krupek 15 481 Opublikowano 16 grudnia 2013 Opublikowano 16 grudnia 2013 Żeby zagęścić dodaje się koncentrat pomidorowy, zawsze tak robię. Gotowe sosy omijam, stosuję taki sposób jak Yano. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 16 grudnia 2013 Opublikowano 16 grudnia 2013 (edytowane) no własnie, o wiele lepiej jest dodać koncentrat niż sos w proszku. ogolnie to prawdziwe pomidory pokrojone zwykle sie rozwadniają i mają bardzo blady kolor, ale te krojone pomidory w kartoniku co dałem wyżej na zdjęciu nie mają tych kłopotów, i zwykle nawet nie dodaje do nich koncentratu bo wychodzą spoko same w sobie ewentualnie też jeśli wychodzić coś zbyt wodniste to niech troche sie porobi bez przykrywki, wtedy nadmiar wody wyparuje (ale trzeba uważać żeby nie wyschło przesadnie) Edytowane 16 grudnia 2013 przez Yano Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 16 grudnia 2013 Opublikowano 16 grudnia 2013 a ja wczoraj zostalem natchniony, nie chcialo mi sie robic bulki na kolacje, wiec wzialem reszte makaronu jaka mialem, ugotowalem, na patelni zeszklilem cebule, dodalem 2 plasterki jakiejs szynki, dodalem do tego ugotowany al dente makaron, doprawilem papryka ostra i przyprawa do gyrosa, mniam Cytuj
assassine 1 724 Opublikowano 16 grudnia 2013 Opublikowano 16 grudnia 2013 jeśli chce się robić ze świeżych pomidorów, to najlepiej użyć tych podłużnych (są mięsiste i zamieniają się w sos a nie wodę ze skórką). Niestety nie są dostępne cały rok, więc przez resztę roku nie ma co się bawić i najlepiej używać takich jak wrzucił yano (tylko czasem kłamią, że bez skórek a i tak są, nie polecam zabawy z tym później, to samo dla puszek), albo, jeszcze lepiej, przecier pomidorowy w kartonie (ja w sumie do prawie wszystkiego go wrzucam, nawet do pomidorówki).Podsmażone mięso, cebula, obowiązkowo czosnek, zioła prowansalskie, a jak jeszcze macie jakieś otwarte czerwone wino to już w ogóle wychodzi szybkie spaghetti mistrzów. Nigdy nie musiałam zagęszczać. 1 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 16 grudnia 2013 Opublikowano 16 grudnia 2013 Pomidory w puszce z Biedronki są dobre do takiego sosu. Dawtona też raz miałem i też były git . Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 20 grudnia 2013 Opublikowano 20 grudnia 2013 (edytowane) Zjadłem bułkę z tym smalczykiem roślinnym i mnie zbiera na wymioty. Umrzyj lucek Edytowane 20 grudnia 2013 przez mate5 Cytuj
_Red_ 12 023 Opublikowano 20 grudnia 2013 Opublikowano 20 grudnia 2013 Z chlebem się je, najlepiej razowym, a nie pszenną bułką. Smalcu nigdy nie jadłeś? Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 20 grudnia 2013 Opublikowano 20 grudnia 2013 Jadłem. Ten smalczyk smakował jak smalec, sam tłuszcz. Ale nie wiem czego się spodziewałem. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 20 grudnia 2013 Opublikowano 20 grudnia 2013 (edytowane) łohohoh tłuszcz roślinny pod nazwą "smalczyk wegański" okazał sie zwykłym zastygniętym olejem z domieszką chemicznych smaków, no kto by sie spodziewał??? ja właśnie zaraz sobie zrobie ostre spagetti pomidorowe super szybki przepis: - usmażyć mięso (ja akurat dodaje mieloną wołowine i kiełbaski-parówki żeby było więcej miesa) - może to być pokrojona szynka, kiełbasza, boczek, mięso, cokolwiek, najlepiej pasuje mielone wołowe, ale cokolwiek sie nada - dorzucic cebule (jak już sie mieso nieco zrobi, bo cebula szybciej sie przypala) - dorzucić pomidory (ja dziś użyje prawdziwych, ale z puszki lub z pudełka krojone też są spoko), można dodać koncentratu dla zagęszczenia i dodania kolorytu - dodac przyprawy (ja dodaje czosnek, bazylie, oregano, pieprz i sól) inne przyprawy też mogą być jeśli ktoś lubi - dodać coś ostrego (chyba że ktoś nie lubi. ja dodaje prawdziwe papryczki habanero, do tego sos chipotle i jeszcze troche tabasco) jak nie lubicie ostrego to nie dawajcie - w międzyczasie ugotować makaron w posolonej wodzie (najlepiej spagetti ale może być inne, gotować wg instrukcji na paczce, w osolonej wodzie) - po zrobieniu makaronu wrzucić go na patelnie z sosem (można nie wrzucać tylko wyłożyć na tależ jedno na drugie, ale ja wole wymieszać, traci nieco na wizualizacji ale zyskuje na smaku, po co jeść suche kuluski?) - i wedle uznania ja dorzucam do tego sporo żółtego sera (drobno pokrojonego albo tartego, i tak sie roztopi) - ja dorzucam na patelni żeby sie ładnie roztopiło, ale jak ktoś chce może już na talerzu posypać serowymi wiórkami podawać za(pipi)iście smaczne i cudowne pisze to na szybko bo już zdażyłem pare drinków złapać, ogolnie to bardzo proste prowizoryczne spagetti (zależnie od posiadanych akurat składników może to byc typowe spagetti bolognese (+ostrość) albo poprostu pomidory z kiełbachą i kluskami jeśli ktoś nie ma typowych składników i jedzie prowizorką (też jest spoko) Edytowane 20 grudnia 2013 przez Yano Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 21 grudnia 2013 Opublikowano 21 grudnia 2013 (edytowane) No (pipi)a, a jak miał smakować jak nie jak smalec? Edytowane 21 grudnia 2013 przez Lucek Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 21 grudnia 2013 Opublikowano 21 grudnia 2013 Przecież każda "czekolada" którą jesz to podróbka. <prowo> Ostatnio jadłem mandarynki, dużo mandarynek. Lubię mandarynki. Też ostatnio jem jak szalony mandarynki, kurczę, nie wiem co mnie tak na nie wzięło. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 21 grudnia 2013 Opublikowano 21 grudnia 2013 patrzcie jaki zbieg okoliczności, akurat to co wczoraj opisałem dziś sie pojawiło na tasted filmikowa wersja mojego przepisu ogolnie bardzo podobnie robił, tylko ja olewam wino bo niespecjalnie je lubie, w dodatku ja też nie trzymam wszystkiego na patelni aż tak długo, on ponad godzine to robił, ja zwykle w 20 min polecam, rózne składniki można nieco pozmieniać zależnie od upodobania (ja np dodaje o wiele więcej sera niż tylko posypka na końcu) 1 Cytuj
_Red_ 12 023 Opublikowano 22 grudnia 2013 Opublikowano 22 grudnia 2013 Domowy przedswiateczny obiad: - kasza gryczana polana sosem - rolada wolowa nadziewana boczkiem, ogorkiem, cebula - kapusta czerwona - sernik na zimno z brzoskwiniami i galaretka. Pekam w szwach, musze na jakas silownie skoczyc mimo urlopu. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 22 grudnia 2013 Opublikowano 22 grudnia 2013 Ja właśnie wpyerdalam łososia! Cytuj
grzybiarz 10 296 Opublikowano 22 grudnia 2013 Opublikowano 22 grudnia 2013 Piję właśnie Kubusia "banan marchew jabłko". Gdy go brałem z półki, nie zwróciłem uwagi na plastikową butelkę, myślałem że to szkło. Teraz na etykiecie widzę 900ml. No co za ludzie, wkurza mnie ta "oszczędność". Później piszą "promocja Kubuś 2,50, ale nie podają że to okrojona wersja. Tak samo z Coca Colą w biedrze, zamiast standardowych, 2-litrowych butelek - 1,5 litrowe. A cena niby ta sama, co jakiś czas temu. Tylko że wtedy była za 2l. A sam Kubuś dobry, chyba brakowało mi witamin, bo weszło jak woda Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 22 grudnia 2013 Opublikowano 22 grudnia 2013 Wpier.doliłem pizzę z salami, boczkiem, pieczarkami, papryką, pepperoni, chili, czosnkiem i doje.bałem ją pieprzem. Polecam tego użytkownika. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 23 grudnia 2013 Opublikowano 23 grudnia 2013 Z lokalnej. Takie są najlepsze. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 23 grudnia 2013 Opublikowano 23 grudnia 2013 (edytowane) właśnie o(pipi)wszy te dwie buły 250g piersi z kurczaka, sałata, ser, pomidor, ogórek kiszony, keczup, bułki ziarniste koło 90g każda. wszystko podpieczone w piekarniku. zaje.bistosc Edytowane 23 grudnia 2013 przez maciucha 2 Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 23 grudnia 2013 Opublikowano 23 grudnia 2013 sushi ze sklepu, zaryzykowalem, sprobowalem, jestem zadowolony, niewiele gorsze niz swieze z knajpy i pyzy z powidlem sliwkowym Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 24 grudnia 2013 Opublikowano 24 grudnia 2013 właśnie zjadłem pomarańczę (raz do roku na święta mam) Cytuj
_Red_ 12 023 Opublikowano 25 grudnia 2013 Opublikowano 25 grudnia 2013 Pozne sniadanie, sycacy zestaw bialkowo-tluszczowy: - 2 jajka giganty na twardo (podwojne zoltka maja) - szynka wedzona domowej roboty - lazur plesniowy - pomidor - troche majonezu Chleb niech sobie idzie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.