Gość maciek88 Opublikowano 18 maja 2008 Opublikowano 18 maja 2008 (edytowane) ksiazka wychodzi od wydawnictwa "Niebieska Studnia" czyli ludzi wydających Palachniuka. mysle wiec, ze nie idzie sie specjalnie obawiac jakosci przekladu. Las Vegas pojawi sięi w ostatnim tygodniu maja - info potwierdzone mailem z wydawnictwa co tu wiecej mowic, cudowna wiadomosc, wyczekiwana od lat. Książka od lat jest wiązana z legendą kompletnie zdeprawowanego, amoralnego i nierozsądnego traktatu gloryfikującego narkotyki, tyle... że jest to tylko legenda. Doskonała medialna legenda, ułatwiająca sprzedaż książki, która jest zupełnie nie o tym. Narkotyki dla Thompsona są dokładnie takim samym pretekstem, jak kluby walki dla Palahniuka, by pokazać Amerykę, kraj, w którym coś poszło mocno nie tak, skoro ludzie starają się zeń uciec, imając się tak ekstremalnych sposobów. Thompson łapie na gorąco Amerykę w jednym z najważniejszych momentów w historii - u progu narodzin amerykańskiej paranoi, tak istotnej dla cywilizacji i kultury dzisiejszego świata. Łapie ten kraj chwilę po tym, gdy banda Mansona zakończyła erę kwiatów i chwilę przedtem, nim Nixon wprowadził go w erę spisków i wszechogarniającej inwigilacji. Udaje mu się to, co udało się bardzo niewielu w dziejach literatury - uchwycić i opisać moment przełomu. Jest Keruackiem następnej dekady, hippisem pozbawionym złudzeń, który wie, że jedyną odpowiedzią na narastające zagrożenie ze strony państwa i społeczeństwa jest eskapizm. Dla niego i dla Oscara Acosty narkotyki są ucieczką, tylko, że obaj mają świadomość, że jest to ucieczka w szaleństwo. Co chwilę ulegają atakom paranoi, tytułowego strachu, a własne zachowanie budzi w nich w końcu obrzydzenie. Sam tytuł doskonale naprowadza na jedno z podstawowych odczytań tego tekstu - bo strach i obrzydzenie nie dotyczy tylko Las Vegas jako metafory Ameryki, coraz bardziej ogarniętej szałem na punkcie taniego blichtru i konsumpcji, którego efekty widzimy po dziś, ale dotyczy immanentnych (przynajmniej według samego Thompsona) cech amerykańskiego społeczeństwa - nie bez kozery zresztą sięgnął jeszcze kilkakrotnie po ten kryptocytat z Anny Kareniny w tytułach swoich kolejnych książek. Marcin Wróbel - tłumacz http://www.niebieskastudnia.pl/index.php?s=za Edytowane 18 maja 2008 przez Gość Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 18 maja 2008 Opublikowano 18 maja 2008 Ekstra.Mam Fear and loathing na kampanii prezydenckiej Nixona , ale po angielsku ciężko idzie.Bardzo charaktarystyczny styl Thompsona. Cytuj
Gość Siwy_ Opublikowano 18 maja 2008 Opublikowano 18 maja 2008 lek i odraza ? strach i obrzydzenie brzmi lepiej :\ tak czy inaczej ksiazki nie moge sie juz doczekac, kupuje od razu jak sie pojawi Cytuj
Kroolik 7 Opublikowano 20 maja 2008 Opublikowano 20 maja 2008 Szósta rzesza wciągam. Cudnie że w końcu ktoś to u nas wydaje. Film widziałem dziesiąt razy więc i książkę łyknę. Hasło! - ręka rękę myje Odzew! - Nie lękam się Cytuj
Diabeu 1 Opublikowano 20 maja 2008 Opublikowano 20 maja 2008 świetne info, ciekawe jak zostanie wydana tzn. twarda oprawa czy miękka? klejona czy szyta? żeby nie była zdezelowana po jednym czytaniu Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 20 maja 2008 Opublikowano 20 maja 2008 ino fajne wydania ma Muza (Murakami ) tzn. wydanie w twardej oprawie i w miękkiej do wyboru.Sądząc po cenie i po wydawnictwie "Lęk..." będzie miekki na takim lekko żółtawym papierze. Niezły pomysł to to co jest w krajach anglosaskich tzn. słabe jakościowo wydania kosztują po 3 euro , te lepsze w twardej oprawie i na papierze sliskim np. 10.Uczciwe. Cytuj
Gość Siwy_ Opublikowano 4 czerwca 2008 Opublikowano 4 czerwca 2008 (edytowane) ksiazka ukaze sie dopiero 10 czerwca, a do 12 powinna byc juz w ksiegarniach i empikach Edytowane 4 czerwca 2008 przez Siwy_ Cytuj
Colio 0 Opublikowano 15 czerwca 2008 Opublikowano 15 czerwca 2008 świetne info, ciekawe jak zostanie wydana tzn. twarda oprawa czy miękka? klejona czy szyta? żeby nie była zdezelowana po jednym czytaniu faktycznie ciekawe, okazało się że oprawa jest miękka i klejona ;o w jedno popołudnie to wciągnąłem, tłumaczenie zacne (z paroma wyjątkami), dobrze oddaje dynamikę narracji i charakterystykę dialogów Cytuj
Gość maciek88 Opublikowano 29 czerwca 2008 Opublikowano 29 czerwca 2008 Jakieś 80% książki to wydarzenia przedstawione w filmie więc nie była ona dla mnie jakimś zaskoczeniem. Za to po przeczytaniu tym bardziej podziwiam geniusz reżysera za to w jak perfekcyjny sposób przeniósł "Fear..." na ekran. Tłumaczenie dobre, nie denerwuje, dziękować za dobry gest w postaci posłowia. Sama książka podoba się bardzo, błyskotliwa, ekstremalnie zabawna też (rzadko mi się zdarza wybuchać śmiechem nad trzymaną w dłoniach knigą) jednak... cóż, na pewno inaczej odbierają ją ludzie znający dobrze bieg historii Stanów na przestrzeni lat 60. i 70. lub ci, którzy doświadczyli jej osobiście. My przecież patrzymy z boku i trochę lata nam to koło ch*uja... Ameryka to przecież nie nasz dom. Wracając jeszcze do tłumaczenia to nie jestem do końca usatysfakcjonowany, ale to już mój kaprys. Ot, chcę to poznać w oryginale by - jeśli mój angielski na to pozwoli - przekonać się o pisarskim geniuszu Thompsona (chodzi o styl). Takie tłumaczenie choć naprawdę dobre jest raczej uboższe od oryginału... Co innego przekład, a co innego zobaczenie na własne oczy słów jakich pierwotnie dobierał by sklejać zdania wedle własnego zamysłu. Podsumowując, świetna rzecz, którą zapewne nie jeden raz weźmie się do łapy i mam nadzieje, że na niej przygoda z Thompsonem w polskim wydaniu sie nie zakończy. Czekam na kolejne. Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 29 czerwca 2008 Opublikowano 29 czerwca 2008 Twój zarzut co do tłumaczenia to atak na idee tłumaczenia w ogóle. Thompsona mam w oryginale (Fear and loathing on the campaign trail 72) i w sumie polecam jak ktoś dobrze język zna. Kupa śmiechu jest no. Cytuj
Gość maciek88 Opublikowano 12 czerwca 2010 Opublikowano 12 czerwca 2010 http://www.niebieskastudnia.pl/index.php?s=kw "Dziennik rumowy" Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 12 czerwca 2010 Opublikowano 12 czerwca 2010 no wreszcie! premiera filmu się opóźnia więc będzie czas się zapoznać. Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 12 czerwca 2010 Opublikowano 12 czerwca 2010 mozna juz kupic na allegro. biere! Cytuj
Kmiot 13 903 Opublikowano 12 czerwca 2010 Opublikowano 12 czerwca 2010 No dziwne, żeby na allegro nie było, skoro ksiązka wyszła miesiąc temu. Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 14 grudnia 2019 Opublikowano 14 grudnia 2019 Niebieska Studnia powraca z długo wyczekiwaną publikacją! Już 9 stycznia 2020 na księgarnianych półkach zagości polski przekład "Królestwa lęku" Huntera S. Thompsona. Książka, poza zbiorem rewelacyjnych tekstów HST, będzie zawierała wstęp tłumacza oraz swoiste gonzo-kalendarium życia legendarnego pisarza. Za stronę graficzną polskiego wydania odpowiada Katarzyna Janota; za wstęp, tłumaczenie i opracowanie - Dezydery Barłowski. Cytuj
Kmiot 13 903 Opublikowano 15 grudnia 2019 Opublikowano 15 grudnia 2019 Łooo, to Niebieska Studnia jeszcze istnieje? Niezła reaktywacja po przeszło dwóch latach ciszy. Przebili nawet Marylę Rodowicz wskrzeszaną na każdego Sylwestra. Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 15 grudnia 2019 Opublikowano 15 grudnia 2019 może to znak żebyś wrócił to pisania recenzji książek a nie oglądania patostreamów Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.