Skocz do zawartości

NBA


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
47 minut temu, Yap napisał:

Łuffff, yebal trojke za trojka jak ranny dzik. Nie potrafie zrozumiec jego magicznej reki, ale chlopak potrzebuje albo silniejszej ekipy, albo nowego klubu. Wyprowadzic sie z Portland nie powinno byc problemem. 

Pewnie będzie jak z Clyde`m Drexlerem. Wyprowadzka na koniec kariery i jedyne mistrzostwo na osłodę w innej ekipie...

Opublikowano

Mavs i Clippers powinni sie moze siedzibami wymienic skoro tak im sie wygrywanie na wyjezdzie podoba. Licze na zakonczenie tej slodko-gorzkiej rywalizacji w nastepnym meczu. 

Reszta wedlug przewidywan obila sie o piec meczy choc wrozylem sweepy na lewo i prawo. Ciekaw jestem jak Phoenix sobie poradzi z LAL. Lebrą bedzie musial mocno powalczyc bez Anthony’ego.

Gość Kraboburger_SpongeBoba
Opublikowano

Nieobecność ,,brwiarza" Davisa w meczu numer 6 nie jest definitywnie pewna. Choć to dziwnie brzmi Davis może być ogłoszony, jako zawodnik do meczu, na zasadzie ,,pozycji open" - oznacza to jedno: nikt nie będzie wiedział czy AD3 zagra w boju o pozostanie w Play-Offach z Suns, czy będzie grzał ławę. Przy możliwościach medycyny sportowej, z której korzystają warte miliardy kluby NBA, urazu, którego nabawił się AD, powinno już nie być. Nasze rodzime ,,nfztowskie" zabiegi rehabilitacyjne i fizjoterapeutyczne, ba!, dodając do tego te prywatne i wysokiej jakości również, delikatnie mówiąc, chowają się w piach, z tym czym dysponują w tym względzie kluby ligi NBA, NFL, MBL, NHL etc.

 

P.S. I za Chiny Ludowe nie mam żadnego wykombinowanego pojęcia, kto do diaska zdobędzie tytuł mistrzowski rozgrywek NBA w sezonie zasadniczym 2020/2021. Żadne przewidywania i schematy się nie sprawdzają. Nic. Nuuul. Fenomenalny, ale i mega januszowy sezon - łącznie z Play-Offami.:nosacz3:

Opublikowano (edytowane)

Ufff, Lakers’i za burta. Yebany Booker wywalil 47 z czapy. Alez ja lubie tego grajka. Oby tak dalej.

No i Nuggets wyjasnili sprawe. Szkoda mi Damien’a i CJ’a, ale potrzebuja bardziej charakternej ekipy. Moze uda im sie w przyszlosci z innymi ekipami. 

Edytowane przez Yap
Opublikowano
13 minut temu, Yap napisał:

Ufff, Lakers’i za burta. Yebany Booker wywalil 47 z czapy. Alez ja lubie tego grajka. Oby tak dalej.

No i Nuggets wyjasnili sprawe. Szkoda mi Damien’a i CJ’a, ale potrzebuja bardziej charakternej ekipy. Moze uda im sie w przyszlosci z innymi ekipami. 

Cóż...czyli moje pierwsze tegoroczne przewidywanie (finał Nets-Lakers) się nie sprawdziło, no ale nie mogłem przewidzieć kontuzji Davisa:sapek:

Opublikowano

Z moich przewidywan jedynie Denver sie sprawdzil. Po cichu liczylem na inna sensacje, ale nie powiem jaka bo wstyd sie przyznac co obstawialem. 
Widze Nets w finale, ale to ze Lakersow tam nie bedzie sprawia tylko, ze bedzie ciekawiej.

Opublikowano
44 minuty temu, Yap napisał:

Ufff, Lakers’i za burta. Yebany Booker wywalil 47 z czapy. Alez ja lubie tego grajka. Oby tak dalej.

No i Nuggets wyjasnili sprawe. Szkoda mi Damien’a i CJ’a, ale potrzebuja bardziej charakternej ekipy. Moze uda im sie w przyszlosci z innymi ekipami. 

 

CJ jest jednym z problemów - gość jest po prostu za słaby i jestem pewny, że w końcu go za kogoś wymienia.

 

No chyba że Lillard zmieni zdanie i jednak opuści Portland.

Opublikowano

Nie no, masz racje. Uwazam, ze chlopak ma potencjal, ktory marnuje przez malo agresywna gre. Stac go na wiecej, ale Lillard powinien jak najszybciej sie urwac z tego wypizdziejewa zwanego Portlandem.

Opublikowano
1 godzinę temu, Yap napisał:

Nie no, masz racje. Uwazam, ze chlopak ma potencjal, ktory marnuje przez malo agresywna gre. Stac go na wiecej, ale Lillard powinien jak najszybciej sie urwac z tego wypizdziejewa zwanego Portlandem.

Też jestem zdania, że to kres tej ekipy w obecnym składzie. Zawsze mieli jakieś wymówki, a to Nurkić kontuzjowany, a to coś innego. Teraz wszyscy byli zdrowi, Dame as usual GodMode, a oni jak zwykle odpadli. To co na pewno zrobią to wyjebią na zbity pysk trenera.

Opublikowano (edytowane)

Kawhi dzisiaj, Jezu Chryste.

 

45 punktów, cały mecz biegał za Donciciem, w końcówce trafiał za każdym razem.

 

No rozjebał system. 

 

Game 7 jutro o 21:30, zobaczymy kto będzie miał więcej sił. Choć to by było strasznie w ich stylu, gdyby Clippers przegrali ten mecz grając go u siebie. 

Edytowane przez Ludwes
Opublikowano
19 godzin temu, Czezare napisał:

Też jestem zdania, że to kres tej ekipy w obecnym składzie. Zawsze mieli jakieś wymówki, a to Nurkić kontuzjowany, a to coś innego. Teraz wszyscy byli zdrowi, Dame as usual GodMode, a oni jak zwykle odpadli. To co na pewno zrobią to wyjebią na zbity pysk trenera.

Długo z tym nie czekali:

https://probasket.pl/nba-terry-stotts-zegna-sie-z-portland/

 

A w kwestii DAL-CLI to obawiam się, że Luka niestety sam na swoich barkach  może nie pociągnąć swojego zespołu do awansu. Potrzebują jak kania dżdżu drugiej supergwiazdy, bo Porzingis z całym dla nie go szacunkiem nią nie jest.

Gość Kraboburger_SpongeBoba
Opublikowano

Za Chiny Ludowe nie jestem w stanie ogarnąć mym fanowsko-koszykarskim umysłem, kto na dudy zakwakane zdobędzie tytuł mistrzowski rozgrywek NBA w sezonie zasadniczym 2020/2021. Lakers i Portki za burtą... Pojechali na wakacje, nad jezioro na ryby... Czyli Phoenix - Nets w finale? Słońca z tytułem? Nash, Barkley dostaną skoku ciśnienia, gdy CP3 zgarnie trofeum. Temu drugiemu nie udało się w 1993 roku z potężnymi Bulls. 

 

Jak dla mnie, najbardziej miarodajna i perspektywiczna finalna sytuacja z tytułem mistrzowskim NBA, w sezonie 2020/2021, przedstawia się następująco: tytuł dla Phoenix Suns. To młody, energiczny i zróżnicowany zespół, dopiero co wschodzący, powiedziałbym się budujący, bez zbędnego ,,gwiazdorzenia" jak np. w Brooklyn Nets. Obawiam się jedynie, że jest to drużyna a'la ,,jednostrzałowiec", czyli tak jak z Dallas w 2011 i 76ers w 1983 roku: tytuł na raz... a potem nieskończona posucha.

Gość Kraboburger_SpongeBoba
Opublikowano

Podglądnięte na facebookowych realiach, solidnie się sprawdzające. Zdjęcie to mówi... cóż, samo za siebie. 

,,L-Train"! Liczymy na to, że do twojego teamu dołączy niedługo Curry; że ,,Caryca" Jeanie Buss zgodzi się na budowę dynastii w Lakers, tak, jak to było za dawnych lat - za czasów ,,Doktora Bussa" i Jacksona, czy jeszcze wcześniej, w okresie ,,80's show!" z udziałem Magica Johnsona i  Kareema Abdul-Jabbara. Oby doszło do wymian, wzmocnień i całych ruchów kadrowych u Jeziorowców. Potencjał jest tu olbrzymi; LBJ, jeśli nigdzie nie odejdzie (może nawet zrobić to po tym sezonie; teoretycznie jak najbardziej tak, ale jest to mało prawdopodobne), jest na tyle inteligentnym graczem, że wprowadzona pod jego dowództwem ,,ofensywa po trójkątach" mogła by być świetną taktyką, która wprowadzana w ataku, jak i obronie Lakers, dała by szansę drużynie na ogromny rozwój, liderowanie przez kilka sezonów i zdobycie przez Brona jeszcze jednego, dwóch albo... więcej tytułów. Ale... czy nie jest na to wszystko za późno? 

 

spacer.png

Opublikowano

Nets pomimo kontuzji Hardena (ta sama kontuzja przez którą ominął 21 meczów sezonu zasadniczego) wygrali pierwszy mecz. 

 

Bucks ciągle rzucali za trzy i nie mogli się wstrzelić, a ich trener w swoim stylu pozwala grać swoim najlepszym graczom po okolo 35 minut, gdzie gwiazdy po drugiej stronie zaliczają 40+ minut. 

 

KD i Kyrie klasa, ale kurcze, Blake Griffin był dzisiaj swietny.

Opublikowano

To prawda, Blake dzisiaj kozak. To rzucanie się na parkiet za piłkami - szacun.

A tak ogólnie, to był mój pierwszy mecz Nets w tym składzie (szkoda, że Harden szybko zszedł). Mam W tym sezonie mało czasu na oglądanie :dunno:,  to wybierałem jednak swoich Pelikanów :wub: 

Już zapomniałem jakim artystą z piłką jest Irving. 

Opublikowano

Dobre mecze w nocy, Sixers w sumie uratował ... Shake Milton, zdobywając 14 pkt w 14 minut w kluczowym runie na przełomie 3 i 4 kwarty. Embiid kolejny genialny mecz, ale ponoć jego kolano nie jest zdrowe i stawiam, że nie dotrwa do końca serii. 

 

W Clippers po staremu, Pandemic P poszedł w 3/14 z gry, Kawhi był dobrze kryty przez Royce'a O'Neala i Jazz uciekli z wygraną dzięki świetnemu Mitchellowi.

Opublikowano

Clippers zmęczeni jak nie wiem co. 

 

Mimo wszystko z perspektywy Clippers nie ma co panikować oczywiście, bo raz, że oczywiste zmeczenie, dwa, że Mitchell poszedł na 45 punktów, a George był tylko 4/17 z gry (choć 4 kwartę miał niezła). Kawhi też poniżej swojego poziomu - był ewidentnie bez nóg dziś. 

 

No ale z drugiej strony Utah grali bez Conleya i w pewnym momencie nie trafili 21 rzutów z rzędu, więc...

 

No, no, będzie dobra seria. 

Gość Kraboburger_SpongeBoba
Opublikowano

Phoenix - Nets. Niestety, to najbardziej akceptowalny przeze mnie, jako fana koszykówki spod znaku NBA, finał tegorocznych Play-Off najlepsiejszej koszykarskiej ligi świata. Obiektywnie... cóż, nie da się takowo stwierdzić, kto te Play-Offy wygra i sięgnie po trofeum Larry'ego O'Brien'a. "Keepthebeat", "Szostygracz", czy inne rodzime fanowskie strony tudzież portale specjalistyczne o NBA, czy ogólnie o koszykówce, powiedzmy, też są w kropce, nie wiedząc na kogo w tej kwestii stawiać. Jak wiemy w obecnych Play-Offach pozostało ,,tylko" 8 drużyn. W każdej z nich jest ktoś z kontuzjami różnego sortu i intensywności; nikt na tym etapie rozgrywek nie jest w 100% zdrowy i gotowy do gry na maksa. Po prostu tegoroczne rozgrywki są co najmniej dziwne, niespodziewane, chaotyczne. Równie dobrze Clippers (może wrócą do San Diego :devil:) zagrają w finale z 76ers. Julius Erwing i ojciec św. pamięci Koby'ego Bryanta, Joe byliby zadowoleni; Joe grał i tu, i tu. Łej Panie, na Shaqa rzucającego osobiste! Nic nie jest pewne.... tylko śmierć i podatki. :nosacz:

Gość Kraboburger_SpongeBoba
Opublikowano

Posypały się wyniki w rozgrywkach Play-Off NBA, oj posypały! I mówię tu dwuznacznie. Raz, że przewidywania, jakoby Utah Jazz ,,śmignęła" Clipps do zera w serii tegorocznych Play-Offów się po prostu posypały, a dwa, sypnęło rzeczywiście ostatnio niespodziankami. 

Będzie bambuko, czyli sądzę, kolejne zaskoczenie obecnymi Play-Offami: Clippersi zrównają stan rywalizacji z Utah, nawet możliwym jest, aby dobili wynik na 3:2; Bucks zrobią to samo z Nets. Dlatego też może być w dalszych rozgrywkach śmiechołkowo.

Opublikowano (edytowane)

Tymczasem do listy kontuzjowanych w Nets dołącza Irving ze skręceniem kostki. 

 

Jak się nie wykuruje do 6 meczu, to Bucks zagrają w finale konferencji z Philadelphia.

 

Swoją drogą, Chris Paul dziś:

 

 

 

Damn

Edytowane przez Ludwes

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...