mcp 1 999 Opublikowano 20 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2018 o je.bany, kurki żre Pierogi pieczone z fetą/szpinakiem i kapustą/grzybami, na talerzu z 30 sztuk, zjedzone z 20 ale te pozostałe 10 spokojnie pęknie do wieczora jeszcze jak będę przechodził obok kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Ta z Ciecierzycą to jest złoto, smakuje jak pasztet, tylko lepiej, szczególnie z ciemnym pieczywem. Polecam sprawdzić, do dostania w Lidlu. Biedra też ma swoje, bardzo podobne, ale te chyba bardziej mi smakują. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 283 Opublikowano 4 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Obadam, dzieki. Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucek 4 417 Opublikowano 5 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2018 14 godzin temu, Mejm napisał: Obadam, dzieki. lepiej po takie rzeczy przejdź się na wrocławski bazar smakoszy przy browarze mieszczańskim, ew. ekobazar przy tęczowej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Boomcio 4 026 Opublikowano 5 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2018 zielona herbata na przemian z białą. Co jakiś czas yerba mate Taragui energia. To pijam. Cytuj Odnośnik do komentarza
grzybiarz 10 291 Opublikowano 5 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2018 Zaraz będę jadł ćwiartkę z kurczaka wędzoną, ale sobie podgrzewam w piekarniku. Kiedyś za łebka się jadło takiego wędzonego kurczaka, ale znajomy ojca wędził. Coś mnie skusiło by kupić z biedry gotowy wyrób i tam już na drugim miejscu w składzie cukier. I w ogóle pełno jakichś dziwnych nazw chemicznych. Cytuj Odnośnik do komentarza
Grabek 2 772 Opublikowano 5 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2018 jak kurła wędzoną z piekarnika? takie rzeczy tylko na zimno. ja sobie z kolei zaraz zamawiam piccunię chyba, oczywiście bez ananasa i sosu czostkowego Cytuj Odnośnik do komentarza
grzybiarz 10 291 Opublikowano 5 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2018 Wczoraj jadłem jedną ćwiartkę na zimno i było średnie. Dzisiaj trza zjeść drugą (24h spożyć po otwarciu), no to sobie jem, ale podgrzałem. Chu.jowe, nie polecam. Zarówno na ciepło i zimno - takiego czegoś się nie kupuje, takie coś trzeba uwędzić samemu Pamiętam że tam mięso było takie białe, suche, a tu całkowicie inna konsystencja. Kolejna rzecz dodana do listy "nie kupię nigdy", zaraz za Kasztelanem puszkowym. Cytuj Odnośnik do komentarza
Tynio 1 020 Opublikowano 8 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2018 (edytowane) Wczoraj był piątek więc coś azjatyckiego z łososiem i krewetkami a dziś już kurczak w jajku z warzywami. Wszystko oczywiście robione na WOKu Edytowane 8 Września 2018 przez Tynio 5 Cytuj Odnośnik do komentarza
Tynio 1 020 Opublikowano 23 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2018 Dziś na obiad Ryż oraz kurczak w curry Fotka dla tych co ostatnio się Pizzy czepiali 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Grabek 2 772 Opublikowano 28 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2018 bedzie ucztowane na razie wjechaly tylko cuksy, konsystencja chalwy, smak slodko orzechowy ale cap zgnilej cebuli lezacej 3 dni na sloncu. Sledzik poczeka na lepsze czasy bo w domu tego na pewno nie otworze 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 343 Opublikowano 29 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2018 Uuu, skąd takie rarytasy? Cytuj Odnośnik do komentarza
grzybiarz 10 291 Opublikowano 29 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2018 Był na wycieczce. Właśnie Grabek, napisałeś gdzieś jakaś relacje? Cytuj Odnośnik do komentarza
Grabek 2 772 Opublikowano 29 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2018 4 godziny temu, Rudiok napisał: Uuu, skąd takie rarytasy? Duriana przywiozlem sobie z Bali, a sledzika przywiozl mi kumpelek z okretu jak byli w szwecji 2 godziny temu, grzybiarz napisał: Był na wycieczce. Właśnie Grabek, napisałeś gdzieś jakaś relacje? Jeszcze nie, od razu po urlopie poszedlem w morze i dopiero dzis zwijam na lad Cytuj Odnośnik do komentarza
second 3 692 Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Wczoraj byłem po raz pierwszy w hinduskiej restauracji. Było naprawdę smacznie i ostro, lecz nie wiem czy warte to wszystko dzisiejszego cierpienia. Zgadzam się z tym: No ale kolejne doświadczenie kulinarne na liście odhaczone, kolejna cenna życiowa lekcja też. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wojtas1986 1 621 Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 W dniu 19.08.2018 o 22:26, basbot11 napisał: Sprawiłem sobie patelnię do smażenia tego przysmaku. Ten przepis muszę kiedyś sprawdzić. To jest ciasto naleśnikowe ?:) Cytuj Odnośnik do komentarza
sprite 1 783 Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 @second W Indian Palace byłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza
second 3 692 Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 13 minut temu, sprite napisał: @second W Indian Palace byłeś? Tak, też. Tak się złożyło, że trafiłem do Indian Palace na obiad, a później jak byłem z żoną na zakupach w Olimpie, to mi pozazdrościła i chciała iść do Rani na kolację. Jest jeszcze na Staszica jakieś nowe Shani Jani, słyszałem że dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza
basbot11 177 Opublikowano 30 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 To jest ciasto naleśnikowe ?Ciasto jest bardzo wodniste, a po usmażeniu, w środku kulki nie jest do końca ścięte, raczej takie kremowe.Na około 16 kulek potrzebujemy:-100 gram mąki -1 jajko-300 ml dashiJako że przygodę z kuchnią japońską dopiero zaczynam, kupiłem dashi w granulancie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 283 Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 Ostatnio jadlem duzo slodyczy i musze isc na odwyk. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 Jak jakieś ciekawe i dobre to nie ma co żałować. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 283 Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 No wlasnie pospolite. Ptasie mleczko, wafelki, jakies ciasto. Za duzo, czuje przesyt. Kupilem tez znowu kilogramowa paczke orzechow ziemnych w karmelu. Taka sama kupilem przed mistrzostwami w wakacje i skonczylem dopiero w sierpniu. Wtedy byla za 15zl a pare dni po zakupie widzialem, ze przecenili na 10zl. Oj jak dupa piekla. Obiecalem sobie, ze przy nastepnej promocji kupie. No i masz. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 A propos karmelu, to ciekawe są wafle ryżowe w karmelu, takie pakowane po 4 chyba. Cytuj Odnośnik do komentarza
grzybiarz 10 291 Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 Z nowych i dobrych słodyczy, polecam ten przysmak ciapacki, do kupienia w biedrze. Takie kostki zastudzonego(?) syropu w takiej jakby mące. Byłem ostatnio na Dniach Miodu i Wina i typ sprzedawał te kostki na wagę w wersji z orzechami. Zarypiste, polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 2 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2018 Godzinę temu, grzybiarz napisał: Z nowych i dobrych słodyczy, polecam ten przysmak ciapacki, do kupienia w biedrze. Takie kostki zastudzonego(?) syropu w takiej jakby mące. Byłem ostatnio na Dniach Miodu i Wina i typ sprzedawał te kostki na wagę w wersji z orzechami. Zarypiste, polecam. A to nie przypadkiem Turecki przysmak, podawany także w Bułgarii. Jadłem coś podobnego właśnie w Bułgarii i było bardzo dobre Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.