szejdj 2 804 Opublikowano 27 sierpnia 2015 Opublikowano 27 sierpnia 2015 no przy takich małych autkach to też jestem zdania, że nie skraca to jego żywotności, ale przy droższych silnikach, z kilkoma turbosprężarkami, DPF'ami itd. to może mieć znacznie IMO. Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 27 sierpnia 2015 Opublikowano 27 sierpnia 2015 A co, male silniki maja wiecej przywileji? I tak pozniej jest; kupujesz od kogos auto, kupil nowe i serwisowal w ASO i jezdzi po 2 lata na jednym oleju. Idz pan w uj Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 6 września 2015 Opublikowano 6 września 2015 Nudzilo mi się dzisiaj i postanowiłem zamontować gadzet, który co prawda był fabrycznie w samochodzie, ale z czasem ktoś go usunął. Owy gadżet niezmiennie kojarzy mi się ze złotymi latami motoryzacji i moim dziecinstwem, gdzie ojciec sciągał z niemiec Audi, Merce, BMW i pędzlował je kontahentom, o wdzięcznie brzmiących imionach - Jurij, Sasz, Kola i Tamir. Niby pierdoła i dla większości kicz, ale sentyment do takich drobiazgów jest, a chodzi uwaga uwaga o: Back to the 90`s Bitch Antenę automatyczną fuck yeah 5 Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 6 września 2015 Opublikowano 6 września 2015 <BAZA BAZA ODBIÓR TU PAJDA SREBRNY PASAT PRZEJECHAŁ NA POMARANCZOWYM> Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 6 września 2015 Opublikowano 6 września 2015 Mnie też takie rzeczy jarają, szczególne elektrycznie składane lusterka, albo klapa bagażnika. Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 6 września 2015 Opublikowano 6 września 2015 miałem to w starej beemce e30 Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 6 września 2015 Opublikowano 6 września 2015 Mnie po przesiadce z ka jarały elektrycznie otwierane szyby. Walcz z tym! 1 Cytuj
QBH 246 Opublikowano 6 września 2015 Opublikowano 6 września 2015 Hehe, wypas. Pajda, sprzedajesz fure?? Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 6 września 2015 Opublikowano 6 września 2015 Mnie po przesiadce z ka jarały elektrycznie otwierane szyby. Walcz z tym! Ojca kumpel kupił jakieś 2 lata temu Peugota 207 z salonu, też nie miał elektrycznych szyb, mówił, że nie chce. Generalnie, to nic w nim nie miał, nawet klimy. Taki trochę Polonez. Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 6 września 2015 Opublikowano 6 września 2015 Nabijajcie się dalej, a ja już dzisiaj z 40 razy odpalałem radio, żeby zobaczyc jak antena się rozkłada i chowa Jeszcze mam jeden bajer, który czeka na zamontowanie - orginalne radio z Gtv firmy Alpine z kaseciakiem i zmieniarką. Zamiast panelu, w celu zabezpieczenia przed zlodziejami, wyciąga się sama klawiaturę 0-9 <oldschool> @QBH A sam już nie wiem, chociaz chciałbym wciągnąć coś nowszego i większego. . Zresztą co ja bym za tą Gtv dostał? Jakieś grosze, a w sumie jezdzi bezawaryjnie i ekonomicznie dzięki potępianej instalacji podtlenku lpg, przez co 100km przejezdzam za 21zł. Oc za rok to niecale 400zl, wiec koszta utrzymania są prawie zerowe 1 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 6 września 2015 Opublikowano 6 września 2015 Z tą klawiaturą to od razu przypomina mi się Jaguar z 'To ja złodziej' i silnik uruchamiany na kod. Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 7 września 2015 Opublikowano 7 września 2015 @QBH A sam już nie wiem, chociaz chciałbym wciągnąć coś nowszego i większego. . Zresztą co ja bym za tą Gtv dostał? Jakieś grosze, a w sumie jezdzi bezawaryjnie i ekonomicznie dzięki potępianej instalacji podtlenku lpg, przez co 100km przejezdzam za 21zł. Oc za rok to niecale 400zl, wiec koszta utrzymania są prawie zerowe Mam to samo, tez bym zmienił na GT albo chociaz polift bo ma fajny przód ale koszty utrzymania są tez mega niskie, bezawaryjna jest, silnik w super stanie a kupie cos innego i ch.uj wie co sie trafi szczegolnie biorąc pod uwage ile min jezdzi Cytuj
Plamek 273 Opublikowano 7 września 2015 Opublikowano 7 września 2015 (edytowane) Nabijajcie się dalej, a ja już dzisiaj z 40 razy odpalałem radio, żeby zobaczyc jak antena się rozkłada i chowa Piękne sprawa, to samo robie w moim Srebrzystym Pukaczu (Mazda 626). Zawsze przed jazdą musze sie pobawić xD Edit. Antenką.. CZAICIE ANTENKĄ XD Edytowane 7 września 2015 przez Plamek 2 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 7 września 2015 Opublikowano 7 września 2015 Ja od ponad roku jaram się podświetleniem kokpitu u siebie. Mam światła mijania automatyczne, ale żeby mieć podświetlenie zegarów i kokpitu to i tak muszę przekręcić manetkę od świateł. Jak jest ciemno i zapalam całe oświetlenie to czuje się jak za sterami samolotu. W garażu podziemnym zawsze odpalam silnik z otwartymi drzwiami. Trochę poje.bany jestem, wiem. Strach pomyśleć co będzie, jak kiedyś będę miał faktycznie auto z fajnym dźwiękiem z wydechu, albo nie daj Boże klapę bagażnika na pilota. Wszystko będę woził w bagażniku, nawet dzieci. Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 7 września 2015 Opublikowano 7 września 2015 dobra zabawa jest z pilotami zbliżeniowymi zamiast kluczyków! Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 7 września 2015 Opublikowano 7 września 2015 Inteligenty klucz? Fajna sprawa, ale czasami płata figle. U ojca w furze to jest i raz auto mi gasło przy próbie ruszenia, nie wiedziałem, o co kaman i okazało się, że problem tkwi w tym, że mam klucz w kieszeni obok telefonu. Cytuj
balon 5 355 Opublikowano 7 września 2015 Opublikowano 7 września 2015 Inteligentny kluczyk mega przydatny jak idziesz z dzieckiem na rękach do samochodu. Łapiesz za klamkę i wkładasz do fotelika, a tak trzeba gimnastykować się z dzieckiem na ręku żeby kluczyk znaleźć. Nie mówię już o babolach, które mają często czarną dziurę w swoich torebkach, a na dnie oczywiście dziwnym trafem są kluczyki od auta... Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 7 września 2015 Opublikowano 7 września 2015 Zima tez przydatna rzecz jak mamy miliony warstw na sobie. Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 8 września 2015 Opublikowano 8 września 2015 Nom, niezłe bajery, a nie mysleliscie o firankach w aucie? Cytuj
grzybiarz 10 301 Opublikowano 8 września 2015 Opublikowano 8 września 2015 Gorzej jak nosisz pełno kluczy i może Ci taki kluczyk wypaść przy wchodzeniu do auta.Ostatnio miałem nieciekawą sytuację: wyjechałem do roboty, zgasiłem auto na miejscu i patrzę, nie mam klucza, żeby zamknąć furę. Od razu stres i milion myśli, że kluczyk musiał mi wypaść z kieszeni, jak wsiadałem i leży na parkingu, że będę musiał prakować na strzeżonym, bo ktoś może mi odjechać itp.Dzwonię do starszego i mówię, że kluczyk zgubiłem, żeby jechał na parking, bo stałem pod jarzębiną i może tam jest. I mu się drę "no pod jarzębiną stałem i tam może jest" - teraz to brmzi śmiesznie.Nerwy, myślałem, żeby przyjechał po mnie, dam mu klucze od chaty i przywiezie zapasowy kluczyk.Okazało się, że kluczyk był w torbie/saszetce na tylnim siedzeniu:/ Ja pier.dole! Cytuj
balon 5 355 Opublikowano 8 września 2015 Opublikowano 8 września 2015 A co to za różnica? jakby się zgubiło normalny kluczyk z pilotem od centralnego to byłyby takie same skutki. Cytuj
grzybiarz 10 301 Opublikowano 8 września 2015 Opublikowano 8 września 2015 (edytowane) Normalnego kluczyka nie wyjmujesz w trakcie jazdy. W sumie tego też nie, ale tu odpalisz, myślałem, że może przy zamykaniu drzwi mi wyleciał. Edytowane 8 września 2015 przez grzybiarz Cytuj
balon 5 355 Opublikowano 9 września 2015 Opublikowano 9 września 2015 Dalej nie kumam różnicy w zginie może jedynie po za większymi kosztami duplikatu. Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 9 września 2015 Opublikowano 9 września 2015 Rodzaj klucza nie zmienia tu niczego. Ew. auto z keylessem moze sie zamknac jak kluczyk bedzie za daleko,co w zwyklym nie nastapi. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.