Skocz do zawartości

NBA


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ludzie to mówią w sensie że im przypomina Jordana, stylem, zachowaniem, w sumie nawet wyglądem. Nikt nie mówi że "Edwards to nowy MJ" w sensie "Edwards zdobył sześć mistrzostw NBA, pobił wszystkie rekody i uczynił NBA popularną na całym świecie".

 

Dzisiaj granie jak MJ nie wystarcza, na każdej pozycji potrzeba więcej skilla, niż wtedy ktokolwiek objawiał, nawet najlepsi. 

 

Wiadomo, że Edwards nigdy takiej kariery nie zrobi. MJ był fenomenem już od pierwszego sezonu, w tym sensie tylko Wemby'ego i może Doncicia można porównywać do wrażenia, jakie robił MJ. Edwards mimo fizycznego stylu będzie do jakiegoś stopnia ograniczony tym, że z jednej strony ma nadal tylko 193 cm (jego dunki są imponujące, ale bądźmy szczerzy - masa zawodników dunkuje więcej od niego, bo po prostu jest dużo większa), a z drugiej, nie rzuca jakoś rewelacyjnie z dystansu. Edwards nie jest do końca geniuszem koszykówki, jak Doncić, ale może jeszcze się nauczy. Jego sama fizyczność jednak i tak wiele dała Wolves. Ich ofensywa jest bardzo cienka i często w pełni ciągnie na Edwardsie. 

  • Plusik 1
Opublikowano

Już od wtorku... jakieś tam na pewno emocje będą gwarantowane. ,,Grande Finale!" ostatecznego pojedynku w PO NBA 2024 zacznie swój bieg, więc wielu z nas liczy na coś, za co zapamiętamy tegoroczne finały tej ligi - nie wyobrażam sobie jednostronnego pojedynku, czy to ze strony zwycięstwa do ,,jaja" Mavs czy Celtów; wolałbym 4-2 albo 4-3 dla którejś ze stron oraz w pierwszym albo drugim ich starciu jakiś mecz z dwiema dogrywkami, najlepiej żeby Luka ,,Magic" Doncic coś tam dziwnego wyczarował, na zasadzie: ,,rzucę o górny róg tablicy z którejś strony, jak się uda zbiorę piłkę i jakimś cudacznym floaterkiem zaliczę punkty na zwycięstwo". Czy to Boston czy to Dallas - to nie moja liga ulubionych drużyn, szanuję oba zespoły, żadnemu nie kibicuję, więc na najbardziej podstawowym koszykarsko-fanowskim poziomie ,,jest mi wsio" kto zdobędzie ,,pierścień". Ale zgadzam się m.in. z Shaqiem:

 

Screenshot_2024-06-02-17-15-15-13_40deb401b9ffe8e1df2f1cc5ba480b12.thumb.jpg.f3ec481d339887324e36cf3a52215ebd.jpg

Opublikowano
3 godziny temu, JaskinieTerrigenoweMarvela napisał(a):

Już od wtorku... jakieś tam na pewno emocje będą gwarantowane.

Od czwartku :)

 

Co do analityków TNT to ja mam za to nadzieję, że Barkley podtrzyma swoją passę typerka:

 

▪️Charles Barkley typował, że Mavs przegrają z Clippers.

▪️Potem typował, że Mavs nie poradzą sobie z Thunder.

▪️A w finale Zachodniej Konferencji mieli przegrać z Wolves.

▪️Teraz Chuck twierdzi, że Mavs przegrają z Celtics.

Opublikowano

Barkley czy wszyscy? Na razie to przypomina mocno 2011, gdzie w sumie wszyscy się zgadzali, że Dallas gdzieś tam jest w stawce i nie można ich lekceważyć, ale w każdej serii było to jednak zaskoczenie.

 

 

Swoją drogą. Luka Doncić poinformował niedawno na Instagramie, że osiągnął rangę top 500 w Overwatchu. Co za wygryw. Inni zawodnicy cisną mocno mięśnie, żeby mieć niesamowity wyskok i eksplozywną siłę, robią podcasty o tym jacy są zarąbiści i jaki szampan polecają w Paryżu, a ten wygląda przy nich jak pocieszna kluseczka, gra po nocach na kompie, i ich robi. 

Opublikowano

Co wszyscy? Chodzi o finał czy, że Dallas miało za każdym razem przegrywać i każdy tak twierdził?
 

Wiele osób jest za Dallas lub wspomina o wyrównanej serii.  
Ja też stawiam Dallas in6.  Chyba obecnie najlepszy gracz na planecie, lepszy duet liderów, lepszy trener. To są mocne argumenty pod finały NBA. 

Opublikowano

Największym rywalem Doncicia będzie on sam jak psycha siądzie i się zajmie kłóceniem z sędziami. Tak już przepierdalał najważniejsze mecze w Mavs i kadrze.

Opublikowano
3 minutes ago, krupek said:

Największym rywalem Doncicia będzie on sam jak psycha siądzie i się zajmie kłóceniem z sędziami. Tak już przepierdalał najważniejsze mecze w Mavs i kadrze.

 

I zdrowie, gra z różnymi mniejszymi i wiekszymi urazami od dawna. 

Opublikowano

To w sumie podobnie jak Kyrie, też nigdy jego zdrowie nie było pewne w playoff time co nie zmienia faktu, że 2 najlepszych closerów ma Mavs w tej serii i to może byś najważniejsze w zaciętych meczach.

Opublikowano
6 godzin temu, krupek napisał(a):

Największym rywalem Doncicia będzie on sam jak psycha siądzie i się zajmie kłóceniem z sędziami. Tak już przepierdalał najważniejsze mecze w Mavs i kadrze.

 

Nie mając skończonych 18 lat gość prowadził Real do mistrzostwa Euroligi wygrywając MVP. Potem jako 18 latek wprowadził Słowenię do finałów me gdzie akurat w finale pokonała go nie psycha a skręcona kostka.

Co on takiego przegrał? Finał konferencji w wieku 23 lat z Warriors którzy zostali potem mistrzami? 
Akurat mu szybciej siądzie zdrowie niż psycha. Jest dojechany jak kobyła, a mental ma topowy. Jak on wygrywał co było do wygrania w zawodowym baskecie w Europie jego rówieśnicy z USA/NBA nie mieli meczu zawodowego na koncie. 

  • Plusik 1
Opublikowano
2 godziny temu, balon napisał(a):

 

Nie mając skończonych 18 lat gość prowadził Real do mistrzostwa Euroligi wygrywając MVP. Potem jako 18 latek wprowadził Słowenię do finałów me gdzie akurat w finale pokonała go nie psycha a skręcona kostka.

Co on takiego przegrał? Finał konferencji w wieku 23 lat z Warriors którzy zostali potem mistrzami? 
Akurat mu szybciej siądzie zdrowie niż psycha. Jest dojechany jak kobyła, a mental ma topowy. Jak on wygrywał co było do wygrania w zawodowym baskecie w Europie jego rówieśnicy z USA/NBA nie mieli meczu zawodowego na koncie. 

Nie neguję jego osiągnięć, wręcz szanuję i podziwiam. Wtedy miał więcej pokory i nie zajmował się dyskusjami z sędziami. Wraz z pewnością siebie i boostem mentala przyszedł też problem z panowaniem nad negatywnymi emocjami. Dzisiaj się łatwo gotuje i psycha siadała już podczas ważnych meczów playoffów, czy ostatnich MŚ. Przypominam, że jego kadra przegrała z Polską a wyłączył go grajek z PLK. Życzę mu jak najlepiej, wolę, żeby Mavs zdobyli mistrzostwo i nie czekał dłużej na pierwszy tytuł.

Opublikowano

Wg mnie on się nie gotuje a tym swoim stylem wywiera ciągła presja na sędziów i przeciwników (irytuje mocno). 
Wg mnie nie masz co się bać o jego psychę. Jak fizycznie dojedzie to po rudych nygasach z Bostonu.

Opublikowano

Według Shamsa, osoby w lidze mają wrażenie, że Lakers serio zamierzają zatrudnić JJ-a Redicka jako głównego trenera. 

 

Szczerze mówiąc, nie stawiałbym na dosłownie żadnego trenera, że odniesie sukces z tą ekipą i nie zostanie zjebany przez publikę, więc to nawet mi nie robi różnicy. Ale sam fakt byłby pysznie zabawny.

 

Czy to info jest pewne, do końca nie wiadomo, niektóre źródła dalej mówią o możliwości zatrudnienia np. Jamesa Borrego.

Opublikowano

https://www.facebook.com/share/v/TFEK1od2t3fwDPNp/

 

LeBron James, mimo iż ,,poza grą" w finiszującym sezonie NBA, wciąż jest koszykarsko i biznesowo aktywny. Rozwija to swoje ,,Legacy" nieustannie, no i dobrze. Znając życie King James zadecyduje ostatecznie o swojej przyszłości po Igrzyskach w Paryżu - tam gracze między sobą i bez spiny mediów porozmawiają sobie zapewne, kto z kim i na jakich zasadach mógłby grać w kolejnym/ych sezonie/ach NBA. Aż ,,zalatuje" na kilometr takim rozwiązaniem. Draft Bronny'ego draftem - to jedno, ale... na Igrzyskach paczka najlepszych zawodników NBA z USA... w takim gronie, i to w tak rzadkiej okazji - to się inaczej nie może skończyć jak jakimiś specyficznymi decyzjami transferowymi poszczególnych graczy, którzy w na IO w Paryżu będą. 

 

W dniu 2.06.2024 o 23:03, balon napisał(a):

Od czwartku

 

Co do analityków TNT to ja mam za to nadzieję, że Barkley podtrzyma swoją passę typerka:

 

▪️Charles Barkley typował, że Mavs przegrają z Clippers.

▪️Potem typował, że Mavs nie poradzą sobie z Thunder.

▪️A w finale Zachodniej Konferencji mieli przegrać z Wolves.

▪️Teraz Chuck twierdzi, że Mavs przegrają z Celtics.

 

Charles to Showman; uwielbiam go jak i nienawidzę zarazem - raz potrafi być bucem, a raz wręcz bardzo ciekawie i profesjonalnie mówić o koszykówce czy o świecie w ogóle. Może wciąż ma ,,zatwardzenie" :Coolface:, że nie zdobył ,,pierścienia", dlatego często tak a nie inaczej się zachowuje. Charles to Charles i tyle. Lubi skupiać na sobie uwagę, oj i to jak! Ale poza blaskiem fleszy, poza mediami jest ponoć bardzo, bardzo w porządku. 

 

A to jest to coś... słynnego z Angolą z IO w Barcelonie. :)

 

 

 

Opublikowano
On 6/4/2024 at 11:43 PM, ogqozo said:

Według Shamsa, osoby w lidze mają wrażenie, że Lakers serio zamierzają zatrudnić JJ-a Redicka jako głównego trenera. 

 

Szczerze mówiąc, nie stawiałbym na dosłownie żadnego trenera, że odniesie sukces z tą ekipą i nie zostanie zjebany przez publikę, więc to nawet mi nie robi różnicy. Ale sam fakt byłby pysznie zabawny.

 

Czy to info jest pewne, do końca nie wiadomo, niektóre źródła dalej mówią o możliwości zatrudnienia np. Jamesa Borrego.

 

Jednak ma być trener z NCAA, dwukrotny mistrz ligi akademickiej w ostatnich 2 latach Dan Hurley :obama: Odważny wybór.

Opublikowano

To by było nie mniej odważne, niż podcaster, bo nie przypominam sobie żadnego kultowego trenera z NCAA, który wykonał przeskok do NBA. Hmm, ostatni był może Mark Montgomerry, który ze 20 lat temu prowadził GSW. No i teoretycznie Larry Brown w latach 80., ale on był już w latach 70. w ABA, potem poszedł do koledżu, potem znowu pro do NBA, więc też nie to samo. Paru było asystentami w NBA, ale ogólnie dwa różne światy.

Opublikowano

No ciekawe kiedy się zacznie sezon na poważnie dla Bostonu, bo zostało niewiele meczów a ci dalej, jak to w USA gadają wszędzie, "nic nie pokazali, nie mieli jeszcze poważnego wyzwania, to się nie liczy".

Opublikowano

Niektóre teamy NBA w ogóle, przy tym, co walecznie, bardzo zespołowo, cholernie inteligentnie i zorganizowanie grają Celtowie na przestrzeni obecnych PO NBA jak i w ogóle całego sezonu zasadniczego 2023/24, są niczym mało ogarnięte irytujące pchły, które należy tylko zdeptać. Jeśli Mavs mają cokolwiek ugrać z Bostonem teraz (nie ma na co czekać! Luka, Kidd i sztab muszą coś wymyśleć! XD), to Luka i jego ekipa muszą wnieść się na poziom wyższy niż tylko ,,Magic!". No bo taką oto tylko dwójka, ma takie statsy: !!!! Czaputry z głów!

 

https://youtu.be/K-KCN6TjCGA?si=cKSCV2P_SujEISEs

 

Opublikowano

No i pozamiatane. No, nie dosłownie (jeszcze), ale z 3-0 nikt nie wrócił i nie zanosi się, żeby tym razem miał. Boston Celtics mistrzami, a MVP Finałów, hm, chyba Jaylen Brown?

 

Krytykowany za słabą obronę, Doncić grał bardzo agresywnie, i w końcu zasłużenie wyleciał z boiska, oczywiście odgrażając się, że sędziowie przekupieni itd. 

 

 

Może to dlatego, że przeglądam stare media (fora internetowe, Facebook itd.) dla starych ludzi, ale mam wrażenie, że te playoffy mało kogo obeszły. Może to kwestia pokoleniowa. Ludzi interesowały historie z LeBronem, Durantem, Currym. Gdy ci odpadli, jakby NBA zeszło na dalszy plan.

 

 

Chociaż "dziś nikt nie broni", to Boston, Dallas, Wolves zaszli daleko na defensywie. Nie do końca wypromowały się jakiekolwiek nowe gwiazdy, mam wrażenie - bardzo dziwna sprawa. Nawet Doncić, choć niby pokonał silne ekipy i miał wielkie liczby w boxscore, to jakoś nie był w topowej formie, widać, że cały czas kontuzjowany. 

 

Widać to z tym MVP Finałów. Tatum znowu ma problemy z trafianiem. Brown to stosunkowo ograniczony zawodnik, choć znów gra dobrze w finałach. Najbardziej Dallas rozwalał Porzingis, ale jak szybko wstał z martwych, tak szybko wrócił na zsyp. Jrue Holiday to pewnie kluczowy zawodnik serii, ale bez jaj z nagrodami, on rzuca malutko punktów. Derrick White pomiędzy nimi, bo trochę rzucał, trochę rozgrywał, i też przyczynił się do morderczej obrony Celtics na obwodzie. Ale czy którykolwiek stał się większą gwiazdą? Chyba nie... 

 

Mógł być nią Brunson, gdyby Knicks się nie posypali. Gdyby. Ogólnie te playoffy to było wymęczenie i test, kto przeżyje najwięcej wysiłku. Boston, tak jak przez cały rok, okazał się tak solidny, że nawet nie musieli się sprawdzać. Parę kontuzji, to dla nich też żadna większa różnica, ot wygrają różnicą 10 punktów a nie 20. 

  • Dzięki 1
Opublikowano

,,Kruci"... 3-0... Boston Celtics robi sobie szybką rundkę przed wakacjami. Dallas może i coś tam walczą w tych Play-Offach 2024: cholernym finale finałów. Tragicznie podopieczni Kidda nie grają, choć Luca tak jakby trochę stracił ze swojej magii. Nie chciałbym widzieć rezultatu ,,grande finale" dla tych ekip w formie sweepu do zera, dla... wiadomo kogo. Bostończycy nie dość że mają piękny parkiet u siebie (ależ to klasycznie wygląda! Te romby nachodzące na siebie!), to i pięknie, stabilnie, i bardzo klasycznie grają. No i kto MVP dla ewentualnej victorii Celtów? 

 

https://youtu.be/rGWwzRk1pCs?si=AXTJaJ7A4OHmroap

Opublikowano

MVP po tych trzech meczach jest ewidentnie Jaylen Brown.

 

Tatum fajnie wygląda w każdym aspekcie oprócz zdobywania punktów, bo jest strasznie nieskuteczny. Brown w każdym meczu solidnie, skutecznie, a i w obronie się chyba najlepiej postawił Donciciowi.

 

No ale zobaczymy jeszcze, bo wydaje mi się, że dzisiaj Dallas wyciągnie ten jeden meczyk i Boston zakończy serie u siebie, więc może jeszcze Tatum wyrwie na ostatnich metrach. 

Opublikowano

Uwielbiam takie sytuacje. Zwłaszcza, że jesteśmy dzień po zwolnieniu Monty'ego Williamsa.

 


O co chodziło z zatrudnieniem Monty'ego Williamsa? Chuj wie. Pistons nie mieli składu na wygrywanie, i oczywiście nie szkodzi nigdy próbować, ale kosztowna to była próba, bo Monty nie miał specjalnej ochoty trenować (w razie braku nowej pracy, dostawałby dalej sowite miliony z kontraktu z Suns) i zażądał astronomicznego kontraktu... na który Pistons przystali. Tak jak wszyscy się spodziewali, Pistons ssali pałę przez rok, zanotowali bilans 14-68, co oznacza, że klub zapłaci Monty'emu po 5 mln dolarów za każdą wygraną lol. 

 

Wszyscy zawsze mówili że to debilny ruch i... przez cały rok nie było żadnego zwrotu akcji? Po prostu to było bez sensu.

 

 

 

Ten ruch też jest dziwny. Lakers pewnie zawiodą - bo bardzo trudno nie zawieść przy tak nierealnych oczekiwaniach, jakie ma teraz ten klub. Redick nie będzie już takim autorytetem przy podcastach. W trenerce też nie. A może zdarzy się cud i Lakers wygrają miszcza? W cud taki, że Lakers nie zawiodą, nie wierzyłbym bez względu na osobę trenera. Nie mają zawodników po prostu, a LeBron i Davis są dobrzy, ale nie mają w tych czasach aż takiego wpływu, jak wszystkim się wydaje.

 

 

Najlepsze będzie jak Lakers zatrudnią Redicka, wydraftują syna, a LeBron i tak zmieni klub hehe. Wątpię, ale wszyscy trzymają kciuki za taką bekę.

Opublikowano
4 minutes ago, ogqozo said:

, a LeBron i Davis są dobrzy, ale nie mają w tych czasach aż takiego wpływu, jak wszystkim się wydaje.

 

 

Czemu przeczą wszystkie zaawansowane statystyki, w PER Lebron był 5, a Davis 6, w Box Plus Minus 6 i 13 miejsce. W Win shares Lebron był 18ty. Mozna tak długo wymieniać. Problemem raczej była obrona i bardzo nierówna gra reszty składu. No i mimo wszystko brak głębi z ławki, na co nałożyło się też dużo kontuzji.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...