Skocz do zawartości

Futurama


Gość maciek88

Rekomendowane odpowiedzi

Zapowiadają 2 nowe sezony:]

 

Swietna wiadomość, oglądam to od początku wakacji i własnie skonczyłem 5 sezonów i 4 filmy, które są rewelacyjne. Chociaż w tym wypadku filmy pełnometrazowe są tak samo dobre jak serial i nie zrobili z tego lipnego musicalu.

 

W ogólnym rozrachunku mogę śmiało stwierdzić, że dla mnie ranking wygląda nastepująco.

 

South Park > Simpsonowie > Futurama > > > > > (długo za nimi Family Gay ze swoimi nieśmiesznymi, schematycznymi odcinkami)

 

 

Zoidberg i epizody The Scary Door niszczą wszystko inne:P

 

 

 

Odnośnik do komentarza
  • 8 miesięcy temu...

W sumie fajna ta Futurama, o wiele lepsza od Simpsonów, lepsza od obleśnego South Parku, choć o wiele gorsza od Family Guy (który śmieszy mnie najbardziej). Futurama jest raczej za mało śmieszna by mnie rzucić o ziemie, nadrabia za to klimatem i atmosferą kosmosu. To tak, jak z Simpsonami, niby mało zabawne, ale coś w sobie ma, co nie pozwala oderwać się od ekranu, jakąś taką ciepłą atmosferę, i klimat miejsca akcji, spoko bohaterów. No i Futurama wydaję się taka nowatorska, inna niż pozostałe kreskówki. Fajny serial.

Odnośnik do komentarza
  • 8 miesięcy temu...
  • 2 lata później...
  • 7 lat później...
Gość Kraboburger_SpongeBoba

Otwieram - a bardziej: reaktywuję - wątek "Futuramy" na tym forum. Bez żadnych niuansów i zbędnych dyskusji, dodam jeszcze, że warto podyskutować o tej animacji.

 

 "Futurama (1999-2003)" - serial animowany o jakimś cholernie legendarnym statucie, legendarnej kresce, założeniu i wyjątkowym humorze, którego oglądanie - nieważne który by to był odcinek, który sezon - zawsze niesie w sobie coś bardzo, ale to bardzo niezwykłego. "Futuramę" znam praktycznie na wylot, wielokrotnie oglądałem wszystkie 7 serii, może w sposób szarpany, ale jednak. I tak, po jakimś czasie, po raz kolejny postanawiłem, aby obejrzeć sobie kilkanaście początkowych, wprowadzających do Uniwersum Futuramy epizodów; stanowią one jedne z najbardziej kluczowych dla całego serialu momentów, zespołów chwil i zdarzeń, mimo iż jest to zaledwie wierzchołek góry lodowej oceanu ilości odcinków serialu, których jest niemało.

Animowane przygody załogi "Planet Express", na przestrzeni calości emisji tej produkcji, przedstawiono w niemożliwie dobrym pod każdym względem stylu animacji oraz technice rysunku. Gigantycznym plusem produkcji jest jej charakterystyczna noworoczno-świąteczna muzyczka wejściowa (niczym skaczące ziemniaczki, noga sama aż podryguje) do każdego z jej odcinków. Usłyszenie jej w każdym z dziesiątek oglądanych treści było mega nietuzinkowym doznaniem, tą ponadprzeciętną geekowską podróżą w świat Nowego Nowego Jorku anno domini 3000.

Paradoskem "Futuramy" jest to, że Philip J. Gry jest bardziej przystosowanym do życia w nowojorskiej metropolii przyszłości człekiem, niż obywatele niby tak ,,rozwiniętego" świata, który jest (moim zdaniem) bliską obrazowi kontrutopii rzeczywistością.

Wraz z finiszem pierwszego sezonu "Futuramy" rozpocznę to samo przedsięwzięcie z serialem animowanym "X-Men: The Animated Series (1992-97)... To tak nawiasem mówiąc.

 

Taki mały smaczek geekowski na koniec mojego posta: 

- jak macie opory aby napić się kawy... z małym nawiązaniem do mocy pewnego mutanta w Uniwersum Marvela:

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

No masz plusika bo przypomniałeś mój ukochany serial! Mam całą kolekcję, wszystkie sezony na dvd. Nawet kilka figurek stoi dumnie w gablocie. Sama kreskówka jest wspaniała, świetne uniwersum, rewelacyjny humor i dobrze napisane postacie. O voice actingu nie będę nawet wspominał bo to klasa sama w sobie :)

Odnośnik do komentarza
Gość Kraboburger_SpongeBoba
40 minut temu, ornit napisał:

Szkoda, że zamiast ożywić Futuramę, Groening pcha Netflixowe Rozczarowanie.

 

"Rozczarowani", plus tak samo pewien nowy, świeży serial animowany, "Duncanville" z piekielnie dobrą obsadą (Ty Burrell z "Modern Family" jako Jack Harris, Amy Poehler jako Duncan/Annie Harris; Amy jest współtwórcą i jednym z producentów tej animacji ), z piekielnie dobrze przemyślanymi kreacjami, humorem, wątkami, i tą nietuzinkową narracją - stanowią jedne z najniezwyklejszych i, jak dla mnie, najlepszych kreskówek dla młodzieży i dorosłych bądź dla ,,nieco bardziej świadomych" osób, jakie powstały w przeciągu ostatnich 10 lat. Serial "Rozczarowani", z tym, co akurat pokazał 

Spoiler

trzeci jego sezon, powinien zrealizować jakiś crossover z "Futuramą". I nie jest to nie niemożliwe, gdyż nikt nie powiedział, żaden ze stwórców (obie produkcje pochodzą od Matta Groeninga i jego światy) tego nie określił, że akcja "Rozczarowanych" rozgrywa się w średniowieczu, na co mogłoby wskazywać m.in. pojawienie się innego ,,za górami, za lasami", świata, którym jest Steamland. Nowy Nowy Jork trzeciego tysiąclecia mógłby być zatem tym kolejnym światem, napotkanym przez Bean, Elfo, Luciego etc. połacie, połacie przestrzeni dalej za Dreamlandem.

 

P.S. Futurama, z mojej perspektywy, pozostaje daleko, daleko ponad serialowe przygodych Simpsonów, i "Rozczarowanych". To coś ,,najlepsiejszego" z całego Uniwersum Matta Groeninga! 

Edytowane przez Kraboburger_SpongeBoba
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Paolo de Vesir napisał:

Nie chce wchodzić zbyt na terytorium spoilerowe, bo sam dopiero zaczynam serie, ale czy futuama nie jest już zamknięta?

 

Osobiście liczę na kolejne sezony oraz na ewentualne rozwinięcie takiego wątku bo sceny z poniższego screenshota nie znałem a plot twist byłby arcyciekawy. Obrazek i krótki opis w spoilerze

 

Spoiler

FB_IMG_1615756766163.jpg.a351f2190f0841d44eebcabb48eb5dec.jpg

 

Leela i Fry wraz z ich małą latoroślą spotykają swoją starszą wersję córki z przyszłości gdy ta przybywa do PlanetExpress :)

 

Ogólnie bardzo pocieszne są grafiki i arty związane z Futuramą. Wiele odcinków nawiązuje do innych serii co jest na mega plus.

 

FB_IMG_1615757472880.jpg.a032cb5cff74ef9ff30ace10d9339554.jpg

 

Futurkę stawiam w moim rankingu na absolutnym topie, tuż za nią jest znakomity Family Guy z bezpretensjonalnym humorem!

 

FB_IMG_1615757640530.thumb.jpg.659d0ef1c4080ea5bd31dff645f0f963.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość Kraboburger_SpongeBoba

Jedną z najciekawszych ,,wypadkowych" twórczości Matta Groeninga i jego gawiedzi animatorów, reżyserów etc., jest m.in. crossover w obszarze Multiversum, które Groening współtworzył: spotkanie się ze sobą, na łamach komiksu, bohaterów seriali: "Futurama" i "The Simpsons". Miało to miejsce w takim oto komiksie, który jest praktycznie nie do dostania (chyba że wyłapiemy go gdzieś na Amazonie, Ebayu etc.), z tym że nie mam pojęcia, czy mieszkańcy Springfield ,,spotkali się" z obywatelami Nowego Nowego Jorku w innych podobnych temu treściach komiksowych: 

 

spacer.png

 

P.S. Wśród pełnometrażowych produkcji z Uniwersum Futurama, najlepszą - jak dla mnie rzecz jasna - animacją jest: "Futurama: w zielonej dzikiej dali (2009)".

 

 

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Kraboburger_SpongeBoba napisał:

 Miało to miejsce w takim oto komiksie, który jest praktycznie nie do dostania (chyba że wyłapiemy go gdzieś na Amazonie, Ebayu etc.), z tym że nie mam pojęcia, czy mieszkańcy Springfield ,,spotkali się" z obywatelami Nowego Nowego Jorku w innych podobnych temu treściach komiksowych: 

 

spacer.png

 

P.S. Wśród pełnometrażowych produkcji z Uniwersum Futurama, najlepszą - jak dla mnie rzecz jasna - animacją jest: "Futurama: w zielonej dzikiej dali (2009)".

 

 

 

Nie musisz dziękować:

https://readcomiconline.to/Comic/The-Futurama-Simpsons-Infinitely-Secret-Crossover-Crisis/Issue-1?id=124217

 

:)

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
15 godzin temu, Mejm napisał:

Family Guy > Futurama. Fajnie sie to ogladalo w okolicy 2005 jak takie seriale to bylo cos swiezego i na swoj sposob unikatowego ale wole humor od MacFarlane'a.

 

Nie no, ale bez żartów proszę. FG to bezbek mocno i te totalnie randomowe skecze. Brrr, ciary żenady.

Odnośnik do komentarza
Gość Kraboburger_SpongeBoba
15 minut temu, Masorz napisał:

 

Na skoczne futuramowe świętości! Na fale mózgowe, których nie ma Fry (dlatego dla pewnych obcych był nietykalny!), tą zalotność i kwiecistą narcystyczność Zappa Brannigana! Jakże Ci dziękować za taką wstawkę forumowiczu; dałbym plusa, ale nie wiem, gdzie jest jakiś odnośnik do tego na stronie forum! Fantastyczna to sprawa, mieć chociażby w wersji elektronicznej do dyspozycji taki komiks. Osobiście, nie ma to tamto, zapisałem sobie w wielu wyszukiwaniach stron internetowych "Crossover Crisis"; sęk w tym, że chciałbym nabyć ten komiks w wersji standardowej - papierowej: tak, aby mieć go klasycznie na półeczce pośród innych kolekcji komiksowych i tego typu geekowskich treści. O tym tytule będę po prostu pamiętał; to rarytas, biały kruk i w ogóle rzadkie wydarzenie na kartach narracji obrazkowych, dla tych światów wykreowanych przez Groeninga!

Odnośnik do komentarza
  • 10 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...