NBA

[ogqozo 6 533]

Bulls są tak bardzo najgorszym zespołem w tych playoffach, że aż nieco imponujące. Zwłaszcza że wygrali ten jeden mecz, gdy w każdym pozostałym nie mają żadnych szans.

 

Ten jeden mecz sugeruje jednak, że Bucks będą musieli jeszcze uważać na to, co się dzieje gdy Giannis siada na ławce, bo rysyuje się mocna Grekozależność w ataku i w obronie.

 

 

 

[Mejm 15 255]

Powinien byc przepis, ze jesli 3min przed koncem ktoras druzyna prowadzi 20+ punktami to konczymy mecz. Przypomnialo mi sie za co niecierpialem zawsze meczow kosza.

[ogqozo 6 533]

Draymondowi zajęło pół minuty żeby pokazać tę słynną "bardziej fizyczną, sprawiedliwą koszykówkę playoff" i sfaulować Jokicia ze trzy razy, wje'bać mu palec do oka, stanąć nad sędzią i na niego drzeć ryja, i nie dostać nawet technika mdr. Sweep przesądzony.

[Mejm 15 255]

Zapowiada sie kolejny mecz do jednego kosza wiec dobrze, ze zaczeli od napier.dalanki.

[balon 5 323]

Przecież dostał technik  i ten palce to mu przez przypadek wszedł. Za faul nie można dostać technika, tylko flagrant. Ziom daj spokój, albo włącz tv, a nie telegazetę xd

 

Zwróćcie uwagę jak Golden pięknie nakręca tempo, bo wiedzą że Jokic jest mega wolny w powrocie do obrony.

5 minut temu, ogqozo napisał:

Draymondowi zajęło pół minuty żeby pokazać tę słynną "bardziej fizyczną, sprawiedliwą koszykówkę playoff" i sfaulować Jokicia ze trzy razy, wje'bać mu palec do oka, stanąć nad sędzią i na niego drzeć ryja, i nie dostać nawet technika mdr. Sweep przesądzony.

 

 

 

[ogqozo 6 533]

Balon w kwestii Warriorsów jest jak Cirex, nawet ma te same mądre teksty typu "włącz myślenie", "to przecież widać jak na dłoni" itp.

[ogqozo 6 533]

Ten mecz też się ciężko ogląda, Warriors praktycznie w każdej akcji kończą oddając rzut w momencie, gdy rzucający nie ma ani jednego gracza Nuggets w promieniu kilku metrów obok siebie. 

[balon 5 323]

No ale przecież ty się zachowujesz jak jakiś szur. Płaczesz, że nawet technika nie dostał, jak dostał. Ponadto każdy pisze, że w PO gwiżdżą inaczej i jest inna gra, tylko oczywiście ty masz swoją oryginalna teorię. 
 

No i rozumiem, że twoja teoria nie do końca się nie sprawdza, jednak sędziowie nie pomagają gospodarzą?  bo przecież Green „specjalnie” wsadził palec do oka Jokica w 20 sek z chęcią wydłubania mu gałki ocznej, bo GSW nie radzie sobie w tej serii i przegrywa 0-3, oh wait…

 

 

19 minut temu, ogqozo napisał:

Balon w kwestii Warriorsów jest jak Cirex, nawet ma te same mądre teksty typu "włącz myślenie", "to przecież widać jak na dłoni" itp.

 

[balon 5 323]

Ale rzeźnia. Goldeny myślały, że jak Jokic usiądzie przewaga sama się zniweluje. Dobrze, przyda się gong na otrzeźwienie. 

[Mejm 15 255]

Piekny mecz 

[balon 5 323]

Jokic do połowy dobiega, a już nowa akcja i musi biec znowu do ataku XD 

[Mejm 15 255]

Lol ten typ drwiacy z Currego xDD

[ogqozo 6 533]

"Szur", "każdy pisze", "teoria się nie sprawdza", bohaterskie obalanie"cytatów", zero litości gdy ktoś żartuje z poważnych tematów, determinacja w obronie obozu co chwila, no inspiracja jest zauważalna. Big Pharma nie chce, żebyśmy poznali prawdę o Jokiciu.

[balon 5 323]

Nie zapomnij napisać o technicznym którego nie było w tej alternatywnej rzeczywistości, a jednak był w realnym świecie. 

[balon 5 323]

Co tam się dzieje. Monte firmy Zott 5/5 za czy w q3, Curry osobiste prawie jak Shaq - 6/10… Currwa

 

Boże ten Wiggins czym dalej w ważny mecz, to jak zwykle nic. Czarna dziura… 4 rzut z rzędu nie trafia, w tym openy. Ktoś tu pisał (nie powiem kto XD), że to poziom Klaya…

 

edit

No należał się Nikoli ten Win. Mega gamer. Dobry mecz. 

[Gregorius 480]

Ehh...jak wskakiwałem na bandwagon Jordana 25 lat temu to mi nikt nie powiedział,że najlepsze co w historii "mojej" organizacji to już było I tak się buja człowiek jak sierota całe dorosłe życie żebrając o Play Offy. Niech chociaż Heat wygrają na osłodę, choć dzisiaj bez Lowry`ego.

[balon 5 323]

Btw Curry dziś nie trafił 4 osobistych w meczu. Jest to jego „rekord” w karierze zarówno w meczach RS jak i PO. 

[Mejm 15 255]

Wy tu o jakis goldenach a pelikany z phoenix 2:2.

[Bartg 5 435]

Co w obronie wyprawiali Grand Theft Alvarado i Herb Jones to poezja, Jones zresztą został pierwszym zawodnikiem w historii playoffs, który zablokował 3 trójki w jednym meczu. Ten blok na Bridgesie kosmos, ile on tam zasięgu wykręcił, 3.5 metra? Alvarado w swoje 17 minut absolutnie wymęczył fizycznie i psychicznie CP3 - 4 pkty, najniższa zdobycz w karierze w playofach. Pachnie tu 7 meczami.

 

 

 

[Ludwes 1 682]

Ehh, trochę mnie tu nie było i się spóźniłem z typami na pierwszą rundę, ale takiego wpierdolu, jaki dostają Netsi, to się nie spodziewałem. Celtics grali mega dobrze od jakiegoś czasu, ale i tak typowałem coś w stylu 4:2 czy nawet 4:3 dla Bostonu, ale żeby takie coś? Po Phoenix też oczekiwałem gładkiej wygranej, ale raz, że kontuzji doznał Booker, a dwa, że mocno nie doceniłem Pelicans i równie dobrze Suns mogą wypierdalać na Cancun już po pierwszej rundzie. Ale by było, hehe. 

 

No w każdym razie już nie mogę się doczekać starcia Celtics z Bucks. Nie sądzę, że Giannis będzie miał aż takie kłopoty, jakie ma teraz Durant, ale i jemu może być z tą fantastyczną defensywą Bostonu bardzo ciężko. Heat z 76ers też zapowiada się bardzo ciekawie, choć kłopoty zdrowotne Embiida, osoba Doca Riversa i fakt, że Harden to już nie ten Harden co kiedyś, a Miami gra bardzo dobrze w obronie, przechylają troszeczkę szalę (przynajmniej na ten moment) w stronę Butlera i spółki. Czy będę miał rację, to nie wiem, pewnie nie, ale spodziewam się długiej serii z dosyć małą ilością punktów z obu stron.

 

[triboy 958]

9 godzin temu, Bartg napisał:

Pachnie tu 7 meczami.

Nie no, #pelsin6 

[balon 5 323]

Nie no Suns zbici jak młodzi przez team z 3 rookie (z późnymi numerami  17 i 35 oraz nie wybrany w drafcie) w składzie

Ja wiem, że Booker itp. ale nie wypada  wg mnie drużynie nr 1 (zdecydowana przewaga, gdzie w RS bez Booka grali bdb) tak grać.

Tak w ogóle jakby nie przebłysk geniuszu KRISPOLa w końcówce GM3 to byłoby już 3:1. 

[triboy 958]

Wiem, że jako ich kibic jestem mega stronniczy. Ale. Oglądając ich przez cały sezon widać było, że mają potencjał. 5-7 meczy przegrali w samych końcówkach, gdyby nie to, to ich bilans byłby trochę lepszy i kto wie, może nawet #6 byłoby w zasięgu. 

 

Póki co, dobrze to wygląda. Kto by pomyślał, że drużyna, która rzutem na taśmę wbiła się do PO pokaże taką koszykówkę z wicemistrzami NBA.

[balon 5 323]

5 minut temu, triboy napisał:

Wiem, że jako ich kibic jestem mega stronniczy. Ale. Oglądając ich przez cały sezon widać było, że mają potencjał. 5-7 meczy przegrali w samych końcówkach, gdyby nie to, to ich bilans byłby trochę lepszy i kto wie, może nawet #6 byłoby w zasięgu. 

 

Póki co, dobrze to wygląda. Kto by pomyślał, że drużyna, która rzutem na taśmę wbiła się do PO pokaże taką koszykówkę z wicemistrzami NBA.

Oni mieli 1-12 start. Potem w pozostałych meczach delikatnie na plusie (chyba dwa zwycięstwa).
No jakby nie było to w połowie 3kw jak Book łapał kontuzje to też prowadzili.  To nie jest przypadkowa drużyna. Myślę, że każdy daje z siebie 110% aby także utrzeć nosa grubasowi XD 

[triboy 958]

Tak, słynne 1:12 i 3:16. I tak jak mówisz, nie są przypadkową drużyną. BI, JV, doszedł CJ. Pierwszoroczniaki to już całkiem rewelacja. Najsłabiej Murphy, ale widać, że nie pęka, w przyszłym sezonie się rozwinie. 

Zmieniło się w tym Nowym Orleanie. To jeszcze nie jest Miami Culture, albo San Antonio, ale zalążek dobrej drużyny już jest. Dodaj do tego Ziona z poprzedniego sezonu i... będzie co oglądać