Tokar 8 265 Opublikowano 3 września 2013 Opublikowano 3 września 2013 Swoją drogą ciekawe po co była ta scena psychologiem. No chyba, że to był trolling w nie do końca słusznej sprawie Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 3 września 2013 Opublikowano 3 września 2013 marie odje.bie panią heisenberg lily of the valley stajl przy kawce Cytuj
Sibian 154 Opublikowano 3 września 2013 Opublikowano 3 września 2013 (edytowane) Szkoda , że to wszystko poszło w ten kierunek. Pink sypie i teraz jakiś genialny plan ćpuna do spółki z pałami ( na który na początku nie będa się chcieli zgodzić ale ostatecznie tak ). Zobaczycie , że ta lipna kooperacja będzie już do końca. No, chyba ,że w ostatnim odcinku Pink znowu pokocha Walta. Nie zdziwiłbym się xDDDDD Dobrze chociaż , że Biały uruchomił swoją gangstę w konkretnych celach. Edytowane 3 września 2013 przez Sibian Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 3 września 2013 Opublikowano 3 września 2013 coraz wiecej osob przyznaje ze ten serial jest po wacku Cytuj
Bzduras 12 449 Opublikowano 3 września 2013 Opublikowano 3 września 2013 Jeszcze się nie skończył i pewnie jeszcze niejedno się w nim zdarzy. Może Pinki w ogóle wyciula DEA i samemu rzuci się na rodzinę Heisenberga, może strzeli sobie w łeb... Możliwości jest mnóstwo. Cytuj
__bercik07 202 Opublikowano 4 września 2013 Opublikowano 4 września 2013 (edytowane) Edytowane 4 września 2013 przez __bercik07 4 Cytuj
ogqozo 6 542 Opublikowano 4 września 2013 Opublikowano 4 września 2013 (edytowane) Tak jak się obawiałem już w czwartym sezonie, serial nie daje rady udźwignąć swojej dramaturgii bez uginania się. Każda naciągana sytuacja z czasem czyni wszystko, co z niej wynika, mniej wiarygodnym. Tak jest np. z wszystkim, co wynika z faktu, że wielkie oświecenie Jesse'ego wynikło z odkrycia, że wielki czarny strażnik zabrał mu trawkę. W drugim-trzecim sezonie podziwiałem Aarona Paula, ale kiedy powód do wykrzywiania mordy na kolejne sposoby jest naciągany, to i samo wykrzywianie jakoś mniej przekonuje. No właśnie, nieprzekonujący. Tak bym opisał ten sezon. Ktoś to już pewnie napisał (to może nawet byłem ja), i to zgrana analogia przynajmniej na tym forum, ale prawdziwa... w "The Shield" w tym momencie srałem. Breaking Bad kiedyś też był przeżyciem, ale teraz po prostu oglądam. Edytowane 4 września 2013 przez ogqozo 2 Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 4 września 2013 Opublikowano 4 września 2013 (edytowane) najsmieszniejsze sa teksty "bb best serial ever". Edytowane 4 września 2013 przez _Milan_ 4 2 Cytuj
grzybiarz 10 294 Opublikowano 4 września 2013 Opublikowano 4 września 2013 Scenka z tym lysym typkiem do ktorego podbiega dziewczynka, rozpiernicza. Taki zbieg okolicznosci. Podobnie jak akurat nie bylo nikogo w domu, gdy Pinkman lal benzyne. Jakos chyba ogladam juz z przyzwyczajenia:/ 1 Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 4 września 2013 Opublikowano 4 września 2013 Scenka z tym lysym typkiem do ktorego podbiega dziewczynka, rozpiernicza. Taki zbieg okolicznosci. Podobnie jak akurat nie bylo nikogo w domu, gdy Pinkman lal benzyne. Jakos chyba ogladam juz z przyzwyczajenia:/ Cały serial jest zbudowany ze zbiegów okoliczności, zauważyłeś to dopiero w piątym sezonie? Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 4 września 2013 Opublikowano 4 września 2013 no już nie pier,dol mate5 1 Cytuj
Gość Opublikowano 4 września 2013 Opublikowano 4 września 2013 Przyczyna, że zaczynamy się przypi.erdalać i jesteśmy zawiedzeni jest prosta - rok przerwy. Oczekiwania przez ten czas tak urosły, że nie ma szans im sprostać. To raz. Dwa, że przez ten sztuczny podział musieli pewnie nieco zmienić plany i rozbić to na dwie części. Wniosek - chu.j w plecy AMC. Cytuj
ogqozo 6 542 Opublikowano 4 września 2013 Opublikowano 4 września 2013 (edytowane) Zbieg okoliczności w stylu teorii kwantowej to jedno. Nieprzekonujące reakcje postaci - to zupełnie co innego. Generalnie jest taka zasada w podręcznikach scenariuszy, że człowiekowi powinno się dziać jak najwięcej niezwykłych rzeczy, ale on sam powinien być w miarę zwykły - zrozumiały, przewidywalny, spójny itp. We wcześniejszym etapie serialu więcej rzeczy było możliwych, więcej opcji które prowadziły akcję do przodu, a nie (realistycznie) kończyły się szybką śmiercią/więzieniem. Raczej to były zbiegi okoliczności w stylu "jeśli coś może się spieprzyć, to się spieprzy", a nie, że kurde stoi łysy facet i się patrzy groźnie, a to przecież tylko tatuś z córką. Co ta córka niby robiła wtedy? Poszła do kibla, a on stał daleko, patrząc się groźnie w dal? Bardzo sfabrykowana sytuacja pod kątem reakcji Jesse'ego, która i tak nie przekonuje. Edytowane 4 września 2013 przez ogqozo Cytuj
yaczes 14 478 Opublikowano 5 września 2013 Opublikowano 5 września 2013 (edytowane) Podzielam zdanie ogqozo. Kiedys nie moglem sie doczekac nowego odcinka, nowego sezonu, a teraz ogladam juz tylko z przyzwyczajenia. Szkoda, skonczyl jak wiekszosc seriali. Edytowane 5 września 2013 przez Jaczes Cytuj
agst 131 Opublikowano 5 września 2013 Opublikowano 5 września 2013 Wcale nie skończył jak większość seriali, bo większość seriali w ostatnim sezonie jest ledwo co zjadliwa albo nawet nie mają ostatniego sezonu, bo zostają skasowane. A Breaking bad nadal jest dobrym serialem, nie tak świetnym jak w poprzednich sezonach, ale nadal jest dobrze i pewnie jeszcze się rozkręci. Tak duża przerwa też nie pomogła jak już ktoś wcześniej zauważył. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 5 września 2013 Opublikowano 5 września 2013 jeszcze 4 odcinki, pewnie jednak coś sie bedzie w nich działo ostrego, pamiętajcie też ze finał dzieje sie pół roku później więc napewno jakieś mocne kombinacje sie pojawią i btw pamiętajcie że ten serial prawie sie skończył w pierwszym odcinku gdy to walter w samych gaciach po wypadku kampera prawie sie zatrzelił słysząc nadjeżdzające syreny Cytuj
asfalt 439 Opublikowano 5 września 2013 Opublikowano 5 września 2013 Zbieg okoliczności w stylu teorii kwantowej to jedno. Nieprzekonujące reakcje postaci - to zupełnie co innego. Generalnie jest taka zasada w podręcznikach scenariuszy, że człowiekowi powinno się dziać jak najwięcej niezwykłych rzeczy, ale on sam powinien być w miarę zwykły - zrozumiały, przewidywalny, spójny itp. We wcześniejszym etapie serialu więcej rzeczy było możliwych, więcej opcji które prowadziły akcję do przodu, a nie (realistycznie) kończyły się szybką śmiercią/więzieniem. Raczej to były zbiegi okoliczności w stylu "jeśli coś może się spieprzyć, to się spieprzy", a nie, że kurde stoi łysy facet i się patrzy groźnie, a to przecież tylko tatuś z córką. Co ta córka niby robiła wtedy? Poszła do kibla, a on stał daleko, patrząc się groźnie w dal? Bardzo sfabrykowana sytuacja pod kątem reakcji Jesse'ego, która i tak nie przekonuje. Moim zdaniem ta scena jakby nie była do końca obiektywna. To było pokazanie paranoi Pinkmana i dlatego wyszło tak "sztucznie". Tak już mają ćpuni i przestępcy działający pod presją, że wszędzie i we wszystkim widzą zagrożenie. Dlatego było to tak dobitnie pokazane (z perspektywy Walta mogło to wyglądać zupełnie naturalnie) kurcze ja mam mieszane uczucia, ale to chyba dlatego że akcja rozwija sie w kierunku którego wcale nie chce czyli konfrontacja W i J chociaż,,,,, była pokazana scena że hank traktuje jessiego jak śmiecia i chce go tylko wykorzystać do dorwania walta (tekst o tym "to tylko ćpun i śmiec, nawet jak go zastrzelą to bedziemy mieć haka na walta więc niech idzie"), więc mimo że jessie jest wkurzony na walta może sie okazać że w najblizszym czasie dostrzeże jak bardzo przedmiotowo i bez szacunku traktuje go hank i wtedy może nawet zmieni zdanie i jednak postanowi razem z waltem stanac przeciw hankowi Jessie nie jest aż taki je.bnięty. Wie, że Hank to polisman i będzie próbował swoich sztuczek i ma do niego dystans. Pokazał to chociażby nie jadąc na komendę czy wywijając ten numer na spotkaniu. Cytuj
Masorz 13 193 Opublikowano 5 września 2013 Opublikowano 5 września 2013 pamiętajcie też ze finał dzieje sie pół roku później Niekoniecznie, może tylko dadzą mały wycinek tej przyszłości a sedno fabuły będzie dalej w czasie po obecnych wydarzeniach. Cytuj
Ölschmitz 1 517 Opublikowano 5 września 2013 Opublikowano 5 września 2013 niektorzy pisza, jakby to byl jakis wyjatkowo slaby serial. wiadomo, ze mial swoje apogeum w 2 i 3 sezonie i teraz juz mocno oslabl, ale i tak wciaz jest lepszy niz 99% innych aktualnie puszczanych seriali. porownajcie go chocby do dextera. wiadomo, ze BB to nie the shield, gdzie ostatni sezon oglada sie na stojaco, ale i tak jest spoczko. ja tam sie dobrze bawie. Cytuj
MrNorbi 38 Opublikowano 5 września 2013 Opublikowano 5 września 2013 (edytowane) W 2014 BB ma sie znaleźć w księdze rekordów guinnessa jako najwyżej oceniony serial przez metacritic.com (czołowych krytyków) osiągając 99/100 pkt. Edytowane 5 września 2013 przez MrNorbi Cytuj
Homer S 197 Opublikowano 5 września 2013 Opublikowano 5 września 2013 (edytowane) Zapewne eksperci tutaj się z tą oceną nie zgodzą. Edytowane 5 września 2013 przez Homer S Cytuj
ogqozo 6 542 Opublikowano 5 września 2013 Opublikowano 5 września 2013 (edytowane) Nie dziwi mnie to. To serial w sam raz, żeby podobać się większości osób, które mają opinię. Ma napięcie, przemoc, humor, złego bohatera, opowiada głównie językiem wizualnym, ma w zasadzie jeden wątek, więc poza pewnym kręgiem hejterów Skyler i Marie nie ma za bardzo elementów, które niektórym by nie pasowały. Dobre i dla krytyka filmowego, i serialowego, i tego od wszystkiego. Inna sprawa, że Metacritic dla seriali ma mało sensu. Większość tego, co nazywa się "recenzją sezonu" jest pisane po 2-4 pierwszych odcinkach, to raz. Dwa, że recenzje dalszych sezonów piszą zazwyczaj osoby, które najbardziej polubiły już dany serial. Z tych powodów ogólny entuzjazm tekstu, choć można go wycenić, w różnych tekstach dotyczy tak naprawdę innego konkretnie przedmiotu. Nie zmienia to faktu, że to serial wielce ceniony i gdyby w tym momencie były jakieś głosowania na najlepszy emitowany od czasów "The Wire", to pewnie wyprzedziłby nawet "Mad Men" w większości mediów. Jako ciekawostkę wspomnę, że okazyjnie lądowałem na stronkach mierzących entuzjazm i nigdy nie była to taka ocena, którą sam bym wystawił, gdybym musiał, w skali 1-10. Zróbmy tak: poczekajmy jeszcze aż się skończy ten sezon i zrobię temat z głosowaniem na forumowy kanon najlepszych seriali, sam jestem ciekaw wyników, a widać, że jest tu nawet sporo koneserów. Edytowane 5 września 2013 przez ogqozo Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.