Skocz do zawartości

NBA


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

To kto tam mial sie ciachac na lyso ? :D

Ja :D qrde troche niehonorowo, ale moja lepsza polwoka z domu by mnie wyrzucila jakbym sie scial na lyso. Juz nie mowie op pracy :) Panowie przyjmiecie opcje 3-6 mm ?? :P

 

Dzisiejszy mecz LAL-HOU naprawde bardzo fajny. Sporo sie dzialo... i tak samo bedzie w pierwszej rundzie playoffs na zachodzie. Uwazam, ze ciekawie bedzie we wszystkich starciach - wtym takze w parze OKC z Rockets...

 

Edytowane przez BasteKSG
Opublikowano

No cóż, stało się. Lakers nie są tacy źli bez Kobe'ego.

 

Moje nagrody za cały sezon:

 


Pierwsza piątka: Chris Paul, James Harden, LeBron, KD, Tim Duncan

 

Druga: Russell Westbrook, Kobe Bryant, Carmelo Anthony, Blake Griffin, Brook Lopez

 

Trzecia: Tony Parker, Steph Curry, Paul Pierce, Kenneth Faried, Marc Gasol

 

 

MVP: LeBron, Durant, Paul, Duncan, Carmelo

 

 

Gracz defensywny: Marc Gasol, Joakim Noah, LeBron James

 

Debiutant: Anthony Davis, Damian Lillard, Andre Drummond

 

Największy postęp: Greivis Vasquez, Larry Sanders, J.J. Hickson

 

Trener: Gregg Popovich, George Karl, Mike Woodson

 

Rezerwowy: Kevin Martin, J.R. Smith, Jarrett Jack

Opublikowano

ja się nie będe wymigiwał ale fota dopiero w maju. za tydzień idę na wesele i glaca nie zdąży się opalić i głupio bym wyglądał.

jedno zastrzeżenie ogqozo. Pop jest oczywiście wybitnym trenerem ale z taką ekipą to wyrobił normę i tyle. dla mnie Karl to murowany faworyt aczkolwiek Woodson może sprawić niespodziankę.

i jeszcze Sandersa dałbym do DPOY.

 

moje typy:

Wschód:

Miami - Milwaukee 4-0

New York - Boston, 4-2

Indiana - Atlanta, 4-2

Brooklyn - Chicago 3-4

 

Zachód:

Oklahoma City - Houston, 4-0

San Antonio - LA Lakers, 4-2

Denver - Golden State, 4-2

LA Clippers - Memphis 3-4

Opublikowano

No to dołączam się do zabawy w typowania:

 

 

Wschód:
Miami - Milwaukee 4-1
New York - Boston, 4-3
Indiana - Atlanta, 4-1
Brooklyn - Chicago 2-4
 
Zachód:
Oklahoma City - Houston, 4-0
San Antonio - LA Lakers, 4-3
Denver - Golden State, 2-4
LA Clippers - Memphis 3-4
Opublikowano

jeszcze jedno, możecie już oficjalnie składać mi gratulacje z okazji wygrania naszej ligi fantasy 8)

nie było to jakiś wielki wyczyn, wszak żeby wejść do play-offs wystarczyło tylko grać.

Opublikowano (edytowane)

Niestety nie wyrobiłem czasowo z tą ligą. Nie ogarnąłem.

 

 

Co do trenera - tutaj co roku jest trudna dyskusja, który najlepszy, zazwyczaj wymienia się co najmniej połowę wszystkich trenerów, każdy z nich ma za sobą jakieś argumenty, a wielu z nich sezon wcześniej było wśród najsłabszych. W tym roku wygrać może podobno Spoelstra i... w sumie mnie to tak bardzo nie dziwi. Jakkolwiek rok temu z okazji mistrzostwa mówiło się o wielkiej odmianie Heat i LeBrona, to dla mnie to zawsze była raczej kwestia ułożenia się meczów. Dopiero ostatnie miesiące to faktyczna odmiana w organizacji Heat, moment, gdy stali się faktycznie drużyną. Niezła gra bez LeBrona na boisku mówi wiele w tej kwestii. Polecam ten artykuł wymieniający parę zmienionych aspektów. W miejsce chaosu jest jakiś pomysł na grę - mają wreszcie trenera na ławce, nie w koszulce z numerem 6.

 

 

Ludzie popatrzą na tabelę i Denver jest jeden mecz za Spurs. To prawda. Ale zostaję przy Popie, bo końcówka sezonu rządzi się swoimi prawami. Spurs zaczęli masowo przegrywać tak nagle i beztrosko, że nie mogę się oprzeć wrażeniu, iż to zupełnie celowe zagranie, mające w jakiś sposób zapobiec sytuacji sprzed roku, gdy szli jak burza i nagle bach, zacięli się, po 20 wygranych z rzędu przegrali cztery z Thunder. Po prostu wierzę, nie bez podstaw, że w Spurs wszystko ma sens. Można wiele mówić o Kobe'm Bryancie, ale oczekiwanie ponad 3000 minut od zawodnika w tym wieku to nie jest rozsądny plan (oczywiście to nie do końca wina trenera Lakers, który trafił w trudny dla trenera kocioł). Pop niczego nie oczekuje, zawsze potrafi dokroić grę do elementów, jakie ma. Jego najbardziej wyeksploatowany gracz - Tony Parker - zagrał niewiele ponad 2000 minut, ledwo wchodząc do pierwszej setki ligi w tym względzie. Gdy rok temu wymiatali ofensywą, teraz kontuzje i spadek formy pewnych graczy zmusiły Popa do postawienia na obronę, która - zadziwiająco - stała się jedną z najlepszych w lidze, a obok życiowego sezonu Duncana w tym względzie skałami w tej defensywie są Kawhi Leonard i Thiago Splitter.

 

 

Tak naprawdę jeśli mam mierzyć z czystej radości z podziwiania robionych akcji, to właśnie taką czwórkę musiałbym wyróżnić wśród trenerów: Popovich, Karl, Woodson i Spo. Ponadto w elicie umieściłbym zawsze niedocenianego Thibodeau oraz Hollinsa za obronę, na ich niekorzyść przemawia fakt, że ich ekipy nie awansowały w tabeli, a to zawsze pomaga. Dlatego spodziewam się, że wygra ktoś z trójki Spo-Woodson-Karl. Ale dla mnie - jeśli najlepszy trener ligi pozostał najlepszy, to pozostanę przy swoim zdaniu.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

To ja rowniez napisze moje typy

 

Wschód:
Miami - Milwaukee 4-0
New York - Boston, 4-1
Indiana - Atlanta, 4-3
Brooklyn - Chicago 3-4
 
Zachód:
Oklahoma City - Houston, 4-2
San Antonio - LA Lakers, 4-2
Denver - Golden State, 4-1
LA Clippers - Memphis 4-2
Opublikowano

To ja bym obstawiał tak:

 

 

Wschód:
Miami - Milwaukee 4-0
New York - Boston, 4-2
Indiana - Atlanta, 4-1
Brooklyn - Chicago 3-4

Zachód:
Oklahoma City - Houston, 4-1
San Antonio - LA Lakers, 4-2
Denver - Golden State, 4-3
LA Clippers - Memphis 4-3

Opublikowano
Miami - Milwaukee 4-1
New York - Boston, 4-2
Indiana - Atlanta, 4-1
Brooklyn - Chicago 4-3
 
Zachód:
Oklahoma City - Houston, 4-1
San Antonio - LA Lakers, 4-2
Denver - Golden State, 4-2
LA Clippers - Memphis 4-1
 

 

Lakersi wyeliminują Spurs w 1 rundzie.
:rofl:
Opublikowano (edytowane)

A to moje ;)



 

Wschód:
Miami - Milwaukee 4-0
New York - Boston, 4-0
Indiana - Atlanta, 3-4
Brooklyn - Chicago 2-4
Zachód:
Oklahoma City - Houston, 4-3
San Antonio - LA Lakers, 3-4( ;) )
Denver - Golden State, 4-0
LA Clippers - Memphis 4-3

 

Edytowane przez lukaszt_89
Opublikowano

 

Miami - Milwaukee 4-1
New York - Boston, 4-2
Indiana - Atlanta, 4-1
Brooklyn - Chicago 4-3
 
Zachód:
Oklahoma City - Houston, 4-1
San Antonio - LA Lakers, 4-2
Denver - Golden State, 4-2
LA Clippers - Memphis 4-1
 

 

Lakersi wyeliminują Spurs w 1 rundzie.
:rofl:

 

 

Pożartować nie można? :) 

 

Jakaś realna niespodzianka? Memphis z Clippers? Atlanta z Indianą? 

 

Lakersi są o tyle zabawni, że Gasol wrócił do najwyższej formy. Howard gra bardzo dobrze, a dodatkowo Gasol potrafi go świetnie obsługiwać. Blake pod nieobecność Kobiego po raz kolejny udowodnił, że jak ma być playmakerem n1 to nie zawodzi. Dodatkowo jak wróci Nash i będzie grał dobrze, to Spurs mogą mieć spore problemy. Nie wierzę, że są w stanie wygrać do 4 ze Spurs, ale na 100% nie będzie sweepa.   

Opublikowano (edytowane)

Pary 4-5 to nie będzie niespodzianka w żadną stronę. W obu konferencjach zapowiadają się na najbardziej wyrównane. Postawić na kogokolwiek z miejsc 6-8 - to odwaga. A często się to zdarza, że ktoś taki awansuje, ostatnio dwukrotnie z udziałem Spurs... czy tym razem zaskoczą ich Lakers bez Kobe'ego, za to z szalejącym Steve'em Blake'iem i trenerem, który pewnie nagle poczuł, że faktycznie jest trenerem? Nie byłbym w takim wielkim szoku. Lakers bez Kobe'ego w ostatnich dwóch sezonach mają bilans 8-4... Myślę, że mogą powalczyć. Wszystkie trzy mecze w sezonie były zacięte, to powinna być ciekawa seria.

 

 

Myślę, że poza tym Hawks powalczą, ale ostatecznie z nierozstawionych wyjdą tylko Bulls. Chciałbym wierzyć w Rockets, ale matchup wygląda mi tak, że OKC ich rozniesie.

 

 

No i wiadomo, że Memphis powalczy, w końcu Chris Paul to największy loser tego stulecia. Bez jaj, nie wiem, czemu udaje mu się unikać tej łatki. W mediach amerykańskich ciagle czytam: CP3 jest clutch, CP3 włącza wyższy bieg w playoffach, CP3 ma jaja i psychikę lidera, bla bla... Na razie każdy jego występ w playoffach to albo mały zawód, albo większy zawód. Przeszedł dwie serie w swoim życiu. Dla kolesia, który jest trzecim największym talentem w XXI wieku, to trochę nędza. Durant już wygrał pięć, a LeBron w tym wieku osiem. Wiadomo, że różne mają ekipy, ale jednak nigdy ta domniemana przez niektórych wyjątkowość CP3 się de facto nie objawiła, wygrywał tylko z ekipami niżej rozstawionymi, aż rok temu bohatersko w parze 4-5 Clippers pokonali Grizzlies. Teraz może być czas na zemstę, choć Grizzlies też nie mają jaj... Czekam na porażkę Clippers w Game 7 i cały czerwiec spędzony na ploteczkach o tym, co zrobi CP3 będąc bez kontraktu tego lata.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano (edytowane)

Pistons, Cavs i Sixers nie marnowali czasu i zwolnili trenerów, przy czym Collins przyjął w Philadelphii rolę doradcy, natomiast Cavaliers podobno chcą powrotu Mike'a Browna. Zwolnienie Scotta nie dziwi, wszak mimo przybycia paru talentów nie wykrzesał z nich zbyt wiele. W trzy lata wygrał mniej meczów, niż Heat w tym sezonie... Brown mógłby przywrócić dobry poziom defensywy, chociaż tyle...

 

Swoją drogą, jedna z bardziej jarających mnie projekcji a propos wolnej agencji? Andrew Bynums do Suns, a wtedy Gortat do Cavaliers. Miejsce centra obok Irvinga i Waitersa to mogłoby być doprawdy nie najgorsze lądowanie.

 

 

 

Przy okazji, od dziś już oficjalnie:

 

plat_r_pelicanslogo2_mb_300.jpg

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano (edytowane)

Kicha te cale logo i zmiana nazwy... Szkoda, ze nazwa Hornets nie pozostala tam gdzie najbardziej pasowala, czyli w Charlotte...

Pierwsze mecze playoffs juz jutro... i dopiero teraz poznamy prawdziwe oblicza zespolow oraz gwiazd. To w tych meczach trzeba sie wykazac wszystkim, co najlepsz. Kalkulacje i oszczedzanie energii juz sie skonczylo... Jednego zdecydowanego faworyta imo nie ma. Oby wszyscy najlepsi gracze wytrwali w zdrowiu i obysmy przezyli momenty, ktore bedziemy wspominac za kilka lat...

W fazie playoffs nie uslyszymy hasla: Ball Don’t Lieee!!! Sheed zakonczyl kariere...

Edytowane przez BasteKSG
Opublikowano (edytowane)

logo i nazwa NO Palicans jak najbardziej na propsie. a Hornets zapewne wkrótce wylądują w Charlotte.

co do naszych typów, to czy ktoś w ogóle postawił na wygraną Brooklynu? widać wiara w system Thibo jest ogromna (bo chyba nikt nie liczy na nagły powrót Rose'a?) teoretycznie to Bulls powinni grać lepiej w play-offs bo tutaj gra się wolniej i defensywa odgrywa większą rolę a w tym Byki są nadal świetni. i chyba z tego samego powodu, ale tutaj działa to w drugą stronę, ludzie skreślają GS. Warriors od dawna kojarzeni są z beztroską ofensywą. jak bronią to nie wiem, nie zaglądałem w żadne zaawansowane statsy ale w ataku faktycznie bardzo polegają na trójkach (i Davidzie Lee). z tym, że NYK również wygrywają mecze trójkami a wg opinii mają zmiażdżyć Boston. poza tym Miami wygrało trójkami mistrza a kilka lat temu Orlando dojechało na nich do finałów więc dlaczego GSW nie mieli by awansować do 2 rundy? chyba muszę jeszcze zweryfikować te moje typy...

poza tym Steph Curry dysponuje siłą ognia porównywalną z Melo czy Durantem i jest moim typem na króla strzelców w ciągu 2 następnych sezonów.

@BasteKSG coś ok 120zł

Edytowane przez 23kowal

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...