Mustang 1 747 Opublikowano 25 sierpnia 2021 Opublikowano 25 sierpnia 2021 Ta. Nawet abstrahując od modelu, bo konkurenci Golfa mają bardzo podobne rozwiązania, to na pewno jest pewien znak czasów i coś zdecydowanie nowego w stosunku do aut sprzed kilku lat. Cytuj
C1REX 16 Opublikowano 26 sierpnia 2021 Opublikowano 26 sierpnia 2021 @Mustang - zajebiste auto. Wygląd: petarda. Na fotkach czuć jednak premium. Gratuluję Cytuj
Donatello1991 1 424 Opublikowano 27 sierpnia 2021 Opublikowano 27 sierpnia 2021 (edytowane) Rocznik 2017 1,6 turbo 200 kucy. Kupiony w lutym prawie 2 lata temu w PL. Edytowane 27 sierpnia 2021 przez Donatello1991 8 Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 27 sierpnia 2021 Opublikowano 27 sierpnia 2021 Ciekawa była ta wersja 1.6 200, chyba najlepszy w swoim czasie stosunek ceny do mocy na rynku. Cytuj
MierzejX 883 Opublikowano 30 sierpnia 2021 Opublikowano 30 sierpnia 2021 Osobiście mam awersję do Opli/Oplów (?) Pewnie to tylko moje wrażenie ale zawsze wydawała mi się ta marka zbyt oszczędna (na materiałach). Najpierw jeden znajomy miał Corsę w okolicach 2012 r. dwu letnie auto na tamten czas, które zaczęła zjadać rdza na karoserri. Jeden znajomy ma nadal Insignię z 2014 i to samo - zajady rdzy na nadkolach. Nie mniej jednak jak miałem wypożyczoną nowiutką Astrę 1.6 w 2019r to bardzo przyjemnie sie tym jeździło. Cytuj
Mani 686 Opublikowano 30 sierpnia 2021 Opublikowano 30 sierpnia 2021 W dniu 27.08.2021 o 11:39, Donatello1991 napisał: Rocznik 2017 1,6 turbo 200 kucy. Kupiony w lutym prawie 2 lata temu w PL. ASKO w TG. Mój ulubiony salon Opla na śląsku. Wujek tu ople kupował. Zawsze załoga full professional. Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 30 sierpnia 2021 Opublikowano 30 sierpnia 2021 3 hours ago, MierzejX said: Osobiście mam awersję do Opli/Oplów (?) Pewnie to tylko moje wrażenie ale zawsze wydawała mi się ta marka zbyt oszczędna (na materiałach). Najpierw jeden znajomy miał Corsę w okolicach 2012 r. dwu letnie auto na tamten czas, które zaczęła zjadać rdza na karoserri. Jeden znajomy ma nadal Insignię z 2014 i to samo - zajady rdzy na nadkolach. Nie mniej jednak jak miałem wypożyczoną nowiutką Astrę 1.6 w 2019r to bardzo przyjemnie sie tym jeździło. Teraz Opel i tak kompletnie się zmienia. Z modeli General Motors (plus kooperacja z Fiatem przy Corsie) sprzedawanych też czasem na innych kontynentach pod markami innymi niż klasyczny duet Opel/Vauxhall (np. Holden albo Buick), przechodzą na alternatywne wersje Peugeotów z bardziej klasycznym designem, nieco niższą ceną oraz lepszą reputacją w krajach ceniących wyżej niemieckie/"brytyjskie" konstrukcje. Dobrym przykładem jest Asta. Dotychczasowa była też Holdenem w Australii, do liftingu miała silniki GM, po liftingu przejęła silniki PSA, nowa będzie już alternatywną wersją Peugeota 308. 2 Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 30 sierpnia 2021 Opublikowano 30 sierpnia 2021 W dniu 26.08.2021 o 00:38, Mustang napisał: Dobra, akurat wychodzą 3 tygodnie od odbioru, 3 tysiące kilometrów przejechane, mogę tym samym coś już napisać o Golfie, a nie tylko wrzucić foty. Zaznaczam, to nie jest test ani porównanie do bezpośredniej konkurencji, po prostu moje wrażenia po przesiadce z "analogowego" egzemplarza A3 8V (żadnego radaru z przodu, klasyczne wskaźniki, manualna skrzynia) z dieslem 1.6 116, do "cyfrowego" Golfa 8 (liczne systemy asystujące kierowcę, dwa duże ekrany, mikro-hybryda z automatem DSG) 1.5 eTSI 150. Wersja Life, ale z dołożonymi licznymi dodatkami. Układ napędowy Połączenie 1.5 TSI z 7-biegowym DSG sprawdza się wybornie. Już przy docieraniu byłem pod dużym wrażeniem. Ta doładowana benzyna ma moment 250 Nm od 1500 obrotów, czyli w zasadzie tak jak mój poprzedni diesel, poza tym, że ciągnie potem do ponad 6000 obrotów. Przez pierwsze 1500 kilometrów jeździłem tylko na D, w trybie komfortowym, skrzynia zmieniała biegi przy 3000, a tak naprawdę wychodziło całkiem dynamicznie. Ogólnie napęd jest po prostu doskonały do "normalnej jazdy". Skrzynia trzyma niskie obroty, ale nic nie brzmi nieprzyjemnie ani nie wibruje nawet poniżej 1500, samochód pozostaje zrywny. Układ mikro-hybrydowy daje lekkiego boosta przy ruszaniu i pozwala na gaszenie silnika także podczas jazdy (nawet przy prędkości autostradowej można odpuścić pedał gazu i obroty spadną do zera). Ponowne odpalanie jest natychmiastowe, w niczym nie przeszkadza. Przy spokojnej jeździe spalanie wychodzi mi koło 6 litrów, w trasie jadąc ekonomicznie można wykręcić koło 5. Przy jeździe dynamicznej silnik zaczyna trochę wyć, ale rozwija moc bardzo skutecznie. Wszystkie przepisowe prędkości osiąga się bardzo sprawnie, w czym na pewno pomaga też dyskretnie i błyskawicznie zmieniająca biegi skrzynia. Wyprzedzanie to formalność, na autostradzie samochód dość żwawo dobija do licznikowych 200. Dzisiaj pojechałem się trochę pobawić i wykręciłem 220 na kawałku prostej, był jeszcze zapas mocy na nieco więcej. W stosunku do 1.6 TDI jest o dobre 20-30 km/h szybszy i jest to odczuwalne - tam powyżej 160 szło już toporniej, a powyżej 180 ledwo, ledwo. Układ jezdny W Golfie ta kwestia jest dość skomplikowana przez mnogość opcji. W moim z racji mocy (od 150) jest już z tyłu wielowahacz, ale nie zamówiłem ani zawieszenia sportowego, ani DCC. Wziąłem za to felgi 17 (btw seryjnie opony Nexen) zamiast podstawowych 16. W A3 nie jestem już pewien czy miałem belkę czy wielowahacz, na pewno za to miałem felgi 16 i opony węższe o 2 cm. Mniejsza, różnica w prowadzeniu jest zauważalna, szczególnie przy wysokich prędkościach. Na tej samej niemieckiej autostradzie w poprzednim aucie zwalniałem na łukach do 160-170, Golf prowadzi się pewnie powyżej 180, pierwszy raz wziąłem łagodniejszy łuk przy 200, ogólnie lepsze prowadzenie jest adekwatne do lepszych osiągów. Układ kierowniczy mam standardowy, nie zakreśliłem opcji progresywnego, ale domówiłem wybór trybu jazdy. Tym samym mogę jeździć na stawiającym nieco większy opór sportowym ustawieniu wspomagania, polecam opcję. Oświetlenie Dużo jeżdżę po zmroku, jestem fanem świateł matrycowych oraz od początku (od kiedy pierwszy raz zobaczyłem je w A8) podobały mi się dynamiczne kierunkowskazy, więc po mocno przeciętnych bazowych ksenonach A3, tym razem opcja IQ Light była dla mnie obowiązkowa. Co tu dużo mówić, reflektory działają bardzo sprawnie, komfort jazdy po ciemku jest znacznie lepszy, a samochód wygląda po zmroku i przy włączonym kierunkowskazie dużo fajniej. Wnętrze ma ambientowe kolorowe światła, bardzo przyjemna wizualnie rzecz (ale niewidoczna w ciągu dnia). Jak ktoś jest marudą i nie lubi "kolorowych światełek" może sobie wyłączyć i będzie zadowolony. Do tego plus za podświetlanie klamek czy ziemi spod lusterek, ale to teraz norma w tej klasie. Wnętrze Zawsze chciałem mieć w samochodzie jasne wnętrze. więc mając po raz pierwszy możliwość, ani chwil się nie zastanawiałem. Jest inaczej, jasno, "przestronnie", zobaczymy czy kiedyś mi się nie znudzi i jak sprawdzi się na dłuższą metę. Ósemka była mocno krytykowana za ergonomię, tymczasem osobiście nie mam szczególnych zastrzeżeń. Światła zawsze na Auto, klima na Auto, temperaturę zmieniam bez klikania po ekranie, do start stop czy trybów jazdy są skróty... Równocześnie rozmieszczenie ekranów jest bardzo wygodne, środkowy jest duży, z fajną rozdzielczością i barwami, delikatnie zwrócony w stronę kierowcy, zegary można sobie dopasować do własnych potrzeb, widzę od razu dużo więcej informacji niż na analogowych w A3 z maleńkim ekranikiem, poziom poziomu paliwa jest precyzyjny. Naprawdę nic mi nie przeszkadza, jestem bardzo zadowolony z obsługi (chociaż nie wiem, co by powiedział emeryt przesiadający się z Golfa IV). Do tego nie mam bugów czy problemów z systemem, CarPlay działa sprawnie, do tego również bezprzewodowo. Natomiast jest jeden aspekt, gdzie jednak Audi było Audi. Otóż w A3 były plastiki przeciętnie, były plastiki dobre, ale było też kilka elementów naprawdę godnych miana premium. Przykładowo piękna i bardzo przyjemna w dotyku kierownica (w jeszcze ładniej wykończonej wersji wykorzystywana też w Bentleyach), panel klimatyzacji z perfekcyjnie działającymi pokrętłami z przyjemnym klikiem, designerskie nawiewy czy wstawki z metalu. W Golfie są plastiki przeciętnie, są plastiki dobre i to by było na tyle. Nie widzę żadnego elementu wybijającego się pod względem jakości. Jest nowocześnie, jest estetycznie, ale na pewno nie jest luksusowo. Do tego montaż zasługuje na ocenę o oczko niżej niż w A3 8V. Niemniej na razie nic nie trzeszczy ani nie stuka, oby tak dalej. Asystenci Zacznę od potencjalnie najbardziej kontrowersyjnego lane assist (bo można go wyłączyć, ale zawsze włączy się ponownie przy kolejnym odpaleniu). Zasadniczo miałem pewne obawy, ale ostatecznie jest dobrze. Przede wszystkim, kiedy linie zaczynają być dość chaotyczne, system sam się wyłącza. Jak na razie na mniejszych ulicach, na krętych drogach czy przy robotach drogowych często dawał mi spokój, z kolei czuwając na autostradach. Tym samym bilans upierdliwości do potencjalnych korzyści oceniam jako korzystny. Poza tym ten system na pewno nauczy opornych korzystania z kierunkowskazu przy zmianie pasa. Dalej, adaptacyjny tempomat. Fajna rzecz w połączeniu z automatem, samochód sam ogrania wszystko, może generalnie sam jechać w korku, na drodze jednopasmowej też idealny. Natomiast na dwupasmówce wymusza jak na mój gust nieco za wczesne zmiany pasa przy wyprzedzaniu wolniej jadących pojazdów (w przeciwnym razie tempomat chce utrzymać dość duży dystans i zaczyna zwalniać). No cóż, teoretycznie takie powinny być odstępy. Next, travel assist, czyli połączenie powyższych w prostego autopilota. Teoretycznie super rzecz, samochód jedzie sam, hamuje, przyspiesza, skręca, przyszłość nadeszła. W praktyce jest bardzo wymagający w kwestii trzymania rąk na kierownicy, co moim zdaniem mocno ogranicza jego przydatność (po co mi autopilot, jeśli i tak muszę zdecydowanie trzymać kierownicę, nawet bardziej zdecydowanie, niż często trzymam jadąc na tempomacie). Jak dla mnie jest tutaj pewien problem koncepcyjny, związany być może z przepisami. gdyż moim zdaniem tego rodzaju autopilot powinien wymagać nie trzymania ręki na kierownicy, tylko patrzenia do przodu. Obecnie jest inaczej i nie jestem przekonany jak na razie do tego rozwiązania, w praktyce wyszedł bardziej distraction assist do położenia ręki na kierownicy i równoczesnego siedzenia na telefonie albo szukania czegoś w torbie. Jest też jakiś asystent parkowania, nie testowałem, umiem parkować. Musiałem wyłączyć za to system hamowania przy manewrach, bo mój wjazd do garażu wywoływał jego panikę. Najlepsze było parkowanie pierwszego wieczoru. System panikuje, hamuje, auto hold wyłącza pełzanie, start stop gasi silnik, trzeba wcisnąć lekko gaz i zaraz hamulec, żeby w nic nie przywalić. Na szczęście potem wyczytałem, żeby jedno wyłączyć, a auto holda nie używać przy manewrowaniu. Podsumowując. Jestem jak na razie bardzo zadowolony. Asystenci, nowy system i ergonomia nie są tak złe jak niektórzy uważają. Równocześnie nowy Golf przekonuje najważniejszym, czyli samą jazdą, a połączenie 1.5 TSI z DSG jest godne polecania niezależnie od modelu VAG (tak, zobaczymy jak będzie z awaryjnością). Mrrr, pięknie to wieczorem w środku wygląda <3 Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 30 sierpnia 2021 Opublikowano 30 sierpnia 2021 Te taśmy led i oświetlenie można zrobić w każdym aucie tylko sporo z tym zabawy. Wymiana oświetlenia na ledy w starym aucie już robi robotę, w golfie wymieniłem oświetlenie nóg na czerwone ledy i od razu lepiej. Cytuj
iluck85 2 926 Opublikowano 30 sierpnia 2021 Opublikowano 30 sierpnia 2021 Ten Golfik 120k? Jak dobrze widzę w cenniku. Kupiony na firmę czy na prywatną osobę? Leasing, normalny kredyt, gotówka? Pytam, bo planuje po nowym roku uderzyć po nowe auto. Miota mnie czy kupić coś używanego 4 letniego za jakieś 45k czy brać leasing, bieda wersja i po 48miesiącach oddać auto. Nie wiem w którą stronę iść. Mnie auta nie jarają, jak przeglądam te oferty to jestem zmęczony. Aktualna Civic jest 2004 więc czas na zmianę i coś większego, bo się rodzina powiększa Miałem cały czas w planie nową Civic X, ale ceny kosmiczne. Cytuj
Mani 686 Opublikowano 30 sierpnia 2021 Opublikowano 30 sierpnia 2021 Wujo ceny będą jeszcze wyższe. Nie przeraź się tylko. Cytuj
iluck85 2 926 Opublikowano 30 sierpnia 2021 Opublikowano 30 sierpnia 2021 I braki są, już prawie nic albo totalna bieda stoi u dealerów. Ale nadal nie wiem w którym kierunku iść. Kupić używanego i swojego czy nowego i oddać po okresie 36/48 msc. Płacić i mieć swoje czy płacić i nie mieć nic. Cytuj
Mani 686 Opublikowano 30 sierpnia 2021 Opublikowano 30 sierpnia 2021 No ja już sie praktycznie wypstrykałem z kijanek w salonie. Teraz wszystko pod zamówienie i czekanie. Na szczescie póki co nie miałem obsuwy z terminami dostaw. Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 30 sierpnia 2021 Opublikowano 30 sierpnia 2021 3 hours ago, iluck85 said: Ten Golfik 120k? Jak dobrze widzę w cenniku. W Polsce mniej więcej tyle wychodzi taka konfiguracja. Jak komuś nie zależy na automacie albo topowych światłach, bo np. mało jeździ w trasie w nocy, może wyjść kilkanaście tysięcy mniej. Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. qvstra 3 213 Opublikowano 9 września 2021 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 9 września 2021 kolejny trening zaliczony - tym razem na torze bialystok, ktorego nitka sprawia tyle frajdy z jazdy, ze banan z twarzy nie schodzil ani na moment. co ciekawe przez caly dzien tyrania fury po suchym na oponach zostalo calkiem sporo bieznika, wiec nie zmienialem i wrocilem na nich do domu - imperial ecosport2 ftw! przed nastepnym wyjazdem poprawilem fuckup z poprzedniego wyjazdu i zalalem poprawny olej (byl 5w40, jest 5w50), wlozylem sportowa kierke i musze jeszcze wlozyc kubelek i wskazniki temp. wody i oleju. w spoilerze kilka zdjec z wyjazdu Spoiler 10 2 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Marcin_wawa 449 Opublikowano 1 listopada 2021 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 1 listopada 2021 (edytowane) Jakoś w lipcu pisałem, że w sierpniu odbieram RAV-4. Nieźle mi się przyfarciło z uwagi na czas oczekiwania. Przy zamawianiu auta teraz, to już marzec-kwiecień. Pod koniec sierpnia pojechaliśmy z żoną na rowerowy trip po górach w okolicy Riva del Garda. Samochód bajka, dzięki silnikom elektrycznym spalanie w mieście to 5,2L przy 2,5L pojemności i 222KM. Zimą zapewne będzie więcej. Cała trasa Warszawa>Monachium>Riva del Garda>Bibione>Warszawa 3100km spalił około 6,3L. Siedziska mogłyby być nieco dłuższe ale nie ma tragedii. Silnik bardzo elastyczny i w sam raz na taką masę. Edytowane 1 listopada 2021 przez Marcin_wawa 15 1 Cytuj
balon 5 346 Opublikowano 1 listopada 2021 Opublikowano 1 listopada 2021 Ravka bardzo fajna, no ale Garda to Cytuj
MEVEK 3 565 Opublikowano 7 listopada 2021 Opublikowano 7 listopada 2021 Co jest @Soban? Swietne autko za dobre pieniadze. Wiem bo cale zycie jezdze CRV'kami. Nie zgodzisz sie? Z 2 strony ja nie szukam uznania ani nikogo nie chce do niczego przekonywac. Kupilem furke za psie pieniadze i jestem mega zadowolony. Pozdrawiam.. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 7 listopada 2021 Opublikowano 7 listopada 2021 Dlaczego psie pieniądze? To chyba świeży model? Cytuj
Soban 4 066 Opublikowano 7 listopada 2021 Opublikowano 7 listopada 2021 No brzydki dziadowóz strasznie wpisujący się w obecny trend motoryzacyjny nastawiony na klepanie nijakich suvów Cytuj
MEVEK 3 565 Opublikowano 7 listopada 2021 Opublikowano 7 listopada 2021 25 minut temu, krupek napisał: Dlaczego psie pieniądze? To chyba świeży model? Niby w systemie nic nie ma ale wyglada na to ze z tylu byla delikatna stluczka(zderzak jest uszkodzony), plus pompa wody do wymiany. Lakier ma delimatne zadrapania, odpryski. Rynkowa cena to kolo 17 klockow. My z bratem wydarlismy za 10 500€. Sam wiem po sobie ze nie dmucham ani chucham na auta. Siadam i jade. Mam dzieci wiec jak bym nie eksploatowal to i tak zaraz bedzie widac zmeczenie materialu. Nie jestem swirem i nie dalbym wiecej za autko. Wole kupic w granicach rozsadku i tak tez sie udalo. 1 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 7 listopada 2021 Opublikowano 7 listopada 2021 W Irlandii można kupić spoko furę za 10k, gdzie minimalna krajowa to 1,5k euro, a u nas przy 2k zł minimalnej, za 10k można co najwyżej kupić 15-letniego szrota obecnie. Ale to jest smutne. Cytuj
balon 5 346 Opublikowano 7 listopada 2021 Opublikowano 7 listopada 2021 No to jest ta słynna wartość pieniądza. Dalej jesteśmy daleko w doopie do zachodniej Europy. Cytuj
MEVEK 3 565 Opublikowano 7 listopada 2021 Opublikowano 7 listopada 2021 Zapomnialem wspomniec ze w tym kraju (Irlandia), ludzie boja sie kupowac drozsze auta od prywatnych osob, nie wspominajac juz o obcokrajowcach - Roman z Litwy. Auto stalo na gieldzie kolo 4 tygodni i tylko pare osob widzialo auto. Pytali o ksiazke i pieczatki. Wszystko jest podbite i w termine. Komputer nie pokazal zadnych bledow. Z pompy cos tam sie saczy, ale po trasie 350km nic nie ubylo ze zbiorniczka wyrownawczego. Brat blizej sie przyjrzy sprawie w tygodniu + jakis dodatkowy servis + sprzatanie wewnatrz akurat zegra mi sie z czasem potrzebnym na przejerejstrowanie autka i przeniesienie ubezpieczenia. P.S Wiecie ze na zielonej wyspie przerejerstrowanie autka na nowego wlasciciela jest kompletnie darmowe To sie nie miesci w moje mewiej glowie Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.