Co ostatnio jadłeś/piłeś?

[Jerome 1 181]

Gdzie można kupić jeszcze Asahi? W Makro wycofali ładne kilka lat temu to myślałem, że już u nas nie kupię.

Nie wiem, bo w PL nie mieszkam juz 7 lat, takze nie pomoge

[maciucha 11 638]

yano, ja wlasnie na odwrot

rozowej szynki sklepowej nie tkne, a taką czerwoną wiejską to moglbym na sniadanie, obiad i kolacje jesc z musztardą

GOTY

[Gość _Be_]

Bartek gdzie najlepszy falafel? najlepiej chociaż w połowie tak doskonały jak w złym. 

 

Najadacze.pl na nożowniczej

[assassine 1 724]

a nie, to na uniwerku często tam jadłam, ale ten w złym bardziej mi smakuje. chciałam kupić same kulki, żeby sobie w domu eksperymentować. 

[Lucek 4 417]

> kulki

> żeby poeksperymentować

 

HE HE

[Gość _Be_]

Zrób sobie sama najlepiej, kup cieciorkę w paczce (w almie lub fenixie będą mieli) i namocz na całą noc a potem maszynką do mięsa (to bardzo ważne bo blender ci się rozsypie a i nie zmieli tak cieciorki jak maszynka do mięsa) i po zmienieliu dodajesz cebulkę (zalezy ile masz gram grochu), 2 ząbki czosnku, pietruszkę posiekaną, kolendrę, mielony kumin, trochę kardamonu, czilli i pół łyżeczki sody oczyszczonej oraz ciutkę soli mieszasz masę i dodajesz pól szklanki wody po czym wstawiasz przykrytę folią do lodówki na 30 minut i potem rozgrzewasz patelnie z dość duża warstwą oleju i formujesz masę na płaskie kulki i wrzucasz na patelnie smażąc 2-3 min z każdej strony.

[Lucek 4 417]

to jest maszynka do mięsa, a nie do cieciorki

 

 

NAZWY SĄ WAŻNE   

 

[Gość _Be_]

a nie, to na uniwerku często tam jadłam, ale ten w złym bardziej mi smakuje. chciałam kupić same kulki, żeby sobie w domu eksperymentować. 

 

A tak ogólnie to lepszych falafeli nie ma, ale polecam sprawdz tę miejscówkę

 

https://www.facebook.com/basztaniedzwiadka

 

ona jest obok hali targrowej, ale jest lekko schowana w podwórzu, kumpel tam pracuje i mają naprawdę zaje.biscie smaczne jedzenie (codziennie co innego) i mega pyszne ciasta

[Gość Beka Wnusiu]

 

Z takich frykasow wziales to co najbardziej tluste. No troche nie dziwi w sumie.

spoko mnie też to nie dziwi. a powód jest prosty - boczek lubie każdy, zawsze i wszędzie!

 

ale szynka, polędwica i kiełbasa - w wersji wiejskiej - jakoś mi nie wchodzi, za bardzo się przyzwyczaiłem do sklepowej szynki z wszystkimi spluchniaczami. prawdziwa wiejska szynka wydaje mi się .. dziwna.

 

dlatego z całego tego 12 kilowego majdanu dla siebie złapałem tylko kilogram boczku, reszta rozeszła się po rodzinie

 

 

a jutro robie cabonare - boczuć, czosnek, śmietana = cudowne spagetti

 

wpis, też nie przepadam za taką wędzoną u siebie szynką bo jest za sucha, dużo lepiej mi podchodzi kupna z kurczaka. Z kolei swojski boczek GOTY szczególnie do jajecznicy 

[ogqozo 6 551]

Z dzisiejszej kolacji jestem w miarę zadowolony. Wiem, że nie robię żarcia jak Kubson, ale jak na moje standardy to niemalże dzieło sztuki.

 

 

Edytowane 3 grudnia 2014 przez ogqozo

[Yano 3 697]

kanapki z serem, pasztetem i keczupem? to jeszcze łatwe do zgadnięcia

 

ale na jajkach jest kawior czy smoła? bo na małej fotce nie widać

[Gość mate5]

Na pewno było wyśmienite.

[ogqozo 6 551]

Po przemyśleniu sprawy, można było do zdjęcia zrobić dużo ładniej. No i wiecie, (pipi)nąć jakąś pietruszkę, do zdjęć się zawsze (pipi)ie pietruszkę czy inny elemencik.

[krupek 15 481]

A to czarne na jajkach to co to?

[waldusthecyc 4 767]

KAWIOR 

[_Red_ 12 021]

WEGAŃSKI

[Daffy 10 576]

makówki

[Gość Beka Wnusiu]

A to czarne na jajkach to co to?

odpowiadam:guwno

[Metoda 1 325]

Jakoś tak skromnie dałeś tego pasztetu. I dlaczego najpierw ser a potem pasztet? + za stylowe wyciśnięcie keczupu

[Gość _Be_]

WEGAŃSKI

W Ikea'i można kupić

[ogqozo 6 551]

To nie pasztet tylko tuńczyk w kawałkach. Na jajkach oczywiście nie smoła i nie góvno, tylko kawior.

[krupek 15 481]

Do czego podobny jest kawior w smaku? Nigdy nie jadłem, a jakoś cena oraz wygląd i konsystencja nie zachęca.

[ogqozo 6 551]

Kawior można kupić i za 7 zł w Ikei. Oczywiście to kawior śledzia; to pewnie nie to samo co ten legendarny "dobry" kawior za tysiące euro (z bieługi - ryby z morza Kaspijskiego i Czarnego, wpływającej składać jaja np. do rzek Rosji), ale ja oczywiście też takowego nigdy nie jadłem.

Edytowane 4 grudnia 2014 przez ogqozo

[_Red_ 12 021]

Kawior, jajka, tunczyk (i to w kawalkach)... Jada jak inzynierek jakis.

[Mejm 15 310]

Po takim czyms musi byc niezle sra.nie.