Skocz do zawartości

Różne sytuacje na drodze


Gość Siwy_

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jeszcze patrząc na foto:

FA579596-3-F15-4-A01-BA59-A551184-AD4-E0

to przecież ledwo wysiadłem z auta i ta rysa już była starta paluchami. A mnie jak ktoś na parkingu obtarł, to ten pyłek sam starłem paluchem i widziałem kolor auta, które mnie obtarło, a tu typ od razu to starł, czy może to rysa z innego dnia? Wkurwia mnie to w chuj, bo chyba dałem się zrobić.

Poza tym te czujniki - wygląda jakbym ja cofał i on też i stąd z "pikania" od razu było uderzenie, bez dźwięku jednostajnego. 

No i kolejna sprawa że tu nie ma żadnej wgniotki, tylko rysa jakbyśmy bokiem się przetarli. 

 

Opublikowano
  W dniu 3.01.2023 o 07:39, krupek napisał(a):

Szczerze? Za taką rysę wziąłbym 200 zł od sprawcy i sam to zrobił. Nie chciałoby mi się nawet bawić w jakieś załatwianie spraw z ubezpieczycielem, umawiać z rzeczoznawcą na wycenę szkody i wisieć na telefonie. Jakiś kombinator się trafił grzybiarzowi.

Rozwiń  

Ja zrobił bym tak samo ale kiedyś żonę tak ktoś przytarł i do teścia zadzwoniła a on "dzwoń po policję :nosacz:". Ja z kolesiem pogadałem przez telefon i skończyło się na oświadczeniu. Jak to zobaczyłem na żywo, to musiała mi to żona palcem pokazać bo nie mogłem tego znaleźć.

Mimo wszystko zgłosiłem do ubezpieczenia i dostałem 600zł :kaz:

Opublikowano
  W dniu 3.01.2023 o 09:27, grzybiarz napisał(a):

jeszcze patrząc na foto:

FA579596-3-F15-4-A01-BA59-A551184-AD4-E0

to przecież ledwo wysiadłem z auta i ta rysa już była starta paluchami. A mnie jak ktoś na parkingu obtarł, to ten pyłek sam starłem paluchem i widziałem kolor auta, które mnie obtarło, a tu typ od razu to starł, czy może to rysa z innego dnia? Wkurwia mnie to w chuj, bo chyba dałem się zrobić.

Poza tym te czujniki - wygląda jakbym ja cofał i on też i stąd z "pikania" od razu było uderzenie, bez dźwięku jednostajnego. 

No i kolejna sprawa że tu nie ma żadnej wgniotki, tylko rysa jakbyśmy bokiem się przetarli. 

 

Rozwiń  

 

Wydaje mi sie, ze nawet jakbyś wezwał policję, to i tak w najlepszym razie obaj byście dostali po mandacie, zakładając że nikt nie wziąłby wyłącznej winy na siebie. Nie ma co rozpamiętywać, zdarza się. W takich sytuacjach chyba tylko kamerka by coś pomogła, żeby stwierdzić czy faktycznie oba auta się poruszały przy zetknięciu czy tylko jedno.

Opublikowano

Te czujniki parkowania są zajebiste, ufać im bezgranicznie - bez patrzenia w lusterke/kamere - to zły wybór. W Maździe 6 czujnik nie zapipał gdy cofałem pod Aldi i w cieniutką rurkę fi 40mm zajebałem zderzakiem bo na pewniaka to się cofa i słucha czy będzie pip pip pip. 

 

A tu było tylko JEB. 

 

;[

Opublikowano

Ja miałem tak na początku z kamerą cofania. Nowe auto, miało z 200km przejechane i może trzy dni. Na pewniaka cofam przy latarni, czujniki już wyją ale na kamerce wygląda jeszcze na dość sporą odległość. Zaparkowałem, wychodzę a tam może z 2mm od słupa do zderzaka. Warto pamiętać, że większość kamer montowanych w autach ma szeroki obiektyw, który wizualnie oddała obiekty :)

Opublikowano
  W dniu 3.01.2023 o 20:46, Smiti napisał(a):

Ja miałem tak na początku z kamerą cofania. Nowe auto, miało z 200km przejechane i może trzy dni. Na pewniaka cofam przy latarni, czujniki już wyją ale na kamerce wygląda jeszcze na dość sporą odległość. Zaparkowałem, wychodzę a tam może z 2mm od słupa do zderzaka. Warto pamiętać, że większość kamer montowanych w autach ma szeroki obiektyw, który wizualnie oddała obiekty :)

Rozwiń  

Nie masz na ekranie linii zielona i czerwona, które określają bezpieczne i  krańcowe strefy pola kamery?

Opublikowano

Czujniki też działają z mniejszą precyzją, albo opóźnieniem jak pokryją się wilgocią od mgły, albo szadzi. Oszronione też będą wariować, to samo przybrudzone.

Opublikowano
  W dniu 3.01.2023 o 22:59, balon napisał(a):

Nie masz na ekranie linii zielona i czerwona, które określają bezpieczne i  krańcowe strefy pola kamery?

Rozwiń  

Oczywiście, że mam. Są tez dynamiczne linie które pokazują skręt kierownicy. Ale kto by się przejmował, jak czerwona linia jest w danym punkcie to jest do niego jeszcze spokojnie pół metra.

Opublikowano

 

  W dniu 4.01.2023 o 07:46, krupek napisał(a):

Czujniki też działają z mniejszą precyzją, albo opóźnieniem jak pokryją się wilgocią od mgły, albo szadzi. Oszronione też będą wariować, to samo przybrudzone.

Rozwiń  

No dlatego zajebiste są kamery pod znaczkiem. Jak cofasz to podnosi się znaczek i kamera jest. VW i Odi tak np ma. 

Opublikowano

Kamery chowane są fajne, dopóki mróz nie przyjdzie, albo mechanizm nie dostanie pierdolca. Z kolei niechowane są zimą wiecznie brudne i trzeba regularnie przetrzeć obiektyw.

Opublikowano
  W dniu 4.01.2023 o 11:56, krupek napisał(a):

Kamery chowane są fajne, dopóki mróz nie przyjdzie, albo mechanizm nie dostanie pierdolca. Z kolei niechowane są zimą wiecznie brudne i trzeba regularnie przetrzeć obiektyw.

Rozwiń  

Od lat mam chowane kamery, nigdy znaczek mi nie zamarzł, ani nie było pierdolca, w żadnym z aut. 

Opublikowano

Wiadomo, że nie jest to regułą, ale sam znam 2 przypadki, że ktoś w Mercedesie GLE musiał wymieniać mechanizm po pół roku użytkowania, a jeszcze ktoś inny wracał 700 km z gór z otwartą kamerą i zfreezowanym ekranem przez to. Chociaż to drugie przytrafiło mi się raz podczas większego mrozu, a chowanej nie mam.

Opublikowano
  W dniu 4.01.2023 o 12:12, balon napisał(a):

Od lat mam chowane kamery, nigdy znaczek mi nie zamarzł, ani nie było pierdolca, w żadnym z aut. 

Rozwiń  

z czego auta garażowane? :)

chociaż przyznam że nie słyszałem żeby komuś ten mechanizm zamarzł, tak samo wycieraczki przecież nie zamarzają jak jest -20 stopni.

Opublikowano

No wycieraczki to jednak trochę inne urządzenie. W przypadku kamery coś się otwiera od wewnątrz pojazdu. O problemach z otwarciem drzwi przy mrozie słyszałeś, grzybi? Albo klapce wlewu paliwa w starszych autach? Bo tak chyba najłatwiej wytłumaczyć. W przypadku chowanej kamery dochodzi jeszcze elektroniczny mechanizm otwarcia i stała siła otwarcia. Drzwi możesz sam mocniej pociągnąć.

Opublikowano
  W dniu 4.01.2023 o 12:28, grzybiarz napisał(a):

z czego auta garażowane? :)

chociaż przyznam że nie słyszałem żeby komuś ten mechanizm zamarzł, tak samo wycieraczki przecież nie zamarzają jak jest -20 stopni.

Rozwiń  

Nieeee:(, garaż zajęty rowerami, sankami, oponami, piłkami, narzędziami i resztą gratów. 

  W dniu 4.01.2023 o 12:51, krupek napisał(a):

No wycieraczki to jednak trochę inne urządzenie. W przypadku kamery coś się otwiera od wewnątrz pojazdu. O problemach z otwarciem drzwi przy mrozie słyszałeś, grzybi? Albo klapce wlewu paliwa w starszych autach? Bo tak chyba najłatwiej wytłumaczyć. W przypadku chowanej kamery dochodzi jeszcze elektroniczny mechanizm otwarcia i stała siła otwarcia. Drzwi możesz sam mocniej pociągnąć.

Rozwiń  

Drzwi nie raz mi przymarzały, znaczek z kamerą nigdy i nigdy o tym nie słyszałem. Drzwi przylegają szczelnie i na uszczelkach przylgowych zamarzają, znaczek ma dystans i nie dotyka bezpośrednio karoserii. 

Opublikowano

to jest chyba to co balon mówi - autostop jak już auto jest za blisko.

mnie ta sytuacja z taksiarzem wkurwia dalej, myslę że typ zaczął cofać po chodniku, żeby nie stać maską na drodze. Natomiast ja patrzyłem czy coś nie jedzie ulicą, a nie widziałem żeby coś jechało po chodniku - myślałem że tam auta stoją. 

ezgif-4-e53477e2e1.gif

no i dla czujnika było już za pozno, by dać dzwięk jednostajny, skoro typ się poruszał. 

Opublikowano
  W dniu 5.01.2023 o 11:22, Snake_Plissken napisał(a):

Odnośnie tych czujników, to 1,5 roku temu miałem poniższą sytuację. Albo gość miał niesamowitego skilla i wyczucie auta albo dobrze umieszczoną kamerę.:usmiech:

 

 

 

 

Rozwiń  

 

  W dniu 5.01.2023 o 11:53, grzybiarz napisał(a):

to jest chyba to co balon mówi - autostop jak już auto jest za blisko.

 

Rozwiń  


Tak, to jest to. Zawsze tak prarkuje:gigabeta:

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
  W dniu 5.01.2023 o 15:23, balon napisał(a):

 


Tak, to jest to. Zawsze tak prarkuje:gigabeta:

Rozwiń  

W sumie zastanawiałem się czy też u mnie tak działa i działa, dzisiaj bym przy.jebał w słup gdyby samochód się sam nie zatrzymał. Jakoś tę latarnię przeoczyłem bez kamery, z pasażerem z tyłu i przy pośpiechu żeby nie blokować ulicy. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...