Bartg 5 476 Opublikowano 20 kwietnia 2017 Opublikowano 20 kwietnia 2017 Howarda kontuzje pleców zniszczyły, w ataku jak piszesz nadal jest drewniany (nie sądziłem, że na lepszego gracza ofensywnego wyrośnie Gortat, ale w tej chwili tak jest), a w obronie brakuje mi skoczności i dynamiki. Gra Thunder na przestrzeni serii jest dużo łatwiejsza do zatrzymania, niż w regular season. Jakieś 3/4 zagrywek Thunder to Westbrook korzysta z zasłony i a) rzuca za b) wjeżdża pod kosz i próbuje punktować c) korzysta z zasłony i mid range jumper d) odgrywa na rzut za 3. Teraz z tego wybierasz opcje, która zostawiasz Russelowi i pozwalasz mu grać, sam nie wygra. Do tego widać trener nie ma pomysłu co zrobić, jak nie idzie, wczoraj grało aż 12 graczy (W Houston 8), a jak Russ siedział na ławcę rolę rozgrywającego pełnił Grant... A Oladipo jak ktoś obliczył w ciągu całego meczu ok 4 minut stał w rogu i czekał, ok nie trafiał, ale w sumie co się dziwić, to nie jest Kyle Korver czy Reddick. W tej chwili nie ma drugiej opcji w Thunder, w regularnym bardzo często był nim Kanter, ale tutaj jest kompletnie wyłączony z gry przez niskie ustawienia Rockets z Andersonem na centrze, czy nawet z Capelą, a w obronie to zawsze był słaby. Jeżeli Twoim drugim strzelcem jest Roberson z 12 pktami to wiesz, że coś jest nie tak. Cytuj
23kowal 54 Opublikowano 20 kwietnia 2017 Opublikowano 20 kwietnia 2017 mimo tego co piszesz OKC prowadzili po 3 kwartach i gdyby RW nie włączył trybu Zosia-Samosia to może by to wygrali. z drugiej strony reszta drużyny była chyba 3-11 w 4kw.więc co miał chłop zrobić? Cytuj
Bartg 5 476 Opublikowano 20 kwietnia 2017 Opublikowano 20 kwietnia 2017 No to jest właśnie casus RW, prowadzili głównie dlatego, bo mu wpadało. A jak stoisz cały mecz i patrzysz co zrobi Westbrook to słabo, Oladipo w Magic miał fajne mecze jako rezerwowy PG, to nie jest spot up shooter. Cytuj
Bartg 5 476 Opublikowano 21 kwietnia 2017 Opublikowano 21 kwietnia 2017 Cavs biją playoffowy rekord odrabiając stratę 25 po pierwszej połowie, Lebron wielki, wielki mecz. Za to Craptors dalej pracują na swój przydomek... Cytuj
23kowal 54 Opublikowano 21 kwietnia 2017 Opublikowano 21 kwietnia 2017 nie wiem czy się martwić o Cavs czy nie? na obronę żal patrzeć, w ataku jak zawsze, czyli on eyes on LeBron, ale mimo to są 3-0 i jeśli miałbym cokolwiek teraz obstawiać to sweep. DeRozan 30min 8pkt 0/8fg, Lowry wcale nie lepiej. ten mecz zakończył się już w 1-szej kwarcie. fatalny mecz całej drużyny ale nie skreślałbym jeszcze Raptors w tej serii. Ci kolesie potrafili przycisnąć LeBrona i tak jak nie potrafią sklecić w play-offs 2 dobrych spotkań z rzędu, tak samo nie wyobrażam sobie, żeby w g4 zagrali równie źle. Cytuj
wet_willy 2 163 Opublikowano 21 kwietnia 2017 Opublikowano 21 kwietnia 2017 Mnie sie wydaje ze Cavs nie chca jeszcze wrzucac drugiego biegu i graja sobie jak w zasadniczym. Cytuj
Bartg 5 476 Opublikowano 21 kwietnia 2017 Opublikowano 21 kwietnia 2017 Rondo zlamal kciuk, wypada juz raczej z PO, opatrznosc czuwa nad Celtics? Jesli chodzi o Craptors to mega robota Kidda, miesza schematami obronnymi, podwojeniami, skladem i ogrywa Caseya jak dziecko Cytuj
23kowal 54 Opublikowano 22 kwietnia 2017 Opublikowano 22 kwietnia 2017 Okazuje się, że bez Rondo Bulls są zagubieni jak dzieci we mgle. Jak nie zagrali z kontry to szły praktycznie same indywidualne akcje. Może to by działało gdyby Butler był obecny ale obudził się gdy już było po meczu. W 3kw.mieli 0 asyst a tymczasem Celtowie grali co chcieli i moim zdaniem to oni są teraz bliżej awansu. Cytuj
Bartg 5 476 Opublikowano 22 kwietnia 2017 Opublikowano 22 kwietnia 2017 Clippers trzeba oficjalnie juz zamknac, przeniesc, rozsprzedac. Griffin kolejne playoffy konczy przez kontuzje, tym razem duzy palec. Juz wole awans Jazz i powrót Goberta w nast rundzie. Cytuj
Czezare 1 450 Opublikowano 22 kwietnia 2017 Opublikowano 22 kwietnia 2017 Clips to najbardziej pechowa drużyna dekady. Kiedy oni ostatnio dograli sezon w pełni składu? Masz babo placek, jak nie CP3 to Griff kontuzjowani :-( Cytuj
23kowal 54 Opublikowano 24 kwietnia 2017 Opublikowano 24 kwietnia 2017 ależ frajerska porażka OKC. Rockets zastosowali w końcówce 4kw. taktykę hack-a-Roberson i mimo, że jest on fatalnym wykonawcą wolnych (2/12) Donovan uparcie trzymał go na boisku. potem próbowali się ratować na swój jedyny sposób, czyli piłka do Westbrooka i niech rzuca choćby z księżyca. no kurrwa, jak my tam on jeden tylko potrafil to robić... ale (pipi), los dał im jeszcze jedną szansę, którą zobaczycie na szczycie dzisiejszego top5. czego tam nie zobaczycie to kompletnego odcięcia dopływu tlenu do mózgu jakiego chwilę później doznali Thunder. zamiast faulować jak najszybciej pozwolili Houston na akcję and1 pod własnym koszem. koszmar. skończy się na 4-1. Cytuj
Bartg 5 476 Opublikowano 24 kwietnia 2017 Opublikowano 24 kwietnia 2017 Mnie się najbardziej podoba, że Kanter będąc trzecim strzelcem w RS i najlepszą opcją z ławki kolejny sezon przez totalny brak obrony i pomysłu jak go wykorzystać nie gra prawie w ogóle w PO. Cytuj
23kowal 54 Opublikowano 24 kwietnia 2017 Opublikowano 24 kwietnia 2017 To, że trener nie umie wykorzystać swojego szóstego gracza w play offs to jedna rzecz. A to, że sam zawodnik nie poprawił obrony przez te lata to druga. Ale bardzo dobrze to wypunktowałeś bo OKC bez Duranta potrzebują pkt z ławki jeszcze bardziej niż dotychczas. Patrząc całościowo na zachód to nie wyobrażam sobie innego finału WC jak Spurs-Dubs. GSW niestety znowu będą grali bez Kerr'a ale Brown powinien sobie poradzić. Z Pop'em też się już mierzył więc będzie miał szansę na rematch. Cytuj
Bartg 5 476 Opublikowano 26 kwietnia 2017 Opublikowano 26 kwietnia 2017 Westbrook przegrał z Oklahomą, a ta z Rockets, piękne cyferki, ale znowu ball-hog, 18 prób za trzy (??????), co jest wyrównaniem rekordu NBA, w RS jeszcze się samemu wygrywało, ale nie w PO. Dość gładkie 4-1 dla Rockets, bo jednak nie da rady grać na takiej intensywności 48 minut co dwa dni, nawet Russel, który słabł w czwartych kwartach, ale dalej rzucał, rzucał i rzucał. Cytuj
Czezare 1 450 Opublikowano 26 kwietnia 2017 Opublikowano 26 kwietnia 2017 Dlatego potrzebny jest zawodnik, który odciąży Russa w czwartych kwartach. Takim graczem byłby z pewnością np Joe Johnson, który dla Jazzmanów właśnie wygrał drugi mecz z rzędu i to w końcówce właśnie. Włodarze Oklahomy muszą zapewnić Westbrookowi wsparcie wartościowych weteranów. Cytuj
Bartg 5 476 Opublikowano 28 kwietnia 2017 Opublikowano 28 kwietnia 2017 Fenomenalny comeback Bucks z -25, ale na końcówkę zabrakło już sił i Toronto przechodzi dalej. Plus dla Toronto i trenera, że znalazł nową dobrą piątkę, która pewnie już tak będzie grać do końca PO. https://www.youtube.com/watch?v=7Dbqa5zEvLE Cytuj
23kowal 54 Opublikowano 28 kwietnia 2017 Opublikowano 28 kwietnia 2017 no to można już obstawiać serie Hou-SAS i Cle-Tor. Cytuj
23kowal 54 Opublikowano 29 kwietnia 2017 Opublikowano 29 kwietnia 2017 Każdy mecz w sezonie był bardzo zacięty, niemal do ostatniego posiadania. Houston ma większą siłę ognia ale to defensywa wygrywa w play offs także stawiam na Spurs w 6. Toronto się wzmocniło, mają kilkoro ludzi, których mogą rzucić na LeBrona, ponadto obrona Cavs pozostawia sporo do życzenia. Mimo to nie potrafię postawić przeciwko Jamesowi. Cavs w 6. Seria, w której na pierwszym planie będzie rywalizacja obrońców Wall+Beal i Thomas+Bradley ale moim zdaniem zdecydują szczegóły. Głębia składu i przewaga parkietu po stronie Celtów. Najlepszy zawodnik to jednak Wall i Brooks też jest chyba lepszym trenerem w tej rywalizacji ale przeczucie mówi mi Boston w 7. Cytuj
23kowal 54 Opublikowano 30 kwietnia 2017 Opublikowano 30 kwietnia 2017 Jazz mają po 3kw. 16 punktów przewagi w g7 granym w Los Angeles. To chyba koniec ery LobCity. Coś pechowo jednak jest w tym klubie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.