Skocz do zawartości

GTA IV - wrażenia, komentarze

Featured Replies

Opublikowano

Wiesz, pisałem to z lekką ironią :] Kupuj, kupuj, przeje.bana jest gra.

Edytowane przez Fab3r

  • Odpowiedzi 824
  • Wyświetleń 34,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Most Popular Posts

  • GTA to nie jest symulator gaszenia pożarów a samochodzikami możesz sobie pojeździć w Mod Nation Racers. I jak ktoś jeszcze nie grał w dodatki to informuję, że The Ballad of Gay Tony jest słaby w porów

  • No i Rockstar ma problem. Według mnie to GTAIV jest najlepszą z części. Są jednak osoby, które uważają, że San Andreas jest znacznie ciekawsze. Zobaczymy czy powrócą do starych rozwiązań. Mam nadzieję

  • Człowieku !!! Do okulisty i to już !!!     to jest dla ciebie śmiga doskonale ???????!!!!!!!!!

Opublikowano

I kto tam po drodze narzekal, ze to jeden z najgorszych soundtrackow w serii... Wlasnie powiedzialbym, ze najleprzy( tylko myslalem, ze gangsta paradise od coolio dadza bo byl w trailerze i tu troszke sie zawiodlem). Prawdziwy S.H.I.T to w San Andreas dali( moze poza rapstacja, chociaz w IV i tak jest mocniejsza), no ale IV ze swoim Bob Marlejowym radiem, hardcorem, rapem sa prze!

Opublikowano

Ja przyznam, że w każdym GTA wyłączałem muzykę. Przeszkadzała mi w graniu po prostu. Teraz jednak lubie sobie posłuchać, zwłaszcza Liberty City Rock, albo reggae/rasta, jazz ale tak naprawdę jak wskoczy cokolwiek to rzadko keidy przełączam - po prostu wszystko mi się podoba! Poprzednie GTA były dla mnie zestawem misji do wykonania, GTA IV jest miastem, w którym naprawdę egzystuje mój bohater, pożycza fury, słucha w nich radia, załatwia sprawy itd :)

Opublikowano

Mi nie podoba się soundtrack z czwórki poza radiami gadanymi (PLR i WKTT) oraz genialnym Vladivostokiem. Reszta ostro zasysa. Pamiętam geniusz OSTa z GTA: Vice City. Te klimaty były genialne, chyba najlepsze GTA w jakie grałem.

 

Model jazdy w IV świetnie mi się widzi. Najpierw na niego klnąłem, ale jest mocniej realistyczny, bo normalnie to się nie robi wszystkich zakrętów na ręcznym prawda? Podoba mi się ta fizyka w grze bardzo.

Opublikowano

Gra jest dobra, ma naprawde swietna fabule (troche juz sie dluzy pod koniec), gl. bohater to chyba najbardziej pelna osobowosc z charakterem, a na dodatek jajami jaka widzialem w grach wideo, masa smaczkow cieszy, a przy tym jest masa wad, niedociagniec, niedopracowan i generalnie brak jakiejkolwiek rewolucji w gameplayu. To sprawia, ze GTA IV juz nie jest tym czym GTA III bylo kiedys. Zazdroszcze tym, ktorzy do serii GTA w 3d zasiadaja po raz pierwszy (ci nieliczni), dla mnie to niestety 'same shit in new pack', ale za to 'good shit' :).

 

Moja ocena: 88%

Opublikowano

Przeszedłem tryb fabularny. Gra miażdzy po całości! Można grać bez końca zwiedzając Liberty City. Masa smaczków i pierdół, które mijamy na ulicach powala. Przeszedłem grę na telewizorze SD, a teraz zabieram się za ponowne przejście z innym zakończeniem, na telewizorze HD, który to dzisiaj zakupiłem :]

Edytowane przez Emtebe

Opublikowano

Teraz jak patrzeć na GTA IV, to sama nuda, single jest super, misje itp... ale to jest tylko 20h, multi kuleje jak dla mnie, stuntów i innych pierdół nie ciągnie by robić, może kiedyś się wróci do tej gry ale w moim odczuciu ta gra posiada tylko single, co nie zmienia faktu, że jest rewelacyjna właśnie w tym trybie..

Opublikowano

Ładnie wygląda. Po wyłaczeniu tego filtra dostępnego w menu 'display' obraz jest ostry i wyraźny.

Opublikowano

Z przykroscia musze stwierdzic, ze po przejsciu fabuly (w moim przypadku jakies 25 h) i zrobieniu kilku(nastu) achievementow gra stala sie nudna i powoli przestaje miec ochote w nia grac. Brakuje jej jakis dodatkowych atrakcji, ktore przyciagnelyby by na dluzej. Wyscigi sa strasznie nudne, ich sie chyba w ogole nie da przegrac? Znalezienie wszystkich golebi, czy bryk dla Bruciego rowniez nie naleza do najciekawszych zajec, jedynie achievementy moga zmotytowac do podolania tych zadan ;) Nie zmienia to wszystko jednak faktu, ze GTA IV to gra genialna. O zywotnosci, jaka mialy GTA Vice City i San Andreas mozna zapomniec.

Opublikowano

Ufff, po 40 godzinach napierniczania gierka pękła :) Jest fenomenalnie, każda obietnica Rockstar została spełniona. Gra po prostu miażdży suty. Specjalnie dla GTA 4 kupiłem X360 i ani przez chwilę nie żałowałem zakupu. Może i w paru misjach widać pewien schemat, ale to jest absolutnie nic, gdyż dostajemy ogromne miasto, które ŻYJE oraz świetną fabułę, które naprawdę trzyma się kupy. Jest to pierwsza next-genowa gra, którą ukończyłem, więc jeśli zacząłem od takiego wypasu ciężko będzie mi znaleźć inną grę, która będzie chociaż zbliżona poziomem wykonania ;)

Opublikowano
  Jakim napisał(a):
No to teraz włącz pod Hd i powiedz gdzie wygląda lepiej.

 

 

Uhhh, na HD gra wygląda słabiej. Zupełnie niepotrzebny blur, widak na drugim planie rozmazany, widoczniejszy brak AA. No po po prostu o GTA w GD wypada gorzej niż na SD. Na kineskopowcu po wyłaczeniu filtra w menu DISPLAY gra jest ostra jak żyleta... Nie to co na HD.

Edytowane przez Emtebe

Opublikowano

Gram w 480p i obraz jest również ostry, chociaż nie mam opcji wyłączania filtru?! Rozmycie obrazu w HD, wynika z faktu iż GTAIV na PS3 hula w 630p a następnie jest skalowany do 720p, nawet po podłączeniu przez vga boxa do monitora crt, gra w HD wyglada bardziej rozmycie niż w 480p. Na x360 jest pełne 720p. Nawiasem mówiąc gram na 28" (sic) monitorze crt z wejściem vga, polecam takie rozwiązanie.

Edytowane przez Cisław

Opublikowano
  Zajcik napisał(a):
Z przykroscia musze stwierdzic, ze po przejsciu fabuly (w moim przypadku jakies 25 h) i zrobieniu kilku(nastu) achievementow gra stala sie nudna i powoli przestaje miec ochote w nia grac. Brakuje jej jakis dodatkowych atrakcji, ktore przyciagnelyby by na dluzej. Wyscigi sa strasznie nudne, ich sie chyba w ogole nie da przegrac? Znalezienie wszystkich golebi, czy bryk dla Bruciego rowniez nie naleza do najciekawszych zajec, jedynie achievementy moga zmotytowac do podolania tych zadan ;) Nie zmienia to wszystko jednak faktu, ze GTA IV to gra genialna. O zywotnosci, jaka mialy GTA Vice City i San Andreas mozna zapomniec.

 

Marudzisz. Mi z listy zostalo One Man's Army, zrobienie zadan dla policji, znalezienie golebii i stunt jumpow, zrobie wszystko. Mi sie dalej podoba a taxowki rozwiazaly problem z San Andreas czyli 20 minut jazdy z jednego konca gry na drugi no i Under The Radar, ten achievment mnie zabil; latanie helikopterkiem jest swietne! :)

 

60 h na liczniku bawie sie nadal, zrobie wszystkie achi offline, dowale na 100 % progress w grze i zaczynam od nowa wybierajac inne opcje w fabule,

Pokaż ukrytą zawartość

. :) GTA IV rox!

 

Opublikowano

Od samego początku podróżuję chodnikiem z widokiem z maski.

Najlepiej jak ci delikwent wisi na masce, nic nie widać i gaz na maksa.

Zresztą jak dojeżdżam do skrzyżowania z wyborem lewo - prawo, a naprzeciw pod np. budynkiem idzie cywil to zawsze albo gaz, na maskę i w ścianę albo poślizg na ręcznym i wkomponowanie w ścianę. miodzio.

 

Są jakieś osobne statsy dla rozjechanych czy zalicza ich do ogólnych ofiar?

 

A patent z śmigłowcem i "rozgarnianiem" ludzi, za(pipi)isty. Latają jak kukły hehe

Opublikowano

Gadanie dla samego gadania. Jak traktujecie grę na zasadzie "by przejść" to współczuję.

Fabuła świetna, miasto przypomina prawdziwe metropolie. Wszystko git, achivy mam gdzieś (mimo to je robie) i bawię się dalej.

70h na liczniku, a jeszcze tyle zabawy przede mną. Na bank raz jeszcze przejdę i spróbuję innych decyzji.

Ja wydając masę kasy na grę, staram się ją rozkładać na czynniki pierwsze. A że GTA nie ustrzegło się błędów? Trudno, przeżyję.

Opublikowano
  _Kroolik_ napisał(a):
Gadanie dla samego gadania. Jak traktujecie grę na zasadzie "by przejść" to współczuję.

Fabuła świetna, miasto przypomina prawdziwe metropolie. Wszystko git, achivy mam gdzieś (mimo to je robie) i bawię się dalej.

70h na liczniku, a jeszcze tyle zabawy przede mną. Na bank raz jeszcze przejdę i spróbuję innych decyzji.

Ja wydając masę kasy na grę, staram się ją rozkładać na czynniki pierwsze. A że GTA nie ustrzegło się błędów? Trudno, przeżyję.

 

Nie no Kroolik, ja cie popieram bo mam takie samo zdanie jak ty - bawie sie nadal, a "glupie" jezdzenie po miescie dostarcza mi mase funu, a wschod slonca nad miastem gdy jedzie sie przez most, odbicie otoczenia w nierownej tafli wody - poezja! :)

 

@Signap - twoja wola, ja rozwale ja na ile sie da i tez bede gral drugi raz zeby wszystkie decyzje/wybory zbadac.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.