Opublikowano 11 czerwca 200915 l chodzi o to, że plastik pod wpływem gorąca jakoś negatywnie oddziałuje na wodę? to w sumie skąd brać tą wodę jak tylko w plastiku się sprzedaje? gdzieś czytałem, że ogólnie nawet woreczki foliowe w jakie się np chleb, wędliny pakuje jakoś negatywnie działa na produkty, raktwórczo dla nas czy jakoś tak.
Opublikowano 11 czerwca 200915 l Tak, dokladnie o to chodzi. Generalnie, jak ktos juz kupije wode sobie w plastikowej butelce to niech nie ciagnie jej ze soba w lapie wszedzie, tylko chowa od dzialania slonca. Najlepsze rozwiazanie to sprzedaz w butelkach szklanych, aczkolwiek coraz trudniej niestety wode w butelkach szklanych dostac.
Opublikowano 11 czerwca 200915 l Zimny sok jabłkowy, sok pomidorowy, najlepiej z selerem i pieprzem, woda mineralna zywiec Te mi najbardziej smakują, reszty nie piję.
Opublikowano 11 czerwca 200915 l Tak, dokladnie o to chodzi. Generalnie, jak ktos juz kupije wode sobie w plastikowej butelce to niech nie ciagnie jej ze soba w lapie wszedzie, tylko chowa od dzialania slonca. Najlepsze rozwiazanie to sprzedaz w butelkach szklanych, aczkolwiek coraz trudniej niestety wode w butelkach szklanych dostac. osobiścei to trzymam butelkę zawsze w torbie jak jestem na mieście, na wsi jeszcze mogę kupić w szkle ale niestety nie z lodówki :\ co lubię jeszcze pić to wszelkeij maści tymbarki, dobre są te przepowiednie ostatnio na lemoniada mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła, ale tam niestey nie ma wrózby na kapselku
Opublikowano 11 czerwca 200915 l z tym kitraniem butelek z wodą z dala od słońca to chyba wiadomo, na każdej butelce stoi jak byk "aby zachować właściwości wody przechowywać ją w chłodnym i zaciemnionym miejscu". zwykłej niegazowanej wody w szklanych butelkach to chyba na oczy nie widziałem chociaż nawet gdyby była takowa dostępna to pewnie ludzie by woleli plastik bo to poręczniejsze/tańsze. sam uznaję tylko dwie wody - Żywca i Kroplę Beskidu, niegazowane. wszelkie inne arctici smakują jak kranówa, najgorsza woda jaką piłem to był jakiś wynalazek nestle. chciałem założyć oddzielne temaciwo o H2O ale nie będę już syfu robił <banita> więc jak to jest z tą wodą? najczęściej piję żywca, dużą 1,5l butelkę dziennie. z tego co wiem to najpopularniejsza woda ale też wcale nie tak dawno temu była afera bo wykryli w niej jakieś bakterie i przez pewien czas ludzie bali się kupować. można powiedzieć, że żywiec to najlepsza z najpopularniejszych obecnie dostępnych wód? poprosimy o zdanie eksperta <mikrofon> o, marek coś pisze. marek, jak to jest z tą wodą? Edytowane 11 czerwca 200915 l przez John Smith
Opublikowano 11 czerwca 200915 l to ghost cos piasl. na tej jego pollitechnice jakies proeksperymenty robili czy cos Ja też, ja też, nie ściemniaj. Tak, dokladnie o to chodzi. Generalnie, jak ktos juz kupije wode sobie w plastikowej butelce to niech nie ciagnie jej ze soba w lapie wszedzie, tylko chowa od dzialania slonca. Najlepsze rozwiazanie to sprzedaz w butelkach szklanych, aczkolwiek coraz trudniej niestety wode w butelkach szklanych dostac. Kiedyś na praktykach w Sanepidzie bawiliśmy się właśnie w coś takiego. Oddziaływanie opakowań na zawartość. Szczerze mówiąc wszystko przechodziło, bo normy nie są jakoś specjalnie wyśrubowane. Taka np. butelka, to musiałaby farbować chyba, przenosić zapach i całą chemię mieć ponad te normy. Niby wszystko jest okej, ale nie wiadomo czy to opakowanie nie byłoby szkodliwe po jakimś czasie czy też w innych, niekiedy ekstremalnych warunkach. A propos mineralki, to Cejrowski w swoim programie (czy książce, nie pamiętam) mówił, że przy wzmożonym wysiłku, wysokiej temperaturze, czy nawet na co dzień nie warto pić wody, bo pragnienia za szybo nie zaspokoimy, a w dodatku wypłuczemy potrzebne związki z organizmu. Lepiej jest wówczas pić soki, nawet te rozcieńczane z wodą, bo wtedy organizm dostaje sygnał, że musi coś strawić, woda dłużej w nim zostaje i jest lepiej nawodniony.
Opublikowano 11 czerwca 200915 l cejrowski taki autorytet, że ch.uj. to już nawet picie wody jest niezdrowe, najlepiej się zamknę w hermetycznym worku foliowym bo już nie wiem co gorsze, te zarazki i bakterie czy ci debile stwarzający coraz to nowsze teorie na temat żywienia.
Opublikowano 11 czerwca 200915 l Ch.uj z Cejrowskim. Podpisałbym jakimś nieznanym nazwiskiem i byś się nie czepiał. Ważne, że gada z sensem.
Opublikowano 12 czerwca 200915 l No najlepiej jest pić wodę mineralną. Soki są chyba za słodkie żeby je tak pić non stop, poza tym mają za mało "płynu w płynie", żeby skutecznie nawodnić organizm. Natomiast faktem jest, że w przypadku zmęczenia/upału (ogólnie chodzi o momenty intensywnego pocenia) picie zwykłej wody również nie jest wskazane, bo minerały wylatują razem z potem. Wylatuje sód i w ten sposób mamy jeszcze większy niedobór wody, niż był.
Opublikowano 10 lipca 200915 l Wypiłem przed chwilą Lipton Ice Tea w puszce i średnie to jest,pokuszę się o stwierdzenie,że ajs ti z Lidla jest lepsza,ale co kto woli.Mimo wszystko ta od Nestea to numer jeden.
Opublikowano 27 lipca 200915 l Ja pije wodę w upalne dni i podczas wysiłku a normalnie wypijamy hektolitry soku teraz akurat piję Hortex o smaku ananasu , marchwi i jabłka .
Opublikowano 27 lipca 200915 l Wypijam litr wody niegazowanej dziennie- tylko kropla beskidu, żadna inna.
Opublikowano 29 sierpnia 200915 l A propos mineralki, to Cejrowski w swoim programie (czy książce, nie pamiętam) mówił, że przy wzmożonym wysiłku, wysokiej temperaturze, czy nawet na co dzień nie warto pić wody, bo pragnienia za szybo nie zaspokoimy, a w dodatku wypłuczemy potrzebne związki z organizmu. Lepiej jest wówczas pić soki, nawet te rozcieńczane z wodą, bo wtedy organizm dostaje sygnał, że musi coś strawić, woda dłużej w nim zostaje i jest lepiej nawodniony. Pamietam to. Mówił o tym w jakimś programie jak był w amazonii. Chodziło o to aby wodę posłodzić (miał jakąś oronżadkę), bo wtedy jest sygnał, że trzeba to przetrawić bardziej intensywniej. A woda to tylko przelatuje. Nie wiem czy wypłukuje coś z nas jakoś mega bardzo. Kiedyś "mądrzy" naukowcy stwierdzili, że mleko wypłukuje wapń i że lepiej jeść przetworzone już jogurty i inne takie. Pewnie jakieś loby za tym stało. Obecnie też pijam więcej soków i odradzam kupno tych tańszych. Taki tańszy pomidorowy jest rozwodniony w stosunku do np hortexu. Najlepsza dla mnie fima to tymbark - wkręciłem się w tą lemoniadę, niby woda z cytryną, ale naprawde dobra.
Opublikowano 3 października 200915 l dorwałem ostatnio czarne frugo, pyszne jest, myslalem ze juz tego nie produkuja
Opublikowano 3 października 200915 l Jak to?! To jeszcze istnieje? Na pewno nie było daty ważności do 2001? Gdzie dorwałeś ?
Opublikowano 3 października 200915 l Dla mnie ostatnio tylko Hortex Light Grejpfrut-Ananas ymmmm.........
Opublikowano 7 października 200915 l kupilem zielone i pomaranczowe frugo, smakuja jak jakies tanie napoje z biedronki nie polecam, za to czarne jest pyszne, wykupilem wszsystkie ;p pogorszenie smaku pewnie jest wina zmiany producenta, gerber to jednak co innego niz jakas krynica zdroj
Opublikowano 8 października 200915 l Frugo mi smakowało za gnoja, a i szklaną butelkę można było spektakularnie rozpier dolić.
Opublikowano 8 października 200915 l Nom, świetne to było (czy nadal jest to nie wiem, dawno nie piłem). Białe najlepsze.
Opublikowano 8 października 200915 l Frugo mi smakowało za gnoja, a i szklaną butelkę można było spektakularnie rozpier dolić. To marnotrastwo! Ja do dziś mam w piwnicy soki z winogrona po bultekach z Frugo. Teraz wiem z kąd tyle szkła na ulicach pare lat temu
Opublikowano 10 października 200915 l Ja tam z napoi gazowanych lubie Mirinde i Moutain Dew. Czasami Pepsi, ale mało. Z soków lubie takie nektary z biedrony multiwitamina i pomarańcza. Dobre i tanie. A jeżeli chodzi o wody to cytrynowe firmy Cymes, znośne.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.