Bartg 5 530 Opublikowano 4 grudnia 2014 Opublikowano 4 grudnia 2014 Brawo Wolves, przegrać z tymi 76ers zdobywajac ponizej 80 pkt to jest coś Cytuj
ogqozo 6 578 Opublikowano 4 grudnia 2014 Opublikowano 4 grudnia 2014 (edytowane) Sixers nie pobili rekordu Nets sprzed pięciu lat. Ale spoko, widoków na poprawę nie ma, więc rekord całego sezonu nadal jest w zasięgu, to najważniejsze. Wymiana Kevina Love'a wychodzi na jedną z tych bolesnych wymian, gdy każdy cierpi. Ale Love powoli się rozkręca w Cavs, chociaż nadal daleko od poziomu pozwalającego myśleć o mistrzu, to tak naprawdę już w tym momencie Cavs wyglądają jak druga najlepsza ekipa na Wschodzie i stawiałbym, że tak skończą. Toronto to na razie inny poziom od reszty w tej konferencji (sorry Gortat). A Wolves? Powalczą z Utah o ostatnie miejsce. Lakers po powrocie Nicka Younga nie są już AŻ TAK słabi. Myślę, że skończą pomiędzy DWUNASTOMA dobrymi ekipami Zachodu, a Utah i Wolves. Rockets wyglądają coraz lepiej bez Dwighta Howarda. Pokonali samych Grizzlies. Wow. Nie do wiary, jak kapitalnie bronią w tym sezonie - Grizzlies niby trafiali, ale tylko dwie trójki i to zrobiło różnicę. Howarda ładnie zastąpił rookie Tarik Black, który nawet nie był w drafcie. Miał 9 zbiórek ofensywnych... w 23 minuty gry! Rockets byli strasznie groźni na atakowanej desce i przez to oddali prawie 20 rzutów więcej. Rockets wyglądają przemocno, a brak Howarda tylko pomaga w budowaniu reputacji Hardena. Sam bym nie spodziewał się nigdy, że będzie aż tak dobry. Pamiętacie, jak Lakers po przyjściu Howarda grali fatalnie i mówiono, że z kontuzjowanym Howardem i zbiorem średnio- i nisko-renomowanych zadaniowców nawet Sam Boski Kobe nie stworzyłby dobrej ekipy? Ludzie to pamiętają, i jeśli Rockets zachowają tak dobrą grę, Brodacz może mieć swoje 5 minut jako największa gwiazda ligi. Edytowane 4 grudnia 2014 przez ogqozo Cytuj
23kowal 55 Opublikowano 4 grudnia 2014 Opublikowano 4 grudnia 2014 3 video, które warto dzisiaj zobaczyć Cytuj
Bartg 5 530 Opublikowano 4 grudnia 2014 Opublikowano 4 grudnia 2014 Zdecydowanie akcja która trzeba zobaczyć to ta, w której sixers zaatakowali nie w tą stronę całą drużyną, a Wolves się poniekąd dostosowali https://www.youtube.com/watch?v=beGUckUvvos Cytuj
balon 5 380 Opublikowano 4 grudnia 2014 Opublikowano 4 grudnia 2014 Dziś w stolicy USA zobaczyłem Showtime i nie robiła go ekipa z LA. To byl piękny mecz. Cytuj
Jerome 1 181 Opublikowano 5 grudnia 2014 Opublikowano 5 grudnia 2014 A mi sie pomieszalo i myslalem, ze ten mecz dzis Cytuj
Bartg 5 530 Opublikowano 5 grudnia 2014 Opublikowano 5 grudnia 2014 Z cyklu piątek 13tego Nie tylko oddał najbardziej niecelny rzut w tym sezonie, to zaliczył błąd połowy i odgwizdano mu opóźnianie gry po tym jak sfrustrowany rzucił (tym razem duuuużo bardziej precyzyjnie) na własny kosz. Kilkanaście minut później źle wymierzył blok i zdzielił Blake’a Griffina prosto w twarz za co profilaktycznie wywalono go z boiska. 1 Cytuj
ogqozo 6 578 Opublikowano 6 grudnia 2014 Opublikowano 6 grudnia 2014 Kiedy próbuję o coś spytać obcą osobę, wyglądam jak Durant proszący Russa o piłkę. Cytuj
Bartg 5 530 Opublikowano 7 grudnia 2014 Opublikowano 7 grudnia 2014 18mb gif brawo, mam nadzieję że nikt z komórki nie wejdzie. Pistons awansowali do miana najgorszej drużyny NBA, przegrywajac po dogrywce u siebie z 2-18ers zdobywając w niej ...1 pkt z wolnych :potter: Chyba w Mo-town potrzebny jest restart, wytransferowanie Grega Monroe póki będa na niego chętni, oddanie Josha Smitha na księżyc w pakiecie z Jenningsem. Cytuj
ogqozo 6 578 Opublikowano 7 grudnia 2014 Opublikowano 7 grudnia 2014 (edytowane) W sumie to po powrocie Cartera-Williamsa Sixers nie są już takim żartem, ale normalną słabą drużyną NBA. Są w stanie sklecić akcję. Koleś jest chyba naprawdę dobry, chociaż oczywiście coraz bardziej nieskuteczny. Ale mówimy o ekipie, w której najlepszy w zdobywaniu punktów jest Aleksiej Szwied... Gortat właśnie gra koszmarny mecz w Bostonie. Właściwie wygląda to czasami tak, że jak zatrzymasz Walla, zatrzymasz Gortata. Warriors wygrali wczoraj w Chicago i mają już rekord klubowy 12 zwycięstw z rzędu. GSW atakują bardzo szybko i zabójczo, a ich defensywa to kolejny poziom rozwoju sztuki koszykarskiej. Na tle tego, co w ostatnich meczach potrafią zagrać Warriors, Rockets albo Spurs, nawet tradycyjnie chwalona obrona Grizzlies nie wygląda aż tak trudno. Za to Pellies mogliby nauczyć się bronić, bo puszczają co leci. Ich obrona jest okropna ostatnio. Sprawdzałem statystyki i podstawowa piątka broni bardzo dobrze - mogliby być w czołówce Zachodu. Problemem jest więc cała ławka, która sprawia, że ogółem Pelicans są wśród najbardziej przepuszczalnych defensyw w NBA. Edytowane 7 grudnia 2014 przez ogqozo Cytuj
23kowal 55 Opublikowano 8 grudnia 2014 Opublikowano 8 grudnia 2014 ja bym takiego Westbrooka posadził w videoroomie i kazał przez 3h oglądać tego gifa a potem kazał na ten temat napisać rozprawkę na min.3 strony. Cytuj
Bartg 5 530 Opublikowano 8 grudnia 2014 Opublikowano 8 grudnia 2014 (edytowane) Ostatnia akcja meczu, Jennings atakuje kosz, ale na widok Ibaki odrzuca na obwód - tam niezawodny Josh Smith odpala trójkę z lewej ręki. Efekt do przewidzenia. Edytowane 8 grudnia 2014 przez Bartg Cytuj
23kowal 55 Opublikowano 8 grudnia 2014 Opublikowano 8 grudnia 2014 drużyna z Detroit to żenada pełną gębą. możemy się śmiać z 76ers ale ta drużyna została zbudowana by w tym sezonie przegrywać a większość z nich to małolaci. Pistons natomiast zatrudnili v.Gundiego by w tym roku powalczyć na słabiutkim wschodzie o play-offs! i teraz na dodatek w bezpośrednim pojedynku zostali przez Philly pokonani. nie chciałbym być w butach Stana bo lada chwila może stracić 2 roboty za jednym zamachem. w sumie to nawet nie wiem, który Stan van Gundy ma przed sobą trudniejsze zadanie, GM czy trener? bo nauczyć ich grać razem wydaje się równie karkołomnym zadaniem co trade z udziałem Jenningsa czy Smitha. Cytuj
ogqozo 6 578 Opublikowano 8 grudnia 2014 Opublikowano 8 grudnia 2014 No w tym meczu akurat Pistons całkiem postraszyli OKC (rzucili w 1. kwarcie 33 pkt.!), co chyba jednak bardziej świadczy o stanie defensywy OKC, niż postępach Pistons. Tak mi się wydaje. No nie wiem, na razie nie widzę powodów jak Maciek Kwiatkowski, by toczyć niestworzoną wizję "Scott Brooks mistrzem NBA". Westbrook jest jeszcze bardziej szalony, niż był. Popełnia sporo błędów. Tak naprawdę OKC broniło dużo lepiej, gdy siedział na ławce, i atakowało chyba równie dobrze. To jest tak niby dobry koszykarz, ale nadal nie wiem, czy pomaga wygrywać mecze. Cytuj
Bartg 5 530 Opublikowano 8 grudnia 2014 Opublikowano 8 grudnia 2014 SvG nie bardzo ma co zrobić, dodał Jodie Meeksa, który jeszcze nie zagrał, a frontcourt Pistons pieknie się wyklucza, bo to w zasadzie 3 zawodnicy o identycznej charakterystyce. Dodając do tego beznadziejnego Jenningsa, który może by się sprawdził jako kilka trójek z ławki na 15 minut w meczu, a nie starting PG. Do tego totalnie nie ma klimatu w Detroit do grania, żaden FA tam z wlasnej woli nie pojdzie, a decyzja o oddaniu Monroe bedzie trudna, ale chyba musi nastapic. Cytuj
Bartg 5 530 Opublikowano 9 grudnia 2014 Opublikowano 9 grudnia 2014 (edytowane) Alez mecz w Waszyngtonie - idealna kopia wczorajszego meczu w Bostonie. Wczoraj rezerwowi Wizards dogonili Celtics i przegrali w crunchtime, dziś rezerwowi Celtics prowadzeni przez Smarta i Turnera odrobili 23 pkty i wielkim trudnym rzutem za 3 z rogu Turnera na 0.6s przed koncem mamy dogrywke! A to wszystko praktyznie bez Rondo - wczoraj triple double, dziś 0 pkt 4 as. Fajan druzyna rodzi sie w Bostonie. Gortat chyba pracuje nad wolnymi caly czas, na przestrzeni ost 11 meczy trafił znakomite jak na centra 27/31 i 15 z rzedu obecnie. Edytowane 9 grudnia 2014 przez Bartg Cytuj
ogqozo 6 578 Opublikowano 9 grudnia 2014 Opublikowano 9 grudnia 2014 (edytowane) Bez zdziwienia. Dzisiaj wszystko mu siedziało. Trafiłem na ciekawe wideo... highlighty defensywne Jamesa Hardena! Tym razem w pozytywnym znaczeniu. Są wybiórcze, ale można je potraktować jako przykład, jak kolosalne postępy zrobił Harden w tym sezonie - i dlaczego Rockets grają czołową obronę ligi nawet w momentach, gdy nie mają kilku kluczowych graczy, w tym Howarda i Beverleya. Nawet w tych highlightach wygląda to czasami śmiesznie, ot, wściekły pies jak Beverley, ale kilka scen jest wręcz... heroicznych, jak wtedy, gdy udaremnia kontrę 1-na-3. Edytowane 9 grudnia 2014 przez ogqozo Cytuj
23kowal 55 Opublikowano 9 grudnia 2014 Opublikowano 9 grudnia 2014 w świat i tak poszło shaqtin" a fool z grą obronną Hardena. btw Shaq robi wersję old school Cytuj
ogqozo 6 578 Opublikowano 10 grudnia 2014 Opublikowano 10 grudnia 2014 (edytowane) Jestem rozbawiony. Dziś pomiędzy meczami główny news w mediach NBA jest taki... Nets próbują oddać w wymianie Derona Williamsa, Joe Johnsona i Brooka Lopeza. Nie, serio? Nets to taka ekipa, o której chyba nikt nie będzie w tym sezonie dyskutował. Ci kolesie na ten moment nawet nie grają słabo, ale też nie wyjątkowo dobrze, po prostu... ok. Ich kontrakty są wysokie, ale nie kończą się po tym sezonie, a po następnym (Derona w 2017). Nets są w czyśćcu. Wymiana jest praktycznie niemożliwa, bo każda wykonywalna wymiana z udziałem tych graczy byłaby dowodem upośledzenia jakiegoś menadżera. Słynny z racji widowni mecz z Cavaliers (wiecie, że bilety na przyjazdy Cavs są w tym sezonie ok. dwa razy droższe, niż średnia cena biletu? Żadna inna ekipa nawet nie zbliża się do tego efektu. Mecze Cavs w Nowym Jorku to więc najbardziej ekskluzywny sportowy show w USA) każe się zastanowić, co właściwie teraz się dzieje z Nets. Tankują? Przecież nie mają picków. Są wkurzeni? Momentami wszystko wyglądało nawet ok, Cavs nic nie siadało. Ale potem dużo grał Jerome Jordan i niespodzianka, Tristan Thompson wchodził pod kosz jak nóż w masło. W skrócie mówiąc, do zobaczenia za 5 lat, do tego czasu Nets będą średni i nawet nie tak łatwo im pójdzie, żeby być beznadziejni. Wiecie, jak Detroit, Knicks, oczywiście Sixers, tak słabi, że aż ciekawi. Meh, po prostu średni, w tej konferencji mogą nawet wejść do playoffów, bo jest 7 ekip, które w ogóle wygladają jakby należały do NBA. A wliczam już w tym momencie Milwaukee Bucks, którzy w sumie też mają głównie nadzieje na przyszłość. Edytowane 10 grudnia 2014 przez ogqozo Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 10 grudnia 2014 Opublikowano 10 grudnia 2014 Kobe zaraz wyprzedzi Jordana w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii. Malone i Abdul-Jabbar raczej poza zasięgiem, ale 3 miejsce będzie przez najbliższe 10 lat osiągalne raczej tylko dla Lebrona. Cytuj
Bartg 5 530 Opublikowano 10 grudnia 2014 Opublikowano 10 grudnia 2014 Nie dziwią ruchy Nets, rosyjskiemu właścicielowi widocznie w dobie sytuacji polityczne i gospodarczej Rosji nie uśmiecha się płacić 17 milionów dolarów samego podatku. Nawet Garnett zarabia przecież 12 milionów, a drużyna jest co najwyżej na 1/2 rundę na słabym wschodzie. 1 Cytuj
Hendrix 2 731 Opublikowano 10 grudnia 2014 Opublikowano 10 grudnia 2014 Nie dziwią ruchy Nets, rosyjskiemu właścicielowi widocznie w dobie sytuacji polityczne i gospodarczej Rosji nie uśmiecha się płacić 17 milionów dolarów samego podatku. Nawet Garnett zarabia przecież 12 milionów, a drużyna jest co najwyżej na 1/2 rundę na słabym wschodzie. To samo miałem napisać, sytuacja polityczna odbija się na oligarchach i tyle. Tyle gier ostatnio do ogrania, meczy do oglądania, prawie czasu nie znajduję do napisania na forum. Golden State, Memphis i Portland, cała trójka gra wybornie. Wiedziałem, że Kerr wypali, ale nie sądziłem, że aż tak, szkoła Popa robi swoje. No i Aldridge jest nadal moim ulubionym zawodnikiem do oglądania Cytuj
23kowal 55 Opublikowano 10 grudnia 2014 Opublikowano 10 grudnia 2014 ogór a nie łatwiej bylo napisać, że Nets będą teraz taką Atlantą, tyle, że z większym budżetem? Mi się Hawks tak bardzo kojarzą z przeciętnością, że czasami zapominam, że w ogóle istnieją. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.