Atos 392 Opublikowano 6 maja 2016 Opublikowano 6 maja 2016 Nowy zakup, Opel Astra GTC. Co prawda żona będzie głównym użytkownikiem, ale mam nadzieję, że da pojeździć czasem. 6 Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 6 maja 2016 Opublikowano 6 maja 2016 No, Vauxhall Astra jak już się czepiać szczegółów. Ale Vauxhalle, mimo kierownicy po złej stronie, mają całkiem fajne logo z gryfonem, ciekawsze do oglądania stojąc w korku niż ta prosta, oplowska błyskawica. Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 7 maja 2016 Opublikowano 7 maja 2016 No co ty, przeciez to znak zorro jest Cytuj
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 7 maja 2016 Opublikowano 7 maja 2016 Ręcznie nakładanie wosku to chyba ciężka i żmudna praca ? ile można zaoszczędzić kasy bo u mnie kładą wosk za 200-250 zł Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 7 maja 2016 Opublikowano 7 maja 2016 Ja jak najpierw glinkowałem autko, potem woskowałem to wydałem moze z 80zł. Pajda dlaczego tak mało zdjec przodu przeciez gt ma wyje.bany przód.WINCYJ Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 7 maja 2016 Opublikowano 7 maja 2016 pewno lampa odpadła, tak sama z siebie Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 7 maja 2016 Opublikowano 7 maja 2016 (edytowane) Ręcznie nakładanie wosku to chyba ciężka i żmudna praca ? ile można zaoszczędzić kasy bo u mnie kładą wosk za 200-250 zł Nie jest najgorzej, ok 1.5h roboty na auto, a jednak przyjemniej jest robic takie rzeczy samemu :-). Nawet rece nie powinny po tym bolec. Edytowane 7 maja 2016 przez Infidel Cytuj
qvstra 3 213 Opublikowano 7 maja 2016 Opublikowano 7 maja 2016 Tylko trzeba uwazac, zeby na plastikach nie zostaly slady po wosku. Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 7 maja 2016 Opublikowano 7 maja 2016 Jak ja mam 3 samochód z rzędu w kolorze srebrnym to tak tej roboty nie widać, ale na takim czarnym jak Alfa to musi się ładnie woskowany element odróżniać od innych. Aż przyjemność tak pracować Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 7 maja 2016 Opublikowano 7 maja 2016 Ja się rok temu bawiłem nie z woskiem, tylko jakąś pastą niby też regenerującą lakier i nabłyszczającą. Ręcznie, po dokładnym myciu, z zestawem ściereczek z mikrofibry. Samochód na pewno był później idealnie czysty, ale ogólny efekt niezbyt widoczny, nawet mikrorysy były widoczne. Ostatecznie byłem lekko zawiedziony, zważywszy na koszt i ilość pracy. Pewnie musiałbym zrobić polerkę, żeby efekty bardziej rzucały się w oczy. Cytuj
qvstra 3 213 Opublikowano 7 maja 2016 Opublikowano 7 maja 2016 Ja potrafilem spedzic pol dnia pucujac samochod. Najpierw ogarniecie wnetrza, pozniej mycie, polerka i wosk. Teraz z racji przeprowadzki nie mam takiej mozliwosci i jedyne co mi zostaje to myjnia bezdotykowa raz na miesiac, po ktorej na lakierze i tak zostaja zacieki ;// Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 9 maja 2016 Opublikowano 9 maja 2016 Ja podobnie, mycie, glinkowanie, polerka pasta, woskowanie. Efekt zaje.bisty pieknie wygladała. Tyle ze cąłyd zien roboty a i bicek tez dobrze dostał po piz.dzie. Ale zrezygnowałem z takich zabiegow po tym jak na parkingu raz mi jakas kur.wa przytarła zderzak a wczorak na drzwiach lekko tez ktos mi przytarł. Je.bie to. Jako ze moja 156 mi sie bardzo podoba to mam zamiar pomalwoac ją całą jak beda wieksze hajsy no i wtedy garaz bo parkowanie na osiedlu mija sie z dbaniem o auto. No i musze zrobic porzadek z ruda bo zaczeła wyłazic na progu przy tylnim kole. Wiesz pajda o co chodzi Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 9 maja 2016 Opublikowano 9 maja 2016 Punto też ma sporo rys i jakieś pomniejsze wgniecenia. Niestety nie wygląda to najlepiej, ale z drugiej strony jestem przynajmniej wyluzowany zostawiając samochód na parkingu, tak samo nie przejąłem się zupełnie kiedy ostatnio pojawiło się nowe zadrapanie. Jak kiedyś zmienię na coś w ładniejszym stanie, zaraz będzie panika i wkur.wienie najmniejszą skazą. Cytuj
balon 5 355 Opublikowano 9 maja 2016 Opublikowano 9 maja 2016 (edytowane) Ja podobnie, mycie, glinkowanie, polerka pasta, woskowanie. Efekt zaje.bisty pieknie wygladała. Tyle ze cąłyd zien roboty a i bicek tez dobrze dostał po piz.dzie. Ale zrezygnowałem z takich zabiegow po tym jak na parkingu raz mi jakas kur.wa przytarła zderzak a wczorak na drzwiach lekko tez ktos mi przytarł. Je.bie to. Jako ze moja 156 mi sie bardzo podoba to mam zamiar pomalwoac ją całą jak beda wieksze hajsy no i wtedy garaz bo parkowanie na osiedlu mija sie z dbaniem o auto. No i musze zrobic porzadek z ruda bo zaczeła wyłazic na progu przy tylnim kole. Wiesz pajda o co chodzi Kabi taki pro tip. Garaż pomoże ale pod warunkiem, że nie bèdziesz z niego wyjeżdżał Ja od 4 lat garażuje fury i jak było pełno rys oraz ocierek parkingowych tak jest dalej. Edytowane 9 maja 2016 przez balon Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 9 maja 2016 Opublikowano 9 maja 2016 A to zależy. Samochód taty ma 4 lata, parkowany zwykle na kostce przed domem i uszkodzeń zrobionych przez innych jest stosunkowo mało. Cytuj
balon 5 355 Opublikowano 9 maja 2016 Opublikowano 9 maja 2016 No zależy ile tato jeździ. Jak odpala tylko na niedziełe to wiadomix. Każdy wypad do jakiejś galerii, Tesco itp. to szansa na sznytę parkingową. U mnie jedno i drugie auto ma już nie jedną pamiątek. Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 9 maja 2016 Opublikowano 9 maja 2016 >130k Myślę, że to kwestia przypadku. Poza tym są pewne szkody zrobione przez innych; wgnieciona tablica z przodu, zdrapany lakier po uderzeniu wózka w drzwi i jakieś ryski na zderzakach by się znalazło. Cytuj
balon 5 355 Opublikowano 9 maja 2016 Opublikowano 9 maja 2016 No wiadomo że przez innych. A ojciec co tyle jeździ? Taxi? Bo PecHowcy nawet dużo mniej jeżdżą. Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 9 maja 2016 Opublikowano 9 maja 2016 Myć chyba tez nie ma sensu czarnego auta. Wczoraj wypucowany na glanc, dzis juz jakby skorupa stała rok nie tykana, Ehh a mogłem zostac przy żółtym Ka Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 9 maja 2016 Opublikowano 9 maja 2016 Nie, jeździ codziennie do pracy, czasem służbowo gdzieś dalej i zwykle samochodem na urlop. Najmniej chyba brud widać na srebrnych i beżowych, taty jest właśnie "piaskowy" i idealnie pasuje do koloru brudu. Efekt jest taki, że brud w większym stopniu odbiera lakierowi blask niż zmienia kolor samochodu. Cytuj
balon 5 355 Opublikowano 9 maja 2016 Opublikowano 9 maja 2016 Aaa ja myślałem że robi 130 w rok No ja mam dwa czarne auta. Co najlepsze poprzednie dwa też miałem czarne (służbowe i prywatne) i pamiętam, że môwiłem nigdy więcej takich aut. No i co? Kolejne dwa też czarne. Ten kolor jak jest ładnie wymyty to piękny elegant. Niestety trwa to bardzo krótko i resztę czasu wku rwiam się jak na tym kolorze widać brud i mikrorysy xD Cytuj
grzybiarz 10 301 Opublikowano 9 maja 2016 Opublikowano 9 maja 2016 A polecacie jakąś dobrą pastę polerską, albo coś... co mi pomoże uporać się z rysą (marker?)? Mam czarne auto i jakiś czas temu pojawiła rysa z czerwonym odpryskiem - ja je.bie jak mnie takie coś wkur.wia. Dbasz o auto, nawet jakbym garażował, to i tak ktoś Ci pier.dolnie rysę pod Biedronką Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 9 maja 2016 Opublikowano 9 maja 2016 Od K2 jest dobra pasta polerska. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.