Spyker 59 Opublikowano 10 sierpnia 2009 Opublikowano 10 sierpnia 2009 (edytowane) Ja byłem w lipcu w Dźwirzynie. Polecam. Morze czyste, plaża wielka, 15 kilometrów od Kołobrzegu, plażą można dojść w 2 godzinki, nawet nie, 1godz 30min. Tam gdzie ja mieszkałem miałem 100m do morza, a po drodze szło sie przez piękne wydmy. Jest też miasto a na końcu port. Mnóstwo smażalni ryb. Jeżeli ktoś chce sie dowiedzieć więcej pisać na gg. Pozdro! Edytowane 10 sierpnia 2009 przez Spyker Cytuj
Yap 2 795 Opublikowano 10 sierpnia 2009 Opublikowano 10 sierpnia 2009 Ostatnio byłem w Międzyzdrojach i przyznam, że spodziewałem się więcej. A tak, kupa nemeszków, ceny z kosmosu i ogólnie panująca przeciętność. Duży plus - plaże. Ładne, zadbane i blisko do baru (gdzie ceny już są zupełnie z tyłka wzięte). Mielno czy Łeba są miejscówkami dla wszystkich. W tej pierwszej impreza na imprezie (co z tego, że część z nich to przeciętniaki). Cytuj
kapell 0 Opublikowano 13 sierpnia 2009 Opublikowano 13 sierpnia 2009 Jutro popylam do jakiegoś Dziwnowa , był ktoś tam ? Cytuj
Kania 66 Opublikowano 14 sierpnia 2009 Opublikowano 14 sierpnia 2009 Słyszałam, że może być. Niewątpliwie ma swój urok. Jeszcze 9 dni i Mielno Już się nie mogę doczekać. Po powrocie zdam relację co tam w trawie piszczy. Cytuj
Boomcio 4 155 Opublikowano 14 sierpnia 2009 Opublikowano 14 sierpnia 2009 Ja byłem w lipcu w Dźwirzynie. Polecam. Morze czyste, plaża wielka, 15 kilometrów od Kołobrzegu, plażą można dojść w 2 godzinki, nawet nie, 1godz 30min. Tam gdzie ja mieszkałem miałem 100m do morza, a po drodze szło sie przez piękne wydmy. Jest też miasto a na końcu port. Mnóstwo smażalni ryb. Jeżeli ktoś chce sie dowiedzieć więcej pisać na gg. Pozdro! Byłem tam w zeszłym roku, w tym byłem obok w Grzybowie (bardziej kameralnie, mnie ludzi , fajniejsza plaża) . W Dźwirzynie jest baaardzo tłoczno zarówno na plaży, jak i w mieścince .Zależy co kto lubi . Cytuj
Nitrom 38 Opublikowano 16 sierpnia 2009 Opublikowano 16 sierpnia 2009 miedzyzdroje sa bardzo fajne, mialem okazje byc niedawno. ale ustki i tak nic nie pobije Cytuj
Lain 107 Opublikowano 16 sierpnia 2009 Opublikowano 16 sierpnia 2009 Ustka jest nudna. ;f Swego czasu jeździłam tam co roku, bo rodzinę posiadam w Słupsku. Ale jak dla mnie lipa straszna. Cytuj
Kania 66 Opublikowano 16 sierpnia 2009 Opublikowano 16 sierpnia 2009 miedzyzdroje sa bardzo fajne, mialem okazje byc niedawno. ale ustki i tak nic nie pobije Do Międzyzdrojów jadą Ci, co srają kasą. Pełno tam Niemców, to i ceny zacne. Cytuj
Cris 120 Opublikowano 16 sierpnia 2009 Opublikowano 16 sierpnia 2009 miedzyzdroje sa bardzo fajne, mialem okazje byc niedawno. ale ustki i tak nic nie pobije Byłem w Ustce 2 tygodnie temu. Późny wieczór , piątek , a tam co? cisza,ludzi mało... Ciekawa była tylko impreza na statku (Dragon). Cytuj
Bzduras 12 763 Opublikowano 17 sierpnia 2009 Opublikowano 17 sierpnia 2009 Jutro popylam do jakiegoś Dziwnowa , był ktoś tam ? Nie jest źle, ale na Rewal czy Pobierowo nie licz. Plaża jest czysta, miasto schludne, ale to bardziej wioska turystyczna aniżeli miasto. Cytuj
Daffy 10 626 Opublikowano 17 sierpnia 2009 Opublikowano 17 sierpnia 2009 (edytowane) Ja z moją drugą połową w okresie 23.07-6.08 byliśmy we Władysławowie.Pierwszy raz od kilku lat zawitałem nad polskie morze i pozytywnie się zaskoczyłem.Bardzo fajna miejscowość,pełno knajpek,sklepów i miejsc do zabawy.Do tego bardzo fajne położenie- zaraz obok półwysep helski i do trójmiasta niedaleko więc kilka wycieczek zaliczymy.Spcejlanie wybraliśmy ten termin z uwagi na liczne imprezy plenerowe we Władku,które wtedy miały się odbyć- nadmorska Noc Kabaretowa(Paranienormali rulez),dni Władka,koncert Kombii i Kasi Wilk itp.Najważniejsze,że przez całe dwa tygodnie dopisywała nam pogoda,dziennie smażyłem się na plaży i pływałem w morzu(wróciłem opalony tak samo jak rok temu z Tunezji) więc wakacje udały się więcej niż dobrze. Ogółem polskie morze jest wypaśne (choć woda w Bałtyku mogłaby być tak z 5 stopni cieplejsza) i jeździłbym tam co roku gdyby nie loteria z pogodą Raz trafi się na bajeczną pogodą,raz przez dwa tygodnie spędzi się w pokoju bo będzie chłodno lub deszczowo No i ceny czasem z kosmosu(praktycznie zmuszony jest człowiek do stania prawie godzinnych kolejek w marketach typu Biedronka i Lidl) i naprawdę całościowo wypad nad polskie morze zamyka się w kwocie trochę mniejszej niż wakacje w ciepłych krajach z last minute z przelotem samolotem(a ja z Chorzowa nad morze jechałem pociągiem 13h) Edytowane 17 sierpnia 2009 przez Ficuś Cytuj
Manor 645 Opublikowano 17 sierpnia 2009 Opublikowano 17 sierpnia 2009 Polskie morze jest świetne. Oczywiście nam się udało z pogodą, bo tylko raz w ciągu 5 dni pobytu padało, a od pogody wszystko zależy (proste). Miejscowość - Białogóra, miejsce o tyle świetne, że pomimo dużej ilości knajpek, smażalni ryb, sklepów, itp. było mało ludzi. W porównaniu do pobliskiej Karwi, gdzie chodzić po ulicach się nie dało, bo taki tłok, Białogóra to raj. Plaże piękne, sam piasek, zero kamieni, sama plaża dosyć szeroka. Woda w morzu - wiadomo, na początku zimna w chu.j się wydaje, ale po przyzwyczajeniu ciała do temperatury można spokojnie pływać z satysfakcją i przyjemnością ;] pensjonat trafił nam się jeden z najbliższych do morza (samo dojście trwa z 10, 15 minut, przyjemny spacerek, bądź podwózka takimi rowerami z siedzeniami na przedzie, bądź wozem z koniem, cena 2, 3 zł), noc kosztowała 30 zł, więc taniocha, tyle że łazienka jedna na 3 pokoje. Pokój z własną łazienką, telewizorem, chyba 45 zł. No ale nad morze nie jedzie się oglądać tv ;] podsumowując, polecam. Nie byłem na plażach za granicą (Hiszpania, Włochy, Chorwacja itd), ale jeśli jest tam temperatura powyżej 35 stopni, to jestem pewien że wolę nasze morze, nad którym opalanie nie jest męczące (niższe temperatury) ;] Cytuj
Kania 66 Opublikowano 1 września 2009 Opublikowano 1 września 2009 (edytowane) Tak jak obiecałam zdam relację z pobytu w Mielnie. Sam dojazd pociągiem nie był męczący- dużo miejsca, można się było spokojnie wyspać, ponieważ podróż odbywała się w nocy. Przesiadka w Koszalinie i stamtąd jakieś 15 minutek kolejką do samego Mielna. Pierwsze wrażenie- wiocha jak uj, nawet nie ma normalnego dworca, a rozkład jazdy pociągów wywieszony na budynku. Z noclegami też by nie było kłopotu, bo ludzie sami zaczepiali i pytali się czy poszukujemy pokoju. Pensjonat elegancki, nowo postawiony domek- z balkonu widok na jezioro Jamno- super! Plaże dosyć ładne, ale koszmarnie brudne. Leżał pet na pecie. Aż nieprzyjemnie było na tym śmietniku leżeć- no ale to zależy od kultury osobistej, co kto zrobi ze zjaraną fajką, wyrzuci do kosza, czy zakopie w piasku, imo żal. W porównaniu z plażami w Łebie i ich czystością to pozostawia wiele do życzenia. Woda w Bałtyku zimna- około 17 stopni, ale i tak kąpiel mnie nie ominęła, lepiej się człowiek opala a i tego skwaru nie czuje. Trafiłam na super pogodę, trochę padało w ostatni dzień, ale to nie miało znaczenia. Samo miasto ma w sobie jakiś klimacik, jednak czułam że każdy nastawiony jest na zarobek na turystach. W każdym lokalu trzeba było płacić za wc- nie ważnie czy coś się zamówiło czy nie. Dużo dziwnych straganów z tymi chińskimi rzeczami- ogólnie burdel. Byłam już w końcówce sezonu i było widać, że ludzie są zmęczeni i już nie ma takiej walki o klienta- jest olewany- zjedz pan i wypierda.laj. Trochę przykre. Niektóre lokale już pozamykane. Na plus dużo automatów do gry: Tekken Tag, czwórka i piątka- trochę kasy na nich przewaliłam:] Na plus był też soul calibur i jakieś wyścigówki, plus flippery. Dobre jedzenie w sprawdzonych lokalach- najlepsze na świecie naleśniki francuskie z kurczakiem i żółtym serem, albo z twarożkiem i malinami. Pychotka. Polecam ten lokal, znajdujący się na rogu przy głównym wejściu do plaży. Kebab też mają super. Słynny pensjonat albatros- świecący już pustkami. Dużo działających klubów tanecznych- odwiedziłam każdy. Polecam Troll - beach club, dobra muzyka i klimat. Kto szuka mocniejszych wrażeń- warto iść do Senso- największego klubu w Mielnie. Dobra zabawa jest też w Bajce- byłam tam na pożegnalnej wakacyjnej imprezie- party piana, trochę wiocha, ale balety były przednie. Tunelem przechodzi się do Koko Bongo- muzyka taneczna, nie dla mnie, ale jak ktoś lubi się pobawić przy rytmach koko jambo- to jak najbardziej może się tam udać. Jeśli ktoś szuka bardziej spokojnego miejsca- bardziej polecam Mielno- Unieście. Ładniejsze plaże. Jakieś 15 minut od centrum Mielna. Trochę zdziwił mnie fakt, że nie można było popłynąć statkiem w rejs w morze, bardzo chciałam a nie było takich możliwości jakie są w Łebie. Reasumując: odpoczynek na plus, klimat na plus, plaże i miasto na minus. Następnym razem wybiorę się na pewno gdzie indziej, drugi raz bym już do Mielna nie pojechała, wolałabym po raz setny odwiedzić Łebę. O wiele bardziej czarujące miejsce. Fajne miejsce, ale na najwyżej tydzień. Edytowane 1 września 2009 przez Kania 1 Cytuj
Hubi. 39 Opublikowano 13 października 2009 Opublikowano 13 października 2009 A co sądzicie o połączeniu- polskie morze i zima? Kolejna osoba mi polecała wyjazd nad morze w tą pore roku, podobno jest świetnie, np na sylwestra. hmm? Cytuj
majkelek 23 Opublikowano 13 listopada 2009 Opublikowano 13 listopada 2009 Na wakacyjny pobyt odradzam trójmiasto, jestem z Gdyni miasto jak miasto w wakacje pare imprez na które zjeżdza się pół Polski i nie ma nawet gdzie nogi postawić. Plaże zapchane, brudne, śmierdzące nadają się tylko żeby spić sobie tam wieczorem piwko. Morze to straszny syf, rozumiem ludzi, którzy nie mają do niego dostępu na codzień, ale zatoka jest syfiasta co innego otwarte morze na półwyspie to polecam i sam czasem korzystam. W Sopocie poza molo też nie ma nic ciekawego. W Gdańsku parę zabytków. Wracając do mola w Sopocie o wiele bardziej wolę moje gdyńskie molo w Orłowie ma jakiś taki lepszy klimat wokół zielono, klify, mało ludzi. No i przede wszystkim w trójmieście nie polecam jedzenia z budek itp. lepiej sobie iść do jakiejs restauracji zapłacić trochę więcej, ale potem nie bać się, że posramy się w środku miasta. Jak ktoś lubi sobie pospacerować brzegiem plaży to polecam trasę z bulwaru w Gdyni do mola w Orłowie po drodze można sobie klify obejrzeć. Cytuj
Tori 12 Opublikowano 14 listopada 2009 Autor Opublikowano 14 listopada 2009 A co sądzicie o połączeniu- polskie morze i zima? Kolejna osoba mi polecała wyjazd nad morze w tą pore roku, podobno jest świetnie, np na sylwestra. hmm? Znajomi muszą Cię nienawidzieć. Cytuj
Kania 66 Opublikowano 14 listopada 2009 Opublikowano 14 listopada 2009 Proszę Cię. Przecież w zimę nie ma co do roboty nad morzem. Byłam kiedyś na Sylwka u znajomych w Łebie, to żeby nie skłamać, w pobliżu był otwarty tylko jeden sklep. A nad morze wybraliśmy się tylko dwa razy, więc nie było żadnej frajdy. No ale ile osób tyle opinii, więc nie polecam i nie odradzam. 1 Cytuj
Tori 12 Opublikowano 14 listopada 2009 Autor Opublikowano 14 listopada 2009 Poza sezonem wszystko zamknięte. Nawet ludzie mieszkający na miejscu często dowożą sobie rzeczy spoza miasta. Na plaży jest tak przytulnie, że można sobie od razu strzelić w łeb. Ani piwa nie wypijesz, ani się nie przespacerujesz, a zostań tam dłużej, niż godzinę, to Cię potem uszy będą naku.wiać całą noc. Poza tym czasem można odnieść wrażenie, że jesteś w mieście, rodem z MIASTECZKA SALEM. Cytuj
Hubi. 39 Opublikowano 17 listopada 2009 Opublikowano 17 listopada 2009 a to nie wiem może właśnie o to im chodziło, że jest tak zayebiscie bo cisza i spokoj chociaz na sylwka podobno sporo osób w niektórych nadmorskich miejscowościach jest Cytuj
Nitrom 38 Opublikowano 27 listopada 2009 Opublikowano 27 listopada 2009 W zimę cisza i spokój, mialem okazje byc w zime w dzwirzynie niedaleko kołobrzegu i w ustce. o ile w dzwirzynie bylo ciezko znalezc jakis sklep, w ustce tylko z tym nie bylo problemu, bo jest normalnie funkconujacym miastem poza sezonem. Nic nie ma ciekawego nad morzem poza latem:) Cytuj
Lain 107 Opublikowano 27 listopada 2009 Opublikowano 27 listopada 2009 Ja generalnie uwielbiam morze poza sezonem. Z chlopakiem w tamtym roku byliśmy w Ustce, na brak atrakcji nie można było narzekać. ;P 1 1 Cytuj
Tori 12 Opublikowano 27 listopada 2009 Autor Opublikowano 27 listopada 2009 Jak czytam te Twoje opowiadania, w których jeździsz wszędzie z chłopakami, to sam nie wiem, czy masz takich pickowatych kumpli, że żaden się za Ciebie zabrać nie potrafi, czy raczej właśnie jeździcie po to, żeby sobie walić jakieś orgie. Cytuj
Lain 107 Opublikowano 27 listopada 2009 Opublikowano 27 listopada 2009 Kumple, to kumple. A Chłopak, to chłopak. Nie zamierzam Ci opisywać na forum moich doznań seksualnych. o.O 2 Cytuj
Nitrom 38 Opublikowano 28 listopada 2009 Opublikowano 28 listopada 2009 LOL:) Ale przecież tam jest pusto na promenadzie juz pod koniec sierpnia:) Jakie atrakcje Cytuj
Lain 107 Opublikowano 30 listopada 2009 Opublikowano 30 listopada 2009 I o to chodzi. ;] A co do atrakcji, to tyczyło się tego, że nie wszystko jest pozamykane. Jakoś średnio mnie bawią miejscowości typu Mielno czy Kołobrzeg. Starzeje się. o.O 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.