Co ostatnio jadłeś/piłeś?

[Mejm 15 316]

Ciekawe czy potem myja te patelnie w morzu w trakcie przyplywu.

 

-

[PiotrekP 1 796]

Burger w Fletcher House. W sumie dobre, choć jadłem lepsze. Ten był podstawowy.

 

[JaskinieTerrigenoweMarvela 109]

W dniu 7.10.2023 o 21:54, PiotrekP napisał:

Burger w Fletcher House. W sumie dobre, choć jadłem lepsze. Ten był podstawowy.

 

 

Jest i skrzyneczka - oryginalne podanie posiłku, no i ten nóż czy widelec wbity w burgera i mięsiwo. Swojsko i zapewne dla wielu pysznie... xD

 

 

P.S. Wszystkich Świętych... chyba ,,Wszystkich Świętych Grzybowych" - wpadło po tych całych przepychankach autem na cmentarzu i uroczystościach: Kanie, podgrzybki, maślaki, rydze. Suszenie, marynowanie i smażenie. XD

 

[Suavek 4 718]

Obiadokolacja na tydzień plus kawałek do zamrożenia.

 

 

[Mejm 15 316]

Wlasnie zjadlem przeterminowany o 2 miesiace veganski jogurt, ktory smakowal bardzo dobrze. Jakby co moje plusiki rozdajcie potrzebujacym, moze Pupcio w koncu zostanie liderem opinii. 

[_Red_ 12 023]

Przeceniony chociaż o 20 groszy?

[Mejm 15 316]

Niestety kupiony za pelna cene ponad 2 miechy temu.

[JaskinieTerrigenoweMarvela 109]

Krutacko! Zakup w jednym ze sklepów z cyklu ,,kuchnia/smaki świata". Było tego więcej, ale najważniejsze z zakupionych rzeczy wrzucam właśnie w tej fotce. 

xD. To był tego typu ,,wjazd" do sklepu z rozmaitą żywnością, gdzie idziesz po jakąś bułkę i masło, a wychodzisz bez nich, ale z masą innego ,,świństwa, którego nie potrzebujesz" - jakby powiedział Klo: ,,żyćko"!  Cenę tych dwóch napojów... chyba pominę, bo dla takich rarytasów każda cena jest warta wydania!  

 

 

[krupek 15 481]

Dr Pepper zero jest za 3 zł w Dealz jak coś.

[Shen 9 636]

Barszczyk z uszkami wjechał

[schabek 5 334]

 

Noworoczny burger ultimate. Mieso 80 na 20 karkowka i szponder, bulka brioche, cheddar, boczek na chrupko, klasyczne warzywa i sos bigmakowy. W domowych warunkach to juz ciezko wycisnac wiecej, mieso zrobione na grillu troche by jeszcze podbilo 

[balon 5 343]

59 minut temu, schabek napisał:

 

Noworoczny burger ultimate. Mieso 80 na 20 karkowka i szponder, bulka brioche, cheddar, boczek na chrupko, klasyczne warzywa i sos bigmakowy. W domowych warunkach to juz ciezko wycisnac wiecej, mieso zrobione na grillu troche by jeszcze podbilo 

A skąd taka buła?

[schabek 5 334]

21 godzin temu, balon napisał:

A skąd taka buła?

Makro

[balon 5 343]

Panowie poznaniacy, byli poznaniacy @_Red_ lub rezydenci. Gdzie obecnie można dobrze zjeść blisko targów lub max okolice półwiejskiej/rynku. Będę w niedziel tam na wystawie, a potem chciałbym coś zjeść. 
Jedzenie dla rodzinki 2+2 więc raczej „pewniaki” pod dzieci czyli frytki, burgery, kozak pizka. Jednak ważne aby było dobre, świeże. Ewentualnie może być jakiś taj. 

[_Red_ 12 023]

Z burgerów to Rudiok polecał Fat Boba przy rynku, ja w sumie jak przyjeżdżam to w mieście zaliczam tylko sushi bufet w Zindo.

 

 

 

[balon 5 343]

5 minut temu, _Red_ napisał:

sushi bufet w Zindo

To znan i też bym zaliczył, ale gowniaki. Nie lubią tego żarcia dla biedoty.

@Rudiokco tam w Poznaniu polecisz? Może jakieś żeberka, skrzydełka. Coś amerykańskiego lub taja (makarony jakieś dobre, to wciągną). 

[Rudiok 3 371]

11 minut temu, balon napisał:

To znan i też bym zaliczył, ale gowniaki. Nie lubią tego żarcia dla biedoty.

@Rudiokco tam w Poznaniu polecisz? Może jakieś żeberka, skrzydełka. Coś amerykańskiego lub taja (makarony jakieś dobre, to wciągną). 

 

A widzisz sam się będę niedługo wybierał. Jak na mięcho to bezapelacyjnie Up In Smoke, pięknie się to miejsce rozwija w kierunku czegoś na kształt amerykańskiej knajpy BBQ, czaję się tam na dobry kawałek mostka ze smokera. Kawałek dalej jak ktoś woli kanapki z mięchem jest Meat Us. A na burgery to już klasycznie polecane od zawsze Fat Bob albo Meet Meat. Skrzydełka dostaniesz w sumie w całkiem poprawnym Billy's American na rynku. Na Taja to jak pójdziesz na koniec Św. Marcina w kierunku Ratajczaka to masz Noodle Street gdzie naprawdę dobrze i autentycznie karmią, aż chyba też odwiedzę

[balon 5 343]

No i pięknie dziękuje <3. Na bank coś z tego wybiorę. 

Ps jak z rezerwacjami? Raczej trzeba robić? Pewno tak jak to niedziela…

 

@Rudiok booknięte. Dam znać po. 

 

ps widzę, że wprowadzili też burgery z tym opalanym mięsem i jest jakaś pozycja nadziewana serem  kosztowałeś może?

[Rudiok 3 371]

22 godziny temu, balon napisał:

No i pięknie dziękuje <3. Na bank coś z tego wybiorę. 

Ps jak z rezerwacjami? Raczej trzeba robić? Pewno tak jak to niedziela…

 

@Rudiok booknięte. Dam znać po. 

 

ps widzę, że wprowadzili też burgery z tym opalanym mięsem i jest jakaś pozycja nadziewana serem  kosztowałeś może?

 

Kurczę ostatnio byłem rok temu i próbowaliśmy żeberek i szarpanej wieprzowiny i było mega. Generalnie bardzo fajne miejsce i jeśli nadal prowadzą je z pasją to naprawdę mięso w takim wydaniu przypomina mi dobre przy drożne bbq z Teksasu. Podziel się wrażeniami

[JaskinieTerrigenoweMarvela 109]

Nie ukrywam, coś w tym jest, że sieć sklepów Action ma pozytywną tendencję do zaskakiwania kupujących - często ,,z dupy", ot tak pojawiają się dziwne akcesoria lub produkty spożywcze, które jako tako wartości żadnej nie mają, ale... stanowią jedynie skromną ozdobę lub ciekawostkę, która zwróci uwagę co najwyżej jakiegoś kolekcjonera. I coś takiego właśnie znalazłem w Action u siebie w mieście, taką oto puszkę jakiegoś napoju, która z racji edycji świątecznej wygląda wprost słodko, z ciekawym rozwiązaniem projektanckim. Na półeczce (po wypiciu rzecz jasna xD) będzie prezentować się w kolekcji perfekcyjnie! 

 

 

 

[Masorz 13 197]

Nie mieszaj takich leków z alkoholem, bo umrzesz

[JaskinieTerrigenoweMarvela 109]

Kolejna ,,perełka do wypicia" xD, i kolekcji rzecz jasna! I to coś z sieci Action: znalazłem puszkę napoju (tej samej marki co poprzednio) w edycji ,,Wonka"! Ciekawy projekt puszki, a na półeczce będzie prezentować się w kolekcji bardzo dobrze. A ta druga rzecz... kurła... dopiero ogarnąłem ,,to coś" (wiedziałem co kupuję, ale nie zwróciłem uwagi na to, co jest graficznie narysowane... LOOL), gdy wyjąłem zakupy. Wiadomo... dlaczego powstała "Akademia Pana Kleksa" - hajs się musi zgadzać! xD

 

[krupek 15 481]

Piłem kiedyś brzoskwinię i jabłko z tych napojów to takie bez wyrazu było, bardziej woda gazowana z aromatem.

[Rudiok 3 371]

No na Bałkanach, a gdzie? 

W tamtym roku 4 razy, w tym może jakiś challenge na 6 i za 2 lata można się już przeprowadzać 

 

Tym razem Czarnogóra, czyli kraj gdzie śniadanie zjemy w śniegu, w górach przy -8 żeby już na obiad siedzieć w +14 na plaży. Kraj wyraźnie podzielony na pół i północ to tak naprawdę przedłużenie Chorwacji a od Sutomore już na południe klimat Albanii. Kuchnia oczywiście głównie mięsna choć z uwagi na morze więcej tu ryb niż w takiej Bośnii czy Serbii. Wyraźnie mniej też przywiązania do cevapów na rzecz burków. Na zdjęciu klasyka czyli mięsna plata, po raz pierwszy dostałem w niej steka z wołowiny który wręcz rozpływał się w ustach. A reszta to cały mix, udka, filet z kurczaka, karkówka, bekon, schab, cevapi, kiełbaski. I oczywiście szopska salata. A miejscówka to Kuzina w Budvie jakby ktoś szukał. Cenowo 34 EUR za taki obiad z napojami i dodatkami (ajvar, chleb). 

 

[balon 5 343]

W dniu 12.01.2024 o 19:44, Rudiok napisał:

 

Kurczę ostatnio byłem rok temu i próbowaliśmy żeberek i szarpanej wieprzowiny i było mega. Generalnie bardzo fajne miejsce i jeśli nadal prowadzą je z pasją to naprawdę mięso w takim wydaniu przypomina mi dobre przy drożne bbq z Teksasu. Podziel się wrażeniami

Wrażenia spoko, ale bez szału. Jadłem gorsze, jadłem lepsze (nawet w Gorzowie mam lepszy amerykański grill bar). Co napewno było mega, to „frytki” z batatów. Sztos, lepszych w życiu nie jadłem. No ale umówmy się takich miejsc nie wybiera się dla batatów, nawet cudownych batatów.

Wzięliśmy na 2+2 (chociaż mój syn je już więcej ode mnie) talerz GOAT, czyli kilka rodzajów mięs, 4mini burgery, frytki, bataty, ziemniaki pieczone, coleslaw, sosy. Najedliśmy się, było ok, ale już raczej nigdy nie wrócę.

 

Za 4 wody i ten talerz jakoś trochę ponad ćwierć bańki zapłaciliśmy (w tym 20 zł napiwku dla bardzo spoko obsługi ). 
 

 

Zostając przy Poznaniu dziś mi się przewinął wywiad z typem co ma 4 restauracje w Posen, chyba tylko na Jeżycach z koreańskim kurczakiem. Wyglàda, to na koreański, premium fastfood. Ktoś z Was jadł? Wygląda mega ciekawie i ma dobre opinie. 
https://www.facebook.com/kimchiken.poznan