Gość kad2 Opublikowano 23 sierpnia 2011 Opublikowano 23 sierpnia 2011 Uwielbiam breaking bad ale the wire zawsze bedzie tym najlepszym, nie ta skala Zobaczymy co pokaze 5 sezon, mysle, ze jakas szansa na zdetronizowanie the wire z podium Cytuj
ogqozo 6 572 Opublikowano 23 sierpnia 2011 Opublikowano 23 sierpnia 2011 Mi się akurat 5. odcinek troszkę mniej podobał, ten motyw z podpitym Waltem sprzedjącym Hankowi, że Gale nie był Heisenbergiem był taki sobie. Cold open mnie delikatnie zniechęcił. Wiadomo, że Walt ma tendencję do reagowania emocjonalnie w pewnych sprawach, ale jednak trochę to niewiarygodne, żeby to doszło aż do takiego stopnia. Przecież potencjalne straty z racji wypadku lub interwencji drogówki na pewno nie były warte zaoszczędzonych minut. Rozumiem, co zostało pokazane, ale sposób rozwiązania był technicznie trochę za bardzo po tej prisonbreakowej stronie księżyca. Reszta, wiadomo, zaje'bongo. Cytuj
Gość Opublikowano 23 sierpnia 2011 Opublikowano 23 sierpnia 2011 Ale dziś były dialogi. Rozmowy Wolta ze Skyler z początku i końca odcinka mistrzowskie. Walt w myjni. Nawet Mike się rozgadał. Kapitalny odcinek, najlepszy do tej pory. Cytuj
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 24 sierpnia 2011 Opublikowano 24 sierpnia 2011 Wpis jak ch.uj, jeszcze spotkanie Gus - Jesse, poezja. Cytuj
Gość Opublikowano 24 sierpnia 2011 Opublikowano 24 sierpnia 2011 No akurat oni to sobie nie pogadali. Bardziej mnie interesuje, co Mike powiedział Gusowi na jego temat. I bardzo mi się podoba jak robią takie małe psikusy z kamerą - kamera na łopacie (ło, to też była dobra scena), czy z poprzedniego epka Jessie nudzący się w przyspieszeniu przed samochodem. Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 24 sierpnia 2011 Opublikowano 24 sierpnia 2011 Orientuje się ktoś o co chodziło z rzucaniem monetą na zbiegu tych czterech stanów ? To jest jakiś jankeski rytuał, czy ona po prostu chciała wytyczyć dalszy kierunek jazdy ? W serialu dalej "nic" się nie dzieje i oby tak już do końca Cytuj
asfalt 439 Opublikowano 24 sierpnia 2011 Opublikowano 24 sierpnia 2011 Obstawiam, że chciała spie.rdalać. Cytuj
Gość Opublikowano 24 sierpnia 2011 Opublikowano 24 sierpnia 2011 Właśnie nie chciała. Dała losowi zadecydować, ten wskazał jej żeby uciekała, ale ona ostatecznie się rozmyśliła i cofnęła monetę na Nowy Meksyk, czyli na powrót do domu. No chyba że w między czasie gdzieś była i dowiemy się później, ale raczej wątpię. Cytuj
asfalt 439 Opublikowano 24 sierpnia 2011 Opublikowano 24 sierpnia 2011 No ale na początku chciała jeśli rzucała. Kminisz czy golisz bikini? Cytuj
Gość Opublikowano 25 sierpnia 2011 Opublikowano 25 sierpnia 2011 Jak można czegoś konkretnego chcieć, a zdawać się na ślepy los? Zdała się na monetę, ale ostatecznie okazało się że chciała właśnie zostać. Więc nie masz racji i nie mówisz prawdy. Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 25 sierpnia 2011 Opublikowano 25 sierpnia 2011 Zgadzam sie! Kiedys przed niemieckim (ktory byl zawsze ostatni) dalismy decydowac rzutowi moneta - jesli wypadl orzel, to uciekalismy z budy, jesli reszka to zostawalismy. Dodam, ze rzucalismy, az w koncu wypadl orzel Cytuj
asfalt 439 Opublikowano 25 sierpnia 2011 Opublikowano 25 sierpnia 2011 Jak można czegoś konkretnego chcieć, a zdawać się na ślepy los? Zdała się na monetę, ale ostatecznie okazało się że chciała właśnie zostać. Więc nie masz racji i nie mówisz prawdy. Zdecydowała się na ślepy los bo chciała wyjechać. Łysol przeholował i Sky rzucała monetą, żeby obrać kierunek dalszej podróży. Jednak sama nie była do końca przekonana bo rzucała dwa razy aż w końcu cofnęła monetę. Cytuj
Gość Opublikowano 25 sierpnia 2011 Opublikowano 25 sierpnia 2011 Słabo mi się robi jak słucham twojego tłumaczenia. Interpretuj to sobie jak chcesz, albo może idź kopać dołek. Cytuj
asfalt 439 Opublikowano 25 sierpnia 2011 Opublikowano 25 sierpnia 2011 Ty i tak piszesz to samo co ja. "Ale ona ostatecznie się rozmyśliła" czyli chciała uciekać ale się rozmyśliła. Cytuj
Gość Opublikowano 25 sierpnia 2011 Opublikowano 25 sierpnia 2011 Ty to beton powinieneś się nazywać, nie asfalt. Skumaj, gdyby chciała uciekać, to by po prostu uciekła, albo nawet jeśli już los miał za nią zdecydować gdzie uciekać, to by nie rzucała drugi raz. Ona od początku chciała podświadomie zostać, tylko liczyła na to, że los podejmie tą decyzje za nią. Ale w końcu pokazała że mam jaja (albo polubiła pieniążki Walta, bo przecież to wcale nie chodzi o to, że się go przestraszyła, o czym świadczy ostatnia rozmowa z tego odcinka, tylko o zwykłego babskiego focha) i sama zdecydowała wbrew losowi. Cytuj
asfalt 439 Opublikowano 25 sierpnia 2011 Opublikowano 25 sierpnia 2011 No mi też chodzi o to, że podświadomie chciała zostać. Ale tak czy inaczej miała myśl, żeby s(pipi)ić do innego stanu. Cytuj
Mikes 65 Opublikowano 25 sierpnia 2011 Opublikowano 25 sierpnia 2011 przecież to była całkowicie oczywista scena, powiedziałbym wręcz, że humorystyczna. Nie chciała uciekać, tylko w jakiś sposób "upewnić się", że dobrze robi, zostając, więc rzucała monetą, no ale, że dwa razy nie wyszło olała to, przesunęła monetę i wróciła, decyzję podjęła wcześniej, to było coś w rodzaju potwierdzenia Cytuj
Masorz 13 215 Opublikowano 27 sierpnia 2011 Opublikowano 27 sierpnia 2011 No mocarny odcinek i strasznie podoba mi się w tym serialu także ścieżka dźwiękowa, z pozornie zwykłych scen robi niezłego klimaciora. Czekam na rozwój wątku z tymi kontrbandziorami, co chcą 'rozmawiać' z Gusem. Może wojenka mała będzie Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 30 sierpnia 2011 Opublikowano 30 sierpnia 2011 ale sie dzialo. cliff na koniec konkretny. Cytuj
Gość Opublikowano 30 sierpnia 2011 Opublikowano 30 sierpnia 2011 Nie ma słabych punktów ten serial. Walt robiący bączki w czerwonym Chargerze i podpalenie go - bezcenne. Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 30 sierpnia 2011 Opublikowano 30 sierpnia 2011 (edytowane) Nie ma słabych punktów ten serial. Walt robiący bączki w czerwonym Chargerze i podpalenie go - bezcenne. Wpis. Sieczka zacznie się konkretna. Edytowane 30 sierpnia 2011 przez sprite Cytuj
qraq_pk 371 Opublikowano 30 sierpnia 2011 Opublikowano 30 sierpnia 2011 wooohohoo ale się szykuje dym! jesse swoją drogą jest ostro po(pipi)any Cytuj
Masorz 13 215 Opublikowano 30 sierpnia 2011 Opublikowano 30 sierpnia 2011 A Hank odzyskuje siły i zapowiada się konkretne polowanie na Mr.White'a aka Heisenberga. KULT. Cytuj
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 30 sierpnia 2011 Opublikowano 30 sierpnia 2011 (edytowane) Kurcze, jak nie byłem wielkim fanem Hanka, Maurie i Skyler, to w tym sezonie dostają takie sceny że pała siada. Hank ukradł odcinek. Edytowane 30 sierpnia 2011 przez Khadgar Cytuj
Mikes 65 Opublikowano 30 sierpnia 2011 Opublikowano 30 sierpnia 2011 Hank mógłby dostać własną serię, sposob w jaki to rozegrał w restauracji był rewelacyjny. Każda scena z Salem kojarzy mi się z GTA, po prostu te dialogi i atmosfera sprawiają, że mam wrażenie, że kamera zaraz przeskoczy na trzecią osobę Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.