Lazanki, ale bez makaronu Lazanki zamiast niego wzialem wstążki, kapuste kiszona, boczek, kiełbase, cebule i grzyby. Pelny freestyle.

Dzisiaj cały dzień płatki owsiane, a w sumie nic mi nie dolega.

wczoraj byłem w indyjskiej knajpie, wziąłem najostrzejsze danie w menu, i rzeczywiście było dosyć ostre jednak nie było zbyt dobre, kurde chyba poprostu nie lubie zbytnio indyjskiej kuchni. była to baranina w sosie curry z ostrymi przyprawami i z niewiadomo czym. no i kurde była poprostu średnia. gdyby żarcie było pyszne to spokojnie bym zjadł przy takiej ostrości, ale było tak średniackie że końcówke zostawawilem

 

Indyjska kuchnia jest ok, dopóki nie wrzucają do potraw kolendry. I nie chodzi mi o liście, ale o te małe, okrągłe nasionka.

kupiłem dziś pomidory od znajomego ze specjalnej hodowli, świeże, wczoraj zrywane z krzraka, nigdy nie leżały w lodówce, i kurna różnica w smaku z pomidorami ze sklepów i marketów jest przeogromna, są pyszne i smakują poprostu jak świetne pomidory, a nie jak jakieś przemrożone niewiadomo jakie mdłe badziewie (czyli jak 90% pomidorów sklepowych)

 

zastanawaim sie czy kupując "u baby na straganie" dostał bym podobną jakość bo jeśli tak to przerzuce się na targ, zamiast marketu. obawiam sie jednak że ze straganu też nie będą takie cudowne, chociaż zapewne lepsze niż w markecie

Grillowana pierś z kurczaka + sałatka (ogórek zielony, pomidor, pióra z cebuli) + ketchup Kotlin pikantny + musztarda Dijon + świeży chlebek = <3

Ty serio masz takie dylematy ? Ja to tylko kupuję warzywa na targu, efekt jest taki że kobiecina sprzedaje mi pomidory za 2 zł kg a jak tylko przekroisz jednego to cała kuchnia przechodzi zapachem pomidora. 

Przeciez teraz jest sezon na pomidory wiec nie sztuka kupic dobrego. Moze nawet i w markecie. Chyba, ze yano porownuje pomidory z teraz do tych z zimy.

porównuje do kupowanych w markecie 2 dni temu, które mam w domu

 

 

i żeby nie było - to nie jest tak że ja jestem zdziwiony że w markecie są słabe, bo to wiadomo (a na bazarach nie kupuje bo mi nie po drodze), moje zdziwienie wynika z tego jak ogromna jest ta różnica w smaku

Jeśli chodzi o pomidory to źle kojarzą mi się te z biedronki, raz jadłem i powiedziałem nigdy więcej obrzydliwe coś nie mające nic wspólnego z warzywem 

Bo składające się w 95% z wody. 

obrzydliwe coś nie mające nic wspólnego z warzywem

 

nic dziwnego, pomidory to owoce ;p

Ja mam teorie, ze jesli po sparzeniu skora nadal ciezko schodzi z pomidora to jest chu.jowy. A z tych lidlowo-biedronkowych wlasnie tak (nie)schodzi.

Ja tam jeszcze nigdy nie kupiłem pomidora z marketu, sklepu. W sezonie letnim to biorę ze szklarni (zak*rwiście rosną razem z papryką w tym roku), a od jesieni do wiosny od sąsiada (ma hurtownię owoców i warzyw plus wiem skąd bierze towar) zawsze świeże. Szczerze to bałbym się brać jakiś owoc czy warzywo ze sklepu. Nie wiadomo gdzie rosło, nie wiadomo czym pryskane.

Ja kupuję warzywa w marketach, bo po prostu czasami szkoda mi czasu, żeby zapier.dalać po targach/warzywniakach. Wiadomo, że to nie to samo, ale też smakuje. Może jestem jak świnia i wszystko wpier.dolę? Może nie jestem wybredny? W każdym razie póki co żyję, jak umrę od warzyw z marketów, to dam znać.

 

Cannelloni z farszem z kurek, fety i migdałów. Nawet dobre.

rzodkiewkę.

Edytowane 23 lipca 201410 l przez tk___tk

Pol kilo fasolki szparagowej z parowaru (polanej maslem), cwierc kilo mielonej wolowiny z przyprawami, sos BBQ.

 

<bek>

Pajgi jaki kucharz, wygląda super

Naprawde wg. ciebie to wyglada super? Jak dla mnie to wyglada, jakby było narzygane na talerzu, serio. Nie watpie, ze to bylo smaczne, ale apetycznie nie wyglada ani w 1%.

Na żywo jednak dałbym jednak tak z 1,5%.

Przesadzacie, dobrze jest. 

Następny rzyg.

Omlet z wiórkami kokosa, migdałami i płatkami owsianymi. Polecam. Ewa Wachowicz.

Kolejne podejście do samodzielnie wykonanych torttili i kolejna porażka. Smak mąki i szybko twardnieją, nadają się tylko dla kur. Następne podejście za tydzień jak poszukam mąki kukurydzianej.

Kurde lubię omlety na słodko, a teraz w sumie mam czas je robić. Pajgi znasz się na tym, rzucisz przepis jak robić najlepiej? Jak się rozglądam po nowym mieszkaniu to nawet mikser tu jest, kiedyś tylko ubijaczkę miałem.

 

...ale nie wiem, czy mam ubijaczkę.

Edytowane 25 lipca 201410 l przez ogqozo