Skocz do zawartości

Co ostatnio jadłeś/piłeś?


Rekomendowane odpowiedzi

no własnie, o wiele lepiej jest dodać koncentrat niż sos w proszku.

 

ogolnie to prawdziwe pomidory pokrojone zwykle sie rozwadniają i mają bardzo blady kolor, ale te krojone pomidory w kartoniku co dałem wyżej na zdjęciu nie mają tych kłopotów, i zwykle nawet nie dodaje do nich koncentratu bo wychodzą spoko same w sobie

 

 

ewentualnie też jeśli wychodzić coś zbyt wodniste to niech troche sie porobi bez przykrywki, wtedy nadmiar wody wyparuje (ale trzeba uważać żeby nie wyschło przesadnie)

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

jeśli chce się robić ze świeżych pomidorów, to najlepiej użyć tych podłużnych (są mięsiste i zamieniają się w sos a nie wodę ze skórką). Niestety nie są dostępne cały rok, więc przez resztę roku nie ma co się bawić i najlepiej używać takich jak wrzucił yano (tylko czasem kłamią, że bez skórek a i tak są, nie polecam zabawy z tym później, to samo dla puszek), albo, jeszcze lepiej, przecier pomidorowy w kartonie (ja w sumie do prawie wszystkiego go wrzucam, nawet do pomidorówki).

Podsmażone mięso, cebula, obowiązkowo czosnek, zioła prowansalskie, a jak jeszcze macie jakieś otwarte czerwone wino to już w ogóle wychodzi szybkie spaghetti mistrzów. Nigdy nie musiałam zagęszczać.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

łohohoh tłuszcz roślinny pod nazwą "smalczyk wegański" okazał sie zwykłym zastygniętym olejem z domieszką chemicznych smaków, no kto by sie spodziewał???

 

ja właśnie zaraz sobie zrobie ostre spagetti pomidorowe

 

super szybki przepis:

- usmażyć mięso (ja akurat dodaje mieloną wołowine i kiełbaski-parówki żeby było więcej miesa) - może to być pokrojona szynka, kiełbasza, boczek, mięso, cokolwiek, najlepiej pasuje mielone wołowe, ale cokolwiek sie nada

- dorzucic cebule (jak już sie mieso nieco zrobi, bo cebula szybciej sie przypala)

- dorzucić pomidory (ja dziś użyje prawdziwych, ale z puszki lub z pudełka krojone też są spoko), można dodać koncentratu dla zagęszczenia i dodania kolorytu

- dodac przyprawy (ja dodaje czosnek, bazylie, oregano, pieprz i sól) inne przyprawy też mogą być jeśli ktoś lubi

- dodać coś ostrego (chyba że ktoś nie lubi. ja dodaje prawdziwe papryczki habanero, do tego sos chipotle i jeszcze troche tabasco) jak nie lubicie ostrego to nie dawajcie

- w międzyczasie ugotować makaron w posolonej wodzie (najlepiej spagetti ale może być inne, gotować wg instrukcji na paczce, w osolonej wodzie)

- po zrobieniu makaronu wrzucić go na patelnie z sosem (można nie wrzucać tylko wyłożyć na tależ jedno na drugie, ale ja wole wymieszać, traci nieco na wizualizacji ale zyskuje na smaku, po co jeść suche kuluski?)

- i wedle uznania ja dorzucam do tego sporo żółtego sera (drobno pokrojonego albo tartego, i tak sie roztopi) - ja dorzucam na patelni żeby sie ładnie roztopiło, ale jak ktoś chce może już na talerzu posypać serowymi wiórkami

 

podawać za(pipi)iście smaczne i cudowne :D

 

 

pisze to na szybko bo już zdażyłem pare drinków złapać, ogolnie to bardzo proste prowizoryczne spagetti (zależnie od posiadanych akurat składników może to byc typowe spagetti bolognese (+ostrość) albo poprostu pomidory z kiełbachą i kluskami jeśli ktoś nie ma typowych składników i jedzie prowizorką (też jest spoko)

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

patrzcie jaki zbieg okoliczności, akurat to co wczoraj opisałem dziś sie pojawiło na tasted

filmikowa wersja mojego przepisu

 

ogolnie bardzo podobnie robił, tylko ja olewam wino bo niespecjalnie je lubie, w dodatku ja też nie trzymam wszystkiego na patelni aż tak długo, on ponad godzine to robił, ja zwykle w 20 min

 

polecam, rózne składniki można nieco pozmieniać zależnie od upodobania (ja np dodaje o wiele więcej sera niż tylko posypka na końcu)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Piję właśnie Kubusia "banan marchew jabłko". Gdy go brałem z półki, nie zwróciłem uwagi na plastikową butelkę, myślałem że to szkło. Teraz na etykiecie widzę 900ml. No co za ludzie, wkurza mnie ta "oszczędność". Później piszą "promocja Kubuś 2,50, ale nie podają że to okrojona wersja. Tak samo z Coca Colą w biedrze, zamiast standardowych, 2-litrowych butelek - 1,5 litrowe. A cena niby ta sama, co jakiś czas temu. Tylko że wtedy była za 2l.

A sam Kubuś dobry, chyba brakowało mi witamin, bo weszło jak woda :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...