Breaking Bad

[Yacek 852]

Nie Druzyna A tylko Ocean's Fourteen aczkolwiek końcówka mocna. Amerykanski Maciek z Klanu oczywiscie tragedia, skyler to samo ale mam nadzieje, ze wkonuc watek sie rozkreci z Waltem i Hankiem - mam na mysli dochodzenie a nie rodzinne perypetie. Te watki rodzinne sa poprostu slabe.

[Kre3k 581]

No, znowu Prison Break, ale ciekawsza akcja niż w pierwszym odcinku. Końcówka mocna i zaskakująca.

[tk___tk 4 795]

Amerykanski Maciek z Klanu oczywiscie tragedia

 

obejrzyj sobie friday night lights. to, że nie miał jak do tej pory wiele do grania nie przekreśla go jako aktora.

Edytowane 13 sierpnia 2012 przez tk___tk

[Zarathustra 616]

[Tokar 8 268]

Akcja z pociągiem naciągana jak damski chu/j no i trochę dziwne, że nagle ten randomowy Todd zostaje w jednej chwili niemal pełnoprawnym członkiem ekipy.

[Yacek 852]

Amerykanski Maciek z Klanu oczywiscie tragedia

 

obejrzyj sobie friday night lights. to, że nie miał jak do tej pory wiele do grania nie przekreśla go jako aktora.

 

Ja ogladam BB a nie jakie frajdej najts i jego mega potencjal w innych produkcjach mnie nie interesuje bo w tym serialu jest tragiczny i meczacy z tym swoim krzywym ryjem i gadanina jakby wypil domestos.

 

 

 

Nie wiem jak jest zbudowany zbiornik pociagowy, ale naciaganym dla mnie bylo jednoczesne wpompowywanie wody przy spuszczaniu metyloaminy kiedy obie substancje sie mieszaly w tym czasie.

[Figaro 8 221]

Ja ogladam BB a nie jakie frajdej najts i jego mega potencjal w innych produkcjach mnie nie interesuje bo w tym serialu jest tragiczny i meczacy z tym swoim krzywym ryjem i gadanina jakby wypil domestos.

 

No ale on chyba w rzeczywistości też tak gada ;] się czepiacie tej postaci od zawsze, a poświęcane jest mu ze 3 minuty na odcinek, bez przesady.

 

Odcinek dobry, ale o boże, ta akcja z pociągiem za bardzo naciągana. I mam przeczucie, że ten co przeniósł samochód z torów będzie kimś ważniejszym dla fabuły, takie przeczucie.

[Pawel_S5 13]

Amerykanski Maciek z Klanu oczywiscie tragedia

 

obejrzyj sobie friday night lights. to, że nie miał jak do tej pory wiele do grania nie przekreśla go jako aktora.

 

Ja ogladam BB a nie jakie frajdej najts i jego mega potencjal w innych produkcjach mnie nie interesuje bo w tym serialu jest tragiczny i meczacy z tym swoim krzywym ryjem i gadanina jakby wypil domestos.

 

 

 

Nie wiem jak jest zbudowany zbiornik pociagowy, ale naciaganym dla mnie bylo jednoczesne wpompowywanie wody przy spuszczaniu metyloaminy kiedy obie substancje sie mieszaly w tym czasie.

 

metylomina jest lzejsza od wody wiec ona osiadala sie na dnie skąd oni ja pobierali a woda byla pompowana od góry, wedlug mnie scenarzysci spisali sie na medal

[Yacek 852]

Amerykanski Maciek z Klanu oczywiscie tragedia

 

obejrzyj sobie friday night lights. to, że nie miał jak do tej pory wiele do grania nie przekreśla go jako aktora.

 

Ja ogladam BB a nie jakie frajdej najts i jego mega potencjal w innych produkcjach mnie nie interesuje bo w tym serialu jest tragiczny i meczacy z tym swoim krzywym ryjem i gadanina jakby wypil domestos.

 

 

 

Nie wiem jak jest zbudowany zbiornik pociagowy, ale naciaganym dla mnie bylo jednoczesne wpompowywanie wody przy spuszczaniu metyloaminy kiedy obie substancje sie mieszaly w tym czasie.

 

metylomina jest lzejsza od wody wiec ona osiadala sie na dnie skąd oni ja pobierali a woda byla pompowana od góry, wedlug mnie scenarzysci spisali sie na medal

 

Jak coś lżejszego od wody może się osiadać *pod* substancją, która jest cieższa czyli woda ?

 

Już pomijam nawet to zjawisko fizyczne, ale nawet jak jest cieższa to woda była wpompowywana pod ciśnieniem i następowało ciągłe mieszanie więc nie, scenarzyści nie spisali się na medal.

[Pawel_S5 13]

Amerykanski Maciek z Klanu oczywiscie tragedia

 

obejrzyj sobie friday night lights. to, że nie miał jak do tej pory wiele do grania nie przekreśla go jako aktora.

 

Ja ogladam BB a nie jakie frajdej najts i jego mega potencjal w innych produkcjach mnie nie interesuje bo w tym serialu jest tragiczny i meczacy z tym swoim krzywym ryjem i gadanina jakby wypil domestos.

 

 

 

Nie wiem jak jest zbudowany zbiornik pociagowy, ale naciaganym dla mnie bylo jednoczesne wpompowywanie wody przy spuszczaniu metyloaminy kiedy obie substancje sie mieszaly w tym czasie.

 

metylomina jest lzejsza od wody wiec ona osiadala sie na dnie skąd oni ja pobierali a woda byla pompowana od góry, wedlug mnie scenarzysci spisali sie na medal

 

Jak coś lżejszego od wody może się osiadać *pod* substancją, która jest cieższa czyli woda ?

 

Już pomijam nawet to zjawisko fizyczne, ale nawet jak jest cieższa to woda była wpompowywana pod ciśnieniem i następowało ciągłe mieszanie więc nie, scenarzyści nie spisali się na medal.

 

odkładając fizycznosc na bok wez pod uwage to ze oni wypompowali tylko 900 galonów metyloaminy z 24 000 które znajdują sie w całym kontenerze, dokładnie po 300 walt dal sygnal zeby zaczac pompowiac wode, nawet jesli pobrali czesc tej wody to rozcienczenie bedzie i tak małe bo zostało im do pobrania jakies 600 galonów, a zdecydowali sie na rownoczesne pompowanie obu substancji aby zyskac na czasie ktorego jak bylo widac mieli mało, jak jesse tłumaczyl ten proces todowi to walt mowil, ze jak beda sprawdzac kontener to zauwaza ze metyloamina jest rozcienczona ale tylko w kilku procentowym stopniu przez co nie kapna sie ze ktos ich okradl tylko ze chinczycy wysłali im wybrakowana partię

 

tak czy siak ep genialny, dla mnie esencja całej serii i najlepszy w tym sezonie

[Gość szpic]

Esencja całej serii? Serio? Właśnie takie odcinki psują cały urok BB z jego napięciami, relacjami między bohaterami, ich ewolucją i fenomenalnymi dialogami. Każdego z tych elementów zabrakło w tym odcinku.

fenomenalnymi dialogami?

dialogi zony walta mnie juz zalamuje. od pewnego czasu uzywa tylko slow Danger, kids, you,

[MrNorbi 38]

Amerykanski Maciek z Klanu oczywiscie tragedia

 

obejrzyj sobie friday night lights. to, że nie miał jak do tej pory wiele do grania nie przekreśla go jako aktora.

 

Ja ogladam BB a nie jakie frajdej najts i jego mega potencjal w innych produkcjach mnie nie interesuje bo w tym serialu jest tragiczny i meczacy z tym swoim krzywym ryjem i gadanina jakby wypil domestos.

 

Jak on jest taki w rzeczywistości to jak ma grac? To tak jakbyś Maćkowi z Klanu kazał grac jak normalny zdrowy człowiek -.-

[Yacek 852]

Mnie nie interesuej czy on taki jest na serio czy nie. Jest ch ujowy i tyle dla mnie obojetnie czy chory czy nie. Irytuje tak samo jak zdrowa Skyler. Maciek z klanu tez jest ch ujowy i nikt nie kaze grac mu tu normalnego. Dla mnie te postacie sa poprostu meczace, te ich ciagle stekanie itd. Widocznie nie lubie ogladac ludzi uposledzonych i niesprawnych w tv bo mi psuja serial i sa meczacy. Dzieci autystyczne lepiej wypadaja pod tym wzgledem w innych serialach czy filmach, mimo ze maja tendencje do darcia mordy jak poj ebane jak je cos rozjuszy. Ale takie poczwarki jak madafaka FLYNN to dla mnie tragedia do ogladania.

 

 

@Pawel_S5: to, ze pobrali tylko czesc to jak najbardziej ok. To, ze w kontenerze tez bedzie rozcienczona metyloamina to tez ok bo pasuje do zalozenia, ze wina zostana obarczeni Chinczycy. Bardziej dla mnie nie ok jest to, ze Walt sam sobie rozcienczona *bardziej* metyloamine wypompowal i nawiazuje do tego w kontekscie jego gotowania - zawsze chcial miec same czyste substacje aby zrobile ultra czyste krysztalki mety. Tu mi sie nie podoba, ze on sam sobie ch ujowa metyloamine wpompowal. Nie znam tych substancji, nie wiem jaki ona bedzie miala wplyw na gotowanie ale tak na logike to teraz beda gotowac z gorszych materialow i *zakladam*, ze towar tez powinien powstac gorszy. A to wlasnie dobry i czysty towar byl tak rozchwytywany przez ich odbiorcow.

Edytowane 14 sierpnia 2012 przez Yacek

[KOŁD 1 097]

Walt nawet nie mrugnal jak Todd zastrzelił małolata wiec nie wiem skad ten tekst ze jest miętki

[Yacek 852]

No ciezko aby sie przejal skoro otrul meksykanskiego dzieciaka tym kwiatkiem oraz nie mial problemow, aby Mike zastrzelil ta lafirynde od metyloaminy przy akcji z gps'em.

[Yacek 852]

Moze i loboze i sie przypier dalam ale zabawa jeszcze w jakies oddzielanie kiedy do dyspozycji maja sprzet z walizki i musza to ogarniac w czyjes chacie ustawia poziom trudnosci na troche wyzej. Ja wiem, ze jesli ogarniaja temat rabunku pociagu to sa kozakami i sobie oddziela to wode, ale znowu szkoda by bylo jakby slabo to wytlumaczyli. Juz sam motyw z tym pociagiem jest naciagany wiec po co takich wiecej.

[asfalt 439]

Mnie nie interesuej czy on taki jest na serio czy nie. Jest ch ujowy i tyle dla mnie obojetnie czy chory czy nie. Irytuje tak samo jak zdrowa Skyler. Maciek z klanu tez jest ch ujowy i nikt nie kaze grac mu tu normalnego. Dla mnie te postacie sa poprostu meczace, te ich ciagle stekanie itd. Widocznie nie lubie ogladac ludzi uposledzonych i niesprawnych w tv bo mi psuja serial i sa meczacy. Dzieci autystyczne lepiej wypadaja pod tym wzgledem w innych serialach czy filmach, mimo ze maja tendencje do darcia mordy jak poj ebane jak je cos rozjuszy. Ale takie poczwarki jak madafaka FLYNN to dla mnie tragedia do ogladania.

 

 

@Pawel_S5: to, ze pobrali tylko czesc to jak najbardziej ok. To, ze w kontenerze tez bedzie rozcienczona metyloamina to tez ok bo pasuje do zalozenia, ze wina zostana obarczeni Chinczycy. Bardziej dla mnie nie ok jest to, ze Walt sam sobie rozcienczona *bardziej* metyloamine wypompowal i nawiazuje do tego w kontekscie jego gotowania - zawsze chcial miec same czyste substacje aby zrobile ultra czyste krysztalki mety. Tu mi sie nie podoba, ze on sam sobie ch ujowa metyloamine wpompowal. Nie znam tych substancji, nie wiem jaki ona bedzie miala wplyw na gotowanie ale tak na logike to teraz beda gotowac z gorszych materialow i *zakladam*, ze towar tez powinien powstac gorszy. A to wlasnie dobry i czysty towar byl tak rozchwytywany przez ich odbiorcow.

 

To, że coś ma słabe stężenie nie znaczy, że jest słabej jakości.

[Yacek 852]

Od tej pory zaczne rozcienczac coca cole, pewnie bedzie tak samo dobra jak oryginal. Nie wazne. Dla mnie motyw troche naciagany ale powtarza, nie znam tych substancji i moze sie okazac, ze woda sama odparuje w 5min i wszyscy beda szczesliwy.

[Alex van Cube 462]

Czy ciecz, którą w serialu określają metyloaminą nie jest już przypadkiem roztworem wodnym?

Fakt, że dostanie się tam trochę wody nie ma chyba jakiegoś tragicznego wpływu na czystość produktu skoro i tak w procesie tworzenia metaamfetaminy trzeba będzie tą wodę odparować.

 

Jest na sali jakiś chemik?

[zloto 737]

UP: Przecież nawet Walter w tym odcinku mówił, że ta Metyloamina jest oparta na bazie wody.

 

Zauważyliście, że to Jessy gdzieś z drugiego planu wpada na te szalone, ale skuteczne pomysły? Tak było w pierwszym odcinku z magnesem i tak było też teraz, przecież cały pomysł z rabunkiem "po cichu" to propozycja Jessego. Twórcy dodali do tego jeszcze więcej smaczku, bo Pinkman'a nachodzą genialne myśli, wtedy gdy Mike i White zamiast skupić się na rozwiązaniu problem(ów), rywalizują ze sobą na słowa.

Edytowane 14 sierpnia 2012 przez zloto

[asfalt 439]

Od tej pory zaczne rozcienczac coca cole, pewnie bedzie tak samo dobra jak oryginal. Nie wazne. Dla mnie motyw troche naciagany ale powtarza, nie znam tych substancji i moze sie okazac, ze woda sama odparuje w 5min i wszyscy beda szczesliwy.

 

A wódka 40 % jest gorsza od spirytusu 98%? Nie da się tego tak porównywać. Waltowi nie chodzi o stężenie metyloaminy w roztworze tylko o jakość roztworu. Jeśli już mamy się bawić w porównania z colą to nie zestawiajmy coca coli i coca coli z wodą tylko coca cole z wodą kontra lidlowa "kola" z wodą. Rozumiesz? Metody otrzymywania danych substancji są różne. To nie jest tak, że związek chemiczny x można otrzymać w wyniku tylko jednej reakcji. Proces tworzenia a także materiały w nim wykorzystane wpływają na jakość końcowego produktu. To, że jest on rozcieńczony wodą nie ma większego znaczenia. Jest duża liczba substancji chemicznych które ulegają rozpadowi w czystej postaci i metyloamina może być taką substancją która nie może być transportowana w czystej postaci. W dodatku akurat nie podejrzewam, że gość robiący najlepszą metę miałby problem z odparowaniem wody z czegokolwiek.

[tk___tk 4 795]

btw yacek: myślałem, że miałeś todda na myśli, ale tak czy siak tego rodzaju komentarze nt. walta juniora są skandaliczne

[froncz piotrewski 1 732]

też mnie to ruszyło jak oglądałem odcinek - czy można jednocześnie wlewać wodę i wypompowywać metę. niestety nie mam zielonego pojęcia o chemii (w sumie bardziej fizyce cieczy chyba (?) ), także zaufałem scenarzystom, że tak można. poczekam aż jakiś forumowy ekspert się wypowie.

Edytowane 14 sierpnia 2012 przez Khadgar

[Zarathustra 616]

Piszczcie do pogromców mitów, Adam i Jaime z pewnością to sprawdzą (a na końcu wysadzą cały wagon, co będzie lepsze od strzelania do jakiegoś randoma).

[Tokar 8 268]

Rozkminiacie tą scenę pod kątem chemiczno/fizycznym, a największy problem leży w tym, źe cała akcja była jednym wielkim szczęśliwym zbiegiem okoloczności. Miliard rzeczy mogło pójść nie po ich myśli, ale oczywiście wszystko idzie tak jak sobie założyli, a jak w końcu coś się psuje, to i tak wyrabiają się w ostatnim ułamku sekundy.