DamixLBN 1 Opublikowano 15 sierpnia 2009 Opublikowano 15 sierpnia 2009 Gra jest fajna,ale jest jeden błąd z Prowadzeniem Auta Cytuj
Nemesis 1 269 Opublikowano 15 sierpnia 2009 Opublikowano 15 sierpnia 2009 Masz na myśli zbyt gwałtowne reakcje podczas skręcania przy dość średniej prędkości? Cytuj
raven_raven 12 013 Opublikowano 18 sierpnia 2009 Opublikowano 18 sierpnia 2009 Przechodzę po raz drugi i muszę powiedzieć, że doceniam tę grę coraz bardziej i bardziej. Klimat jest niesamowity, fabuła głęboka i świetnie poprowadzona, grafika wypala gały (ta szczegółowość terenu, to oświetlenie na dodatek to wielkie miasto bez loadingów!), kupa smaczków... Po prostu głupi przejazd z ulicy na ulicę sprawia radochę, a misje, choć monotonne sprawiają radość (schodzenie z wyciągniętą klamką po klatce schodowej, nagle wybiega koleś ze swatu, przymierzenie, strzał, headshot i już zwłoki realistycznie turlają się po schodach na dół... osłanianie alejki z dachu kamieniczki ze snajperką w łapie, śledzenie kogoś...) dzięki świetnemu silnikowi graficznemu i fizycznemu. Cytuj
Gość Opublikowano 18 sierpnia 2009 Opublikowano 18 sierpnia 2009 Wszystko fajnie, ale ja uwaza, ze to gra na jeden raz, w zasadzie tez za bardzo rozwleczona, ciezko mi bylo do konca dociagnac, co dopiero przechodzic 2gi raz. Myslalem nad TLATD, ale mam dosc GTA do 5 czesci. Cytuj
Nemesis 1 269 Opublikowano 18 sierpnia 2009 Opublikowano 18 sierpnia 2009 (edytowane) Rozumiem Twoją opinię, choć dla mnie to gra na praktycznie cały czas. Zawsze można do niej wrócić, jeśli nie gramy na 100% za pierwszym podejściem to potem każdorazowo możemy wykonywać dodatkowe misje, wciąż jest online. To gra na bardzo długi czas. Ale to już indywidualna kwestia. Edytowane 18 sierpnia 2009 przez NEMESIS U.S. Cytuj
Neoman 93 Opublikowano 19 sierpnia 2009 Opublikowano 19 sierpnia 2009 Dokładnie Nemesis. Tak gra wystarczy do co najmniej kolejnej części serii (GTA 5). IV mam od sierpnia 08 i ciągle do niej powracam. Lubię ją odpalić od czasu dla zapierdzielania na motorze czy wjeżdżania w przechodniów (TA FIZYKA!). Ta gra jest nieśmiertelna. Cytuj
Nemesis 1 269 Opublikowano 23 sierpnia 2009 Opublikowano 23 sierpnia 2009 Szkoda, że nie znam żadnych kodów na nieśmiertelność, bo pobawiłbym się w boga wojny w Liberty. Czasem aż chce się eksterminować wszystko dookoła ale policja za szybko się zjawia. Cytuj
Orgasmatron 0 Opublikowano 24 sierpnia 2009 Opublikowano 24 sierpnia 2009 38 godzin wraz z wątkami pobocznymi. Dla mnie ideał jeśli chodzi o długość. Grafika - cudna. Muzyka - całkiem ciekawy zestawik. Grywalnośc - tutaj trochę słabiej ze względu bardzo podobne misje. Nigdy nie byłem wielkim fanem serii GTA, ale to moja pierwsza gra na PS 3 i na pewno do niej powrócę, tym bardziej, że oferuje całkiem niezły asortyment trofeów. Szkoda tylko, że nie mogę się cieszyć dodatkami do tej gry, a na następnego current-gena nie stać mnie obecnie. Cytuj
raven_raven 12 013 Opublikowano 25 sierpnia 2009 Opublikowano 25 sierpnia 2009 Szkoda, że nie znam żadnych kodów na nieśmiertelność, bo pobawiłbym się w boga wojny w Liberty. Czasem aż chce się eksterminować wszystko dookoła ale policja za szybko się zjawia. W ogóle przydałoby się trochę kozackich kodów po skończeniu gry. Nieśmiertelność, kontrola grawitacji, latające samochody i masa innych pierdół, z tej gry z tylko kilkunastoma cheatami byśmy mieli kolejne setki godzin zabawy. Latanie by się przydało... Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 26 sierpnia 2009 Opublikowano 26 sierpnia 2009 Wszystko fajnie, ale ja uwaza, ze to gra na jeden raz, w zasadzie tez za bardzo rozwleczona, ciezko mi bylo do konca dociagnac, co dopiero przechodzic 2gi raz. Myslalem nad TLATD, ale mam dosc GTA do 5 czesci. Hehe, ja skończyłem podstawkę 4 razy, a TLADa 2 razy, więc jak widać to zależy od ''indywidualnych preferencji''. Gra CUDO mimo, że nie jest pozbawiona wad i minusów jest to dla mnie najlepszy tytuł na current-geny, a jej miejscu w moim prywatnym rankingu może zagrozić chyba tylko Mafia 2. Cytuj
shinobi 1 Opublikowano 12 października 2009 Opublikowano 12 października 2009 - W czwóreczce trochę brakuje tej interakcji z ludźmi, jak w SA mogłeś odpowiedzieć jakimś tekstem pozytywnie lub negatywnie na uwagi innych. Świetny patent, całkiem zabawny i pozwalający jeszcze bardziej zintegrować się z miastem. 1 Cytuj
shaughnessy 0 Opublikowano 20 października 2009 Opublikowano 20 października 2009 Dla mnie najgorsza część GTA, wszystko to już było Cała gra leci na schemacie: Najpierw filmik potem pojedż tu weź to i rozwal wszystkich. Kilka fajnych patentów jak jazda po pijaku czy porwanie laski która usiłuje przejąc kontrole nad autem.... Fajne Ale to tylko malutka część gry. Próbowałem dotrzeć do końca gry ale juz krew mnie zalewa Już od Truck Hustle prawie każda misja to strzelanka Wykoś wszystko co sie rusza Jak jakiś terminator czy predator MOże i Catch The Wave jeszcze przeszedłem ale już Trespass przelało szale goryczy Znów jeden na wszystkich.... Wielka kradzież samochodów? raczej Wielkie strzelanie Ja już podziękuje Od poczatku roku staram sie przejść ale już podziękuje Do GTA3 się nie umywa jako że ona była prekursorem. Że nie wspomne o DRIVER: PARALLEL LINES, przy której bawiłem sie doskonale No niestety dla mnie wielki zawód. MGS już czeka zobaczymy co on pokarze.... Cytuj
shinobi 1 Opublikowano 23 października 2009 Opublikowano 23 października 2009 - Ostatnio w misji "Liquidize the Assets" zirytowała mnie kolejna rzecz, a raczej kolejny brak z SA - mianowicie "stealth killa" od tyłu z wyciągniętym nożem. Kiedy wspiąłem się na dach, pierwszego wartownika chciałem zdjąć po cichu, z tym że nie próbowałem wcześniej czy ta funkcja jeszcze pozostała. Wszyscy po tym od razu mnie spostrzegli i zanim zmieniłem broń, skosili mi cały pasek energii razem z kamizelką. Albo innym razem kiedy zadzwoniłem po wsparcie do Dwayne'a i pojechałem razem z ekipą na misję. Po drodze spotkałem oburzoną Gracie, w szale ściągnęła całą brygadę ochroniarzy, ale razem z chłopakami jakoś daliśmy im rade. W czasie kiedy odebrałem zlecenie, znalazłem wóz osobowy i już mieliśmy wszyscy wsiadać, Niko mówi "cześć chłopaki, chciałem już zostać sam" ... aarrrghh!!... czemu nawet nie ma tych krótkich poleceń jak w SA? Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 24 października 2009 Opublikowano 24 października 2009 Tej grze 10/10 nalezy sie w wydaniu GTA 4 + Episodes...., samej "podstawce" daje ocene 8+ Cytuj
kajd 11 Opublikowano 31 października 2009 Opublikowano 31 października 2009 Podstawka gta 4 bardzo fajne gram już 5 miesięcy tylko żal mi d... ściska że DLC niema na ps3 Cytuj
Texz 670 Opublikowano 31 października 2009 Opublikowano 31 października 2009 Będą, muszą być. Pieniądze nie śmierdzą i Rockstar dobrze o tym wie. Jak tylko ucichnie sprawa z dodatkami na X360 zaczną się zastanawiać co z tym fantem zrobić. Boję się jednak, że jeżeli już dostaniemy dodatki na PS3, na horyzoncie już będzie majaczyć Red Dead Revolver 2, a być może też i następna część. To już nie będzie to. Cytuj
oTOMo 19 Opublikowano 13 listopada 2009 Opublikowano 13 listopada 2009 Ja traktuję tę grę jak wielką, interaktywną polewkę z otaczającego nas świata, szyderstwo z masowej kultury. Jako weteran składania mebelków z ikei obśmiałem się jak norka czytając stronę krapea.com, a myroom.com to klasa (nasza?) sama w sobie. Rozgrywka jest raczej prosta (no dobra, 2 misje które mnie wyprowadziły z równowagi to pościgi motocyklowe - "I Need Your Clothes, Your Boots, and Your Motorcycle" i taki za dwoma harleyowcami), i bardziej idzie moim zdaniem w stronę interaktywnego filmu (ale ciągle w świecie "sandboxowym"). Znając poprzednie części serii ma się niestety niedosyt możliwości, mnie na przykład doskwiera brak jakiegokolwiek samolotu oraz takich śmiesznostek jak tryb co-op z konsolowego gtaSA. Do tego powolne składanie się do strzału z jakiejkolwiek broni (czemu nie można strzelać z pistoletów w biegu, czy z karabinów "z biodra"??). Misje niestety rzadko dają różne możliwości ich przejścia (ale są miłe wyjątki), za dużo strzelania, za mało jazdy po mieście na czas, czasem to wszystko wyreżyserowane do bólu. Mam uczucie że dostaliśmy do rąk zajawkę tego, co Rockstar zaserwuje w następnych częściach. Pomimo tego, co powyżej napisałem to i tak świetna gra.! Przechodząc fabułę po raz drugi coraz przyjemniej mi się gra - znam miasto, wiem czego się spodziewać na misjach, wykorzystuję pomoc przyjaciół (killerzy Dwayna czy zaminowany samochód), szukam nowych (dziwnych) sposobów na przechodzenie misji, robię poboczne misje itp. Jak dla mnie dobry start w tej generacji konsol. Cytuj
Devdas 0 Opublikowano 27 listopada 2009 Opublikowano 27 listopada 2009 GTA IV kupiłem w tym tygodniu. Jeżeli mam być szczery to zaimponowała mi ta gra tym, że czuć taki specyficzny klimat tego miasta. Widać, że ono żyje własnym życiem. Uważam, tą grę za bardzo udany zakup i jestem ciekaw w jaki sposób rozwinie się fabuła (jestem na początku gry). Cytuj
shinobi 1 Opublikowano 1 stycznia 2010 Opublikowano 1 stycznia 2010 - Drażni mnie potraktowanie opcji sprintu inaczej niż w poprzednich częściach na pc. Wcześniej bohater zwyczajnie biegał, a kiedy chciało się przyspieszyć trzeba było szybko klepać przycisk. W GTA IV albo chodzisz albo biegasz jak szalony, przez co nienaturalnie to wygląda. Jesteś na randce z dziewczyną, masz dłuższy kawałek drogi do samochody i co robisz? Biegniesz jakbyś się przestraszył że twoja laska to transwestyta i chciał jak najszybciej od niej uciec wskakując do samochodu ... W opcjach sterowania nie można tego zmienić, a padem nie gram bo sterowanie zwłaszcza w strzelaninach jest lepsze przy użyciu myszy. Mały szczegół, ale trochę irytuje zwłaszcza że pozbyli się opcji która wcześniej była idealna. Cytuj
Texz 670 Opublikowano 1 stycznia 2010 Opublikowano 1 stycznia 2010 W GTA IV na konsoli masz 4 rodzaje chodu. Zwykły chód, wolny bieg (po wciśnięciu X na PS3), szybki bieg ( po mashowaniu tego przycisku) i skradanie się ( po wciśnięciu gałki). Sprawdź w opcjach bo nie wierzę, żeby to zmienili na PC. Cytuj
shinobi 1 Opublikowano 1 stycznia 2010 Opublikowano 1 stycznia 2010 (edytowane) Sprawdź w opcjach bo nie wierzę, żeby to zmienili na PC. - W opcjach sterowania da się ustawić tylko to, czy sprint aktywuję się po jednorazowym wciśnięciu przycisku, czy po jego przytrzymaniu. Normalny bieg automatycznie się przestawia jedynie we wnętrzach budynków. Normalnie na ulicy jest możliwy wyłącznie sprint. Jeżeli u mnie tak jest, to chyba na każdym PC'u? EDIT: Znalazłem już rozwiązanie. Funkcja biegania z poprzednich części jest dostępna jedynie pod przypisaniem biegu spacji. - Jeszcze jeden szczegół chciałem nadmienić. Na Pc da się ustawiać efekt rozmycia obrazu, przy którym wrażenie prędkości jest bardziej odczuwalne, jednak jakość obrazu wygląda jak na zwykłym tv. Grałem u kumpla na ps3 i na monitorze tv hd. Tam chyba tej opcji nie da się wyłączyć, bo normalnie gra z tym efektem jest dużo brzydsza. Widziałem nie jedną grę zarówno z efektem rozmycia jak i ostrym obrazem. Czemu w GTA nie mogli tego pogodzić? Szkoda że muszę zrezygnować z uczucia prędkości na rzecz jakości obrazu. Edytowane 26 września 2010 przez shinobi Cytuj
Alien00 14 Opublikowano 23 stycznia 2011 Opublikowano 23 stycznia 2011 (edytowane) GTA IV jest moją pierwszą next-genową grą więc wrażenia które odbieram siłą rzeczy mogą być spotęgowane,postaram się jednak rzeczowo opisać co najbardziej spodobało mi się w najnowszej odsłonie gangsterskiej sagi,a co nie wypaliło do końca niestety,fabularnie jestem pod koniec drugiej wyspy. Na plus mogę zaliczyć: +GRAFIKA-ma swoje momenty,tekstury podłoża,,są równe trotuary i drogi,dziurawe chodniki i drogi(asfalt,bruk),szczególnie fajnie to wygląda podczas deszczu czy burzy,których to efekt jest super;architektura miasta oszałamiająca,aleje,ulice,uliczki,place,placyki,podwórka,ciemne zaułki,parki,zróżnicowanie budynków i ich wygląd,w ogóle jakże inaczej wygląda miasto podczas różnej pogody,inaczej podczas słońca i podczas gdy są chmury,inaczej pada światło.No a stać na szczycie wieżowca w garniaku ze snajperką w łapie,wieczorem podczas zachodu słońca i spoglądać na oświetlony tysiącami światełek Manhattan to poezja wczuwy i smaku.Trzy bardzo rozbudowane dzielnice zasługują na pochwały,można zauważyć pełno walających się śmieci,ładne jak i odrapane i pomazane budynki,ciekawy układ ulic od estakad po malutkie uliczki.Największe wrażenie robi miasto oczywiście lecąc helikopterem,oh yeah. Wykonanie aut bardzo dobre,uszkodzenia są rewelacyjne,lepsze niż w niejednej ścigałce,rzadko uszkodzisz auto w ten sam sposób,odwzorowywane są najmniejsze otarcia,raz tak uderzyłem w inne auto,że blacha w mojej bryce zaczęła trzeć o oponę,która się zapaliła i w końcu wybuchła,w ogóle jak można rozwalić brykę to nie mam słów,fajnie że można w końcu rozwalić silnik,tak że nie odpalisz.Zróżnicowanie aut również jest wystarczające,fajne są podrasowane wersje zwykłych bryk,np.ostatnio dorwałem Albany Primo w wersji V8 supercharged,lekko stuningowane,dla każdego coś dobrego,chociaż akurat u mnie najczęściej pod chatami stoją SuperGT,Banshee,Oracle,Coquette,Turismo itd.,tak więc ja osobiście ciężarówkami nie jeżdżę,ale fajnie że są do wyboru:) +FIZYKA-fizyka ciał jest super,dosłownie rag doll,buduje to realizm,no ale trzeba teraz bardziej uważać na przejściach dla pieszych,bo już nieraz mnie samochód nieźle pierd...nął model jazdy wymiata,czuć zróżnicowany ciężar każdej fury,jej różną przyczepność i moc silnika,mi się to bardzo podoba gdy czasem auto zarzuci jak przegniemy z gazem,trzeba wtedy korygować,oczywiście nieraz straciłem panowanie nad autem,ale można się tego nauczyć i jak dla mnie jest to najlepszy model jazdy w serii. +DŹWIĘKI-wszelkie dźwięki słyszalne w grze zostały oddane skrupulatnie,począwszy od różnego rodzaju podłoża po którym biegniemy,dźwięki ulicy w tym tak charakterystyczny szum miasta,przechodnie,klaksony,syreny policyjne i karetek,samoloty,helikoptery,ryk silników różnych aut,co prawda czasem się on powtarza,ale jest to rzadkie a same dźwięki silników są dobrze dobrane i brzmią za(pipi)iście.Są też inne fajne dźwięki,jak pękające szyby,reflektory i gnąca się blacha po zderzeniu;gdy zjedziemy z asfaltu na bruk,zmienia się odgłos opon,uszkodzone auto lekko rzęzi silnikiem. +SMACZKI-jest tego cała masa,są to często drobne rzeczy,których teraz nawet wszystkich nie pamiętam,na pewno wielu z was wychwyciło masę tego podczas grania,wymienię może tylko kilka-światło w aucie gdy otwieramy drzwi;gasimy silnik gdy przytrzymamy odpowiedni przycisk;radio zakłóca komórkę;uszkodzony kogut policyjny piszczy śmiesznie;staniemy na ulicy autem,robi sie korek a za mną gościu krzyczy "rusz się,muszę się odesr...' albo 'rusz się głodny jestem','rusz tą kupę złomu'(a akurat jechałem Banshee:))Jest tego od groma. Pozostałe rzeczy,co do niektórych mam pewne uwagi,a więc: Niby jest co robić,oprócz fabuły mamy też questy poboczne,ale: -randki,na początku wykonuje się to,ale potem już nużą,telefony do Carmen i Kiki nie zawsze działają,najczęściej gdy najbardziej ich potrzebujemy.Mnie osobiście szybko to znużyło,szczególnie ta suka Carmen. -umawianie się z kumplami,podobnie jak randki,z biegiem czasu coraz bardziej to nuży,a potem gdy masz już pełną książkę telefoniczną wyłączanie telefonu to konieczność,bo jak zapomnisz to co chwila telefon,sms,obniża ci się procent u nich bo wolałeś eksplorować miasto i robić misje zamiast co chwila ustawiać na chlanie:)Teraz to robię tylko do procentów gry,szczerze mówiąc,obywam się z reguły częściej bez pomocy kolesi. -200 gołębi to nieporozumienie,ja sam znalazłem ich 48 przez 80 godzin jak na razie,miasto jest duże,można rok chodzić i wszystkich nie znajdziesz.Poza tym sam system jest niemotywujący,bo w poprzednich częściach co 10 paczek dostawałeś pistolet,potem shotguna itd. na chacie.Teraz musisz zebrać wszystko i dopiero coś tam dostaniesz,te gołębie to bzdura,ja nie używam mapek bo to zaprzeczenie sensu szukania popierdółek,ale jak przetrząsnę miasto i będzie brakowało to daję se spokój.Stunt jumpy mam zaliczone 20 jak na razie. -kręgle,bilard,rzutki,qub3d,show,strip club,z wymienionych atrakcji kapa to rzutki i qub3d,nuda,żadnego wyzwania,nieporozumienie.Natomiast kręgle i bilard fajna sprawa,można też masterować sobie technikę gry i poprawiać wyniki.Z klubów lubię strip i comedy w Algonquin,w tym drugim czasem naprawdę można się pobrechtać. -kradzieże aut na zamówienie dają radę,nawiązując to brakuje mi cały czas jakiejś mini-gierki przy włamie do auta i odpalaniu na krótko,jakieś klepanie przycisków,kręcenie gałką,żeby było ciekawiej i trudniej. -misje niestety na jedno kopyto,ale czego się spodziewać po gangsterce,może pomysłem byłoby prowadzenie własnego komisu samochodowego do którego sami kradlibyśmy auta albo zarządzanie siatką handlarzy prochów,nie wiem. -za mało jest w tym mieście rzeczy do kupienia,ja broń rzadko kupuję w sklepie bo masa tego jest na mieście,mało ciuchów do kupienia,aut też nie można kupić,nie można ich tuningować,ogólnie to nie ma na co wydawać kasy. -brakuje odzywek kierowanych do przechodniów,jak w SA,jak ktoś rzuca do mnie fuckami to pozostaje mi go tylko sklepać,nie mogę mu odpowiedzieć. -muzyka,mam mieszane uczucia,bo nie ma żadnego porządnego techno,dance,to electro "nie robi",są za to po dwie stacje rockowe,reagge,gadane,do tego jazz i funk,dla sympatyków innych rodzajów muzy jest ok,dla mnie porażka. -taksówki są super,najlepszy sposób poruszania się po mieście,swoisty teleport. Jak na razie po 80 h mam 48 gołębi,20 stunt jumpów,6 postaci randomowych,z rzeczy które trudniej znaleźć,szukam dalej.Z innych zostało tylko 10 most wanted,7 vigilante,auta dla Steviego.Ile zaliczę tyle zaliczę,z mapek nie korzystam a nie będę rok chodził po mieście i szukał,i tak przechodzę tam i z powrotem każdą ulicę. Na koniec coś co odkryłem uciekając pijany motorem przed policją,zauważyłem że motor po pijaku o wiele łatwiej opanować niż auto,nie buja tak i łatwiej dojechać do celu. Podsumowując,GTA 4 oceniam na 9+,gra super,dająca masę frajdy,ale i z pewną ilością rzeczy które można dodać,poprawić,zmienić.Kierunek rozwoju jednak jest niezły,oby tak dalej Rockstar,liczę że następna cześć będzie lepsza i bardziej kompletna. Edytowane 23 stycznia 2011 przez Alien00 2 Cytuj
saptis 620 Opublikowano 23 stycznia 2011 Opublikowano 23 stycznia 2011 W GTA IV brakuje misji taksowka, straza i karetka - takie jak w San Andreas. Taksowka moze i jest, ale to nie do konca to co wczesniej. Poza tym szkoda, ze nie ma Kill Frenzy czy bajerow typu - misje ze sterowanymi samochodzikami po wejsciu do vana. Cytuj
rkBrain 28 Opublikowano 23 stycznia 2011 Opublikowano 23 stycznia 2011 GTA to nie jest symulator gaszenia pożarów a samochodzikami możesz sobie pojeździć w Mod Nation Racers. I jak ktoś jeszcze nie grał w dodatki to informuję, że The Ballad of Gay Tony jest słaby w porównaniu z The Lost and Damned. Klimat jest ale przekombinowane misje zupełnie go psują. 4 Cytuj
Słupek 2 154 Opublikowano 23 stycznia 2011 Opublikowano 23 stycznia 2011 (edytowane) Ja z kolei myślę całkowicie odwrotnie, że Ballada jest "o wiele" lepsza od Lost-ów. Właśnie przede wszystkim za bardziej złożone i różnorodne misje, za humor, za typowy jajcarski klimat w stylu GTA, za to że, jest więcej rzeczy do zrobienia (gameplay), za historię-bardziej przypadło mi do gustu "LC oczyma najbogatszych, wyższej warstwy społecznej" (Lost-y fabularnie to zmarnowany potencjał imo) no i oczywiście za Yusufa Amira. Także Tony > Lost co nie znaczy, że Losty mi się nie podobały, nic z tych rzeczy. Edytowane 23 stycznia 2011 przez SłupekPL 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.