Co ostatnio jadłeś/piłeś?

[Mejm 15 332]

Budyn. Malinowy. Na mleku. Pierwszy raz od dekady. Z wyskrobywaniem garnka. Budyn na wodzie = mizeria na slodko.

[Paolo de Vesir 9 141]

Budyń na wodzie to kisiel albo raczej kisiel na mleku to budyń.

[Mejm 15 332]

E nie bo ksiel jest przezroczysty a budyn nie jest. Te budnie robione w kubku fujka straszna.

[Kenny tJJger 3 784]

W dniu 5.10.2021 o 18:05, Mejm napisał:

Budyn. Malinowy. Na mleku. Pierwszy raz od dekady. Z wyskrobywaniem garnka. Budyn na wodzie = mizeria na slodko.

 

Mądrze prawisz! Tylko z mlekiem - jedyna prawda. 

[schabek 5 340]

No witajcie kochani, na jednej z ostatnich banicji udalem sie na poszukiwania dobrych gier w gamepassie az na obcy kontynent. Naturalnie nie znalazlem nic ciekawego ale przynajmniej udalo sie troche ryjem pomielic. Zapraszam na poczestunek.

Hummus z miesem, cieplutki, swiezutki, no dojebany ale ja jestem psychofanem humusiku

 

Nie wiem co to i bylo to dla mnie nie do zjedzenia XD placek to podobne ciasto jak te buleczki arabskie ale wysmarowane tak intensywnymi przyprawami ze po dwoch gryzach odpadalem. Kosztowalo w przeliczeniu kolo 10zl i podejrzewam ze moglem walnac pomylke i zle to zamowic, zasugerowalem sie authentic palestinian w menu a moze to jakis dodatek do czegos a nie danie samo w sobie

 

Kunafa czyli smazony ser. Czyli deser  slyszalem o tym juz wczesniej ale jadlem pierwszy raz. Porownania brak ale bardzo mi smakowalo. Ser zawiniety w takie slodkie nitki i posypany pistacjami, jedno z fajniejszych rzeczy odkrytych na tym wypadzie.

 

Shawarma z jagniecina. Gowno widac ale musicie wierzyc na slowo ze byla kozacka. Buda wcisnieta pod jeden z dubajskich wiezowcow i non stop ruch. W menu tylko jagniecina, kura i frytki. No znaja sie na robocie

 

 

Dim sumy kurczak krewetka i makaron chow mein z wolowina w dosc popularnej chinskiej knajpie w dubai mall. Pierozki super, makaron no taki raczej zwyczajny

Labneh czyli arabski ser czy tam jogurt. Smakowo podobne jak tzatziki tylko bardzo geste. Z tym ich pieczywem wchodzilo jak wsciekle

Grillowy mix w knajpie z kuchnia libanska. Knajpa lux, z przemila obsluga, widokiem na fontanny. No generalnie przed wejsciem sprawdzilem sobie czy to jest na pewno to czego szukalem bo ociekalo zlotem, a cenowo mialobyc jak jakies fast foody  No ale faktycznie bylo. Zarcie obledne, byl kurczak, wolowina, jagniecina i chyba baranina. Przyprawione, upieczone na prawdziwym ogniu na tych ich grillach, soczyste. Kawalek pity, do srodka miesko, fryta, pomazac to pasta i kon nie bede mowil jaki bo wiadomo ze zwalony. Najlepsze co tam jadlem.

 

Blaze Pizza czyli kolejna sieciowka niedostepna w pl odhaczona. Placki niedrogie, troche male ale smakowo zajebiste. Z sieciowek blizszych polsce to probowalem tez maka i jest spoko, kfc to straszny syf tam, a five guys dobre tak jak wszedzie ale wlasciwie 2x drozej niz mak.

 

Wlecial jeszcze szybki wypad do Pragi. Gulasz i smazony syr spoko, chociaz gulasz znowu bardzo mocno przyprawiony, az za bardzo

 

I jeszcze curry z kurczakiem i butter chicken. To juz takie fastfoodowe ale smaczne. Jednak co mi sie tam podobalo to to, ze na kazdej uliczce czy nawet w centrum handlowym do wyboru kuchnia jaka chcesz. U nas jak nie masz wolnej godziny na szukanie miejsca parkingowego pod knajpa to jestes skazany na mcd, bk, kfc albo kebsa w galerii  

 

 

Oczywiscie przepraszam za brak polskich znakow i przecinkow. Nastepne wakacje to juz u shago na korkach z polaja wiec bedzie dobrze 

 

 

[Mejm 15 332]

Zglodnialem.

[krupek 15 481]

Dubaj jest zajebistą miejscówką do zbadania wielu opcji kulinarnych, bo można zjeść prawdziwą arabską szamę wysokich lotów a jednocześnie odwiedzić wiele kuchni świata przez multikulturowość tego kraju. No i do tego chyba wszystkie sieciówki fast foodowe jakie mogą być w Dubai Mall, albo tej mniejszej galerii.

 

W ogóle, tam w strefie gastro w galerii ludzie zamawiają żarcie, idą do stolika, a jak są wywoływani po odbiór, albo idą gdziekolwiek to zostawiają portfel, czy telefon na stoliku, bo ma sie pewność, że nikt tego nie zajuma.

[schabek 5 340]

Taaaa kuchnie z calego swiata i to na wysokim poziomie. A obsluga jest niesamowita i siedzenie w knajpach tam to sama przyjemnosc. Glownie obstawiaja te lokale azjatami albo ludzmi z indii czy podobnych rejonow wiec oni chyba doceniaja szanse i robia co moga zeby nie wrocic do siebie bo to sa przemili ludzie ktorych rzadko sie gdzies spotyka.

 

No bezpieczenstwo i kultura tez tam jest konkretna, a lokalsi juz totalnie czuja sie nietykalni. Pamietam jak siedzialem na jakiejs bulce w tym food courcie i obok do stolika podeszly dwie arabki, rzucily pare toreb z diora, chanel i tym podobnych luksusow i poszly zamawiac zarcie do maka. Patrzac po wielkosci tych toreb i znajac ceny w tych markach to tam spokojnie rzucily na stolik pewnie ponad 100 tysiecy w ciuchach i poszly po szamke XD

[krupek 15 481]

No z tymi ludźmi z Afryki, czy Indii pracującymi tam za grosze to przykra sprawa. Szczególnie, że i tak są zadowoleni, że w ogóle mają pracę i nie bardzo mają alternatywy.

Mam nadzieję, że uda mi się polecieć tam drugi raz na początku przyszłego roku, takie mam plany. Będzie jeszcze trwało Expo, które jest niesamowitym wydarzeniem.

[Mejm 15 332]

Moze tam nadal jest ten przepis ze za kradziez obcinaja reke. Albo siusiaka.

[krupek 15 481]

Jeśli chodzi o kradzież to kary nie są jakieś ciężkie, ale tam po prostu dobrze działa prawo i policja. Gorzej już jest z narkotykami, bo skazanym można być nawet za ich obecność w moczu xd

[schabek 5 340]

Godzinę temu, krupek napisał:

No z tymi ludźmi z Afryki, czy Indii pracującymi tam za grosze to przykra sprawa. Szczególnie, że i tak są zadowoleni, że w ogóle mają pracę i nie bardzo mają alternatywy.

Mam nadzieję, że uda mi się polecieć tam drugi raz na początku przyszłego roku, takie mam plany. Będzie jeszcze trwało Expo, które jest niesamowitym wydarzeniem.

Ale ci pracujacy w knajpach, sklepach to chyba moga sobie pozwolic na w miare godne zycie?
Przykro sie patrzylo np na budowlancow. Bylem we wrzesniu to temperatury absurdalne, ja nie znalem nawet takiego upalu i ogranizm wariowal a robotnicy pracowali w pelnym sloncu. No to jest slabe, tam na kazdym kroku z jednej strony luksusowy hotel z egzotykami na parkingu a po drugiej stronie ulicy budowa i padajacy ze zmeczenia ludzie ktorzy spia na chodniku zeby zlapac chwile odpoczynku w cieniu 

[krupek 15 481]

Tam dużo ludzi pracuje za 1000 dirhamów, z czego jeszcze muszą znaczną część wysłać rodzinie do kraju. No a praca fizyczna na zewnątrz latem to już w ogóle podchodzi pod masochizm.

[krupek 15 481]

 

Chyba najlepszy produkt do tej pory od Dobrej Kalorii. Za mielonym mi to za bardzo nie smakuje, a przynajmniej nie za tymi, które robiło się u mnie w domu, ale do ziemniaków i surówki dobrze wchodzą.

[Tynio 1 020]

Ja z gotowców to tylko makaron mam, a poniżej kilka dań jakie ostatnio robiłem.

 

 

Ryż z kurczakiem i warzywami w czerwonym curry 

 

Ryż dałem dziki oraz jaśminowy 

 

 

 

 

Zupa Tom Yum z makaronem ryzowym oraz warzywami i kurczakiem 

 

 

Zupa dyniowa, z dyni ze swojego ogródka - pewnie mają tyle ołowiu że szkoda gadać  

 

 

 

Domowy schab dojrzewający 

 

 

 

Kurczak z makaronem w sosie Teriyaki 

 

 

Domowa mega zapiekanka 

 

 

 

Spaghetti bolognese

 

 

Kurczak słodko - kwaśny z ryżem 

Jako zakwaszacz posłużyły mi dwie pomarańcze, słodycz wiadomo ananas i syrop daktylowy. 

 

 

[Rudiok 3 372]

Super. Ale za sos położony na makaronie a nie prawilnie wymieszany ze spaghetti na patelni to karny jeżyk 

[Tynio 1 020]

Teraz, Rudiok napisał:

Super. Ale za sos położony na makaronie a nie prawilnie wymieszany ze spaghetti na patelni to karny jeżyk 

 

Wiem że się powinno mieszać wszystko razem, ale jakoś nie mogę się przełamać do tego. 

Zawsze bardziej mi się podoba zwinięty makaron polany sosem i posypany serek.

 

 

[Gość Rozi]

42 minuty temu, Rudiok napisał:

Super. Ale za sos położony na makaronie a nie prawilnie wymieszany ze spaghetti na patelni to karny jeżyk 

Sos na makaronie? Najlepszy

[Rudiok 3 372]

38 minut temu, Tynio napisał:

 

Wiem że się powinno mieszać wszystko razem, ale jakoś nie mogę się przełamać do tego. 

Zawsze bardziej mi się podoba zwinięty makaron polany sosem i posypany serek.

 

 

 

Kiedyś też tak robiłem, ale każdy w pewnym wieku dorasta 

 

Cały wic polega na tym, że makaron zostawiony sam sobie bardzo szybko się skleja z uwagi na ilość powstałej po gotowaniu skrobii. No i też całą ideą dobrego makaronu jest jego porowata struktura, do której sos powinien się przykleić, dlatego też pod koniec gotowania dodaje się wody z gotowania makaronu żeby dodatkowo wkomponować klajster do sosu i zrobić taki, który będzie prawilnie trzymał się nitek. 

[Boomcio 4 090]

U mnie wyjechały z pieca batony owsiane. Lekko zmodyfilowana opcja z dużą ilością orzechów laskowych, masła orzechowego plus mocne ubicie zawartości na blaszce zarówno przed jak i bezpośrednio po upieczeniu dzięki czemu dużo mniej się kruszą.

 

 

[Rudiok 3 372]

Cevapi (grillowane ruloniki z mięsa wieprzowo-wołowego) z kajmakiem (rodzaj tłustego, bałkańskiego, miękkiego sera), do tego pieczona papryka. Dzień udany. Czarnogóra jest w pytkę. 

 

 

Edytowane 24 października 2021 przez Rudiok

[Gość Rozi]

Jezu, kocham taką kuchnię Pljeskavica

[Mejm 15 332]

Rudiok jest chyba jednym z tych lokalnych przewodnikow google. Tyle, ze wykonuje swoja robote rzetelnie.

[Rudiok 3 372]

14 godzin temu, Mejm napisał:

Rudiok jest chyba jednym z tych lokalnych przewodnikow google. Tyle, ze wykonuje swoja robote rzetelnie.

 

Jak już to Michelin. 

 

Spoiler

Tzn. ludzik Michelin 

 

[Rudiok 3 372]

21 godzin temu, Rozi napisał:

Jezu, kocham taką kuchnię Pljeskavica

 

Ależ proszę bardzo