krupek 15 475 Opublikowano 24 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 24 maja 2017 W C+ takie cyrki kiedyś były normą. Mecz na żywo, timeout, puszczają jakieś top10,, potem kolejne, kolejne i kolejne i wracają do meczu, w którym jest już pół kwarty dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza
23kowal 54 Opublikowano 26 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 26 maja 2017 (edytowane) w finałach daję opcję optymistyczną, czyli Cavs w 6. Edytowane 26 maja 2017 przez 23kowal Cytuj Odnośnik do komentarza
Bartg 5 446 Opublikowano 26 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 26 maja 2017 Cavs w 7, game winner hmmmmm Korver Cytuj Odnośnik do komentarza
Czezare 1 450 Opublikowano 27 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 27 maja 2017 Dla mnie lekkim faworytem są mimo wszystko Cavs. Największą ich przewagą jest oczywiście Bronek, który jak przychodzi co do czego potrafi stać się Supermanem. Wygrają po siedmiu lub sześciu meczach, no chyba że wejdzie jakaś zmienna zakłócająca w postaci kontuzji któregoś z graczy. Apropos kontuzji...co się dzieje z Pachulią. Kontuzjowany? Cytuj Odnośnik do komentarza
Yap 2 788 Opublikowano 27 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 27 maja 2017 Optymistyczna wersja - Cavs w 5 z taką grą. Uwielbiam zwariowany, wesoły i przyjemny dla oka styl Warriors, ale tu nie czas na pokazówki tylko na surowy cios w mordę, a tu Cavs wyprzedzają wszystkie drużyny NBA. Być może Spurs z Leonardem i taką grą jaką prezentowali w pierwszym meczu z GS byliby w stanie sprostać sile LBJ'ja i spółki. Obym się mylił. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ludwes 1 682 Opublikowano 1 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 1 czerwca 2017 Cavs w 6 Cytuj Odnośnik do komentarza
Bartg 5 446 Opublikowano 2 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 czerwca 2017 Finały, meh znowu w(pipi) Na 75 meczów rozegranychw tych play-offach, 46 skończyło się różnicą 10 (lub więcej) punktów. W 20 spotkaniach różnica wynosiła 20 (lub więcej) punktów. Cytuj Odnośnik do komentarza
Yap 2 788 Opublikowano 2 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 czerwca 2017 Pierwszy mecz dla Warriors, ale Cavs mogą odbić się po analizie tego co spierniczyli. Nie wiem, cały czas myślę, że Cavs są mimo wszystko silniejsi, LeKafar James się nie męczy jak inni zawodnicy i potrafi całą ekipę pociągnąć do końca finałów, ale to zweryfikują kolejne mecze. Go Warriors, ale Cavs nie powiedzieli ostatniego słowa. Cytuj Odnośnik do komentarza
Bartg 5 446 Opublikowano 5 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 5 czerwca 2017 Cóż, 2:0, Warriors pobilie sporo rekordów finałów, Cavs jako tako do 3 kwarty się trzymali, ale ich słaba w sezonie obrona nie ma szans zatrzymać Warriors. Teraz albo Lebron zacznie grać mecze na 50/10/10 (nie wiem czy ma siłę), albo Warriors w max 6 meczach. Cytuj Odnośnik do komentarza
23kowal 54 Opublikowano 6 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 6 czerwca 2017 Cavs w ogóle nie grają tego co do tej pory w play-offs a obrona GSW wcale nie jest jakaś mega szczelna. w Cleveland muszą poprawić spacing, dodać trójeczki oraz zbiórki w obronie bo te akcje z ponowień są zabójcze dla morale. sytuacja nie do pozazdroszczenia ale nie skreślam ich jeszcze. jeśli obronią własny parkiet to zaczynamy serię od nowa jednak trudno mi jest sobie wyobrazić, żeby Warriors nie wyrwali im 1 meczu. oby tylko nie był to w g3 bo wówczas finały wkomponują się w ten nudny postseason. Cytuj Odnośnik do komentarza
Bartg 5 446 Opublikowano 6 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 6 czerwca 2017 Ktoś to mądrze napisał, że Cavs potrzebują, żeby 3 z 4 graczy miało zły dzień (Curry, Durant, Thompson, Green), a chyba to nie nastąpi. Durant po 2 meczach ma już więcej punktów, niż miał Barnes w całych finałach zeszłorocznych. James gra tak na czwórkę, Love gra swoje, Kyrie niestety próbuje wygrać 1 na 1 z Currym. Jeśli przyjdzie do gry cała reszta (trójki Smith/Shumpert/Korver/Frye) to moooooże po 4 meczach będzie 2:2, ale stawiam raczej na 3:1. Cytuj Odnośnik do komentarza
Czezare 1 450 Opublikowano 6 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 6 czerwca 2017 Thompson wreszcie obudził się w meczu nr 3, a jak on się jeszcze włączy to będzie pozamiatane... Cytuj Odnośnik do komentarza
23kowal 54 Opublikowano 6 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 6 czerwca 2017 Thompson wreszcie obudził się w meczu nr 3, a jak on się jeszcze włączy to będzie pozamiatane... biegnę do bukmachera tylko podpowiedz ile rzucił? 40? 50? i wrzucaj tu coś częściej jak wrócisz z przyszłości :D Cytuj Odnośnik do komentarza
Czezare 1 450 Opublikowano 7 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 7 czerwca 2017 Thompson wreszcie obudził się w meczu nr 3, a jak on się jeszcze włączy to będzie pozamiatane... biegnę do bukmachera tylko podpowiedz ile rzucił? 40? 50? i wrzucaj tu coś częściej jak wrócisz z przyszłości :D Sypnął 22 oczka przy niezłej skuteczności 8-12 w tym 4-7 za trzy. A że nie rzucił 60 oczek? Nie musiał. Cytuj Odnośnik do komentarza
Bartg 5 446 Opublikowano 7 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 7 czerwca 2017 Czezare, ale dopiero były 2 mecze :D Cytuj Odnośnik do komentarza
Czezare 1 450 Opublikowano 7 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 7 czerwca 2017 Czezare, ale dopiero były 2 mecze :D Oh fuck!! No tak... ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
eraef 96 Opublikowano 8 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 czerwca 2017 Co wy chcecie przecież się obudził ☺️ Cytuj Odnośnik do komentarza
Bartg 5 446 Opublikowano 8 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 czerwca 2017 No to chyba już, w nocy z pt na sb koniec sezonu? Lebron i Kyrie ciągnęli Cavs, ale fatalnie w ataku grał Love, TT w 3 meczach ma 11 zbiórek, czyli mniej niż dziś miał Curry... Na koniec wyraźnie zabrakło sił i koncentracji. Cytuj Odnośnik do komentarza
Czezare 1 450 Opublikowano 8 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 czerwca 2017 Jeszcze mimo wszystko bym nie skreślał do końca Cavs. Wyszli z wyniku 1:3, to dlaczego nie mogliby z 0:3? Kontuzja któregoś z allstarów i nowa sytuacja, a Bronisław do końca na pewno nie popuści... Cytuj Odnośnik do komentarza
boston_luke 193 Opublikowano 9 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 czerwca 2017 Po 3 meczu zaczęła się debata czy to jest sprawiedliwe, że GSW mają taki skład (chociaż Cavs na papierze moim zdaniem mają lepszy). I na konferencji takie pytanie dostał LeBron :) Mimo, że jestem dużym fanem, to po Big 3 w Miami i trochę gorszym Big 3 w Cleveland, gdyby zaczął marudzić to byłby szczyt hipokryzji. Cytuj Odnośnik do komentarza
Bartg 5 446 Opublikowano 9 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 czerwca 2017 (edytowane) Nikt nigdy nie wrócił z 0:3 i raczej nie wróci, jak seria wróci na 1 mecz do Oakland będzie dobrze. Racja śmieszne jest narzekanie, że Warriors psują ligę, bo zbudowali taki skład. A pierwsi byli tak naprawdę Celtics budując trio Pierce-Garnett-Allen wszyscy w swoim jeszcze prime. Wtedy NBA była jeszcze inna, mniej ofensywna, więc posiadanie 3 graczy na poziomie 18-20 ppg to było coś. Edytowane 9 czerwca 2017 przez Bartg Cytuj Odnośnik do komentarza
triboy 968 Opublikowano 9 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 czerwca 2017 Nikt nigdy nie wrócił z 0:3 i raczej nie wróciPodobnie jak do niedawna z 1:3 ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Czezare 1 450 Opublikowano 9 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 czerwca 2017 Nikt nigdy nie wrócił z 0:3 i raczej nie wróci, jak seria wróci na 1 mecz do Oakland będzie dobrze. Racja śmieszne jest narzekanie, że Warriors psują ligę, bo zbudowali taki skład. A pierwsi byli tak naprawdę Celtics budując trio Pierce-Garnett-Allen wszyscy w swoim jeszcze prime. Wtedy NBA była jeszcze inna, mniej ofensywna, więc posiadanie 3 graczy na poziomie 18-20 ppg to było coś. Nie mniej jednak mozna mówić o sporym przegięciu, wszak w GSW jest teraz... czterech allstarów, którzy na dodatek są obudowani świetnymi rezerwowym (Livingston, Clark) oraz wartościowymi zadaniowcami-weteranami (Iguodala, Pachulia, West, McGee) Cytuj Odnośnik do komentarza
Yakubu 3 047 Opublikowano 9 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 czerwca 2017 no to niech cavs sobie kupią lepszych graczy, w czym problem? Cytuj Odnośnik do komentarza
Bartg 5 446 Opublikowano 9 czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 czerwca 2017 no to niech cavs sobie kupią lepszych graczy, w czym problem? Nawet próbowali, przypomnijmy że w trakcie sezonu ściągneli Boguta (kontuzja), Williamsa (straszna kupa do tej pory w finałach) i Kyle'a Korvera. Nie rozumiem trochę hejtu na GSW, zrobili tyle na ile pozwalają przepisy, genialnie draftowali (nr 7 Curry i nr 11 Thompson, zwłaszcza draft 2009 robi wrażenie 1 Blake Griffin (PF) 2 Hasheem Thabeet © 3 James Harden (SG) 4 Tyreke Evans (PG) 5 Ricky Rubio (PG) 6 Jonny Flynn (PG) 7 Stephen Curry (PG/SG)), mają Curryego na najlepszym kontrakcie w historii ligi. Jak w futbolu ktoś wydaje 200mln na transfery to jest wow ale transfer wow ale kasa musze ich zobaczyc. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.