Skocz do zawartości

Danzig


Fab3r

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przeszukałem forum i nie znalazłem - co mnie bardzo zdziwiło :]. Kapela jest w istocie cudna, prawie każdy ich kawałek jest świetny. Poznałem ich dopiero przy Mother w GHII, a po przesłuchaniu większego materiału moimi faworytami są piosenki "Devil's Plaything" i "Killer Wolf". Co sądzicie o tej hard-rock-metal-a-little-blues-and-lounge kapeli :] ?

Opublikowano

Danzig to spoko kapela pierwszy album "Danzig" po prostu wymiata, a każdy kawałek od razu wpada w ucho z wspomnianym "Mother" na czele choć mój ulubiony to "Am I Demon" "Danzig IV" to według mnie drugi w kolejce album z psychodelicznym " Little Whip" czy "I Don't Mind The Pain" choć tępo trochę wolniejsze...

Z danzigiem mam kontakt od czasów The Misfits jako że był to jego wielki projekt i choć grali spoko to wolę obecnych misfitów z wokalem Jerrego.

Co do wyglądu Glenna to wygląda jak tarzan, pamiętam że swego czasu też chciałem się skoksować i łazić bez koszulki w rozpuszczonych włosach jak Danzig hehe

Opublikowano

pobieżnie kojarze, ale dobrze, że odbił od misfits bo wole ich z gravesem :P

Opublikowano

american sajko, łołooo, american sajko, łołooo, american sajkoooooooooł!

Opublikowano

'Point me to the sky aboooooooooooooove

I can't get there on my ooooooooooooooown

Walk me to the graveyaaaaaaaaaaaaard

Dig up her boooooooooooooooooones'

 

 

Nom fajna kapelka Mother i Twist of Cain najlepsze wałki.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mimo że straszny pedał z Glenna to lubie Danziga ze wskazaniem na wczesne albumy, późniejsze już nie bardzo mi podchodzą. Najlepszy = 1szy albym. Całkiem przyjemna jest również poprzednia kapela Danziga, zwie się Samhain i IMO to muzycznie jest to coś pomiędzy Misfits a Danzigiem (wtedy też powstała ;))

  • 12 lat później...
Opublikowano

Danzig nie ma słabych płyt, jedyne na czym poległem to Skeletons, nie za bardzo trafiają do mnie jego interpretacje ale już z Elvisem poradził sobie zajebiście pomimo całego kubła pomyj jakie na niego wylano. Szanuję Glena za to że robi co chce, nie musi niczego udowadniać, ma swój styl którego podrobić się nie da. Płyty od jeden do cztery to absolutne mistrzostwo świata, reszta choć już inna stylistycznie też trzyma wysoki poziom ( tak, łącznie z Blackacidevill ) Czczę, uwielbiam i tak już zostanie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...