grzybiarz 10 296 Opublikowano 18 września 2015 Opublikowano 18 września 2015 (edytowane) Lubię serek wiejski, ale trza go odpowiednio stuningować świeżo zmielonym pieprzem i solą. Można też dodać cebulki. A na słodko? Shit, nie lubię dżemów, ani w ogóle bułek słodkich, drożdżówek, pączków. Wolę pizzerkę, albo teraz w biedrze są te bułki co niby stylizowane na włoskie;) z mięsem, pomidorami, serem - to lubię czasem wrzucić na ząb. Edytowane 18 września 2015 przez grzybiarz Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 18 września 2015 Opublikowano 18 września 2015 ja myślałem że nie mam czegoś takiego jak "coś sie przejadło" ale jak od 3 miechów wcinam makaron brązowy z warzywami to juz mam dosyć ;/ tak samo serki wiejskie. Ty dietujesz chyba, nie? ;d a ryż, kasza jęczmienna.. ?? makaron brązowy robi się 6 minut, w 10 mam gotowy obiad, brak czasu w tygodniu na gotowanie, w weekendy co innego. marchewka z groszkiem na maśle za mną teraz chodzi. Cytuj
Bjały 2 951 Opublikowano 18 września 2015 Opublikowano 18 września 2015 Serek wiejski plus świeże truskawki, maliny bądź jakieś inne jagody GOTY , a głównie na słono właśnie z cebulką bądź szczypiorkiem i wuchta pieprzu. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 18 września 2015 Opublikowano 18 września 2015 Ja bardziej lubię twarożek Grani od Piątnicy, oliwkowy i ogórkowo-koperkowy pyszny. Cytuj
Mroku 1 005 Opublikowano 20 września 2015 Opublikowano 20 września 2015 (edytowane) Na obiad vol au vent a na deser tiramisu i french coffee(kawa z koniakiem). Edytowane 20 września 2015 przez Mroku333 Cytuj
Mejm 15 306 Opublikowano 23 września 2015 Opublikowano 23 września 2015 Na tego srodkowego kucharz chyba dodal cos od siebie. Cytuj
grzybiarz 10 296 Opublikowano 23 września 2015 Opublikowano 23 września 2015 Sylvan Ty jesteś kucharzem w jakiejś renomowanej restauracji?Ostatnio przeglądałem swoje foty na telefonie i mam tam głównie żarcie, ale takie standardowe, ryż z kurczakiem i sos, ziemniaki z mięchem i surówki, itp. Trochę się załamałem, bo myślałem, że robiłem lepsze rzeczy:) Cytuj
Szwed 642 Opublikowano 24 września 2015 Opublikowano 24 września 2015 Jako, że zaczął się sezon na dynie, dzisiaj zjadłem czeczeński placek z dyniowym nadzieniem: hingalsz/hingalasz. Całkiem spoko sprawa, sycące i... inne. Cytuj
Rudiok 3 368 Opublikowano 25 września 2015 Opublikowano 25 września 2015 A ja polecam sprawdzony sposób na dynię, która każdemu powinna posmakować: dynię obieramy i kroimy w kostkę (ok 2x2 cm), z oliwy, czosnku, soli i pieprzu przygotowujemy "zalewę", w której moczymy dynię przez min. godzinę. Następnie wykładamy do naczynia żaroodpornego i pieczemy w 180 stopniach aż będzie miękka (ok godziny, zależy od rodzaju dyni). Tak przygotowana dynia jest świetnym dodatkiem np. do makaronu, risotto, można z niej zrobić zupę, pastę do chleba, a ja najbardziej lubię wyłożyć ją na ciasto francuskie, dołożyć pokruszonej fety, szałwii, lekko skropić masłem i zapiec - niebo w gębie. Kiedyś dynię znałem tylko z mlecznej i słodkiej zupy a odkąd ją robie w ten sposób to całkiem inna bajka. 1 Cytuj
assassine 1 724 Opublikowano 25 września 2015 Opublikowano 25 września 2015 dynia to jedyny powód, dla którego jesień da się znieść. używam głównie do curry z pomidorami, ale spróbuję tak jak piszesz. Widziałam gdzieś też ostatnio przepis na pierogi z dynią i parmezanem, ale nie wiem czy się zbiorę do lepienia A no i hokkaido rządzi, bo nie trzeba obierać Cytuj
Okie from Muskogee 2 851 Opublikowano 26 września 2015 Opublikowano 26 września 2015 Ostatnio jadłem wczoraj. Cytuj
Rudiok 3 368 Opublikowano 28 września 2015 Opublikowano 28 września 2015 Domowa pizza na cienkim cieście z gruszką, serem pleśniowym, orzechami włoskimi i pieprzem. Jakie to dobre. Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 28 września 2015 Opublikowano 28 września 2015 W weekend zrobilismy pizze i karpatke, w niedziele pieczone ziemniaki z przyprawami oraz steki z Sokolowa (antrykot) dla sprobowania i generalnie steki z Sokolowa byly slabe w ch. Ziemniaki i bizonowa pizza + karpatka na deser jak zwykle goty. cookin im lovin it Cytuj
_Red_ 12 021 Opublikowano 28 września 2015 Opublikowano 28 września 2015 Oszamałem wczoraj w typowej polskiej karczmie szpinak duszony w śmietanie z suszonymi pomidorami marynowanymi w zalewie. Ale to było wyborne, wielka micha za jedyne 6 zeta.Tak się podjarałem, że próbuję właśnie coś takiego sam zmiksować w domu - sam słoiczek pomidorów to 10 zł, nie wiem jak im się to opłacało z robocizną i obsługą kelnerską :F Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 28 września 2015 Opublikowano 28 września 2015 skusiłem się na Kebab Kinga w warszawie przy świętokrzyskiej, za 15zł takie ścierwo dostałem, że wy(pipi)ałem do kosza kebsa, mięcha z kury obślimaczona i garstka reszta surówka, i jeszcze wielkości większej kajzerki zaorac tę knajpę, następny raz wezme kebsa przy klinice aborcyjnej na marszałkowskiej doktor chazan poleca Cytuj
Kosmos 2 712 Opublikowano 29 września 2015 Opublikowano 29 września 2015 Zaorać wszystkie kebaby. Śmierdzą i są z chuyowej jakości mięsa. Śmiejemy się z blubera, ale faktycznie lepiej falafelka opyerdolić. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 29 września 2015 Opublikowano 29 września 2015 Jak się nigdy dobrego nie jadło, to można tak pier.dolić. Cytuj
Kosmos 2 712 Opublikowano 29 września 2015 Opublikowano 29 września 2015 (edytowane) Dobre w smaku to nie znaczy dobre dla twojego zdrowia. Ale jak ktoś jest przyzwyczajony do jedzenia gó.vna obersanego przez całe życie to żadna różnica. Edytowane 29 września 2015 przez Cosmos Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 29 września 2015 Opublikowano 29 września 2015 z kebabami jest chyab ten problem, ze nawet wiekszosc turasow nas przyzwyczaila do przcietnej ich jakosci i o dobrego kebaba trudno, a ch ujowego to spotkasz na kazdym kroku, u turasa czy u mamy jadwigi, bez roznicy Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 29 września 2015 Opublikowano 29 września 2015 kebab z dobrego mięsa i innych składników to koszt minimum 30zł, czyli dobrego dania w restauracji, mało kto mając taki budżet chodzi na kebaby Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 29 września 2015 Opublikowano 29 września 2015 dlatego nie ma sensu w ogole jesc tych rzygow obracanych na bolcu w "kebabowniach", zwlaszcza jak masz teraz mode na dobre jakosciowo fast foody i mozesz zjesc takiego hamburgera za 30 zl ze glowa mala Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 29 września 2015 Opublikowano 29 września 2015 Dobre w smaku to nie znaczy dobre dla twojego zdrowia. Ale jak ktoś jest przyzwyczajony do jedzenia gó.vna obersanego przez całe życie to żadna różnica. No to właśnie zjedz coś innego i poczuj tę różnicę. Cytuj
Okie from Muskogee 2 851 Opublikowano 30 września 2015 Opublikowano 30 września 2015 Motto roziego.... Ty przypadkiem swojej mamy nie zjadłeś, tak a propos? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.