Wojthas 93 Opublikowano 28 lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 lipca 2008 Grę przechodzę drugi raz, teraz chcę wycisnąć 100% i generalnie gra przynudza to fakt. O ile scenariusz bardzo wciąga, misje są schematyczne to i tak nie zmienia to faktu że gra sie całkiem przyjemnie :] Mnie ten cały hype nie wciągnął, nie liczyłem na cuda na kiju, po prostu spodziewałem się solidnej gry i taką dostałem. A to, że w opinii wielu jest słabsza od pozostałych części mi kompletnie nie przeszkadza. Taka rada na przyszłość - nigdy nie ulegajcie hypowi bo może wam to zepsuć zabawę :] Cytuj Odnośnik do komentarza
Matt90 0 Opublikowano 29 lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 lipca 2008 Mam pewien mały problem w GTA IV i nie wiem jak sobie z nim poradzić. Problem dotyczy tutoriala do multiplayera. Kiedy wypełnię tutorial i wybiorę w komórce "leave game", to gra zawiesza mi się przy ładowaniu single playera i muszę zresetować konsolę... Co mam zrobić, żeby się tak nie działo i mógł normalnie ukończyć tutorial? Dodam jeszcze, że wcześniej na innym save'ie ukończyłem normalnie tutorial bez żadnego problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza
SNESiak 4 Opublikowano 6 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 sierpnia 2008 Przywiązanie do detali jest masakrujące. Jechałem podczas ulewy autem i walnalem w jakis inny woz, ten wpadl na latarnie ktora zaczela iskrzyc, wyszedl koles spanikowany i go prad zabil o0 Łał.... Cytuj Odnośnik do komentarza
xylaz 4 Opublikowano 8 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 sierpnia 2008 (edytowane) Kupiłem GTAIV miesiąc po premierze, pograłem może 5-10 godzin i od tamtego czasu płyta nie wylądowała w konsoli ani razu (chociaż nie bardzo mam w co grać) w związku z czym ląduje na aukcji. Moim zdaniem nawet Scarface na konsolach poprzedniej generacji był lepszy od tej gry. Mam ps3 z Gta od 2 dni i moze pierwszy kontakt nie był jakis olsniewajacy(choc to wina lokacji poczatku gry) to to co widziałem pozniej sprawiło ze zapomnialem o wszystkich niedociagnieciach. Widzieliscie wode o wschodzie slonca, fizyke postaci, rewelacyjny model jazdy, zyjace miasto, slady po kulach, wgniecenia samochodu, pekniecia na murze, obicia na jezdni po deszczu, swiatla i cienie(szczegolnie na plazmie), super strzelanie, a jak raz oderwana maska samochodu mnie zabiła to oniemialem, uderzajac w ławke samochodem odrywalem po kolei po jednej desce, albo piasek na plazy- bajka, potracanie gosci otwartymi drzwiami samochodu, albo po prostu podrzuccie pod siebie granat i zobaczcie co sie dzieje!!! Pewnie juz wszyscy to widzieliscie, ale zobaczylem jakies narzekania, choc to moze i ja sie podniecam pierwszym kontaktem nextgen. Możesz podać jakiś konkretny przykład "żyjącego miasta"? Ja widziałem tylko martwe, puste miasto z nieumiejętnie respawnującymi wokół bohatera samochodami i ludźmi, którzy próbują coś tam udawać (mistrzostwem było gdy wchodziłem na pustą jezdzię i nagle przejeżdzało mnie 5 samochodów, respawnujących tuż obok mnie, gdy kamera odwróciła się prostopadle do jezdni). Główne postacie gry też nie istnieją dopóki skrypt ich nie stworzy na początku misji i usunie na końcu. Racja. GTAIV jest mocno niedopracowana, składa się na nią niemal sam hype właściwie. Dowiedziałem się o tym po 98 godzinach gry. nie da sie wycisnąć 100 godzin z gry i dopiero wtedy stwierdzić że gra jest nudna i niedopracowana Edytowane 8 sierpnia 2008 przez xylaz Cytuj Odnośnik do komentarza
Sasori 1 Opublikowano 8 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 sierpnia 2008 (edytowane) Racja. GTAIV jest mocno niedopracowana, składa się na nią niemal sam hype właściwie. Dowiedziałem się o tym po 98 godzinach gry. nie da sie wycisnąć 100 godzin z gry i dopiero wtedy stwierdzić że gra jest nudna i niedopracowana Co było do udowodnienia Ot, taki piard w nos tych, którzy stwierdzili, że po 35h gry nie ma już w niej co robić, że jest pusta, niedopracowana itd. Zupełnie jakby te dziesiątki godzin, które z nią spędzili, były jakimś straszliwym poświęceniem dla ogółu ludzkości. Poświęceniem poniesionym, by poinformować tą ludzkość, jakimż to crapem jest GTAIV. Howgh. edyta: Speedball2 rulz. Edytowane 8 sierpnia 2008 przez Sasori Cytuj Odnośnik do komentarza
orion50 632 Opublikowano 12 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 sierpnia 2008 Ja dziś dostałem swój egzemplarz. Pograłem chwilę i stwierdzam, że jest super. Co prawda nie da się wydać opini po pół godziny gry, ale podoba mi się, a grafika jest niesamowita. Dbałość o szczegóły powala na kolana. Mam nadzieję, żę po przejściu głównego wątku nadal będę mógł głosić peany pochwalne pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza
VViking 0 Opublikowano 25 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 sierpnia 2008 Witka! Jestem niemal świeżo po ukończeniu trybu fabularnego (póki co, ma się rozumieć , i pomimo zachwytów nad licznymi zaletami gry, jak i ubolewania nad równie licznymi bugami i niedoróbkami, chciałbym głównie jednak wyrazić swój podziw ,nad refleksem, jaki mają chłopcy i dziewczęta pracujące w Rockstar, nad kolejnymi częściami GTA. W końcu ile już było tych części w pełnym 3D? GTAIII - Vice City - San Andreas - GTAIV ( nie licząc nawet odskoczni na PSP). Tak jest, twórcy potrzebowali całych trzech części, żeby wpaść na pomysł wstawienia opcji Retry i zniwelowania przez to konieczności wracania za każdym razem na punkt startu, gdy spartoli się misję. Ogień! Ciekawe ile części będą potrzebować, żeby do kur** nędzy wstawić te pier****** CHECKPOINTY w czasie misji!!! Ile to jeszcze razy, wykonując questa z cyklu: zasuwaj przez całą mapę, wykończ małą armię jak już dojedziesz, a potem uciekaj z powrotem mając cztery czy pięć gwiazdek na koncie, będę zmuszony zaczynać wszystko od nowa, gdy mi się noga pominie niemal na finiszu. Kur** mać, czy naprawdę tak trudno na to wpaść!!! <_< Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorp1on 8 Opublikowano 25 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 sierpnia 2008 savy/czeki za bardzo by ulatwily gre, juz sam restart w 4 dawal swe znaki Cytuj Odnośnik do komentarza
Diobeu 0 Opublikowano 25 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 sierpnia 2008 Nie wiem nad czym się tak gorączkujecie, gra była wielka, ale się skończyła. Kupiłem, zagrałem dwa razy, pierwszy raz nigdzie się nie spiesząc, oglądając widoczki, robiąc wszystkie poboczne rzeczy. Drugi raz zagrałem w celu achievementa "<30h" zajmując się wyłącznie głównym wątkiem i przypominając sobie misje. Nie wiem co jeszcze mógłbym zrobić w tej grze, w związku z czym sprzedałem ją. Stuknęło mi jakieś 90-100 h grania, było bardzo miło ale czeka masa innych gier których nawet nie dotknąłem więc sorry, Winnetou. Niestety trochę wkurzające były achievementy od multi co skutecznie odepchnęło mnie od chęci ich zdobycia, IMHO największa, jeśli nie jedyna, wada tej gry. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wiolku 1 592 Opublikowano 26 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 sierpnia 2008 Eshh czytając wiele komentarzy(większość jest naturalno-negatywna) na tym forum łapę się za głowę i krzyczę głośno "Ola Boga!". Ktoś tam pisał, że gra znudziła go już na pierwszej wyspie po 3-4h grania O_o. Nie wiem może ja inny jestem od nich ale nie mogę się oderwać od konsoli. Mam 13% i ok 8h gry. Jest to jak narazie zdecydowanie najlepsza gra w jaką grałem na ps3. Love Rockstar Cytuj Odnośnik do komentarza
VViking 0 Opublikowano 27 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 sierpnia 2008 savy/czeki za bardzo by ulatwily gre, juz sam restart w 4 dawal swe znaki Restart w GTAIV zbytnio ułatwiał grę? Oj, chyba się nie zgodzę, bo jak bym miał po spapranej misji zasuwać na drugi koniec mapy, tylko po to, żeby ją odpalić (co nawiasem mówiąc robiłem w poprzednich częściach dziesiątki razy, tak że... , to tylko wyzwalało by to niepotrzebne frustracje. No, a jeśli checkpointy byłyby dla kogoś zbytnim ułatwieniem, to po prostu można by je umieścić w kolejnej części w opcjach jako " CHECKPOINT ON/OFF" i już gra muzyka, co nie? 8) Cytuj Odnośnik do komentarza
orion50 632 Opublikowano 27 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 sierpnia 2008 Eshh czytając wiele komentarzy(większość jest naturalno-negatywna) na tym forum łapę się za głowę i krzyczę głośno "Ola Boga!". Ktoś tam pisał, że gra znudziła go już na pierwszej wyspie po 3-4h grania O_o. Nie wiem może ja inny jestem od nich ale nie mogę się oderwać od konsoli. Mam 13% i ok 8h gry. Jest to jak narazie zdecydowanie najlepsza gra w jaką grałem na ps3. Love Rockstar Popieram z tym, że ja katuję na X360. Czekam aż tylko konsolka wróci i JAAAZDA Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorp1on 8 Opublikowano 27 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 sierpnia 2008 savy/czeki za bardzo by ulatwily gre, juz sam restart w 4 dawal swe znaki Restart w GTAIV zbytnio ułatwiał grę? Oj, chyba się nie zgodzę, bo jak bym miał po spapranej misji zasuwać na drugi koniec mapy, tylko po to, żeby ją odpalić (co nawiasem mówiąc robiłem w poprzednich częściach dziesiątki razy, tak że... , to tylko wyzwalało by to niepotrzebne frustracje. No, a jeśli checkpointy byłyby dla kogoś zbytnim ułatwieniem, to po prostu można by je umieścić w kolejnej części w opcjach jako " CHECKPOINT ON/OFF" i już gra muzyka, co nie? 8) w poprzednich czesciach co chyba kazda misje jechalo sie do domku po save by nie stracic broni,itp tutaj nawet zawsze lepiej dac sie zabic by miec wszystkie guny niz zlapanie sie policji. Cytuj Odnośnik do komentarza
Sasori 1 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 sierpnia 2008 Z tym to akurat fajnie jest, promują walkę z psami do upadłego Cytuj Odnośnik do komentarza
bubu161 0 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 sierpnia 2008 Pewnie,że gta4 jest super ale to już nie to co kiedyś,nie chce mi sie już tego przechodzić do końca,brak we mnie zaparcia i chęci, :dupa: -co to HIV?CAll4 mnie powalił i czekam na nastpny wstrząs,aczkolwiek nie zasmakowałem jeszcze badcompany,a na razie czekam na przyjście na swiat mojego syna. Cytuj Odnośnik do komentarza
orion50 632 Opublikowano 29 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 sierpnia 2008 (edytowane) Mna GTA4 pozamiatalo. Na cos takiego czekalem. Zdrowego syna Bubu i gratulacje ;] pozdro Edytowane 29 sierpnia 2008 przez orion50 Cytuj Odnośnik do komentarza
Wiolku 1 592 Opublikowano 29 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 sierpnia 2008 Mna GTA4 pozamiatalo. Na cos takiego czekalem. Zdrowego syna Bubu i gratulacje ;] pozdro Mną pozamiatać nie pozamiatało, ale miałem ciśnienie na GTA w dobrej grafie, fizyce i takie dostałem. Smaczki w tej grze miażdżą, dziś rozwaliłem koguta policyjnego jak jechałem i zaczął wyć jak szalony hehe Cytuj Odnośnik do komentarza
orion50 632 Opublikowano 29 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 sierpnia 2008 wlasnie, smaczki. to jest jedna z wielu rzeczy, ktore kocham w tej grze Cytuj Odnośnik do komentarza
ATG 1 Opublikowano 29 sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 sierpnia 2008 wlasnie, smaczki. to jest jedna z wielu rzeczy, ktore kocham w tej grze Zgadza się, szkoda tylko że GTA 4 posiada ich najmniej biorąc pod uwagę starsze części. Cytuj Odnośnik do komentarza
kold 8 Opublikowano 12 września 2008 Udostępnij Opublikowano 12 września 2008 Gra jest dobra, ma naprawde swietna fabule (troche juz sie dluzy pod koniec), gl. bohater to chyba najbardziej pelna osobowosc z charakterem, a na dodatek jajami jaka widzialem w grach wideo, masa smaczkow cieszy, a przy tym jest masa wad, niedociagniec, niedopracowan i generalnie brak jakiejkolwiek rewolucji w gameplayu. To sprawia, ze GTA IV juz nie jest tym czym GTA III bylo kiedys. Zazdroszcze tym, ktorzy do serii GTA w 3d zasiadaja po raz pierwszy (ci nieliczni), dla mnie to niestety 'same shit in new pack', ale za to 'good shit' . Moja ocena: 88% Uuu, ponoc ten moj komentarz wydrukowano w PE . Jestem z siebie dumny ;] Cytuj Odnośnik do komentarza
raven_raven 12 013 Opublikowano 20 listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 20 listopada 2008 Ufff, muszę zebrać myśli. To będzie długi wywód... Oto po wielu latach oczekiwania i pół roku po premierze, kiedy nawet o tym nie marzyłem, GTA IV jest w końcu u mnie. Nie oglądałem trailerów, gameplayów (jeden jedyny kiedyś) ani nie czytałem za dużo newsów. Nie napalałem się, mówiłem sobie "po co?". Ale oto jest. Nagła decyzja, siup smyk, wymiana za FIFE 09 i siano. Przesyłka jest, rozerwanie koperty, wrzucenie płyty do czytnika... jest, odpala się. Powoli, loading. Wreszcie czułem to niesamowite podniecenie... ten dreszczyk przeszywające całe ciało... coś jak kiedy odpakowywałem PS2, niestety już nie czułem tego przy podłączaniu Xboxa. Mimo wszystko w końcu pojawia się filmik. Łaaaaaaał, jaka grafika. To GTA jest naprawdę ładne, nawet jak na GTA. Dalej powitanie z Romanem i siup do auta. Pierwsze wrażenie: dziwna kamera, dziwna fizyka. Do obu da się szybko przyzwyczaić, mi już nie przeszkadzają, ale jakoś tak lepiej bawiłem się przy poprzednim modelu jazdy, może zmienię zdanie za 10 h gry. Potem dosłownie zachłyśniecie się grą... TA WOLNOŚĆ, TE MOŻLIWOŚCI. Można wszystko, naprawdę prawdziwe next-genowe GTA. Przejeżdżamy przechodniów i realistycznie ich odrzuca, wgniecenia w samochodach są pierwsza liga (naprawdę takie jak trzeba, jak raz (pipi)ałem w słup to miałem piękne wgniecenie na pół maski), można grać w kręgle, rzutki, wchodzić do internetu, mamy swoją komórkę, samochody policyjne mają terminale, można jeźdźić taksówką po mieście (i je wołać) można, można i można. Tyle możliwości... w GTA SA praktycznie oprócz zwiedzania i podziwiania sie nie bawiłem, wszystko było podobnie jak w GTA III. Tutaj... tutaj zabawa zaczyna się od nowa. Kombinacji z fizyką jest tak wiele, nowe miasto daje wielkie możliwości, tutaj nawet skakanie po dachach i turlanie się Nico daje gigantyczną frajdę. Co ja będę pisał... nadal kołacze mi się w głowie masa myśli a mi brakuje palcy do pisania. Piękna grafika, to jeszcze mogę zaznaczyć. Te refleksy na samochodach, oświetlenie generowane w czasie rzeczywistym, ta gra świateł np. pod mostem, panorama, jakże wielkiego, miasta... POEZJA. Całość ujmę tak: O ŻESZ TY KUR.WA JA PIER.DOLE GRA ROKU Po prostu. Są gierki, gry i GTA. Tą klasę ma chyba tylko MGS, ale dla mnie MGS to coś więcej niz gra. Tutaj lepsze od poprzedniego GTA i królową (królem?) wszystkich gier może być tylko następczyni GTA SA: GTA IV. Oklaski! Cytuj Odnośnik do komentarza
MeL 34 Opublikowano 5 grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 grudnia 2008 najbardziej rozbroiła mnie ilość sklepów itd.... 3 sklepy z bronią.... broni aż 2 rodzaje z każdego typu ... parę sklepów z ubraniami mało knajp... mało zróżnicowania... a gdzie mini gry jakieś? jak np tańczenie w disco jak w SA gdzie możliwość wyboru białej broni? od śrubokręta po katane? A i jedna rzecz, która powoduje że VICE CITY jest ponad wszystkimi częściami... OBSADA !!! Ray Liotta, Tom Sizemore, William Fichtner, Burt Reynolds, Dennis Hopper, Danny Trejo i inni.... qżwa przecież to ISTNA MASARKA GWIAZD ! To mnie zmiażdżyło.... i budowało mega klimat !!! a w SA co było??? był świetny Samuel L. Jackson... i koniec.... dupa zbita... o GTA 4 już nie wspomnę... TU W OGÓLE NIKOGO NIE MA !!! Cytuj Odnośnik do komentarza
kubson 3 189 Opublikowano 5 grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 grudnia 2008 jak chcesz wiecej ciuszkow, knajp i tanczenia w disco to pograj w simsy a tak na powaznie ja sie ciesze ze w gta IV odjeli zbedne rzeczy skupili sie na fabule itd dobrze ze nie ma wiosek kombajnow itp moim zdaniem idzie to w dobra strone Cytuj Odnośnik do komentarza
Drantzell 45 Opublikowano 5 grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 grudnia 2008 No... W zabraniu smaczków z GTA:SA tak zawalili że trudno zrozumieć czemu. Tych broni, sklepów z ciuchami jest biednie mało. Nie spodziewałem się że dadzą tylko 3 rodzaje sklepów z ciuchami. Być może dali tylko tyle żeby zwiększyć ich ilość w dodatku, albo nigdy nie dodadzą żeby zachować grze swój brudny, realistyczny klimat. Bo jaki by był klimat jakby Nico biegał w afro i różowych krótkich spodenkach z kataną w ręku. Pewnie o to im chodziło zabierając te wszystkie bajery z SA. Cytuj Odnośnik do komentarza
raven_raven 12 013 Opublikowano 5 grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 5 grudnia 2008 Zabrali, by było co dodawać za jakiś czas no i dopicowanie tego ogromu jak w SA zajęło by kolejne 3 lata. Te wszystkie bzdety średnio mi potrzebne, i tak to wszystko bawi przez kilka minutek . OBSADA !!! Ray Liotta, Tom Sizemore, William Fichtner, Burt Reynolds, Dennis Hopper, Danny Trejo i inni.... qżwa przecież to ISTNA MASARKA GWIAZD ! To mnie zmiażdżyło.... i budowało mega klimat !!! Hmmm... może i obsada była genialna, ale co mi po tym, skoro w GTA IV za samo podłożenie głosu aktor grający Niko powinien dostać oskara? Tu nie ma gwiazd, poziom nadal został. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.