Skocz do zawartości

Zdjęcia naszych aut


Lain

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Super furka, na pierwsze auto mocy aż nadto, ale jak się wprawisz, to starczy na dłużej. Cena też spoko. Tylko pamiętaj, wszystko ma być w serii!

Opublikowano

ja swoją wycisnąłem 186km/h (a było jeszcze odrobine w zapasie...), srodek nocy, dwupasmówka, lat miałem osiemnaście, donald obiecywal zieloną wyspe,na głosnikach benny bennassi: cast away, a moje palce pachniały ci.pką mojej dziewczyny, od której wracalem.

to były czasy...

 

niestety jakiś czas potem miałem wypadek i honda poszła do kasacji. wymusił, sku.rwysyn, a ja przez 2 miesiące musiałem chodzić z takim gunwnem na nodze, co mi regulowało kąt zginania kolana.

  • Plusik 4
Opublikowano (edytowane)

Wczoraj 70 km, dzis ponad 140km, bez zająknięcia hondzina dała radę. Faktycznie więcej mocy się przydaje, dzis sporo musiałem wyprzedzać traktorów i cięzarówek. No i pierwszy mandat w życiu zaliczony ;) z mojej głupoty, ale na szczęćie tylko 100 zł +4pkt. koniec offtopa 

Edytowane przez Banny
Opublikowano

Byłem na przeglądzie. Olałem znajomego ojca i pojechałem do pobliskiej stacji. Bo wiecie, do tego znajomego to tylko papiery jeżdżą.

 

Przeszedł bez problemu, tylko przełącznik zespolony muszę wymienić.

  • Plusik 1
Opublikowano

No i szacun za podejscie, bo warto czasem dla wlasnego bezpieczenstwa sprawdzic stan samochodu.

 

Pamiętam jeszcze jak rozbijałem się bordowym Punto I 55 S! Też zawsze jeździłem na przeglądy do kumpla. Pewnego roku chciałem sprawdzić dokładniej swojego potwora. Pojechałem na stację "niezależną" o bardzo dobrej opinii. Pech w tym, że dzień przed przeglądem wyrwałem lusterko wsteczne, a więc pojechałem na przegląd bez niego (nie chciało złapać super glue do szyby). Pan wziął kluczyki, wjechał na hamownię, posprawdzali co trzeba, po czym wyjechał wycofując z boxu. Autko oczywiście bez uwag (bo jak można się w Punciaku do czegoś przyczepić ?!), braku lusterka nawet Pan nie zauważył xD

Opublikowano

To i ja się pochwale, że w tym roku byłem pierwszy raz w życiu na przeglądzie. Pojechałem do pierwszej lepszej stacji kontroli, pan pooglądał samochód, sprawdził na szarpakach i kazał wymienić żarówki nad tablicą. Trochę stresu było jak to za pierwszym razem a 50 zł zostało w kieszeni :)

Opublikowano

moje pojazdy zawsze legalnie przechodza przeglad, tylko motocykle musza miec przymkniete oko na tlumiki i lampy. Chociaz jak mialem gurwa kozak audice 80 b4 to byla tak szmata zglebiona,ze balem sie wjechac na rolki na stacji. Te okazaly sie laskawe, ale kozak audica zawisla przodem na barierkach od kanalu i musialem byc z nich sciagany za dupe drugim samochodem. A ty najdas pewnie masz w tym swoim kartoflaku szpare miedzy opona,a nadkolem minimum na 5 palcy jak kapsko roksiarek na,ktore chodzisz. Chodz do wuja to ci pokaze jak zaciskie stolarskim wygina sie nadkola,zeby opony przy skrecaniu nie wyrwaly blotnikow.

Opublikowano

bo lusterko nie jest wymagane przecież

Nie wiem jak teraz ale ok roku 2005 jak miało to miejsce to takie lusterko byli wymagane bo nawet się dowiadywałem o to. Teraz naprawdę nie trzeba mieć lusterka ?

 

bo lusterko nie jest wymagane przecież

Nie wiem jak teraz ale ok roku 2005 gdy miało to miejsce takie lusterko było wymagane bo nawet się dowiadywalem o to. Teraz naprawdę nie trzeba mieć lusterka ?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...