Skocz do zawartości

Mirror's Edge


MESHtro

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
No i tu masz różnice. Wiadomo że recenzenci sie spieszą bo recka ma sie pojawic ja najszybciej, ja na pewno bede lizał sciany :)

Roznie to bywa - czasami gonia ich terminy i musza przyspieszyc - niewiem kto wierzyl we 10-12h skoro KAZDA dzisiejsza gra jest na 5-6h w SP. Piorytet to multi lub szybkie zarobienie kasy i wydanie kolejnej czesci.

Edytowane przez signap
  • Odpowiedzi 401
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

no ale dzisiejsze rpg tez niestety się temu poddają, kiedyś rpg to było średnio 50-100h grania teraz średnia to 20-30h(mówię tu o jrpg)

 

starczy na 2-3h czy na 20 mało istotne dla mnie, wiem że ta gra jest warta zagrania i tyle..

Opublikowano

Wątek główny skończony :) Fabuła nie jest na miarę oskara, ale jak na taką produkcję to spokojnie wystarcza. I tak każdy wie że to ewolucje są głównym elementem gry.

 

W sumie to w tym elemencie mam mały zawód. Czemu? Demko pokazało nam praktycznie wszystkie patenty z gry, jedynie później nasila się zagęszczenie rurek i innych elementów akrobacyjnych. Również razi w oczy liniowość. Czasami mamy jakiś troszkę większy wybór drogi, ale sporo lokacji można przejść tylko na jeden sposób. Ot, wybieramy tylko czy przebiec się po ścianie czy przeskoczyć nad przepaścią. Jednak i tak gameplay broni się megaefekciarstwem. Oczywiście duża w tym zasługa widoku FPP i intuicyjnego sterowania.

 

Dla wytrwalszych przygotowano Time Triale. Możliwe jest przechodzenie plansz z trybu story na czas lub osobno przygotowane zadania. Te zdecydowanie przedłużają żywotność gry, aby zdobyć złoto trzeba wręcz perfekcyjnie przejść etapy.

 

Grafika potrafi razić w oczy słabszymi teksturami czy widocznym aliasingiem. Za to design gry nadrabia to z nawiązką. Można się czepiać że głównie wina to zastosowanej kolorystyki, ale co z tego skoro efekt jest co najmniej pozytywny. Co ciekawe, efektowny wygląd gry zauważają nawet osoby co to z naszą rozrywką mają niewiele wspólnego.

 

Gra zdecydowanie godna jest polecenia, jednakże na tytuł "gry roku" nie ma co liczyć. Po prostu zabrakło jakiegoś większego polotu. Megahype można czuć przez pierwszą godzinę grania, potem już gra niczym nas nie zaskakuje.

Opublikowano

Po chwili gry(2chaptery) mogę powiedzieć, że jest bardzo intensywnie, czuć pościgi i uciekamy nie tylko po dachach. Zobaczymy jak będzie dalej i czy historia która w chwili obecnej wydaje się tylko pretekstem do akrobatyki, będzie ciekawa. Łowców calaków czeka dwukrotne przejście gry gdyż tak jak np. w Dead Space grę trzeba przejść wcześniej na niższym poziomie trudności.

ps. gierka jest dostępna w łódzkim Empiku.

Opublikowano

Przeszedłem póki co pierwszy chapter i w sumie może być szału nie ma ,zobaczymy jak dalej;)

Opublikowano

Gra dobra bez żadnych rewelacji po prostu średni tytuł. Dobrze, że gra nie jest za długa

tylko 9 chapterów

bo jak była by dłuższa to wg mnie stała by się monotonna i nudna. Gra jest dość trudna jeżeli się nie używa broni bo wtedy odblokowujemy Achieva na końcu gry. W niektórych momentach gry to przegrywałem, że 100 razy pod rząd albo męczyłem się z jakimś schematem bo ciężko nieraz było znaleźć drogę, aż była ochota je.bn.ąć padem o ziemie i dać sobie świetny spokój z taką ''zbagowaną grą'' :P Nie których to drażni bp naprawdę gra wymaga myślenia i zręcznych rąk do wpisywania kombinacji, aby wspiąć się na sam szczyt.

Opublikowano

ale lepiej jest grac z runner visionem wylaczonym = wiecej zabawy po prostu

 

mnie gra wciagnela tak bardzo, jak to tylko mozliwe :) mam juz wiekszosc wszystkiego zaliczonego, 50* w time trialach (ale chce dobic do minimum 60) no i zostaly mi cztery speedruny do zaliczenia - a te to sa dopiero hardkorowe. wezmy np speedrun chaptera 5 - ja pojecia nie mam gdzie tu jest jakis super tajny skrot, ze koles w czolowce ma plansze skonczona w ~8:15 :/ Ja sie meczylem 2h by to zaliczyc ponizej 9 minut, kiedy w koncu spialem sie i zaliczylem bez zadnej 'skuchy', mialem na koncu bodajze 8:45 :/ No ale coz, wazne ze zaliczone, a radochy tyle, ze gory moglbym przenosic :)

Opublikowano

Cóż, kto grał w demko wie jaka jest grafika i muzyka. Gra jest krótka...już skończyłem 3 chapter...pewnie jutro zaliczę gierkę na normalu, później na hardzie...no i time triale...popróbuje je dokładniej później, ale coś czuję ze jeżeli że nie spędzę za dużo czasu przy tej grze.

 

Z jednej strony:

-fajna grafa i muza

-perfekcyjne przejście levelu dostarcza sporo satysfakcji, jeżeli poczujemy "flow" to jesteśmy w niebie...

 

Minusy:

-nie ukończyłem gry, ale wątpię żeby to było w ogóle fabularne bóg wie co.

-żeby poczuć ten cały flow trzeba pamiętać na pamięć cały level

-krótka

-te animowane wstawki...ja nie mam nic przeciwko, ale nie każdemu się podobają, mogliby zatrudnić kogoś lepszego do robienia tych kreskówkowych cut-scenek.

-przechodzenie metodą prób i błędów

 

Dość fajna gierka, ale trudno porostu uruchomić ją i cieszyć się mocno...gra się jako tako, ale bez tego flow'u (przypominam że trzeba się namęczyć żeby go poczuć) nie ma co mówić o dużej satysfakcji.

Dobra gra i nic więcej. Zawiodłem się.

 

Ukończę tyle co się da, sprzedam i kupię Gearsy 2.

Opublikowano

Gra skończona ,odczucia dość dziwne , gra na raz ale mimo wszystko ma coś w sobie :) 8+ za całość .

Opublikowano (edytowane)
no i time triale...
Zrobienie ich na 3 gwiazdki akurat wymaga sporo poświęcenia, samozaparcia i czasu, przynajmniej w moim przypadku tak jest, może ludzie, którzy robią speed runy z zamkniętymi oczami na najwyższym poziomie w Ninja Gaiden nie będą mieli problemów, Soul, ale dla mnie niektóre były wyzwaniem, często przez trochę nieprecyzyjne (po 3 funkcje na przycisk...) sterowanie, plączące się palce, często przez niedorzeczną ścieżkę biegu, na której nie można popełnić ani jednego błędu. Wymasterowania tras, nawet goniąc ghosty światowej czołówki, bo ja osobiście np. nigdy bym nie wpadł na niektóre skróty, które ludzie już znaleźli, może być czasochłonne.

Ciekawa rzecz dotycząca czasówek - dopiero podczas przechodzenia ich doceniłem w jak przemyślana jest architektura poziomów; podczas pierwszego przechodzenia się tego nie widzi, bo podąża się najbardziej oczywistą drogą, byle do końca, żeby zobaczyć co dalej itd., ale jak się okazuje po głębszej analizie praktycznie wszystko jest ustawione w danym, a nie innym miejscu po to żeby w jakoś sposób, na który tylko magicy mogą wpaść, skrócić trasę.

Time triale i speed runy to w sumie esencja tej gry, jak ktoś się zaprze, to może godzinami siedzieć nad tymi trybami, przednio się bawiąc. Co kto lubi.

Edytowane przez Hela
Opublikowano

Jestem na ukończeniu. 1,5 chaptera do finału. Powiem szczerze, że oczekiwałem czegoś innego. W zasadzie sam nie wiem czego. W prezentacjach ta gra wydawała mi się fantastyczna. Miasto pod kontrolą, wszędzie CCTV, jacyś undergroundowcy - biegacze i znakomity motyw muzyczny. Dlatego kupiłem grę niemal w ciemno. Liczyłem na na prawdę dobrą i pełną emocji fabułę, zwłaszcza jak się dowiedziałem, że siostra Faith jest jej przeciwieństwem. A tutaj - ech, sztampa, panie. Parkour na początku mnie zauroczył, zapragnąłem przejść grę bez strzelania. Do 3 rozdziału grałem w miarę na luzie. W okolicach 4 już nie wyrabiałem w pewnych momentach. W 6 już normalnie waliłem z giwer, bo cierpliwość do trenowania biegania po ścianch już mi się dawno skończyła. Teraz już praktycznie dociągam do końca. Na pewno nie skuszę się na Time Trials i Speedrun. Mam już tego biegania serdecznie dosyć. We flow udaje mi się wpaść raz na kilka rozpędów. Przeliczyłem się i trochę zawiodłem, bo przymknąłbym oko, a może nawet ostro poćwiczył te wygibasy żeby chociaż fabularnie było ze 2 poziomy wyżej. To gra naprawdę dla cierpliwych i wytrwałych. Coś w stylu "easy to learn - a bitch to master". Do tego osobiście nie znoszę w grach cell-shadingu, tego typu flimiki dobre są na PSP, gdzie jest mało miejsca na dane, ale to już tylko kwestia gustu. Skończę i zaraz sprzedaję/wymieniam. Najlepiej na Dead Space, bo po katordze z AiTD czas na solidny kałwał rozerwanego przez obcych mięcha. Powiedzmy 7/10.

Opublikowano

Nie wiem..Ja pograłem w demko,gra mi się spodobała..Kupiłem oraz ukończyłem i dalej mi się podba...

Ogólnie się nie zawiodłem..bardziej mnie zawiodło GoW2 (gliche multiplayer)..

Przyjemna gra do przejścia...;) 8/10

Opublikowano (edytowane)

ME frustrujące w połowie? To jeśli na tym etapie coś ci sprawia tyle kłopotów, to w pomieszczeniu z serwerami, jeśli grasz bez zabijania kogokolwiek będziesz rzucał padem po pokoju.

Edytowane przez Hela

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...