NBA

[ogqozo 6 578]

W tym sezonie James Harden jest bez wątpienia wśród czterech najlepszych SG w lidze. Oklahoma ma prawdziwe Big Three. Oni i Lakers. I Spurs. Kto by pomyślał, że tak to się ułoży.

 

No i jak dobra jest obrona Nicka Collisona: wystarczy spojrzeć na tabelkę Gortata i jego 2-13 z gry.

 

I jak słaba jest obrona Monty Ellisa... jest gdzieś niedaleko za Hardenem ofensywnie, ale kiedy niewalczący o nic Washington Wizards rzucają 121 punktów, skreślając chyba ostatecznie twoje szanse na playoffy, to nie jest dobrze. I nie myślcie sobie "Nene" - on gra mało, Wizards wystawili piątkę o średniej wieku 21,8 lat. Tak samo w poprzednim meczu, kiedy pokonali Bulls. Z ławki najwięcej grał w nich James Singleton, 30-latek na próbnym kontrakcie, który przez całą karierę w NBA grywał... okazyjnie.

 

Rajon Rondo nie grał z Orlando, ale udanie wcielił się w niego Paul Pierce: 29 pkt. (9-14 z gry) i 14 asyst. Bulls, którzy pewnie trafią na Celtów w drugiej rundzie, powinni się bać. Orlando oczywiście bez Dwighta Howarda, który stwierdził ostatnio, że dla Van Gundy'ego już nigdy nie zagra. Ale wiecie, to niekoniecznie musi się to skończyć tak, że Florydę opuści akurat Van Gundy.

Edytowane 19 kwietnia 2012 przez ogqozo

[agst 138]

Rajon Rondo nie grał z Orlando, ale udanie wcielił się w niego Paul Pierce: 29 pkt. (9-14 z gry) i 14 asyst. Bulls, którzy pewnie trafią na Celtów w drugiej rundzie, powinni się bać. Orlando oczywiście bez Dwighta Howarda, który stwierdził ostatnio, że dla Van Gundy'ego już nigdy nie zagra. Ale wiecie, to niekoniecznie musi się to skończyć tak, że Florydę opuści akurat Van Gundy.

Howard nie zagra do końca sezonu, czeka go operacja - http://basketball.re...ve_Back_Surgery

Szkoda, bo teraz to Indiana spokojnie przejedzie się po orlando.

 

Bulls, Celtów raczej się bać nie muszą. Chicago, to najlepiej zbierająca drużyna, a C's najgorsza. Bullsi są zbyt mocni na deskach dla Bostonu.

Osobiście wolałbym, żeby Miami zajęło 1msc i w ewentulanej drugiej rundzie, to właśnie z nimi grali Celtics, a Bulls z Indiana.

[ogqozo 6 578]

Meczu nie wygrywa ilość zbiórek, tylko punktów. Przy obecnej formie Bulls mogą sobie mieć i dwukrotnie więcej zbiórek, jeśli defensywa Celtów ich zepchnie do skuteczności 25% z gry. Cholera wie.

 

 

http://espn.go.com/b...t-title-chances

 

Jak się okazuje, przez ostatnie lata mistrzostwa zdobywają drużyny, które dały odpocząć swoim liderom w sezonie. Gdyby to się miało podtrzymać, to oczywiście wskazuje na Spurs, którzy nie mają żadnego gracza w top 50 minut w tym sezonie. Mało rozegranych minut mają też za sobą liderzy Celtów. Z nietypowanych do walki o laury ekip, mało "zużycia" powinni mieć za sobą Pacers i Denver. Jest to zły zwiastun dla Oklahomy (Durant zagrał w tym sezonie najwięcej minut), Memphis czy Lakers, no i oczywiście Heat, którzy ciągłą walkę o pierwsze miejsce i takie zwycięstwa, jak dwa ostatnie, okupują skrajną eksploatacją LeBrona.

 

 

Hornets są już 7-3 w ostatnich 10. meczach. Niektórzy sobie przypominają, że po transferze Chrisa Paula wcale nie uważano Erica Gordona za złą rekompensatę. Gdy bywa zdrowy. Hornets pokonali wczoraj Rockets i wygląda na to, że po raz trzeci z rzędu Houston o włos przegapi playoffy. O ostatnie miejsce walczą Suns (pokonali Clips, w dużej mierze dzięki Gortatowi) i Jazz. Identyczny bilans, trzy mecze do końca.

Edytowane 20 kwietnia 2012 przez ogqozo

[froncz piotrewski 1 732]

Sunsi mają o tyle gorzej, że u siebie grają ze Spursami, a bezpośredni mecz z Jazz jest grany w Utah.

[KOŁD 1 101]

Lebron nie dał dupy i od razu bullsi na kolanach.

[Bartg 5 530]

Sunsi mają o tyle gorzej, że u siebie grają ze Spursami, a bezpośredni mecz z Jazz jest grany w Utah.

 

Ostatni mecz ze Spurs może być plusem, jeśli do tego czasu zapewnią/stracą szansę na pierwsze miejsce na zachodzie. Na zachodzie karty rozdadzą tak naprawdę LA Lakers ( Kobe ma wrócić już dziś ), którzy grają i ze Spurs i Thunder. I co ciekawe Kings, którzy grają ze wszystkimi tymi trzema tymi zespołami.

 

A mecz Suns-Nuggets w sobotę o 23:30 naszego czasu

[23kowal 55]

Sunsi mają o tyle gorzej, że u siebie grają ze Spursami, a bezpośredni mecz z Jazz jest grany w Utah.

jak na moje to są w b.dobrej sytuacji bo mają sprawe awansu w swoich rękach i nie muszą toczyć żadnych bojów korespondencyjnych. trzeba tylko pokonać Nuggets i jazz.

[KOŁD 1 101]

Pytanie do eksperta Okozo DUNK CONTEST

 

To częste atrakcje NBA? :potter:

 

http://www.youtube.com/watch?v=hKGJbqygTZI

[froncz piotrewski 1 732]

beka z World Peace'a, powininen zmienić nazwisko na Elbow Takedown.

[bartiz 1 620]

Nie lubie tego kolesia, ta akcja potwierdzil jakim jest prostakiem zenada

[froncz piotrewski 1 732]

swoją drogą Harden przed zejściem 14 pkt w 13 min, oby wrócił po przerwie na plac.

[bartiz 1 620]

http://www.youtube.com/watch?v=vTh47si_st0

 

dla tych co nie widzieli, no (pipi)a zenada:<

 

Harden wroci

[ogqozo 6 578]

W zeszłym roku Lakers poczekali do playoffów z takimi wybuchami. Durant i Rasel rzucają łącznie 30% z gry, a i tak Oklahoma prowadzi prawie dwudziestoma punktami - kiepski znak dla LAL przed potencjalnym półfinałem konferencji.

[froncz piotrewski 1 732]

Kolejna już nie wiem która żenująca końcówka Thunder. Westbrook 3-22 [']. Z Hardenem pewnie Thunder by wygrało, ale z drugiej strony Lakersi genialnie odrobili te kilkanaście punktów straty. 4 kwarta Kobego wyśmienita. Z graczy Thunder zadowolony może być tylko Ibaka, który znowu wyśrubował sobie statystyki bloków.

[agst 138]

Artest, to zwierze. Ciekawe na ile dostanie zawieszenie. Oby na długo.

 

Sam meczyk świetny z koncertowo zepsutą 4kwartą przez Thunder. W dogrywce już było widać, że Lakersi w końcu, to wygrają, Kobe przechodził sam siebie.

[ogqozo 6 578]

Jak sobie dzisiaj przypomniałem, Bynum za swoje niewiarygodnie chamski i cyniczny łokieć w Bareę dostał ostatecznie tylko cztery mecze. Ostatnie mecze sezonu regularnego to dożynki, więc myślę, że World Peace dostanie może z osiem.

Edytowane 23 kwietnia 2012 przez ogqozo

[23kowal 55]

dzisiaj mecz sezonu dla Suns i Jazz. wygrany bierze play-offy (a przynajmniej ogromną szanse na udział w nich). co prawda oba zespoły grają jeszcze po 1 meczu, Jazz z Portland, które gra o pietruchę a Suns ze Spurs, którzy mając pewne 1 miiejsce na Zachodzie zagrają zapewne ławką.

[Gość Soul]

Witam ostatnio mocarnie wkręciłem się w NBA, od czasów Canal+ którego sobie jakiś czas temu sprawiłem, takie pytanie macie jakąś fajną stronę poświęconą NBA gdzie znajdę wszystkie informacje w sensie kto kiedy gra i z kim ?

[bartiz 1 620]

www.nba.com

[Gość Soul]

To takie PROSTE dzięki.

 

LA ładnie pojechali z oklahomą ;]

 

tylko ten world....

 

A mecze na żywo prócz Canal + gdzie można ogarnąć ? dziś gra mój team LA Clippers

Edytowane 24 kwietnia 2012 przez Soul

[bartiz 1 620]

W polskiej telewizji to chyba tylko C+ ma NBA. Mozesz kupic sobie League Passa na nba.com i ogladac wszystkie mecze kiedy chcesz w HD tylko to troche kosztuje.

 

A tak to pozostaje stream jakis

 

Na Play-Offy pass kosztuje 139zł

Edytowane 24 kwietnia 2012 przez bartiz

[Bartg 5 530]

dzisiaj mecz sezonu dla Suns i Jazz. wygrany bierze play-offy (a przynajmniej ogromną szanse na udział w nich). co prawda oba zespoły grają jeszcze po 1 meczu, Jazz z Portland, które gra o pietruchę a Suns ze Spurs, którzy mając pewne 1 miiejsce na Zachodzie zagrają zapewne ławką.

 

To wcale nie jest dobre dla Suns, sam tak myślałem parę dni temu, ale Spurs rezerwami grają momentami lepiej niż S5, starterzy grają ostanio po 25-30 minut max ( albo odpoczywają ), a Spurs podczas serii 8 zwycięstw rzucają średnio 116 pkt/mecz Dziś się wszystko roztrzygnie, obawiam się, że Suns bez Frye'a, z Nashem grającym ostatnie kilka meczów słabiej i nierównym gortatem ( niemal double double ostatnio w pierwszej połowie, a w drugiej zupełnie znika ) moga polec w Salt Lake City.

[froncz piotrewski 1 732]

No ja se kupiłem passa na playoffy, jest całkiem spoko. Tylko bardziej się opłacało tam te 2 tygodnie temu to kupić czy kiedy tam to wprowadzili, żeby dooglądać reg. season.

[23kowal 55]

w zeszłym sezonie miałem League Pass'a wykupionego z kumplem i można było oglądać na 2 kompach jednocześnie. w tym roki sobie odpuściliśmy ale właśnie się zastanawiałem na play-offami. możesz potwierdzić Khadgar czy to nadal funkcjonuje jak pisałem? to przecież lepszy patent niż swego czasu zrzutki na psn;)

[asfalt 439]

League Pass nigdy nie pozwalał na funkcjonowanie naraz na dwóch kompach. Tzn przez krótki czas, ale potem wywala. To o czym piszesz, to musiał być jakiś błąd. Amerykańce nie są głupi wiedzą, że można się zrzucić z kimś.