Fab3r 4 Opublikowano 13 kwietnia 2008 Opublikowano 13 kwietnia 2008 Myślę że temat jest dość szeroki i każdy doświadczył w jakiś sposób (najczęściej drapiącoodbytny) tego typu pożywienia. Jak wiadomo, niektóre nieznane znaczki to po prostu wyroby znanych firm, sprzedawane po kosztach i z innym znaczkiem, aby ich oryginalne produkty nie straciły na wartości. Bywają natomiast perełki, jak rdzenne wyroby z TESCO, po których można wypierdzieć melodyjnie Lot Szerszenia. Może zacznę i wypiszę swoje przeżycia: Podczas pobytu w Anglii (wycieczka 3dniowa) trafiłem z kumplem do rodzinki, która raczej pieniędzy dużo nie miała, dlatego też prawie wszystko miało w ich domu to magiczne jednokolorowe opakowanie ze znaczkiem Tesco. Pizza - raz na obiad dostaliśmy podeszwę, na której ser może i kiedyś był, ale uciekł w popłochu, albo po prostu ześlizgnął się po sosiku, który miał konsystencję gęstego kiślu. Zdecydowanie nie polecam - można było popić octem, żeby zabić smak octu w pizzy. Paluszki rybne - smakowały jak ciasto pomieszane z nieświeżą rybą. Godzina na toalecie z małymi przerwami. Standardowe śniadanie - chleb tostowy, dżem, płatki z mlekiem, sok pomarańczowy. Chleb smakował i wyglądał jak guma, po nałożeniu dżemu ciężko było nim wcelować w usta. Płatki całkiem znośne, bo po prostu nie miały smaku. Mleko wiadomo - zawsze na wyjazdach trafiam na nie więcej jak 1.2%, także płatki z mlekiem smakowały w takim połączeniu jak woda z azbestem. Sok był jednak dobry, jedyne chyba co pozytywnie wspominam z jedzenia w Anglii (poza polską knajpą z golonką i schabowym na stacji). --- W Polsce kupiłem parę razy produkt tej firmy - co do zupki chińskiej nie mam większych zastrzeżeń, poza tym, że makaron smakował jak stary chleb. Najlepszy jednak był napój winogronowy, który smakował jak zwietrzałe piwo i kwasek cytrynowy, połączony płynem do mycia naczyń. Stanowczo odradzam. Cytuj
Lukaszeq 0 Opublikowano 20 kwietnia 2008 Opublikowano 20 kwietnia 2008 Pierdzielisz jak połamany! Pizza z TESCO jest bodaj najlepszą z mrożonych pizz ever, a bodaj wypróbowałem już wszystkie do 4 zlotych, bo na droższe szkoda kasy jak można za to kupić browarka. Niezłe są też ruskie pierogi i keczup. Cytuj
Fab3r 4 Opublikowano 20 kwietnia 2008 Autor Opublikowano 20 kwietnia 2008 Być może polska jest jadalna, ale angielskiej 2gi raz nie tknę... Cytuj
Lukaszeq 0 Opublikowano 20 kwietnia 2008 Opublikowano 20 kwietnia 2008 W ogóle Brytole to pogięte mają kubki smakowe. Wystarczyło poczytać Asterixa, jak Obelix krzywił sie na ciepłe piwo i potrawkę z dzika w sosie miętowym. Polska pizza z Tesco jest niezła. Cytuj
STRETCH 30 Opublikowano 20 kwietnia 2008 Opublikowano 20 kwietnia 2008 sos mietowy z jakims miesem z barana jest przezaje.bisty co do najtanszych produktow z logiem tesco etc. to nigdy tego nie kupuje. chociaz chipsy solone z biedronki sa niezle. Cytuj
Fab3r 4 Opublikowano 21 kwietnia 2008 Autor Opublikowano 21 kwietnia 2008 Wszystkie produkty Biedronki to tak naprawdę produkty znanych firm, lecz sprzedawane pod mało znanym logiem i bez marketingu... To jakby ktoś nie wiedział. Kilka przykładów: szynka babuni - wyprodukowano dla Biedronka przez Sokołów S.A sok jabłkowo miętowy Plum & nektar bananowy Mella - wyprodukowano (...) Hortex. Patrzcie na opakowania, niekiedy można znaleźć tańsze zamienniki... Np. taki sok pod logiem Hortex kosztuje 3.50zł, a jako Plum 2.40, czy jakoś tak. Cytuj
ojejcu 86 Opublikowano 21 kwietnia 2008 Opublikowano 21 kwietnia 2008 No ta, ale jest robiony z odpadków produkcyjnych. Cytuj
Yahoosh 0 Opublikowano 21 kwietnia 2008 Opublikowano 21 kwietnia 2008 (edytowane) W Tesco mieli świetne orzechy niesłuskane laskowe ale już przestali u mnie sprzedawać. Mieli też najlepszą "Colę" w swojej cenie (89gr / 1.50zł) ale też przestali sprzedawać. A tak to czekolady (szczeg te z dropsami), wafle w dużych opakowaniachj, ale nie te małe prostokąty bo tamte smakują jak cukier dla konia. Mają raczej kiepskie mussli (suche na max'a, polecam Tropikalne z Biedronki, najlepsze w swojej klasie), ale za to świetne zupki chińskie. Mają niezłe mleko, pizza mrożona też niezła, smaczne owoce i tanie alkohole. Drogie enegaizer'y mimo że nieoryginalne, obrzydliwą gumę do żucia (aka dętka). PS: dziwnie pisać o produktach z Tesco, ale wolałem wtrącić się do rozmowy, w Tesco i Biedronce kupuje najwięcej produktów na codzień. Edytowane 21 kwietnia 2008 przez 7ahoosh Cytuj
Fab3r 4 Opublikowano 21 kwietnia 2008 Autor Opublikowano 21 kwietnia 2008 Taaaak, właśnie, guma do żucia. Polewka była w szkole niezła z niej: -smak - jak pasta do zębów -skład - zawiera tlenek tytanu, może zawierać śladowe ilości orzechów, spożywane w nadmiernych ilościach może spowodować biegunkę :] Cytuj
Zaton. 19 Opublikowano 21 kwietnia 2008 Opublikowano 21 kwietnia 2008 Ze stuffu z Tesco, mogę polecić wspomnianą wyżej pizzę (jak się ją nieco doprawi), i prażynki serowo cebulowe Śmierdzą jak pieron, ale sa smaczne ^_^ Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 22 kwietnia 2008 Opublikowano 22 kwietnia 2008 http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,5134828.html Ciekawy artykuł z wczorajszego "Dużego Formatu". Autor bierze typowe tanie produkty z supermarketów i sprawdza ich skład. Wnioski niejednoznaczne - mnie w każdym razie artykuł utwierdził w przekonaniu, że dobrze robię, kupując jedzenie markowe. Cytuj
Fab3r 4 Opublikowano 22 kwietnia 2008 Autor Opublikowano 22 kwietnia 2008 (edytowane) "Malin nie ma tu ani śladu, jest tylko chemiczny aromat. Syntetyczne aromaty robi się z estrów, aldehydów i ketonów, czyli z ropy naftowej." - fajnie Skład parówek - jelita, azbest i kocie odbyty xP Edytowane 22 kwietnia 2008 przez Fab3r Cytuj
Cris 120 Opublikowano 22 kwietnia 2008 Opublikowano 22 kwietnia 2008 (edytowane) Wszystkie produkty Biedronki to tak naprawdę produkty znanych firm, lecz sprzedawane pod mało znanym logiem i bez marketingu... To jakby ktoś nie wiedział. Kilka przykładów: szynka babuni - wyprodukowano dla Biedronka przez Sokołów S.A sok jabłkowo miętowy Plum & nektar bananowy Mella - wyprodukowano (...) Hortex. Patrzcie na opakowania, niekiedy można znaleźć tańsze zamienniki... Np. taki sok pod logiem Hortex kosztuje 3.50zł, a jako Plum 2.40, czy jakoś tak. No ta, ale jest robiony z odpadków produkcyjnych. Mylisz się ejcu. Produkty znanych firm , sprzedawane w innych opakowaniach i za mniejszą cenę to nic innego jak produkty II klasy(przebrany towar).Odpady produkcyjne(czyt. z podłogi) przeznaczane są na paszę dla bydła (tak jest u mnie). Wiem bo robię w pewnej znanej firmie spożywczej. Edytowane 22 kwietnia 2008 przez Cris Cytuj
ojejcu 86 Opublikowano 23 kwietnia 2008 Opublikowano 23 kwietnia 2008 To był taki skrót myślowy. Chodziło mi po prostu o surowce i półprodukty gorszej jakości. Cytuj
Fab3r 4 Opublikowano 23 kwietnia 2008 Autor Opublikowano 23 kwietnia 2008 Nie zawsze. Zazwyczaj po prostu odchodzą koszty reklamy i dystrybucji do wielu sieci. Cytuj
Lukaszeq 0 Opublikowano 23 kwietnia 2008 Opublikowano 23 kwietnia 2008 Mieli też najlepszą "Colę" w swojej cenie (89gr / 1.50zł) Kola z Tesco to bodaj najgorsza kola z tych tanich jaką piłem ever. Najlepsza kola pochodzi z Lidla i nazywa się "Siti". Chamska nazwa ale wypaśnie smaczna za 69gr za 1,5 l. Cytuj
Tori 12 Opublikowano 29 kwietnia 2008 Opublikowano 29 kwietnia 2008 Instanty z biedronki w kubku za 1,3zł. Smakują lepiej niż niektóre z tych po 3-4zł. Cytuj
Plugawy 3 703 Opublikowano 29 kwietnia 2008 Opublikowano 29 kwietnia 2008 całkiem niedawno pracowałem w TESCO jako pracownik przyjęcia towaru :] wiec na boku testowało sie co nieco, zwłaszcza że ochrona też z nami sie zajadała, a dostaw sporo bylo dziennie Pizzy nie jadłem z Tesco ale za to słyszałem że Mielonka turystyczna czy jakoś tak w puszcze jest masakryczna. Kumpel i ekipa która sie nią żywiła zarzygała przedział i korytarz w pociagu wszyscy zresztą stwierdzili że dziwnie smakuje choć data ważności ok była, a jeśc nie bylo co Ze swojej strony polecam takie małe czekoladowe babeczki w białym opakowaniu z "okienkiem" pyszne Cytuj
Sydney 38 Opublikowano 29 kwietnia 2008 Opublikowano 29 kwietnia 2008 ...polacy zaaklimatyzują się w każdych warunkach xD a z tescowych to żelki żelusie taka duża paka 400 gram chyba, kwaskowe jabłkowe oponki - cudo no i brzoskwiniowe tyż dają rade. z towarów marketowych preferuja te z PLUSa - wypas Cytuj
jaroz 0 Opublikowano 29 kwietnia 2008 Opublikowano 29 kwietnia 2008 najlepszym zarciem z tesco,jest fasolka w sosie pomidorowym. Cytuj
Lukaszeq 0 Opublikowano 30 kwietnia 2008 Opublikowano 30 kwietnia 2008 Batoniki musli, a zwłaszcza o smaku owoców z lasu są wypas! Cytuj
Fab3r 4 Opublikowano 1 maja 2008 Autor Opublikowano 1 maja 2008 http://gastrofaza.blogspot.com/ ^_^ Cytuj
Gość Opublikowano 2 maja 2008 Opublikowano 2 maja 2008 Batoniki musli, a zwłaszcza o smaku owoców z lasu są wypas! TAK!!! Matula ostatnio mi zarzuciła na biurko chyba z 8 takich. Wchłonąłem je w oka mgnieniu. Dobre są , choć wyglądają jakby były robione z pozostałości po produkcji ..no nie wiem? Mąki? XD Cytuj
Fab3r 4 Opublikowano 5 maja 2008 Autor Opublikowano 5 maja 2008 Wystrzegajcie się wafelków orzechowych z biedronki, jakaś nieznana firma, smakują jak masa z cukru. Za to polecam Magusie - Cookie Crisp pod inną nazwą :] Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.