MichAelis 5 610 Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 Jestem uzależniony od tego guwna, dlatego nie kupuje za często. Tyle ile kupie, tyle zjadam od razu :( Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 Większość paczkowanym orzechów, pistacji, czy ziaren słonecznika jest już przegnita, albo spleśniała, a przed pakowaniem oczyszczona. Ostatnio czytałem, że 50-60% słonecznika u nas na rynku była wcześniej spleśniała. Jem codziennie, ale pewnie trafiam na te 40%. Cytuj Odnośnik do komentarza
szejdj 2 804 Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 Tak czytam wasze posty i cieszę się, że nie jadam słodyczy, że się oduczyłem. Jedyne przekąski to na ostro albo słono. Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucek 4 417 Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 Z lidla spoko ale nie te luzem z wielkiego wora tylko w 0,5g paczuchach. Zapomnialem nazwy ale leza z innymi bakaliami. Jest tez wersja bez soli ale nie w lidlu, kupilem kiedy na placu i nawet taniej niz w sklepie. hmm, zawsze były, wycofali? i tak, te pistacje z lidla najlepsze Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 291 Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 O ty, a nie przyuwazylem. Myslalem, ze sa tylko z importu. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 Kupiłem jakiś czas temu z tej serii też mix orzechów w przyprawach ostrych. Miał potencjał, ale jest tak kure.wsko słony, że nie da się jeść Cytuj Odnośnik do komentarza
PlastikowySmalec 60 Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 Ja słonecznik jem codziennie, nałóg mój, są takie paczki gdzie czuć pleśń ale są i dobre. W lecie jezdze na wielki plac warzywny i tam kupuje 20 wielkich talerzy słoneczników i mam na 3 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 291 Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 W lecie jezdze na wielki plac warzywny i tam kupuje 20 wielkich talerzy słoneczników i mam na 3 dni. To chyba jak przez 72h nic nie robisz poza dlubaniem. A i tak watpie czy wtedy oje.biesz chocby polowe z tego. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość ragus Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 (edytowane) W stokrotkach są pistacje bodajże 14zł za 200g. tych nie bierzemy, straszne gów,no. nie ma co na tym oszczędzać. a pistacje kocham, tak jak michaelis - nie spocznę, do póki całe nie zejdą. mogę mieć już popalone palce i język od soli, nie szkodzi. wszystko musi być zjedzone. Edytowane 25 października 2017 przez ragus Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 349 Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 A najlepsze jest najpierw obrać całą górę pistacji a potem wpier.dalać takie bez łupiny aż się z gęby wysypują. Tak samo mam ze świeżym słonecznikiem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
PlastikowySmalec 60 Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 (edytowane) W lecie jezdze na wielki plac warzywny i tam kupuje 20 wielkich talerzy słoneczników i mam na 3 dni. To chyba jak przez 72h nic nie robisz poza dlubaniem. A i tak watpie czy wtedy oje.biesz chocby polowe z tego. jeden duży słonecznik mam na max 2 godziny aż mnie ręce bolą, to duże uzależnienie ale nie groźne bo słonecznik zdrowy. 3 dni ale mam pomocnika w postaci swojej panny, ona też umie się przyssać, jakbym sam jadł to myślę że tydzień albo i mniej Edytowane 25 października 2017 przez PlastikowySmalec Cytuj Odnośnik do komentarza
Okie from Muskogee 2 850 Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 Groźne o tyle, że się zęby ścierają. Sam jak jakichś dwóch paczek dziennie nie zeżrę, to chory chodzę. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 Nienawidze łuskać słonecznika więc nigdy nie jem, ale orzechy? Pistacje, brazyliskie, nerkowce? Jadłbym tonami. Jeszcze zaje.biste są takie orzechy w surowej czekoladzie ale nie dla biedaków bo taka paczka koło 10zł - 70g Cytuj Odnośnik do komentarza
Okie from Muskogee 2 850 Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 To jest jak mniemam gorzkie fhui? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 No gorzkie jak gorzka czekolada. Cytuj Odnośnik do komentarza
Okie from Muskogee 2 850 Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 To chuj, niedobre. Cytuj Odnośnik do komentarza
Metoda 1 325 Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 (edytowane) Migdały > orzechy laskowe > rodzynki. Edytowane 25 października 2017 przez Metoda Cytuj Odnośnik do komentarza
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 Masło orzechowe z nerkowca. Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 994 Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 Lody o smaku nerkowca w śmietanie w Good Lood -> bąduras Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 349 Opublikowano 25 października 2017 Udostępnij Opublikowano 25 października 2017 Nachosy zapiekane z serem, fasolą, kukurydzą i ostrą papryką. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 022 Opublikowano 26 października 2017 Udostępnij Opublikowano 26 października 2017 (edytowane) robisz specjalny sos? Bo u nas to jest co tydzien, ale nachosy BQQ, plus sos, plus nachosy, plus sos i na to kupa sera. Edytowane 26 października 2017 przez milan Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 349 Opublikowano 26 października 2017 Udostępnij Opublikowano 26 października 2017 Sos ino do maczania, mam patent sos Develey relish jalapeño zmieszany z ketchupem i passatą, a do naczosów ostrą paprykę marynowaną, fasolę i kukurydzę. Ty jak ten sos dajesz? Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 022 Opublikowano 27 października 2017 Udostępnij Opublikowano 27 października 2017 Na pewno zawsze na liscie zakupów mam: - pomidory w puszce - sos chili tao tao - jalapenos w w słoiczku Reszta to sekrety żony, ale z 15-20 minut gotowania sosu jest.Problem w tym że to jest tak pyszne ze całość znika w pierwszych 15 minutach filmu ;D No i ważne są nachosy bbq, my używamy albo tych z Piotra i Pawła w duzej pace, albo dwie paczki tych lidlowskich. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 349 Opublikowano 27 października 2017 Udostępnij Opublikowano 27 października 2017 No właśnie kupiłem ostatnio z Lidla te z tygodnia amerykańskiego i były do du.py, najlepiej mi Chio podchodziły ale nie idzie ich coś ostatnio dostać. Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 022 Opublikowano 27 października 2017 Udostępnij Opublikowano 27 października 2017 Mi chodzi o te ogolnodostepne, brazowa paka. Chio ma nachosy?. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.