krupek 15 481 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 Ja dam dalej cisnę sałatki, ryby i ciasto, cały czas smakują dobrze, bo dobrze przechowywane. Cytuj
balon 5 342 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 (edytowane) U mnie były źle przechowywane. Na słońcu i w wysokiej temperaturze. Może to dlatego już po 7 dniach nie wchodzą tak dobrze i chce się coś innego? U mnie jednak Turek przegrał z porkiem. Ja wezmę tego fit aszka https://fbwat.ch/1dngs9ZVwpBFk7eZ Edytowane 29 grudnia 2019 przez balon 1 1 Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 Nie wiem o jakim turku mówisz. Tu jest kebab od właściciela czystej polskiej rasy, a mięso to oczywiście świeżutka wieprzowinka. 1 Cytuj
Metoda 1 325 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 (edytowane) Mnie to zawsze sraka bierze po wigilijnym żarciu, bo mimo, że wszystko pycha, to jednak rybki mi się ciężko trawią. Dlatego taki kebzor dobrze przyblokował kanał. Edytowane 29 grudnia 2019 przez Metoda Cytuj
MichAelis 5 616 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 Bylem wczoraj w sklepie osiedlowym i sprzedawczyni wpieprzała sałatkę świąteczna, ale mnie szarpło od tego smrodu. I ta morda usmarowana majonezem. O szatanie. Potem bylem w restauracji. Tatar, krewetki. Oj tak. sałatka za rok dopiero wejdzie Cytuj
balon 5 342 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 1 minutę temu, MichAelis napisał: Bylem wczoraj w sklepie osiedlowym i sprzedawczyni wpieprzała sałatkę świąteczna, ale mnie szarpło od tego smrodu Wygląda mi to ewidentne ma zle przechowywanie. 2 minuty temu, MichAelis napisał: Potem bylem w restauracji. Tatar, krewetki. Oj tak. sałatka za rok dopiero wejdzie Wielkanoc bez sałatki? 1 Cytuj
_Red_ 12 021 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 (edytowane) Tez musiałem sie ulotnic na chwile z rodzinnej posiadowki na spacer i po drodze opedzlowalem kebsa xd Po tygodniu jedzenia domowego zarcia po 3000kcal dziennie, glownie z salatek majonezowych, rybek panierowanych, schabu w galarecie, czlowiek w końcu chce zjesc jakies guwno z budki. Edytowane 29 grudnia 2019 przez _Red_ Cytuj
MichAelis 5 616 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 Spytałem co tak jeeebie, to mowila ze na balkonie trzyma. Ty fakt. To za 3 miechy. Dam rade. I jajeczka z majonezem. 1 minutę temu, _Red_ napisał: Tez musiałem sie ulotnic na chwile z rodzinnej posiadowki na spacer i po drodze opedzlowalem kebsa xd Po tygodniu jedzenia domowego zarcia po 3000kcal dziennie, glownie z salatek majonezowych, rybek panierowanych, schabu w galarecie, czlowiek w końcu chce zjesc cos normalnego 2 Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 nie no szanujmy sie ile można jeść te wigilijne mięsa na zimno czy odgrzewańce obesrańce kebsik z cumplami już 2 dni temu wjechał Cytuj
MichAelis 5 616 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 21 minut temu, maciucha napisał: nie no szanujmy sie ile można jeść te wigilijne mięsa na zimno czy odgrzewańce obesrańce kebsik z cumplami już 2 dni temu wjechał Jak dobrze przechowujesz to nawet do wielkanocy. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 matka mi chciała wczoraj pomrozić rzeczy z 23.12 ("póki jeszcze są świeże") co zostały żebym je potem do siebie wział i zjadł trudno było nie odpowiedzieć jakimś forumkowym slangiem w stylu 'mam ci piesciami wytlumaczyc?' ale oczywiście dałem radę Cytuj
Humulus 825 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 Godzinę temu, MichAelis napisał: Bylem wczoraj w sklepie osiedlowym i sprzedawczyni wpieprzała sałatkę świąteczna, ale mnie szarpło od tego smrodu. I ta morda usmarowana majonezem. O szatanie. Chciała chociaż klienta obsłużyć? U mnie dziś wleciały żeberka Cytuj
Mejm 15 306 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 3 godziny temu, D.B. Cooper napisał: Nie wiem o jakim turku mówisz. Tu jest kebab od właściciela czystej polskiej rasy, a mięso to oczywiście świeżutka wieprzowinka. Ale swiezo cieta czy z odgrzewacza? To wazne. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 No te trzymanie żarcia przez cały dzień na stole to niezła inba, to już po jednym dniu się nie nadaje do jedzenia. U mnie w rodzinie na szczęście nie ma maniany z biesiadowaniem cały dzień przy stole. Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 12 minut temu, Mejm napisał: Ale swiezo cieta czy z odgrzewacza? To wazne. Przy mnie ścinana prosto do bułeczki Cytuj
balon 5 342 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 (edytowane) 50 minut temu, krupek napisał: No te trzymanie żarcia przez cały dzień na stole to niezła inba, to już po jednym dniu się nie nadaje do jedzenia. U mnie w rodzinie na szczęście nie ma maniany z biesiadowaniem cały dzień przy stole. Nie wiem, może jestem z innej części Polski, ponieważ nie znam rodziny która by po posiłku nie chowała żarcia do lodówki tylko zostawia na całe dnie. Skąd takie obserwacje? Edytowane 29 grudnia 2019 przez balon 2 Cytuj
_Red_ 12 021 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 A tak odnosnie odgrzewanych potraw to zjadlbym taki trzydniowy bigos, dobrze zakiszony, gotowany kilka razy, z grzybami, miesem, cebulka, mniam:( Cytuj
Mejm 15 306 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 To nie mow nam tylko zonie. Cytuj
MichAelis 5 616 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 1 godzinę temu, _Red_ napisał: A tak odnosnie odgrzewanych potraw to zjadlbym taki trzydniowy bigos, dobrze zakiszony, gotowany kilka razy, z grzybami, miesem, cebulka, mniam:( Trzymany cały dzień na stole? To ważne. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 2 godziny temu, balon napisał: Nie wiem, może jestem z innej części Polski, ponieważ nie znam rodziny która by po posiłku nie chowała żarcia do lodówki tylko zostawia na całe dnie. Skąd takie obserwacje? Choćby z opowieści znajomych o spędzaniu świąt. Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 2 godziny temu, _Red_ napisał: A tak odnosnie odgrzewanych potraw to zjadlbym taki trzydniowy bigos, dobrze zakiszony, gotowany kilka razy, z grzybami, miesem, cebulka, mniam:( Przypomniałem sobie Janusza, co wpier.dalał bigos na czas w jakimś programie i ledwo się powstrzymałem od bełta. Cytuj
_Red_ 12 021 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 1 godzinę temu, Mejm napisał: To nie mow nam tylko zonie. Chyba Tyniowi 1 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 29 grudnia 2019 Opublikowano 29 grudnia 2019 Teraz to chyba najlepszy czas na robienie bigosu, resztki mięsa ze świąt, dorzucić kapuchy, śliwek, wina i cyk, bigosik xd Cytuj
grzybiarz 10 296 Opublikowano 30 grudnia 2019 Opublikowano 30 grudnia 2019 Też miałem dość swiątecznego żarcia i pojechałem w sobotę na burgera z bekonem, jajkiem, jalapeno, ajjj brakowało mi tego. I kebs też za mną chodzi, w bułce, z czosnkowym sosem + ostrym. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.