Gość Opublikowano 3 czerwca 2008 Opublikowano 3 czerwca 2008 Preferujecie manualną czy automatyczną skrzynię biegów. Ja jestem za wygodą i wolę automat, zdecydowanie. Pierwsze niskie spalanie w samochodach dosyć nowych, Mercedes Viano mojego starego pali 7-8 l na sto kilometrów przy pojemności 2.5. No i przyspieszenie, człowiek nie jest w stanie zmienić przełożenia tak szybko jak komputer. Chociaż z drugiej strony mieszanie skrzynią, to jakaś tam część przyjemności z jazdy. Cytuj
QBH 246 Opublikowano 3 czerwca 2008 Opublikowano 3 czerwca 2008 od piatku do dzisiaj mialem sl'a. przez te 5 dni tak przyzwyczailem sie do automatycznej skrzyni, ze jak wsiadlem z powrotem do swojego auta to zachcialo mi sie plakać : ). jak auto ma jeszcze ladne pie,rdalniecie to poezja (w przypadku samochodow z malymi silnikami troche zamula). manualna to dla mnie zadna przyjemnosc, w korku to juz w ogole lipa. zdecydowanie automat. Cytuj
Gość Opublikowano 3 czerwca 2008 Opublikowano 3 czerwca 2008 Prostota w jeździe, 4 biegi, gaz i hamulec. Chcociaż kiedyś nie było tak kolorowo, jechałem starą bmwicą w automacie i strasznie muliła, wyjąc przy zmianie biegu potwornie. Chuy nie jazda. Ale w nowszych autach to poezja, od 2 l wzwyż, pięknie przyśpieszają męcząc się tylko przy krańcach zegara. Cytuj
Gość Grzehoo Opublikowano 3 czerwca 2008 Opublikowano 3 czerwca 2008 Automat jest idealny do miasta, więc jeśli ktoś porusza się tylko w takim środowisku, to jest to dla niego idealny wybór (chociaż ze sprzęgła nie ruszymy z wiadomego powodu, a to przydaje się w korku i przy parkowaniu). Minusem automatu jest to, że auta z taką przekładnią praktycznie nie da się holować. Niby głupota, ale gdy zdarzy się niespodziewana sytuacja, jest się uziemionym. Skrzynia manualna to mniejsze spalanie, tańsze koszty eksploatacji, no i o wiele większa frajda z jazdy (przynajmniej do czasu, gdy mieszanie biegami się nie znudzi). Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 4 czerwca 2008 Opublikowano 4 czerwca 2008 Jezeli automat to tylko DSG. Wynalazy powinni dostac pokojowa nagrode nobla. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 4 czerwca 2008 Opublikowano 4 czerwca 2008 Jeżeli automat, to tylko Kalashnikov ;p Dla mnie jazda automatem to tak jak seks przez spodnie... Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 4 czerwca 2008 Opublikowano 4 czerwca 2008 Manual we wroclawskich korkach to seks przez dwie pary spodni. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 4 czerwca 2008 Opublikowano 4 czerwca 2008 (edytowane) To się na rowerze wtedy pomyka - to jak bez gumki nawet... ps. poza tym, ja wyrażam swoją opinie - nigdy nie kupił bym auta "do korków" Edytowane 4 czerwca 2008 przez Oran Cytuj
Dud.ek 2 052 Opublikowano 5 czerwca 2008 Opublikowano 5 czerwca 2008 Raz w zyciu jeździłem automatem (Omega 3.0). Myslałem, że automat to głupota i jest dla dziewczynek ale moje zdanie diametralnie zmieniło sie po pierwszych min spedzonych za kółkiem. Osobiście jeżdże manualem i jednak wybrałbym taką skrzynie ale jak sie zestarzeje to napewno wskocze w jakis automat bo to przedewszystkim wygoda i komfort. Cytuj
Alec 2 Opublikowano 5 czerwca 2008 Opublikowano 5 czerwca 2008 tak jak Yacek napisal jak automat to tylko DSG bo inne to nei bardzo; z przyzpieszaniem to nawet nie jest tak zle gorzej z redukcja biegow, czasami skrzynia nie wie co robic, ja wole manual 8) Cytuj
ojejcu 86 Opublikowano 7 czerwca 2008 Opublikowano 7 czerwca 2008 Tylko i wyłącznie manual, automat mi się źle kojarzy no i nie ma tej frajdy z jazdy. Wiadomo, jest pełen relaks itd., ale ma się wrażenie niepełnej kontroli nad autem. A tak wystarczy dobre sprzęgło i nie ma różnicy czasami. Cytuj
Mathiu 180 Opublikowano 21 czerwca 2008 Opublikowano 21 czerwca 2008 Nie jeździłem nigdy na automacie, ale i tak jestem do niego uprzedzony. Przynajmniej w autach, na które może mnie byc stać w bliższej przyszłości, bo zapewne automaty w pojazdach >200 tys.PLN to sama przyjemność, ale jednak... Machanie drążkiem, to przyjemność No i jak zredukować na automacie przy wyprzedzaniu? Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 21 czerwca 2008 Opublikowano 21 czerwca 2008 Mocniej depnac, lopatka przy kiero lub samym drazkiem w odpowiednim trybie. Cytuj
Renegat 0 Opublikowano 21 czerwca 2008 Opublikowano 21 czerwca 2008 Nie. Po prostu puszczasz na chwilę gaz i naciskasz ponownie. Mniej więcej jak w grantórizmo. Oczywiście zależy od obrotów, ale po co redukować z wysokich. Cytuj
Mathiu 180 Opublikowano 21 czerwca 2008 Opublikowano 21 czerwca 2008 lopatka przy kiero To już jest chyba półautomat, ne? Takie coś jak we formule Kubicy. Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 22 czerwca 2008 Opublikowano 22 czerwca 2008 Uogolniajac to sa automatyczne skrzynie z mozliwoscia recznej zmiany biegow. Cytuj
wilku00034 11 Opublikowano 22 czerwca 2008 Opublikowano 22 czerwca 2008 Jak dla mnie automat, niezależnie od pojemności. Mój stary kadecik 1.6i też jest w automacie i sprawuje sie bardzo dobrze (nie ma problemów z redukowaniem itp.). Obecnie jeżdże mercedesem 4.2l w automacie i również nie moge narzekać, choć czasem brakuje mi 5 biegu bo na tej skrzyni wyciska "tylko" około 220km/h, a przy prędkościach powyżej 170-180km/h zaczyna być słychać silnik Automat to wygoda w mieście i w trasie, ma jednak wadę: po dłuższej jeździe w automacie ciężko się przyzwyczaić spwrotem do manuala Cytuj
konan129 0 Opublikowano 26 czerwca 2008 Opublikowano 26 czerwca 2008 (edytowane) . Edytowane 18 kwietnia 2011 przez konan129 Cytuj
QBH 246 Opublikowano 26 czerwca 2008 Opublikowano 26 czerwca 2008 ostatnio mialem okazje przejechac sie honda accord (2.2 s-type, 190 KM) w automacie. nikt mi nie powie, ze istnieje lepsze rozwiaznie jesli ma sie na celu wygodna wygode i komfort jazdy. ba, nawet tak ceniona w samochodach sportowych manualna skrzynia tylko w rekach dobrego kierowcy moze czynic roznice w stosunku do automatycznej. zreszta zawsze mozna miec automata i manetki za kierownica. Cytuj
fauer 0 Opublikowano 4 lipca 2008 Opublikowano 4 lipca 2008 Obecnie posiadam samochód z manualną skrzynia,ale wole automatyczną.Już powoli odechciewa mi sie mieszania biegami w mieście!Ale z drugiej strony ta przyjemnośc zmiany przy 6000 obr./min. przy sprincie spod świateł...bezcenne uczucie:D Kolejny mój samochód będzie napewno w automacie. Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 4 lipca 2008 Opublikowano 4 lipca 2008 przy sprincie spod świateł...bezcenne uczucie:D idiota Cytuj
Lain 107 Opublikowano 4 lipca 2008 Opublikowano 4 lipca 2008 amerykańskie wozy są w większości wyposażone w automacik. ; ) swoją drogą masz dwie łapki na kierownicy i możesz sie cieszyć jazdą, widokami itp. chociaż ja jednak wolę to mieszanie w skrzyni biegów. oj tak ; ) no i manewr wyprzedzania można wykonać szybciej i płynniej imho. Cytuj
Yap 2 794 Opublikowano 4 lipca 2008 Opublikowano 4 lipca 2008 Dla nie bez różnicy, ale wybiorę następnym razem automat dla czystej wygody. Prędkości zbytnio nie lubię, do automatycznej skrzyni zdążyłem się przyzwyczaić i rozleniwić na tyle, żeby jednak nie musieć machać drągiem w mieście. Cytuj
wilku00034 11 Opublikowano 5 lipca 2008 Opublikowano 5 lipca 2008 chociaż ja jednak wolę to mieszanie w skrzyni biegów. oj tak ; ) no i manewr wyprzedzania można wykonać szybciej i płynniej imho. Zależy od automatu, ale faktem jest że przy takim manewrze wielu kierowców woli dokładnie kontrolować przełożenia. Ja przywykłem już do automatu. Poprostu gdy wciskam gaz do końca, skrzynia sama redukuje do najniższego możliwego biegu i robi to w dość przyzwoitym czasie Cytuj
Gość Oran Opublikowano 5 lipca 2008 Opublikowano 5 lipca 2008 (edytowane) A to co w reklamie tych nowych VW pokazują to prawda, to? Tam bardzo elegancko biegi zmienia (na reklamie). Ja mógłbym jeździć na automacie w którym właśnie są łopatki za kierą i mogę w każdej chwili się przełączyć na manualną zmiane biegów, bez sprzęgła (auto clutch ). Robertem Kubicą się poczuć można. Edytowane 5 lipca 2008 przez Oran Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.