Opublikowano 5 lutego 20241 r Rzemieślniczy hot dog pewnie się będziecie śmiać, chuj wam w dupę jak tak
Opublikowano 5 lutego 20241 r Homemade? My teraz w weekend zrobiliśmy sobie hot dogowy brunch w domuZ parówkami, kiełbasami, różnymi sosami + warzywa świeże, ogórki konserwowe, cebula duszona, prażona, do tego bułki sami wypiekliśmy. SZTOS straszny, ale już w niedziel to paliliśmy, a dziś c.d.
Opublikowano 5 lutego 20241 r W dniu 5.02.2024 o 19:42, D.B. Cooper napisał(a): Rzemieślniczy hot dog pewnie się będziecie śmiać, chuj wam w dupę jak tak Zamień na bagietkę czosnkową koniecznie następnym razem
Opublikowano 30 kwietnia 202430 kwi Uwaga jeśli jesteś przed kolacją to nie klikaj w spoiler bo oszalejesz. Będąc dziś w sklepie nie mogłem wyjść bez tego produktu, koniecznie chciałem odświeżyć smak dzieciństwa. Pokaż ukrytą zawartość 1.99zł składu nie czytałem Od razu poszedłem we wszystkie możliwe kombinacje Kolejne 15 lat mam spokój zanim znów mi się zachce
Opublikowano 30 kwietnia 202430 kwi W dniu 30.04.2024 o 19:20, D.B. Cooper napisał(a): Uwaga jeśli jesteś przed kolacją to nie klikaj w spoiler bo oszalejesz. Będąc dziś w sklepie nie mogłem wyjść bez tego produktu, koniecznie chciałem odświeżyć smak dzieciństwa. Spoiler Pokaż ukrytą zawartość Pokaż ukrytą zawartość 1.99zł składu nie czytałem Od razu poszedłem we wszystkie możliwe kombinacje Kolejne 15 lat mam spokój zanim znów mi się zachce:dafuq: Jedzenie tego typu leczy jelita z depresji.Sent from my Pixel 7 Pro using Tapatalk
Opublikowano 18 maja 202418 maj Znowu miałem zachciankę, ale weszło lepiej niż pasztetowa Pokaż ukrytą zawartość Mortadela z patelni pyszka Edytowane 18 maja 202418 maj przez D.B. Cooper
Opublikowano 18 maja 202418 maj Na grillowym straganie na jakimś jarmarku pewnie z 30 zł by wyszło za ten talerzyk.
Opublikowano 18 czerwca 202418 cze Cel, który założyłem sobie z kupowanego jedzonka na zasadzie ,,do zjedzenia i wypicia po przyjeździe do domu", na Pyrkonie rzecz jasna, został w miarę zrealizowany. No powiedzmy.... Butla napoju z overpowered członkiem Wszechświata 11 z DB Super, no i takie tam mocchi, a raczej jego ,,substytut". I jest piękniście! Na Pyrkon 2024 dobrego wszamania to możliwości było... od groma do potęgi entej. xD Cała jedna hala no.4 na terenie Festiwalu + plus jej obszar przyboczny oraz na zewnątrz w okolicy - to miejsca tylko i wyłącznie przeznaczone na pyrkonowe żarełko i pićko. I nie wiem nawet czy wymieniłem wszystkie takie miejsca na Pyrkonie właśnie. xD W dniu 16.06.2024 o 09:02, Szajka napisał(a): Ostatnio tj. przed chwilą jadłem śniadanie Zdrowa, dobra strawa. Klasycznie: jajeczka, kiełbacha, ,,midorki", xD, keczups - po swojsku i polsku. Schłodzony brows z sokiem do tego, i gitez!
Opublikowano 18 czerwca 202418 cze No to ja tez tu wjade na ostrej... Glowne danie to nie inaczej jak bulgarski stek srednio wysmazony (chodz wyglada mi to na rare) - niebo w gebie z Krwawa Mery w kombie
Opublikowano 18 czerwca 202418 cze W dniu 18.06.2024 o 17:27, MEVEK napisał(a): srednio wysmazony (chodz wyglada mi to na rare) No raczej. Dobry weterynarz by jeszcze odratował te krowę.
Opublikowano 11 lipca 202411 lip Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. W ten piękny letni dzień przypomniałem sobie, że dawno nic nie dawałem z tego co robiłem. Niestety praca oraz chęć rozwinięcia hobby kulinarnego pochłania ostatnio sporo czasu, jedno kilka godzin miesięcznie udaje się wygospodarować na granie. Moje odkrycie lata, czyli danie wegańskie z bobu. Tarta z ciasta francuskiego z boczkiem Placek po węgiersku Klasycznie onigiri A jak już lecimy z ryżem to i sushi Strogonow z wołowiny Smaczne i orzeźwiające guacamole codzienna kanapka panini Mały eksperyment, czyli zapiekanka z wątróbką - zaliczam do tych udanych. Tarta ze szparagami Skrzydełka na ostro czyli buffalo wings Spaghetti z krewetkami Pinsa z łososiem i serem niskotłuszczowym Chrupiące tofu w sosie curry z ryżem oraz bardzo intensywnie pachnący twarożek ołomuniecki w zalewie. To tylko to, co robiłem w przeciągu 2 - 3 miesięcy.
Opublikowano 12 lipca 202412 lip Soda Stream - polecam! Prosty mechanizm z wykorzystaniem butli na CO² (każda z butli wystarcza na 60 litrów, coś koło tego) w niezwykle prostej konstrukcji. Napełniasz butlę wodą, np. schłodzoną alkaliczną lub niegazowaną źródlaną, wjaldaz do podajnika, a potem kilka długich przyciśnięć maszyną Soda Stream i efekt pysznej i mocno gazowanej wody, jak na załączonym obrazku powyżej, gotowy! Same butle z gazem CO² do tego urządzenia może i są drogie (100 zł i wyżej), ale zawsze można napełniać butle za grosze - wystarczy znaleźć ,,serwis" gdzie coś takiego się oferuje. Inwestycja w Soda Stream zwraca się dość szybko, jeśli nie kupuje się co chwilę wody gazowanej czy jakiejkolwiek mineralnej. Tiaaaaaa! Sztosik w opór!
Opublikowano 12 lipca 202412 lip Jeden z najczęściej używanych przedmiotów kuchennych. U mnie w mieście nabicie naboju gazem kosztuje 15 zł. Kupilem dodatkowe naboje, by rzadziej jeździć do "serwisu", trzy takie sztuki raz na kwartał napełniam i wystarcza.
Opublikowano 12 lipca 202412 lip Używam już kilka lat i jest sztosik. Nie trzeba wiecznie butli nosić do domu i później pełno plastiku do wyrzucenia.
Opublikowano 15 lipca 202415 lip W dniu 12.07.2024 o 16:59, _Red_ napisał(a): Jeden z najczęściej używanych przedmiotów kuchennych. U mnie w mieście nabicie naboju gazem kosztuje 15 zł. Kupilem dodatkowe naboje, by rzadziej jeździć do "serwisu", trzy takie sztuki raz na kwartał napełniam i wystarcza. Jedziesz do punktu i napełniasz czy dajesz na wymianę w nieoficjalnym punkcie? U mnie wymiana nieoficjalnie 30 PLN a z tego co kojarzę to żeby napełnić to trzeba zakupić "wentyl" w dwie strony za kilka duszek i wtedy wychodzi to 15 zeta za napełnienie naboju.
Opublikowano 15 lipca 202415 lip A fakt wyraziłem się nieprecyzyjnie. Chodzilo mi o wymianę swojego pustego naboju na gotowy napelniony za te 15 zł, więc specjalny zawór jest niepotrzebny.
Opublikowano 28 lipca 202428 lip Kupiłem kilka steków wołowych z rostbefu od Sokołowa, natarłem masłem, solą, ziołami i wrzuciłem (po raz pierwszy) do frytownicy air fryer na 12 min / 170C. Potem na moment na patelnię by nadać trochę przypieczenia z zewnątrz. Ale zajebiste wyszły Chrupiace na zewnątrz, a soczyste lekko różowe w środku. Potem na tlustą kratkę air fryera wrzucilem pokrojoną czerwona słodką papryke, zgrilowalem i dorzuciłem do obiadu. Do całości ziemniaczki gotowane. A wieczorem resztki steka i grilowanej papryki pokroiłem na małe kawaleczki, dołożyłem sera żółtego, sosu sojowego, jalapeno, podsmażyłem wszystko razem i zrobiłem bagietki typu philly cheesesteak Zapas mięsa na tydzień chyba dzis zjadlem, kolejne dni będę wciągał tylko warzywka.
Opublikowano 28 lipca 202428 lip Agrest i porzeczki. Agrest ostatni raz jadłem ponad 20 lat temu, jak jeszcze dziadek miał krzaki w ogrodzie, smak dziecinstwa
Opublikowano 7 sierpnia 20247 sie Kupiłem jagodziankę w lokalnej sieciówce z pieczywem i o matulu jeszcze świeża i ciepła, nawalone jagód, mało zapychającego ciasta, delikatnie tylko lukrem pociągnięta na kruszonce, chyba najlepsza jaką w życiu jadłem. Skończy się tak, że teraz pewnie codziennie będę żarł, bo sezonowo tylko to sprzedają ostatnio jak zacząłem u nich drożdżówki kupować to po dwóch tygodniach kobiety mu już pakowały jedną jak do sklepu wchodziłem xd Edytowane 7 sierpnia 20247 sie przez mcp
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.