Skocz do zawartości

Co ostatnio jadłeś/piłeś?


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 20.06.2019 o 23:02, Rudiok napisał:

@Rozi Żurownia w Kato dobra :thumbsup:

 

Kulebele - jak kluski slunskie niezbyt lubię tak tutaj były genialne, świetny pomysł żeby zawinąć roladę w kluskę. Żurek całkiem inny niż u nas lokalnie, ale też dobry. Zapiekanka kaszanka z ziemniakami - idealny comfort food. Najmniej mi smakował śląski kebab czyli wołowina z kapustą w picie. Ale miejscówka godna polecenia, dzięki :lapka:

 

edit. Hehe autokorekta. 

 

Kopalnia lodów jedynie bo blisko a byliśmy w biegu - takie meh 6/10. Next time buks wjedzie. 

Też byłem na kulebelach tam jakieś 3 tygodnie temu i smakowało wybornie.

Żuruś równie dobry. 

Lokal fajnie urządzony, ale chyba najwięcej zabulili za spawanie tych krzeseł :pawel:

 

Polecam.

Odnośnik do komentarza

Bób - nadal moje ulubione zastosowanie to pasty. Doubanjiang to mus u mnie w kuchni (syczuańska pasta z bobu i chilli - jedna z moich ulubionych rzeczy do stir-fry) - kuchnię syczuańską bez tego składnika ciężko sobie wyobrazić. No i jako składnik mieszanki Yu Xiang jest niezastąpiona.  Mieszankę polecam każdemu - jedna z najbardziej uniwersalnych rzeczy w kuchni chińskiej.

Mieszanka zwykle składa się z siekanego piklowanego chili, cukru, soli, ww. pasty, równym porcjom jasnego sosu sojowego, czarnego octu i  wina shaoxing, imbiru, czosnku i białej części zielonej cebuli.

Yu Xiang Rou Si  (siekana wieprzowina) i Yu Xiang Qie Zi ( bakłażan blanszowany w oleju) - to chyba najsławniejsze potrawy z jej użyciem, ale mieszankę można dosłownie użyć do wszystkiego. Do moich ulubionych zaliczam w wersji wege: fasolę szparagową deep-fry'owaną i później stir-fry'owaną z mieszanką i czerwoną papryką; w wersji non-wege: wątróbka stir fry'owana razem z yu xiang i shitake.


 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Kurczaka po tajsku z makaronem od panów i pań azjatek z ogólnopolskiej sieciówki Zent Thai:

 

1243.jpg

 

Na zdjęciu akurat kaczka, ale kurcza jest w podobnej panierce. Nie wiem, co te skośnookie przystojne skurczybyki tam dają, ale ten ciemny sos z mięciutkimi warzywami, ta panierka, podsmażany makaron, borze tucholski, mógłbym to jeść codziennie.

 

Edytowane przez Rozi
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...