assassine 1 724 Opublikowano 16 lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 16 lutego 2016 ja daję słodką śmietankę i suszone pomidory. też goty, najszybsze jedzenie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Bjały 2 951 Opublikowano 17 lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 17 lutego 2016 (edytowane) Deadpoolowa Chimichanga ! Z kurczakiem, salsą i kwaśną śmietaną. Edit: Korzystałem z tego przepisu tyle że nie smażyłem tylko zapiekałem w piekarniku. http://paulinawnuk.com/2016/02/ulubiona-potrawa-deadpoola-meksykanska-chimichanga.html Edytowane 17 lutego 2016 przez Bjały Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 17 lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 17 lutego 2016 Proszę przepis, kolego. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 17 lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 17 lutego 2016 close enough he he he Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 354 Opublikowano 20 lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 20 lutego 2016 Pasta amatriciana: kroimy boczek (w oryginale guanciale, ale ciężko u nas dostać podgardle), smażymy chwilę aż trochę puści tłuszczu, ale żeby nie był twardy. Odcedzamy, a na tłuszczu smażymy jedną małą cebulę z płatkami chili, jak zmięknie dorzucamy puszkę pomidorów, trochę pasaty, odrobinę przecieru, boczek, sól, pieprz i smażymy na mocnym ogniu aż trochę odparuje. Makaron gotujemy słabiej niż al dente, odcedzamy i na patelnię z sosem, posypujemy serem (najlepiej pecorino, parmigiano), mieszamy z serem i sosem chwilę i wykładamy na talerz. Posypujemy resztą sera. Prosty, klasyczny przepis, bez żadnych przypraw i udziwnień, polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 292 Opublikowano 7 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 7 marca 2016 Ostatnio jadlem jak prawdziwy weganin. Falafele, humus, jakis nalesnik/chlebek, warzywa, zupa weganska, cos tam z baklazana (w ch.uj ostre i przez to niejadalne), ryz z czarnuszka (chyba), takie dobre slodkie z sokiem chyba malinowym (smakowalo jak miod no ale wiadomo) i ogromne dwa czipsy wielkosci pilki do recznej z jakiejs tam maki z kminkiem. I ogolnie dalo sie tym najesc. Smakowo to roznie, bo o ile nie jest to niesmaczne to niektore smaki byly dla mnie na tyle nowe, ze potrzebowalbym pewnie czasu zeby sie przyzwyczaic. I niestety 70% talerza to potrawy suche i tutaj juz bardzo brakowalo jakiegos sosu czy polewy. Zamawiac koniecznie z czyms do picia. Przeto nie rezygnuje z kuchni weganskiej. Mam juz kolejny lokal na liscie do odwiedzenia i wtedy bede mial jako takie porownanie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 7 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 7 marca 2016 Ahimsa? Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 292 Opublikowano 7 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 7 marca 2016 Da. Nastepny w kolejce The Roor i Zle Mieso. Cytuj Odnośnik do komentarza
Lucek 4 417 Opublikowano 7 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 7 marca 2016 Ahimsa i Złe Mięso bardzo spoko. Tego trzeciego jeszcze nie obczajałem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 292 Opublikowano 7 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 7 marca 2016 (edytowane) Je.blem sie w nazwie teraz patrze, The Root oczywiscie. No i zapomnialem dodac, ze przez moja wizyte swiat stal sie lepszy i juz wojen nie bedzie. Edytowane 7 marca 2016 przez Mejm Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 7 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 7 marca 2016 (edytowane) a może poznasz tam jakaś weganke co jej zrobisz taką zaje.bistą beze, że sam sobie zrobisz loda btw jeszcze Baszta daje rade Edytowane 7 marca 2016 przez _Be_ Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 292 Opublikowano 7 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 7 marca 2016 Obudze sie rano z weganskim ku.tasem w du.pie i nie bede wiedzial czemu ale sobie przypomne, ze taka zaje.bista beze zrobilem. Cytuj Odnośnik do komentarza
assassine 1 724 Opublikowano 7 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 7 marca 2016 zgadza się. ahimsa jest spoko, ale baszta póki co wygrywa Cytuj Odnośnik do komentarza
Widget 306 Opublikowano 7 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 7 marca 2016 Serek wiejski ze szczypiorkiem bo dieta Dobry, ale wole kebaba HALP Cytuj Odnośnik do komentarza
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 8 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 8 marca 2016 Idź na kebsa. :potter: Cytuj Odnośnik do komentarza
c0ŕ 4 834 Opublikowano 9 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 marca 2016 nie ma to jak gołąbki Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 9 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 marca 2016 Jak kiedyś będą wyrzucać z kraju Polaków, którzy nie lubią gołąbków to chyba sam wyjadę. Serio, zjeść zjem, ale nie mam takiego parcia na nie jak większość ludzi, których znam. Cytuj Odnośnik do komentarza
grzybiarz 10 291 Opublikowano 9 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 marca 2016 Możliwe że nie jadłeś gołąbków babci Gienii. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 9 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 marca 2016 Jadłem z wielu kuchni domowych. Nie mam z nimi tak, że są dla mnie niedobre, zawsze zjem z przyjemnością, jak większość rzeczy, ale po prostu bardzo dużo ludzi uważa je za jakiś cud. Cytuj Odnośnik do komentarza
c0ŕ 4 834 Opublikowano 9 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 marca 2016 Ja też nie jestem jakimś psychofanem golabkow, ale po prostu je lubię i mi smakują Gołąbki to mimo wszystko klasyk polskiej kuchni, trzeba szanować Cytuj Odnośnik do komentarza
Kosmos 2 711 Opublikowano 12 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 marca 2016 Ja polską kuchnię w większości uwielbiam. Gołąbki, pierogi, schabowego zawsze zjem. Gorzej z bigosem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 354 Opublikowano 12 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 marca 2016 No bo jest Bigos, czyli długo pieczony, podsmażany, z mięsem, słoniną, śliwkami, grzybami, winem, najlepiej kilkukrotnie przemrożony i bigos gdzie kapucha jest ledwo wymieszana że skrawkami kiełbasy i parówki i zaciągnięta koncentratem. Cytuj Odnośnik do komentarza
grzybiarz 10 291 Opublikowano 12 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 marca 2016 Jak kilkukrotnie przemrożony? Nie można rozmrażać i zamrażać Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 354 Opublikowano 12 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 marca 2016 No właśnie w kontekście pozytywnym - bigos najlepiej w zimie na noc na zewnątrz dać żeby zamarzł a na drugi dzień podpiec i tak kilka razy. Stara wiejska prawda. Cytuj Odnośnik do komentarza
grzybiarz 10 291 Opublikowano 16 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 16 marca 2016 Zrobiłem sobie płat łososia z sokiem z cytry, pieprzem, solą i maką. Do tego sos jogurtowo-śmietanowo-musztardowo-czosnkowy i właśnie wcinam. Mniam:) Tylko kiedyś jak robiłem to nie miałem ości. To zależy od płata, czy po prostu wtedy "wypiekłem" ości w piekarniku? Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.