 24 lipca 2009 Opublikowano 24 lipca 2009 Przecież oni w tym sezonie zajęli 4. miejsce, więc raczej nie po to pozyskali takiego świetnego zawodnika, żeby walczyć o pozycję 4-6. Blazers od 3 sezonów są w czołówce drużyn, które robią największe postępy i myślę, że zdobycie doświadczonego rozgrywającego może im tylko pomóc. Brandon Roy to gracz, którego coraz łatwiej jest zaliczać do pięciu najlepszych w lidze. A wczoraj obchodził 25. urodziny. Nie ma się jednak co oszukiwać, że zespół ten, jak każdy na Zachodzie, trudno porównywać z Lakers. Na pewno brakuje kogoś na trójkę. Batum to gracz o ogromnym potencjale, ale jeszcze dużo pracy przed nim. No i brakuje siły pod koszem - tutaj naprawdę wiele zależy od tego, czy Oden kiedyś będzie w stanie trenować i grać jak normalny sportowiec. Nie ma wątpliwości, że kiedy jest w formie do grania, to koleś jest potęgą. Cytuj
Saunter 3 Opublikowano 25 lipca 2009 Opublikowano 25 lipca 2009 Powiedziałem to dość ostrożnie, bo nie chcę dawać im już z góry top 3, bo Lakers, bo Spurs, bo Denver i nie wiadomo co się stać może. Nowy Orlean jest zagadkowy, także byłem ostrożny w osądzie;) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.