seria MGS

seria Diablo

seria Football Manager (wcześniej championship manager)

Dungeon Keeper

Baldurs Gate 1 i 2

Planescape Tournament

seria Fallout

Final Fantasy do X (XI sieciowej i XII nie kminie )

Crash Bandicoot 1, 2 i 3

Tekken 3

NFS : Porsche

Duke Nukem

Quake 1

seria Monkey Island

Jak dla mnie jest to seria Resident Evil.

Przy tej grze spędziłem najwspanialsze growe-chwile

I dla RE5 kupiłem X-a

Resident Evil 3 zresztą cała seria, ale trójeczka najlepsza ze 30 razy przeszedłem

Dini Crisis 2 podobny doresidenta tylko z dinozaurami i opcja strzelania w biegu tego brak w seri resident

FF od 7 do 9

Vagrant Story

Parasite Eve 2

Metal Gear 1

Tekken 3

Wiele by można było pisać ale te gry zabrały mi większość godin z życia. :x:

Final Fantasy VII - za wciągnięcie mnie do świata RPG i wciśnięcie butem do realiów Final Fantastycznej przygody, po której przejściu ma się wrażenie, że dopiero przygoda się rozpoczęła... I tak tkwię w tej przygodzie, czekając na kolejną odsłonę Ostatecznej Fantazji sygnowanej numerem 13.

 

Metal Gear Solid - za najbardziej dopracowaną intrygę, pomimo wielu niewiadomych i dziwnej kreacji Hideo Kojimy, dostajemy jeden wielki spójny produkt, który broni się sam niesamowitą grywalnością. Stworzony Stealth system jest ponadczasowy, a Sam Fisher to przy nim pipka

 

Tekken 3 - Ukazanie Mordoklepki nie jako kolejnej 'maszerbatonowej' przygwizdałki, ale najlepszej taktycznej gry 'szybkoreagującej' polegającej w dużej ilości na wiedzy gracza o możliwościach jakie daje nam dany zawodnik niż poleganie na głupim szczęściu (patrzę na Ciebie Soul Calibur )

ja wymienie tylko jedna i jest to najlepsza gra jaka kiedykolwiek powstala i chyba lepszej gry juz nigdy nie ujrze. Jest to FFVII : ) marzy mi sie tlyko konwersja na next-geny (chociaz wydaje mi sie, ze stracila by na dynamice). Nie ma drugiej takiej gry, w ktorej zwykly dialog moze skrywac tak wazne watki miedzy socjalne z postaciami. Gra ktora mozna masterowac caly czas, grac od nowa niezliczona ilosc razy, piosenki zapadajace gleboko w pamieci i rewelacyjny system walk... Drugiej takiej ponadczasowej gry nie bedzie : /

Metal Gear Solid (...) Stworzony Stealth system jest ponadczasowy, a Sam Fisher to przy nim pipka

Oj, choć bardzo sobie cenię MGSa jako ogół, a Splinter Cell do mnie nie przemawia, to jednak jeśli chodzi o sam aspekt skradankowy MGS nie dorasta SC do pięt. Ba, MGS prędzej byłbym skłonny nazwać parodią skradanki. Realizmu nie ma tu żadnego, i choć część rozwiązań jest całkiem ciekawa, to mimo wszystko SC jest bardziej pod tym względem dopracowany.

seria Legacy of Kain - kozacka fabuła(MGS sie moze schowac rewolucyjne(za czasow PSXa) explorowanie swiata-patenty z wodą,przechodzeniem miedzy swiatami czy lataniem,fajne walki

seria Ace Combat - tez hit na PSX,takie arkade zawsze-jakis ciekawy boss na koncu gry

pierwszy Driver (PSX) klimat lat 80 dobra fabuła i Driv3r (PS2)- klimat z PSXa

Ape Escape-moja gra numero uno na PSXa -brakuje mi wlasnie takich strikte platformowek na PS3

i oczywiscie niemoglo zabraknac serii WipeOut-dobra gra jak jestes na haju... zreszta ktos dobrze to ujol w Extremowej recenzji nowego WipeOuta ,,przy 25 zonie perfekt lap, wyzut endorfin do muzgu moze zabic" czy jakos tak

MediEvil. Ech, czemuż nie powstała żadna konkretna kontynuacja na PS2...?

 

G-Police- to samo.

 

Tomb Raider: The Last Revelation. Jest jakaś gra lepiej oddająca klimat osamotnienia i eksploracji starożytnych grobowców? Hm, nawet poziomy w Egipcie w Tomb Raider: Anniversary nie dają rady.

Edytowane 4 lutego 200916 l przez White

Gier swietnych jest wiele, ponadczasowych do ktorych bym wrocil to juz bardzo malutko:

 

Another World - Chyba pierwsza gra pelna takiego klimatu w niezwyklym swiecie, ktory wciagal niesamowicie.

 

Ishar (3) - Jedna z pierwszych genialnych gier RPG jakie kiedykolwiek powstaly. Marze o remaku

 

Knight Lore - pewnie nikt nie pamieta. Miod klimat i magia... Gra miala 48kB i spory swiat do eksploracji...

 

Sorcery - jw.

 

Duke Nukem - pierwszy FPS, ktory powodowal, ze spedzalo sie przy kompie cale noce... Gra ponadczasowa ze wzgledu na role, ktora odegrala - nie wiem czy bym powrocil do niej - choc porzadny remake moglby namieszac.

 

Starcraft - chyba nie trzeba nic dodawac.

 

Baldurs Gate (1,2) - absolutna klasyka, Forgotten Realms i bohaterzy ksiazek z tego swiata. Niesamowite wzruszenia z CRPG

 

Max Payne - historia i sposob w jaki zostala podana. Gra, ktora trzeba bylo skonczyc - nie dalo sie jej odstawic na polke...

 

World of Warcraft - gra idealna, ktora zabiera ludziom zycie wlasnie dlatego, ze jest idealna. Wciaz mnie korci by odnowic subskrypcje.

 

Nowe gry sa zbyt mlode by ocenic czy beda ponadczasowe i czy bede mial ochote do nich wrocic za pare lat...

Edytowane 18 lutego 200916 l przez grzes_l

1. Final Fantasy VII - gra, która wyrwała kawał czasu z mojego życiorysu. Znakomita historia, którą pamiętam w szczegółach.

2. Resident Evil - pomimo infantylnych tekstów pokroju "no, don't go" w intro, gra nieźle namieszała mi w głowie.

3. Metal Gear Solid - przygody Snake'a na długo pozostaną w mojej pamięci, szczególnie scena ze Sniper Wolf... chlip, chlip...

4. Shadow of the Collossus - pierwsze starcie wgniotło mnie w fotel, kolejne dokończyły dzieła!

5. Burnout 3 - absolutny zgniatacz czaszek! Oczy za uszy i do przodu!

6. Bioshock - wspaniała historia, okraszona cudowną grafiką. Starcia z Tatuśkami dają radę!

7. Tomb Raider - pierwsze przygody Lary wyznaczyły nowe standardy w dziedzinie przygodówek.

8. Skate - rewolucja. Nie potrafię znaleźć innego określenia. Gra po prostu zdetronizowała Tony'ego.

 

Można długo wymieniać gry, które będziemy dobrze wspominać, ale nie zapominajmy, że jeszcze wiele przed nami

Seria Total War posiadam wszystkie czesci i przynajmniej raz na pol roku musze odpalic ktoras i podbic caly kontynent nic mnie tak nie relaksuje jak pare turek w TW.

Moje top, bez podziału na platformy i z krótkimi opisami, bo nie mam specjalnie czasu smażyć elaboratów, choć każda z poniższych gier na takowy zasługuje

1- Grim Fandango - Największe osiągnięcie geniusza Schaffera- dla mnie synonim gry idealnej- cudowny klimat- połączenie folkloru Ameryki Łacińskiej z filmem noir. Wszystko podlane dobrą grafiką, świetną muzyką, dubbingiem oraz przemyślaną fabuła i mechaniką samej gry. Widok Mannego w idealnie skrojonym garniturze, jako "króla" Rubacavy- niezapomniany

2- Najdłuższa Podróż - Tytuł gry najlepiej oddaje zawartość- długa, wciągająca w swoją fabułę jak w bagno, podróż po przepięknych światach nauki i magii, podróż którą odbywamy razem z najbardziej ludzkimi postaciami z jakimi spotkałem się w grach. Chylę nisko czoła przed wyobraźnią twórców tej niesamowitej gry, który potrafi zadziwić na każdym kroku.

3- Shadow of the Colossus - 'Epickość' to słowo idealnie oddaje treść SotC. W grze w której do przeczytania jest może z 20 linijek tekstu zawrzeć taką dawkę subtelnego piękna, najczystszych emocji, wzruszeń, podlaną sosem wielu odniesień, niedopowiedzeń i nawiązań, które można odkrywać i odkrywać- mistrzostwo

3- Beyond Good and Evil - Przede wszystkim luźny, wakacyjny klimat bajkowej krainy i fajne postaci z charakterem. Do tego zróżnicowany gameplay i w rezultacie b.dobra gra.

5- Gothic - Ogromny świat, wciągająca fabułą, pełnokrwiste charaktery, rozbudowanie, mroczny klimat- jedna z niewielu gier które przeszedłem kilkukrotnie

6- Pro Evolution Soccer - Setki godzin, litry wypitych (bez)alkoholi, tysiące wyzwisk itd

7- Fahrenheit - Piorunujące otwarcie, filmowo prowadzona akcja, bardzo ludzkie postaci, klimacik...i słabe QTE oraz beznadziejna końcówka

8- Tekken 3- jak w przypadku PES'a- dość powiedzieć że od ponad 10lat dostaję w tej grze po (pipi)e od znajomych ale gram nadal

9- Mafia- uwielbiam takie klimaty a lepszej pozycji ukazującej świat groźnych panów w garniturach nie ma.

10- FF Tactics- gra przy której dorobiłem sie kilku dioptrii i skrzywień kręgosłupa, poświęcając jej 10tki godzin- najlepszy taktyczny RPG ever

zaraz za tą 10tką: Full Throttle, REZ, Gothic 2, LoZ OoT, PoP Sands of Time, Day of Tentacle

Edytowane 11 marca 200916 l przez Tołdi

Bez elaboratów, gry do których chętnie wracam.

 

1. MGS

2. Forza Motorsport

3. Lumines

4. Rick Dangerous

5. Little Big Planet

6. Ratchet & Clank

7. Castlevanie

8. Soul Calibur III

9. Worms

pc:

heroes of might and magic 3

diablo 1&2

might and magic 6, 7 i 8

doom 2

 

i od pyty gier na psxa

Edytowane 11 marca 200916 l przez Siwy_

Seria : Crash Bandicoot - Najlepszy tytuł: Crash Bandicoot 2

Seria : GTA - Najlepszy tytuł: GTA San Andreas

Seria : God of War - Najlepszy tytuł: Wszystkie

Metal Gear Solid 3

FIFA 09

Call of Duty 4

Jak 3

Seria Tekken - Najlepszy tytuł: Tekken 3

 

Jak sobie przypomne dopiszę

 

Adventure island 3 na NES no i jeszcze tanki na tę wspaniałą platformę.

Jeanne D'Arc na PSP, napiękniejsza z przygód jakie przeżyłem, srsly

 

No i Team Fortress 2 za masę spędzonych chwil w roześmianym gronie znajomych.

Heroes of Might and Magic 3 - moim zdaniem najbardziej ponadczasowy tytuł ever. Gra ma 10 lat a nie postarzała się ani odrobinę. Świetna grafika, genialna muzyka, nieskończona liczba możliwości. Powracam do niej regularnie i za każdym razem odkrywam coś nowego. Dla mnie najlepsza gra na świecie.

 

Wszystkie gry Blizzarda - za dopieszczone i uzależniające gry.

 

Halo 1 - za pokazanie, że ludzie na konsolach też chcą grać w FPSy, za zmiażdżenie mnie grafiką i dopracowaniem multiplayera, któremu od czasu H1 żadna gra IMO nie dorównała (szacunek dla CoD4 i TeamFortress 2).

 

God Of War - za wszystkie urwane łby i kończyny, za to że grając na nowych konsolach byłem zdumiony gdy zobaczyłem lokacje z GoWa, za świetne mini gierki, za Kratosa.

 

Half Life - za najlepiej oskryptowany tytuł świata, za G-Mana, za sposób przedstawienia historii (tylko widok z oczu), za rewelacyjne podejście do oficjalnych dodatków (ta sama historia przedstawiona innymi oczami), za pierwsze spotkanie z czarnymi komandosami.

Tekken 3;Tomb Raider1-5;Syphon Filter 1,2,3;

Vagrant Story - wsrod wylewajacych sie jrpg na rynku ten pokazal pazurka swoja innoscia. Swietne polaczenie roznych klimatow z komiksowymi chmurkami. Genialne. Gra ktora przeszedlem 8 razy i ciagle bylo mi malo ; ) Chetnie zobaczylbym remake'a.

 

Front Mission 3 - imo najlepsza czesc ( podobno 5 jest lepsza ;p ) w ktora dane bylo mi zagrac. Nie jestem wielkim fanem turowek ale ta mnie zatrzymala na okolo 150h~ grania. Kustomizacja mechow, 2 linie fabularne i swietne masterowanie broni.

Xenogears

 

Przechodziłem tego erpega z 7 razy i nadal wydaje mi się genialny.

Seria ghost recon oraz pecetowy WarCraft III... oraz BattleFront II na PSP, ale ja jestem jeszcze młodym graczem...

Edytowane 22 marca 200916 l przez Desert4PL

Crash Bandicoot (pierwszy, reszta to chu.jnia imo)

Spyro the Dragon (jw.)

Resident Evil 4

Max Payne

PES 4 - Mimo że gra ma sporo na karku, to jeszcze w ubiegłym roku potrafiłem aktualizować składy. Dla mnie najlepsza piłka jaka do tej pory wyszła.

 

Warcraft II "yes my lord", śnieg, drzewa, wysepki. Najlepsza baśniowa strategia.

 

Tony Hawk 2 Ehh to były czasy, w których na zmianę z siostrą graliśmy jak nienormalni. Niesamowity gameplay, ta gra jakoś nie potrafiła mi się nigdy znudzić.

 

Max Payne Chory klimat. Czyli to co uwielbiam!

 

Resident Evil 2 Za to że trzymał w napięciu, pomimo że trzeba było czekać aż doładują się lokację to również miło wspominam.

 

Bioshock Obecnie pierwsza gra na current geny która mnie tak wciągła, podwodny świat, i psychopatyczne postacie...Thats great !

Half life na PC- najlepszy FPP, zrobił na mnie OGROMNE wrażenie. Dziś tylko strzelanie w modzie, a nie budowanie atmosfery. Czekam na rekame!

Super Mario Bros na Game Boya- przechodziłem tą grę po 2-3 dziennie, tak ,że pewnie z 50-60 razy ją zaliczyłem, jak nie więcej. To przykład, że nie trzeba komplikowac rozgrywki, by się świetnie bawić.

Seria Monkey Island- nie musze argumentować czym się broni ta seria

Tetris- gra od której się zaczynało, skoro do dziś powstają klony (Lumines), to znaczy że coś w tej grze jest:)