Bartg 5 529 Opublikowano 6 lipca 2013 Opublikowano 6 lipca 2013 Hahahaha beka z Lakers, to teraz niech Kobe ogłosi że kończy karierę po next sezonie, Nash to samo i Lakers nowymi bobcats ? Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 6 lipca 2013 Opublikowano 6 lipca 2013 Sporo się dzieje, za wiele, by nadążyć. Paul Millsap podobno w Atlancie. Utah najwyraźniej postanowili dołączyć się do akcji "Suck for Wiggins". Wydaje się sensowne, że do Hawks nie wróci Josh Smith, ale może wykombinują jakieś sign-and-trade z Rockets. Ssać dla Wigginsa mogą też spokojnie Mavericks i sam nie wiem, czy zatrudnienie OJ Mayo oraz Jose Calderona to potwierdzenie obrania takiej strategii. Bez Howarda, z jeszcze bardziej poobijanym Kobe'em i bez widoków na kogokolwiek chętnego się dołączyć (nie przy ich obecnych możliwościach kontraktowych), czy ssać postanowią też Lakers? Ale hej, mogą za połowę tej kasy zatrudnić Andrew Bynuma i może wszystko będzie po staremu. Po wczoraj wydaje się, że nie tylko Oklahoma i Spurs, ale też Rockets i Warriors są poza zasięgiem osiągalnym jakimikolwiek transakcjami. Prawdopodobnie znowu najlepsze, co po uzupełnieniach można wróżyć Lakersom, to walka o playoffy. Cytuj
Bartg 5 529 Opublikowano 6 lipca 2013 Opublikowano 6 lipca 2013 No i dodajmy, że do Warriors przejdzie Iguodala, bardzo dobry ruch, kogoś takiego im brakowało nawet mimo niewątpliwego talentu Harrisona Barnesa - piątka Curry Thompson Iguodala Lee Bogut wygląda na papierze rewelacyjnie. Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 6 lipca 2013 Opublikowano 6 lipca 2013 No i dodajmy, że do Warriors przejdzie Iguodala, bardzo dobry ruch, kogoś takiego im brakowało nawet mimo niewątpliwego talentu Harrisona Barnesa - piątka Curry Thompson Iguodala Lee Bogut wygląda na papierze rewelacyjnie. Było wyżej. Ale taka piątka jest ciekawa w kontekście tego, co dowiedzieliśmy się o Warriors podczas ich zaskakująco dobrego występu w playoffach. Jeśli wypadnięcie gracza sprawia, że grasz lepiej... Logiczne wydaje się oddanie Lee za kogoś, kto będzie pasował do tego nowego stylu gry. Pytanie oczywiście, co w momencie, gdy kluczowy Bogut (jeden z tych graczy, którzy prawie zawsze są zerem albo jedynką...) kolejny raz dozna kontuzji. Sporo konsekwencji może mieć podpisanie Kevina Martina przez Wolves. Ten skład Wolves może być naprawdę efektowny dzięki dodaniu wreszcie zagrożenia zza łuku, jakim jest Martin. Jednak obecnie w modzie są bardziej skrzydła na zasadzie 3-and-D, jak Kawhi, Danny Green czy Jared Dudley. Martin ma 3, ale D to niezbyt wiele. Ciekawi mnie też, czego poszuka Oklahoma, której chyba bardzo przydałyby się teraz jakieś opcje w ataku. Cytuj
Bartg 5 529 Opublikowano 7 lipca 2013 Opublikowano 7 lipca 2013 Nad Wolves i tak jest klątwa Kahna, więc pół sezonu będą znowu grali z kontuzjowanymi minimum 5 graczami ;] Cytuj
23kowal 55 Opublikowano 8 lipca 2013 Opublikowano 8 lipca 2013 ufff... wystarczył weekend bez netu żeby zostać wręcz zasypanym nowymi wiadomościami i plotami. wygląda na to, że Howard po części idzie śladem Shaqa, czyli ochodzi z LA do teamu z nową gwiazdą ligi, i cholera kto wie czy na koniec sezonu nie będzie mógł rapować legendarnego textu "Kobe, how my ass teaste?" Asik chce odejść ale na razie Rakiety mówią nie. ciekaw jestem czy faktycznie chcą go zatrzymać czy może pohandlują za jakiegoś skrzydłowego. przejścia J.Smooth'a i Big Ala to marnotrawstwo talentu ale skoro samym zainteresowanym to nie przeszkadza, jak mawia posłanka Grodzka, wisi mi to. LAC znaleźli zastępstwo dla Bledsoe w postaci Collisona, który ma już spore doświadczenie jako back-up dla CP3. Hickson w Denver. ktoś jeszcze na nich liczy po odejściu Karla? a Mavs i Cavs biorą udział wyścig w loterii pt. Andrew Bynum. bez komentarza. Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 9 lipca 2013 Opublikowano 9 lipca 2013 (edytowane) Co roku przypominam sobie, że początek lipca to najgorszy okres dla mojej sympatii do NBA. Taka karuzela i w przypadku wielu klubów w zasadzie wszystko, co się o nich do tej pory mówiło, już nie ma sensu, bo są zupełnie inni. Jedna decyzja może średni klub wznieść do poziomu możliwości walki o tytuł albo rzucić w tryb przebudowy. Trudno się połapać. Nadal uważam za najdziwniejszy ruch to, że Josh Smith poszedł do Pistons. Koleś jest strasznie jednowymiarowym zawodnikiem - czołówka ligi pod koszem, beznadziejny jumper. Dlaczego wziął go akurat klub, który ma dwóch dobrych graczy na pozycjach 4-5 i słabych gdzie indziej? Oczywiście, mogą kogoś wymienić, ale czy debiutanckie umowy Monroe i Drummonda jest sens wymieniać? Podobnie Milwaukee. Czy Milwaukee oszalało? Mają tak wielu wysokich: Larry Sanders, Ekpe Udoh, Drew Gooden, Gustavo Ayon, Ilyasova, Mbah a Moute. Za to mało obrońców. Co więc robią? Podpisują Zazę Pachulię. To w sumie dobry ruch, że nie chcą więcej przepłacać Jenningsa i Monty, ale KTOŚ na to miejsce by się przydał. Na razie jest OJ Mayo, Ish Smith i Carlos Delfino i żaden bez zmiennika. Ciekawe, jak to się potoczy... Jenningsa ma skraść Altanta, która chyba zrobiła świetny interes podpisując na dwa lata Paula Millsapa, za mniej niż 10 mln za sezon. Czy Al Jefferson jest tak dobrym dealem dla Bobcats, już bym nie powiedział. Jeśli jednak on ma się tam marnować, a zamiast tego nie zajmą tak złego miejsca i nie zmarnuje się tam Andrew Wiggins, to może dobrze... Wydaje mi się, że klub MJ-a pozostanie tematem żartów. Jefferson jest dobry w ataku, ale obrony nie wzmocni. Z dużych nazwisk zostało tylko ryzyko Andrew Bynuma. Na pewno dostanie dobrą ofertę na dwa lata, nikt chyba nie zaoferuje więcej w tej sytuacji. Parę klubów walczy. Parę graczy średniego poziomu: Kirilenko, Jennings, Jeff Teague (zastrzeżony - możliwe, że sign-and-trade za Jenningsa), no i Monta Ellis. Ale uzupełnienia do kluczowych graczy mogą zmienić postrzeganie danego zespołu. Na ten moment powiedziałbym, że Clippers rozwiązali to najsprytniej. Rockets mogą zyskać najwięcej, zobaczymy (to samo mówiło się o Lakers rok temu), ale Clippers błyskawicznie podpisali jednego z dwóch game-changerów, jacy byli do wzięcia, a potem dodali fajne uzupełnienia. Edytowane 9 lipca 2013 przez ogqozo Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 9 lipca 2013 Opublikowano 9 lipca 2013 Metta World Peace odchodzi z Lakers. Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 9 lipca 2013 Opublikowano 9 lipca 2013 Aha, no i Lakers podpisali Chrisa Kamana. Za to, co mieli (małe mid-level) trudno było znaleźć coś lepszego. Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 9 lipca 2013 Opublikowano 9 lipca 2013 (edytowane) Dziś odpaliłem sobie NBA 2k13 i mam zaczęty akurat drugi sezon Lakersami. Długo nie grałem, więc zapomniałem jak wygląda skład itd. Dotarło do mnie, że po zakończeniu pierwszego sezonu, Howard odszedł do... Rockets, a World Peace również odszedł. Co więcej, z tego, co dziś widziałem, Pierce'a zatrudnili Nets Ale prorocze to było, taka sytuacja. Nash jeszcze skończył karierę, ale to się akurat nie sprawdziło... chociaż kto wie Edytowane 9 lipca 2013 przez krupek1 Cytuj
23kowal 55 Opublikowano 10 lipca 2013 Opublikowano 10 lipca 2013 Detroit do swoich pokoszowych dodało jeszcze MVP ligi włoskiej, skrzydłowego Luigiego Datome. Cavs zaproponowali Bynumowi 12mln za 2 lata ale tylko pierwszy gwarantowany, bo jak powiedział gość z espn, chcą mnieć za 2 lata kasę by spróbować sprowadzić z powrotem LeBrona! nie wiem czy pamiętacie ale LBJ w tym sezonie już wspominał o możliwości powrotu do Cleveland. Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 10 lipca 2013 Opublikowano 10 lipca 2013 (edytowane) To MOŻE być fantastycznie tanio. Bynum przed kontuzją był w zasadzie najlepszym centrem ligi, na pewno gdzieś na tym poziomie. Trochę niedoceniany przez zbierającą całe światło postać Kobe'ego, ale jego brak było ostatecznie widać sezon później. Oczywiście, to brak pozorny - bo Bynum z racji kontuzji i tak by nie grał. Mimo wszystko, to chyba możliwe, by wrócił i znowu zagrał sezon w większej części i był sporym wzmocnieniem. Co do zakusów Cavs na LeBrona, już pisałem, że zupełnie to sobie wyobrażam. Ale to zależy od tego, co się wydarzy w tym roku. Na pewno ten skład Heat, jak każdy, nie będzie trwał wiecznie, za to LeBron jeszcze przez parę lat będzie graczem, który zawsze oczekuje mistrzostwa. W sumie zastanawiam się, czy Rockets nie popełnili nieco podobnego błędu, co Lakers, rzucając się na Dwighta Howarda. Teoretycznie, ustawka świetna - wielostronnie utalentowany, bardzo efektowny czołowy SG ligi, który lubi mieć dużo piłki i poszaleć, a do tego wielki center, trudny do przejścia i wymarzony do grania pick-n-rolli. Ale, no właśnie... znowu dzieje się to kosztem niedocenianego centra, a Asik jest chyba bardzo niedoceniany. Przejrzałem jeszcze raz cyferki Rockets i gdy Asik grał, obrona była wyborna, a gdy siadał, punkty dla rywali sypały się jak manna. Oczywiście, Howard jest niby znacznie lepszy w ataku, ale, znów, piłka jest tylko jedna. Czy faktycznie doda efektywności? Zobaczymy. Rockets do tej pory opierali swoją siłę na tempie. Ani jeden Harden, ani dwójka Harden-Howard na pewno nie rzuci wszystkich punktów, ani pewnie nawet połowy potrzebnych do zwycięstwa. Aha, Asik zbierał w tym sezonie większy procent piłek w grze, niż Howard kiedykolwiek w karierze. Oczywiście, rotacja Howard-Asik powinna być tak czy siak lepsza, niż Asik-Greg Smith. Ale czy faktycznie będzie tym elementem, który wzniesie Rockets na wyżyny, na zupełnie inny poziom gry? Wielu dziennikarzy wydaje się o tym przekonanych ("młode jądro zespołu" - hej, Howard jest starszy niż Asik, który ma za sobą tylko 3 sezony w NBA i nie tylko się rozwija, ale i nie stracił na razie żadnego meczu przez kontuzje), ale ja nie jestem już taki pewien. Lepiej - niby tak, ale inne ekipy też się wzmacniają i być może te 22 mln za sezon można było ostatecznie wykorzystać w lepszy sposób? Zobaczymy. Zachód wygląda na szeroko otwarty. Spurs byli blisko pozyskania Kirilenki, co dla mnie by ich spokojnie ustawiło jako faworytów. Duncan pewnie kiedyś umrze ze starości, ale czy wygląda, żeby to miało być teraz? Clippers mogą powalczyć o triumf w sezonie (i przejście pierwszej rundy playoffów), podobają mi się ich ruchy. Warriors chyba powalczą, świetny transfer Iguodali. Rockets jak dla mnie muszą dopiero udowodnić, że aspirują do tytułu. Aha, no i Oklahoma. Czy Oklahoma wie, że już można dokonywać transakcji? Edytowane 10 lipca 2013 przez ogqozo Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 11 lipca 2013 Opublikowano 11 lipca 2013 (edytowane) Bynum potwierdzony w Cavaliers, ALE oczywiście nie było mowy o tak korzystnym dealu, jak pisałeś. 12 mln za oba lata, łącznie kontrakt na 24 mln. Przy czym jedynie 6 mln pierwszego jest w pełni gwarantowane, więc w razie dalszego niegrania, tylko tyle wyrzucą w błoto Cavs (plus... będą beznadziejni, więc są szanse na Andrew Wigginsa! Serio, podobno ten draft ma mieć kupę świetnych graczy i kluby słusznie oszalały w ostatnich dniach). Jeśli będzie zdrowy - mogą mieć topowego centra za połowę tego, ile się płaci topowym centrom. To w zasadzie najlepszy dla klubu kontrakt, jaki przewidywano dla Bynuma, spodziewałem się, że naciągnie kogoś na co najmniej trzy lata. Być może Cavs po prostu są naiwni albo mają słabych lekarzy, bo pozostałe kluby w rozmowach - Hawks i Mavs - ostatecznie nie złożyły oferty. Oficjalnie, na razie jest założenie, że Bynum startuje sezon. Zobaczymy. Swoją drogą, sporo klubów rozmawia z Gregiem Odenem, ten koleś to chyba ma jeden z najlepszych stosunków zarobków do czasu pracy, jaki można sobie wyobrazić. Edytowane 11 lipca 2013 przez ogqozo Cytuj
23kowal 55 Opublikowano 11 lipca 2013 Opublikowano 11 lipca 2013 faktycznie z tą kwotą to moje niedopatrzenie ale tak czy siak za te pieniądze to brałbym go z pocałowaniem ręki. trade z udziałem Iguodali wygląda na całkiem rozsądny, o dziwo, dla wszystkich 3 klubów. Howard pozostawił LA z ręką w nocniku i teraz trochę mu się za to dostaje aczkowliek dość różne to są opinie. Nash twierdzi, że Dwight nigdy nie chciał być Lakersem. na espn piszą, że D12 chciał by Kobe oddał mu pałęczkę lidera drużyny ale jak wszyscy pamiętamy, wypowiedzi Kobiego było jasne i klarowne na ten temat. to typowy alpha male i nie dziwię się mu, że nie chciał przekazać przywództwa takiemu dzieciakowi jakim jest Howard. Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 13 lipca 2013 Opublikowano 13 lipca 2013 Nets podpisali Kirilenkę za 3 mln za sezon. Przypomnę, że koleś zrezygnował z opcji za 10 mln w Minnesocie. Chce tytułu? W każdym razie, udało się - Nets weszli na poziom, gdy przyciągają graczy. Artest po amnestii Lakers stwierdził, że nie chce grać w NBA. Woli Chiny. NBA nie odczuje raczej tej straty zbyt boleśnie. Czy Lakers postanowią wejść w tryb przebudowy, sczyścić kontrakty i łowić LeBrona (oraz Andrew Wigginsa) latem 2014? Będzie ciekawie. Mavericks podpisali Montę Ellisa. No cóż, to jeden z tych graczy, którzy są zauważalni, bo rzucają, ale statystyki mówią, że Monta nie jest za dobry. W każdym razie, jest jeszcze opcja wymiany Teague-Jennings i paru mniejszych i na tym w zasadzie kończą się ciekawi wolni agenci. Czeka nas trzy i pół miesiąca absolutnego niczego w temacie NBA. Cytuj
23kowal 55 Opublikowano 17 lipca 2013 Opublikowano 17 lipca 2013 Rose ma zagrać od początku sezonu. też jestem w szoku. Nets wyglądają na papierze jeszcze bardziej emocjonująco niż zeszłoroczni Lakers. w zasadzie jedyny, który mnie nie przekonuje to Kidd. Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 17 lipca 2013 Opublikowano 17 lipca 2013 No juz czas najwyzszy na na powrot Rose'a. Mial powazna kontuzje, ale bez przesady. Mial profesjonalna rehabilitacje, wiekszosc sportowcow moze pomarzyc o takiej. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 20 lipca 2013 Opublikowano 20 lipca 2013 Hornets od przyszłego sezonu w Charlotte! Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 22 lipca 2013 Opublikowano 22 lipca 2013 No to mówię, od przyszłego A ten jegomość wytransferowany do Denver. Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 27 lipca 2013 Opublikowano 27 lipca 2013 Nike wypuściło nowe Odeny. A tak serio, Greg Oden zarobił w NBA 19 mln dolarów i w tym roku dostanie kilka kolejnych. Wiele ekip jest nim zainteresowanych, w tym Heat i Spurs. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.