Opublikowano 31 grudnia 20195 l @Tynio dzisiaj zrobiłem pierwsze kimchi w życiu, powiedz mi, Ty to po prostu zakręcasz w słoiku i od razu wkładasz do lodówki? Bo to chyba powinno być w temp. pokojowej kilka dni? I widzę że używasz zwykłego słoja, a nie do tego do fermentacji, czy musisz codziennie na chwilę rozszczelnić żeby to nie wybuchło? Czy to prawda, że dodawana sól nie powinna być jodowana? Edytowane 31 grudnia 20195 l przez Figaro
Opublikowano 1 stycznia 20205 l @Figaro Pierwszy etap fermentacji poza lodówką i lepiej w pojemniku innym niż zwykły słoik (znaczy można i w zwykłym, ale trzeba często sprawdzać i wypuszczać gaz powstały w procesie fermentacyjnym, bo serio może rozsadzić słoik). Sól jodowana generalnie opóźnia rozwój bakterii, dlatego nie jest preferowana.
Opublikowano 1 stycznia 20205 l Czyli codziennie na chwilę otwierać słoik? Okej, dzięki. edit: minęła doba i nie mogłem się powstrzymać od spróbowania. O ku.rwa jakie ostre. Nie ma tam jeszcze tej cierpkości, ale już czuć coś dobrego. Edytowane 1 stycznia 20205 l przez Figaro
Opublikowano 4 stycznia 20205 l Takie dobrocia wpadły na szybkim górskim wyjeździe. żur w chlebie pstrąg kaczka z kaszą, modrą kapustą z żurawiną i sosem wiśniowym a wy co? kebab w którym "kucharz sosu nie żałował"?
Opublikowano 4 stycznia 20205 l niestety już po, 3 dni zleciały bardzo szybko. Dzięki za polecenie spoko noclegu i dobrego żarcia. Kącik zbójnicki w pyteczkę, choć tu go na zdjęciu nie ma. Edytowane 4 stycznia 20205 l przez D.B. Cooper
Opublikowano 4 stycznia 20205 l jak w Wiśle to koniecznie zajrzyj do Batrice do dziś mi się śni tamtejszy schab z oscypkiem
Opublikowano 4 stycznia 20205 l 2 minuty temu, D.B. Cooper napisał: niestety już po, 3 dni zleciał bardzo szybko. Dzięki za polecenie spoko noclegu i dobrego żarcia. Kącik zbójnicki w pyteczkę, choć tu go na zdjęciu nie ma. Widziałeś rzeźbę Małysza z czekolady?
Opublikowano 4 stycznia 20205 l nie, ale muzeum Adasia i skocznia zaliczone serio jest tam Małysz z czekolady? Edytowane 4 stycznia 20205 l przez D.B. Cooper
Opublikowano 6 stycznia 20205 l jakoś wpadłem do meksykańskiego działu i naszła mnie ochota na tacosy, pierwszy raz zrobiłem, wyszło całkiem ok tylko placki musze następnym razem inne kupić bo sie rozwalały te przy jedzeniu
Opublikowano 8 stycznia 20205 l I cyk, kolejna nowość wleciała: Smaczne, fajna konsystencja. Kiełbaski od nich wydały mi się dziwne, a klopsiki smakują, choć skład podobny. Muszę jeszcze raz sprawdzić te kiełbaski. Klopsiki są małe przez co fajnie nadają się do makaronu, co też uczyniłem. Oczywiście, są w Lidlu.
Opublikowano 8 stycznia 20205 l Oj tak, te wegierkieskie są GOTY że ja (pipi)ę. Nie wyobrażam sobie sobotniego śniadania bez tych pysznych skurczybyków na talerzu.
Opublikowano 8 stycznia 20205 l Ja za każdym razem biorę coś od nich jak jestem w Lidlu, zazwyczaj burgery. Ostatnio były po 4 zł, przy zakupie 2 sztuk.
Opublikowano 11 stycznia 20205 l No i dzisiaj otworzyłem słoik z moim kimchi (6 dni fermentacji poza lodówką, myślę że styknie). o (pipi)a jakie ostre. Chyba kolejne zrobię białe kimchi, albo jakąś mniej pikantną wersja bo jest ostro. Ale czuć te pozytywne bakterie na języku
Opublikowano 15 stycznia 20205 l chuy tam, będę pisał do siebie ostatnio zrobiłem zupę kimchi Niestety nie zmniejszyło to pikantności, druga połówka ledwo dała radę A dziś zrobiłem kolejną zupkę, taki jakby instant ramen z dodatkiem kimchi. I wyszła cudnie, biorąc pod uwagę, że rosół z kostki bulionowej, sosu sojowego i rybnego, gotowany 10 minut Ale mam plan zrobić po raz kolejny, tym razem na poważnie. Nawet makaron zrobię od podstaw.
Opublikowano 15 stycznia 20205 l Teraz masz w Biedrze dużo artykułów azjatyckich, a w tym fajne makarony do ramenu, sosy i przyprawy. Szczególnie makaronów spory wybór, więc polecam, bo taki makaron instant z zupek chińskich to się jedynie do śmietnika nadaje, albo na perukę dla gesslerowej.
Opublikowano 15 stycznia 20205 l Makaron chcę zrobić sam. Ale ciekaw jestem jakie mają tam sosy i przyprawy. Dzieki krupik.
Opublikowano 15 stycznia 20205 l W Lidlu też tydzień azjatycki. Mają pasty miso (dobre jako baza do ramenu), makarony, sosy Tao tao i pasty Kanokwan.
Opublikowano 15 stycznia 20205 l O właśnie, w Biedrze też są pasty Kanokwan, kupiłem red chilli i była pyszna. Przypomniało mi się jeszcze, że wziąłem pastę Tom Yum. Zrobiłem sobie ją teraz z makaronem do ramenu i falafelem i ja pisgan, jaka ona jest ostra, morda mnie piecze teraz strasznie Nie wiedziałem, że ona taka ostra jest. Edytowane 15 stycznia 20205 l przez krupek
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.