Opublikowano 19 lipca 20168 l Gruszka i pleśniak i rukola i orzechy to klasyka. Ale malina po prostu za mocno się wybija nad mięsem. Ponoć malinowy burger ma swoich fanów, ale ja nim nie zostałem.Na pewno są to ludzie bardzo alternatywni:)
Opublikowano 19 lipca 20168 l Barn Burger - Malinowy Cieć, czyli maliny, ser pleśniowy, awokado. Takie se. Bułka i mięso klasyka, ale dodatki nie zagrały. Duża Mi-ha Wawa - pho z kurczakiem smaczne, ale trochę słabe (rozwodnione?), za to sajgonki i makaron z mięsem weszły bez popity. Ja je bie. Maliny w burgerze czego ci gamonie od tych buł z mięsem nie wymyślą żeby być oryginalni... Ale jadles ty w ogole tego burgera z malinami, ze wypowiadasz sie na ten temat? Jadłem inaczej bym się nie wypowiadał xD
Opublikowano 20 lipca 20168 l Takie małże dla nowobogackich. Dobre, ale trzeba się nauczyć je robić bo łatwo przesadzić i wysuszyć. Świeże kupowałeś?
Opublikowano 21 lipca 20168 l Slodkie te czeresnie? W tym roku mialem pecha i takie bezsmakowe mi sie trafialy.
Opublikowano 21 lipca 20168 l Są jeszcze czereśnie? Dzisiaj w biedrze widziałem tylko wiśnie, ale to kwaśne
Opublikowano 21 lipca 20168 l Takie małże dla nowobogackich. Dobre, ale trzeba się nauczyć je robić bo łatwo przesadzić i wysuszyć. Świeże kupowałeś? Nie no małże wcale nie są takie drogie.
Opublikowano 21 lipca 20168 l Są jeszcze czereśnie? Dzisiaj w biedrze widziałem tylko wiśnie, ale to kwaśne No skoro kupiłem to są, chyba że mnie oszukali i zjadłem słodkie wiśnie
Opublikowano 24 lipca 20168 l ja jakos w lutym robilem pierwszy raz przy okazji azjatyckiego tygodnia w lidlu i wyszlo bardzo znosnie Edytowane 24 lipca 20168 l przez Ficuś
Opublikowano 24 lipca 20168 l A wyszło Cię przynajmniej 50zl za rolkę, cwaniaczku z surimi w uszach? :[
Opublikowano 24 lipca 20168 l Ficuś, ale jak robisz sushi to jednak wkład powinien być w środku, ryż też nie ma prawa wysypywać się, mam nadzieję, że zostawiałeś odpowiednią ilość wolnego miejsca na nori, a nie zakleiłeś całe :v Generalnie robienie domowego sushi jest banalne (chociaż ludzie w PL nadal nie nauczyli się gotować ryżu ), tym bardziej, że obecnie nie ma problemów ze składnikami, przy moich pierwszych próbach kupno odpowiedniego ryżu w normalnych sklepach było ciężkim zadaniem. Teraz jest w każdym większym markecie.
Opublikowano 24 lipca 20168 l Myślałem, że myk to jest bardziej skąd forumowicz konsol ma świeże ryby oceaniczne, a nie że ryż w markecie. Edytowane 24 lipca 20168 l przez ogqozo
Opublikowano 24 lipca 20168 l Ficuś zupełny brak profesjonalizmu, gdzie masz bambusową matę ( przepłaconą w kerfurze za 8 zeta, by później się przekonać, że we freshu byla identyczna za 4,50) do zawijania? Oryginalne chińczyki tak tego nie robią.
Opublikowano 24 lipca 20168 l Każdy je co chce, tylko po co to nazywać sushi. Przypomina mi się, jak mój brat włożył kiełbasę do bułki i powiedział że je kebab. Wędzony to pewnie najlepsze co można zrobić, większość sushiarni w Polsce chyba tak robi. Świeżą rybę sprowadza bodajże jedna w kraju. Chyba, nie znam się, tak słyszałem. No trochę za daleko mamy do oceanu żeby łatwo robić to co Japończycy jedzą. Edytowane 24 lipca 20168 l przez ogqozo
Opublikowano 24 lipca 20168 l No niestety wszystko sie zgadza , 99% składnikow , wyglad ale niestety nie zlowiliscie trującej ryby ktora jest do zlowienia tylko w niewielkiej wiosce niedaleko tokio w dodatku musi byc zlowiona po godzinie 21 37 bo inaczej nie bedzie smakowac jak nalezy i wileki smok sie pogniewa. Zamiast tego uzyliscie łososia uzywanego w 99% restauracji podających sushi poza japonią jako substytut. No niestety sory bardzo ale nie nazywajcie tego kur.wa sushi.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.