Skocz do zawartości

Kraków


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Knajp z dobrym jedzeniem jest masa, w samym centrum nie idzie tego wszystkiego ogarnąć. Dodatkowo można jechać nad jeziorko do Doliny Trzech Stawów, czy przejechać się na LECH COASTERZE w Legendii i zobaczyć zwierzątka w ZOO. 

Opublikowano

Możliwe, że lepiej do Afryki na safari pojechać, ale ja piszę kolego o Katowicach i okolicach.

Opublikowano

zoo w ostrawie tez lepsze niz chorzowskie, a od nas 50min autem

 

w obrebie 10-20km autem od centrum katowic macie jeszcze:

Pogoria+III_001.jpg

0_paprocany.jpg

22499321_367842120320668_151790738344027

  • Lubię! 1
Opublikowano (edytowane)
29 minut temu, Ficuś napisał:

zoo w ostrawie tez lepsze niz chorzowskie, a od nas 50min autem

 

w obrebie 10-20km autem od centrum katowic macie jeszcze:

Pogoria+III_001.jpg

0_paprocany.jpg

22499321_367842120320668_151790738344027

tzn co? Pytam bo szczególnoe to ostatnie wygląda ciekawie.

Edytowane przez szczudel
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)

Byłem w sobotę w Krakowie, spędziłem tam cały dzień (od godziny 11, bo deszcz pozmieniał nam plany i zamieniliśmy kolejność zwiedzenia z Zatorem) i utwierdziłem się w przekonaniu, iż mimo przepięknego rynku (czy jak wy, krakusy mówicie, pola), klimatycznego Kazimierza oraz legendarnych delikatesów, obok których Bosski Roman wyłapał w ryj od Oskara Pam Pam, samo miasto nie tyle może odpycha, co nie przekonuje mnie ni trochę. 

Jest bardzo ładnie, ale coś mi nie gra w nastroju jaki tam panuje, rynek jest opanowany przez turystów, co z uwagi na jego urodę nie dziwi, ale mimo wszystko bardziej cenię ten we Wrocławiu (chociaż brzydszy). Knajpek bez liku, aczkolwiek zarówno śniadanie jak i kolację jedliśmy w Papryczki 5. Śniadanie totalnie bez szału (mało go przede wszystkim!), a pizza ujdzie- przede wszystkim ze względu na składniki, bo ser i kiełbaska chorizo przednie. Zresztą, rano byliśmy nieelegancko potraktowani przez kelnera, wieczorem trafiliśmy na fajniejszego gościa.

 

Drugi pobyt w Krakowie, ponownie było bardzo przyjemnie, ale wyjeżdżając myślałem, że nie jest to miasto, w którym mógłbym żyć. No czasami tak jest, z Wawą mam podobnie. 
 

Edytowane przez Blaise
Opublikowano

Mam podobne zdanie na temat Krakowa, w ogóle mnie to miasto nie rusza, a chyba powinno bo mieszkam jakieś 100km od niego i 90% znajomych uderzyło tam na studia. Trochę mi spowszedniało bo chyba do żadnego innego miasta nie jeździliśmy tak często na wycieczki szkolne.

 

Za to z Wrocławiem mam zupełnie inaczej, mieszkałem w nim cały sierpień i już tęsknię. 

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Opublikowano

Nie wiem, czy jakiekolwiek polskie miasto może jakoś niesamowicie oczarować w czasie jedno-dwudniowej wizyty. Kraków jest tak rozległy i różnorodny, że pewnie większość mieszkańców po paru dekadach nie widziała jeszcze wszystkich ważniejszych atrakcji. Ale w sumie się nie dziwię tym opiniom, bo klimat faktycznie jest specyficzny, w centrum bardzo turystyczny, jak dla mnie poza okazyjną atrakcją, niezbyt przyjazny dla zwykłego mieszkańca. 

 

Cóż, mnie, mimo mieszkania tu od urodzenia, sam widok kościoła Mariackiego i Wawelu (a to ledwie ułamek z całości) za każdym razem zachwyca, kwestia "wrażliwości" estetycznej. Druga sprawa, to rejony bardziej podmiejskie, ciekawy (jak to na południu) krajobraz, bo takie klimaty są mi nawet bliższe, niż typowo śródmiejskie: laski, kopce, łąki etc. 

 

 

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 19.09.2018 o 20:41, kotlet_schabowy napisał:

Nie wiem, czy jakiekolwiek polskie miasto może jakoś niesamowicie oczarować w czasie jedno-dwudniowej wizyty. 

 

IMO Wrocław, ale piszę z perspektywy osoby, która wychowywała się w Krakowie, więc już miałem trochę dość tego miasta. A teraz uwielbiam jeździć tam w weekendy, czując się trochę jak turysta we własnym mieście.

  • 1 rok później...
  • 8 miesięcy temu...
Opublikowano (edytowane)

Mieszkam i nie polecam. Patola na osiedlach, centrum pełne nawalonej młodzieży w weekendowe wieczory, no i pół roku smog, który przyprawia mnie o astmę. Aha - no i horrendalne ceny nieruchomości, brak ścieżek rowerowych oraz kierowcy szuje. Po miesiącu na Podlasiu i oddychaniu normalnym powietrzem astma mi ustępuje. Jak ktoś lubi stare rynki miejskie oraz średniowieczne zamki, czy kulturę polskich Żydów to są tu takie rzeczy - i tyle.

Edytowane przez apsnt
  • Plusik 1
  • Haha 1
  • 11 miesięcy temu...
Opublikowano

Co prócz Wawelu i Kazimierza warto zobaczyć? Jeszcze sukiennice wchodzą w grę i to jest maks. miejscówek w Krakowie jakie znam. Będę tam z 4-5 dni więc chętnie posłucham protipow gdzie zjeść, gdzie bywać i co zobaczyć. Jeśli coś jest pod Krakowem - tez chętnie posłucham.

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...