Opublikowano 1 września 201410 l Kupiłem płatki Chocapic orzech laskowy. Jezusie nazareński jakie to dobre, zjadłem chyba pół paczki na sucho. Smakuje jak ciasteczka moczone w nutelli
Opublikowano 5 września 201410 l Marchewkowe gdy ostatnio jadłem było bardzo dobre. Gorzej z buraczkowym. Albo było źle zrobione albo jest po prostu nie dobre.
Opublikowano 5 września 201410 l Ja korzystam najczęściej z przepisów znalezionych na kwestiasmaku.pl. W sumie jeszcze nie naciąłem się na nic co by mi nie podeszło.
Opublikowano 5 września 201410 l Zrobiłem sobie smazony ryż z kurczakiem i pomidorowym sosem curry z cebulką i papryką. 20 minut roboty, niski koszt, a żarcie bajka.
Opublikowano 5 września 201410 l sezon na dynie się powoli zaczyna. mocno polecam do curry (no i koniecznie mleko kokosowe)
Opublikowano 5 września 201410 l Za dynią to nie przepadam, ale mleczko kokosowe by mocno wzbogaciło tę potrawę, słuszna uwaga.
Opublikowano 5 września 201410 l też nie jestem fanem dyni, ale kiedyś zrobiłem rissotto z dyni, było bardzo delikatne w smaku (dla mnie dosyć mdłe) ale całkiem niezłe jeśli się ma ochote na coś niezbyt wyrazistego (i btw mdły smak to nie była wina mojego nieumiejętnego gotowania tylko wina tuska (tzn dyni))
Opublikowano 5 września 201410 l Yano chodziło o coś, co ma mało wyraźny smak. Ja mam często ochotę na serek wiejski z cynamonem, a smak ma bardzo mdły i mało wyrazisty.
Opublikowano 6 września 201410 l Tektura jest mało wyrazista, gotowane i nieposolone ziemniaki również, ale serek wiejski z CYNAMONEM (czyli przyprawą, a te się po coś dodaje,) ma raczej wyrazisty smak. Mniejsza z tym, mogą się znaleźć osoby, które uważają tekturę za smaczną przekąskę, kwestia gustu. Rozchodzi się o to, że nikt nie myśli takimi kategoriami "ale jestem głodny, z chęcią zjadłbym coś mdłego i niewyrazistego", "W sumie nie ma smaku, ale nawet dobre". Jeżeli coś jest mdłe i niewyraźne, to zwyczajnie nie smakuje. Serio pierwszy raz się spotykam z takim podejściem, że nijakość smaku może kogoś przyciągać do danej potrawy.
Opublikowano 6 września 201410 l No ja nie zawsze mam ochotę na coś o intensywnym smaku. Lubię też miksowany serek wiejski z bananem.
Opublikowano 6 września 201410 l Ale wiesz, że jest długa droga, która dzieli mdłe od intesywnego? edyta.niżej, naprawdę nie rozumiesz o co mi chodzi. Przepraszam, moja wina.
Opublikowano 6 września 201410 l pajgi nie brnij w to analizowania za bardzo bo to nie ma sensu, są potrawy które są naprawde delikatne i mało wyraziste a nadal mogą być dobre i można mieć na nie ochote, chociażby rissotto z dyni, albo wiele zup "krem" czyli zmiksowanych na papke które nie mają określonego smaku nawet. albo jakaś pierś kurczaka z ryżem serio już pomijając moj przypadek jednorazowej ochoty na takie danie to są serio ludzie którzy lubią mdłe jedzenie. dosłownie jak by jedli tekture z przyjemnością. np moja siostra taka jest - ona lubi mdłe rzeczy, jak mieszkaliśmy razem to robiła różne podrawy które dla mnie były bardzo mało wyraziste i nijakie, a ona to lubiła (składniki bez smaku, brak konkretnych przypraw itp), co poradzisz? ja lubie ostre smażone, tłuste i naprawde kipiące mocnymi smakami żarcie, ale czasem mam ochote na jakąś odmiane (chociaż sam sobie przygotowuje tą delikatną odmiane, bo żarcie siostry jest do przesady bez wyrazu) pare lat temu na przykład robiłem coś takiego (foto z netu, nie moje) nadzienie z sera i szpinaku - było serio mało wyraziste, a robiłem to więcej niż raz, czemu? bo czasem ma sie ochote na jakąś odmiane Edytowane 6 września 201410 l przez Yano
Opublikowano 6 września 201410 l siorka pewnie dobre papu robiła, a że wypalone kubki smakowe masz to nie potrafiłeś docenić.
Opublikowano 6 września 201410 l widzę że Yano trudno rozróżnić "łagodne" od "niedoprawione". robiła różne podrawy które dla mnie były bardzo mało wyraziste i nijakie
Opublikowano 6 września 201410 l widzę że Yano trudno rozróżnić "łagodne" od "niedoprawione". widze różnice, siostra robiła właśnie słabo doprawione niektóre potrawy ja też preferuje łagodne i nigdy nie dodał bym nic ostrego np do carbonary albo do greckiego gyrosa (mimo że kebaba lubie ostrego)
Opublikowano 7 września 201410 l Andrusowa maczanka z jalapeno to prawdopodobnie najlepszy fast food w swojej kategorii cenowej jaki obecnie można zjeść w Krk. @BoryzPL Skwer Judah przy ulicy św. Wawrzyńca. Edytowane 7 września 201410 l przez Timmy
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.